asia.asia

melduje sie :) miłych wakacji wszystkim

Kura mam zwidy czyli ja :P pojawiam się na horyzoncie aby wniesc toast herbatą za nasze wszystkie marcówki i ich 4 latki . remontujemy,malujemy chate i konca nie widac za to wszedzie pył i wszystko jest w workach. lece,mala wyje

Pektynka U nas tez miał byc synek,Agunia ma 8miesiecy i jest zdecydowanie dziewczynką.Spokojnej ciąży,lekkiego porodu i takiej niespodzianki jaką ja miałam podczas cc Ci życzę.

Pektynko Zycze córeczki :)

A jednak jestescie dziewczyny :) U nas tez po staremu,wampiry rosną i najbardziej kochane są jak śpią.Czwartego dziecka miec nie bede bo bym oszalała. Pozdrowienia dla wszystkich

Gratuluję młodym mamom :) Któras z Was napisała,ze ma do eska 140 km.Ja tak strasznie chcialam cc,ze bylam gotowa jechac z Wwy.Na szczescie mialam wskazania medyczne i było planowe cc. wróciłam na topik aby zobaczyc czy jest tu moja kuzynka,której poleciłam tą klinikę.Zoska ,jesli jestes to sie odezwij :) A z tymi emolium czy czyms tam innym to bym nie przesadzala.Myśle,ze nie ma sensu.Moja Mala jest kąpana w wodzie.Lubi byc przykryta pieluchą :) I fakt-mialam cc 2 razy i najlepiej jest jak się bedziecie duzo poruszac.U mnie najgorzej bylo przez pierwszą dobę bo bardziej od rany bolała mnie macica.Potem juz ok. Po ponad 6mies od ostatniego cc nie mam juz zadnych dolegliwości. Jeszcze nie dostałam okresu,karmię Agę piersią.Zupki,kaszki,owoce tez oczywiscie dostaje.Marchewki samej nie zje,pluje strasznie. Ja juz bylam w ciazy ostatni raz.Troje gadów wystarczy :) Ale trochę Wam zazdroszczę. Te pierwsze chwile z noworodkiem są najpiękniejsze :) Pozdrowienia

Ponti-napiszesz jak Maja reaguje na Oliwkę? Pozdrowienia

Ponti-chyba dlatego,ze sie zawziełam jak głupia i tym razem naprawde karmie dziecko piersią.Czyli dokarmiam bardzo rzadko.I moze przez to plus ganiający 3latek.I chleb ograniczam. lece dziewczyny z dzieciakami na spacer. Miłego wypoczynku wszystkim.

Farfalle-gratuluje małej Rybki :) buziaczki u mnie duzo sie dzieje,mam prace dziewczyny i wszystko zaczelo sie w koncu układac.schudłam 20kg.Jakos sie odezwe . pozdrowienia

Jestem i ja Juz lepiej,wracamy do normy i czaruję by mała paskudztwa nie złapała :) Farfalle-trzymam kciuki za szczesliwe rozwiazanie.Jesli jestes z Wwy to sie nie zastanawiaj tylko wybierz szpital na Madalinskiego.Super warunki i opieka.Jestem 3 ponad miesiace po cc i wszystkim ten szpital polecam

Do wczoraj nie bylo tak tragicznie.Po nocy jest caly wysypany-twarz tez.spał tylko 3godziny..Wyje i najchetniej siedzial by na kolanach. Oby Was to cholerstwo omineło. Ghana-zazdroszcze.Nie jestem zwolennikiem szczepien ale gdybym wiedziałą co nas czeka to bym go zaszczepiła. Nic w domu zrobic nie moge.Zakupy zamawiałam przez internet bo wyjsc tez nie moge.Na dodatek maz wraca dopiero w sobote. Ide ugotowac pomidorówkę(według przepisu Pomi oczywiscie).

a jednak sie wysłalo, czyli kafeteria wariuje,,

dzisiaj krotko bo mam problem z siecią albo kafeteria wariuje. U nas ospa.maly jest chory.i chyba oszaleje bo tak mi oboje marudzą.

ratunku mam prawie 3 latka z ospą w domu.zaraz wyjde z siebie i stane obok. lece bo wyje. Miałyscie chore na ospe dzieci?

Ala-moj autystyk je glownie sam.Glownie bo czasami ma napad zazdrosci o siostre i domaga sie by go nakarmic. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5107162 Wyzej macie cos do poczytania. A wlasnie-tak,maly ma spektrum atyzmu.teraz nie mam jak tego opisac bo jestem dzisiaj sama z nimi.,Jest zakatarzony i niestety nie poszedl do klