Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ruda

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ruda

  1. Witam... ale sie działo wczoraj wieczorem... Fatalka - gdzie kobieto wyczytałaś, ze mówię Ci jak masz żyć ? Znajdź tę wypowiedź i wklej. Ja sobie nie przypominam , ale ja również czasem popełniam błędy . Bo to w moim mniemaniu byłby błąd- powiedzieć Ci jak masz żyć i co czuć.
  2. ruda a ... - REWELACYJNIE !
  3. Nie mam kochanka :) Jestem w związku :)
  4. Ruda a ... - pewna jesteś że Przyjaciel jest kimś gorszym od brata/siostry/męża/matki/ojca itd ? Ja wręcz moge powiedzieć, że często rodzina nie umywa się do KOCHAJĄCYCH Przyjaciół.
  5. nie jestem samotna ! Mieszkam sama. Mam mnóstwo znajomych, kilkoro Przyjaciół ( właśnie takich przez duże P) i mojego K .
  6. Nie Farbowana, nie pisze tego co TY ... Pisze coś zupełnie innego.
  7. nie zgodzę się z Tobą Farbowana. Geny odpowiadaja za część naszej osobowości. Reszta to przekazy rodziców, nauczycieli itp. Czyli NIE NASZE przekonania tylko nabyte. Jeśli dotrzesz do tych SWOICH to zaczniesz się znmieniac.
  8. Jak chcemy to możemy wszystko , prawda oneill ? Nie napiszę ze zmiana siebie jest łatwa ale na pewno jest możliwa. Umowy Tolteków jakie cytowałam są proste. Ktoś napisał że tak się nie da żyć . A skąd wiesz, autorze? Próbowałeś tak zyć ? A może chociaz próbowaleś zbliżyć się do prawd zawartych w tych umowach ? Tak jak napisala oneill nikogo się nie da zmienić ale można zmienić siebie lub podejscie do danej sytuacj/osoby. Mnie np. nie rażą w oczy ( już nie rażą) pięćdziesięciolatki ubrane w lateks czy z pępkiem na wierzchu tak jak nie rażą mnie w oczy pięćdziesięciolatki ubrane jak siedemdziesięciolatki. Bo ... mimo wszystko nie szata stanowi o wartości człowieka :)
  9. nie obrażam się, nie fochuję i nie nosze w sobie przekonania o posiadaniu jedynie słusznego poglądu na zycie ( mojego przkonania :D) Lecz źle mi sie czyta to co piszecie a Wam pewnie źle się czyta to co ja piszę. Wniosek : nie męczyć się wzajemnie. Oneill - dla Ciebie duży szacunek i
  10. Witajcie Ostre jesteście w ocenach ... facetów ( wszystkich ) koleżanek, kobiet ( w naszym wieku, które wymykaja się ze stereotypów) next Waszych męzów/partnerów ... Dla Was Kobiety, wklejam ten cytat : 1. Bądź nieskazitelny w słowach Mów prawdę, mów to co myślisz i pamiętaj, że słowa mają wielką siłę. Mogą ranić bądź dawać ukojenie. Unikaj słów krytyki, nie atakuj innych, nie mów niczego wbrew sobie, na przekór prawdzie, nie plotkuj. Nie przynosi to bowiem żadnego pożytku: ani Tobie, ani innym. Stosując się do tej umowy nie będziesz miał sobie nic do zarzucenia. 2. Nie bierz nic do siebie Nic, co robią inni ludzie nie dzieje się z Twojego powodu. Ich działania i słowa są projekcją ich wewnętrznej rzeczywistości ich snu. Jeśli ktoś mówi „jesteś brzydka, to jest to wypowiedź o nim samym, wynikająca z umów, jakie zawarł sam ze sobą. Jest całkiem prawdopodobne, że innym razem, w przypływie lepszego humoru lub chcąc coś uzyskać, powie „jesteś piękna. Problem w tym, że Ty wciąż jesteś taka sama. Jego słowa niczego nie zmieniają: ani w Twoim wyglądzie, ani w Twoim świecie. Wystarczy nie brać ich do siebie. Biorąc coś do siebie, dajesz tej rzeczy władzę nad sobą by Cię uszczęśliwiła bądź unieszczęśliwiła. Czujesz się wniebowzięta bądź dotknięta. W pierwszym przypadku wzmacniasz w sobie skłonność „brania do siebie, a w drugim denerwujesz się, reagujesz defensywnie, co często jest źródłem konfliktów. Sama nakręcasz spiralę stresu. Przestrzegając drugiej umowy zyskasz nieopisaną wolność. Będziesz mogła iść przez świat z szeroko otwartym sercem i żadne słowa czy działania nie będą w stanie Cię zranić. Wystarczy stale pamiętać, że każdy ma swój własny świat i nie brać nic do siebie. 3. Nie zakładaj nic z góry Przyjmuj wszystko takim, jakie jest pozbądź się filtrów nieświadomych przekonań, znajdź odwagę, by zadawać pytania i wyrażać to, czego naprawdę pragniesz. Porozumiewaj się z innymi tak jasno, jak tylko potrafisz. Jeśli robisz założenia, próbujesz „odgadywać cudze intencje i myśli zamiast zadawać pytania i mówić wprost, tworzysz w ten sposób nieprzerwane pasmo nieporozumień, smutku i rozczarowań. Zastanów się, czy naprawdę chcesz tak żyć?! Zastosuj się tylko do tej jednej zasady: nie zakładaj nic z góry, a całkowicie odmienisz swoje życie. 4. Rób wszystko najlepiej jak potrafisz Twoje najlepiej będzie stale ulegać zmianie. Jednak w każdych okolicznościach staraj się robić wszystko najlepiej jak potrafisz. Dzięki temu nie będziesz miała powodu do samooskarżeń i żalu, że mogłaś coś zrobić lepiej, a nie zrobiłaś. Pozdrawiam Was serdecznie.
  11. nie rozumiem czemu mnie wypytujesz, pomarańczko ?
  12. Witajcie cudna pogoda trwa. Już nie mogę się doczekac wyjazdu z przyjacólmi na weekend. Choć nie aura w tym wypadku jest najważniejsza to fajnie będzie jak troszkę poświeci słoneczko i bedzie można sie wybrać na spacer po lesie. Oneill - jak samopoczucie dziś ? Fatalka - a u Ciebie, co nowego ? Znalazłas wyjście z sytuacji ? Xara - czy dzisiejszy dzień obył się bez walki ? Farbowaba bloni - ja tez się uśmiałam z tych opisów czy raczej klasyfikacji męzczyzn. Najbardzie podoba mi sie to, że są jak cukierki - trzeba ich spróbować ;) dawno temu szukałam faceta przez net- nie powiem jeden się trafił niezwykle interesujacy i dość długo randkowaliśmy. MegaZdira - ech ... stosunki damsko-męskie ... temat stary jak świat a rozległy jak wszechświat.
  13. Witaj oneill , Ciebie witam pierwszą bo znam Cię z innego topiku o znęcaczach. Nie wiem czy pamiętasz ale jestem zakulisowym czytaczem chyba z raz się tam odkryłam. Jesteś moim zdaniem wspaniałą osobą. Witajcie amazonia, fatalka, xara, mega zdzira, róza Parę dni temu stuknęly mi dwie piątki. Jestem rozwiedziona, córka dorosła, Dwa koty i suczka w przychówku, pracuję. W związku na odległość od ponad 3 lat z facetem, którego znam od... hmmm... czasów dinozaurów :D Poczytałam wszystko od początku i jak tylko czas pozwoli to będę do Was zagladać, pozwolicie ?
  14. Ruda

    KLUB POPARCIA Janusza Korwina Mikke

    "Z prostej przyczyny- ja zawsze wybieram sobie na adwersarzy ludzi madrzejszych od siebie. To bardzo egoistyczne podejscie, ale dzieki temu ciagle dowiaduje sie czegos nowego, i zdobywam wiedze. Z osoba glupsza szansy rozwoju nie posiadam. A rozwoj jest dla mnie bardzo wazny, i sadze, ze dla kazdego powinien byc.... " cytat wypowiedzi załozycielki tematu Generalnie , moim zdaniem, niegłupio gadasz ale ... ta wypowiedź, którą cytuję powyżej dała mi do myślenia. Moj rozwój dla mnie tez jest bardzo ważny ale nie uzależnam go od nikogo ani od mądrzejszego ani od mniej inteligentnego patrnera lub koleżanki, matki, ojca czy kogokolwiek.
  15. Uprzejmie informuję osoby, które niejako wywołały mnie do tablicy wycierając sobie mną gębę , że nie wypowiadam się w tym temacie od bardzo długiego czasu. I nie zamierzam się wypowiadać bo nie mam już nic do dodadania. Nie jestem w już żałobie, poradziłam sobie po śmierci moich rodziców i choć tęsknię za nimi i noszę ich w sercu to moje życie toczy się dalej i jestem szczęśliwa. Nie ukrywam, że wchodzę od czasu do czasu na ten temat i czytam, stąd moja dzisiejsza wypowiedź, bo zobaczyłam swój nick. Ale nie ukrywam się pod pomarańczowymi nickami i nie sieję zamętu. Bardzo współczuję Sisi i choć takiej tragedii nie przeżyłam to towarzyszyłam mojej przyjaciółce w jej bólu po stracie syna i widziałam jak trudno jej sobie poradzić z rzeczywistością. Osobę, która pisała, że to niby ja rozładowuję frustrację po nieudanym związku z wdowcem informuję, że mój związek z nim jest bardzo udany i za kilka dni wyjeżdżamy razem do Włoch a stamtąd ruszamy w rejs po Morzu Śródziemnym. Jeszcze raz oświadczam - nie wypowiadam się tutaj i nie mam zamiaru tego robić.
  16. Marina--- trochę mijasz się z prawdą pisząc ze zawsze wychodziłaś z uśmiechem dla wszystkich. Przypomnij sobie jak mnie atakowałaś .Nikt nie jest bez wad lecz nidostrzeganie ich jest najbardziej niebezpieczne dla tego kto sibie idealizuje. Łączę pozdrowienia. Z całego serca życzę wszystkim bywalcom tego topiku aby dzień po dniu starali się znaleźć choć promyczek nadziei i wiary że chociaż życie nigdy już nie będzie takie jak było z najdroższymi Waszemu sercu osobami to jednak .. da się żyć i uśmiechać się znowu.
  17. czytam, czytam i szok ---- powiem szczerze że tak samo uważam jak Ty. Szkoda tylko, ze przeważnie nie chcemy uczyć się na cudzych błędach tylko poełnaimy własne. Dlatego napisałam tu , bo ja juz przeszlam przez wszystkie etapy żałoby. Moje spostrzeżenia są juz mniej przesiakniete emocjami. Jak chcesz się czegos dowiedzieć pisz na maila.
  18. do brawo ruda ---- czytaj ze zrozumieniem :) I nie pzrypisuj mi czegoś czego nie napisałam.
  19. do wszystkich --- w dalszym ciagu brak odwagi abysie podpisac ?
  20. do rudej -- ten wpis z 13.17 ( muszę was jakoś uporządkować bo już sama nie wiem która "do rudej" pisze) -- przeczytałaś, ze uciekam ? To przeczytaj jeszcze raz. Mam nadzieję, ze zrozumiesz :) do tej z szoku --- moje rady ( a własciwie nie rady tylko spostrzeżenia) są podyktowane doświadczeniem wychodzenia z żałoby czyli JAK SOBIE RADZIĆ po śmierci. Każdy z ludzi ma cudowny umysł i dobrze byłoby aby go zaczął wykorzystywać. do wszystkich --- tak oceniasz innych jak postrzegasz siebie samą. I
  21. do rudej ---- staram sie grzecznie odopowiadać wszystkim, podkreślam - staram się. Ale siegam do najgłebszych pokładów swojego spokoju jak czytam Twoje napastliwe posty. Szukasz sensacji ? Chcesz zaspokoić swoja ciekawośc ? To szukaj tego topiku ... zajmie Ci to czas i myśli , moze bedzie to z zyskiem dla Ciebie.
  22. Andzinsan ---- przepraszam, moze zbyt pochopnie wysnułam podejrzenie, ze piszesz pod pomarańczowym nickiem. Ja równiez miała cywilna odwage Ci odpowiedzieć wtedy kiedy podejrzewałaś, że to ja wspomnialam o Twoim wpisie w topiku o tarocie. Nie przeczytałaś widocznie tego. Szkoda. Do Rudej --- u mnie - na Słuzewcu , bo tu pracuję juz przestało padać. Pozdrawiam do wszystkich --- posrednio przyznałaś, ze jesteś uczestniczka tego topkiu. Miej odwage sie ujawnić.
  23. Andzinasn --- znasz to powiedzenie : "prawda jest jak d**** kazdy ma swoją ". Masz swoja prawde a ja mam swoją. Nie masz dowodów i ja ich nie mam. Mozemy próbować sobie zaufać, ze to co piszemy nie mija sie z faktami. Tylko tyle ale ile w tym zaufaniu człowieczeństwa. To jest bezcenne.
  24. Do Rudej ---- Ty mi takze zaimponowałaś. Czuje w stosunku do Ciebie szacunek. Pozdrawiam. I ... podtrzymuje propozycje spotkania. :) Pozdrawiam.
  25. Andzinsan --- wklej pytanie . Niczego sie nie wstydzę ! Gdybym się wstydziła zadałabym pytanie pod innym nickiem.TY mnie atakujesz a ja nawet Ci wtedy napisałam, ze nie mojego autorstwa jest atak na Ciebie. Rozumiesz ? A teraz uzyłam Twojeo nicku bo mam podejrzenie, ze czrne nicki z tego topiku zmieniają się na pomarańczowe aby dokopać innym.
×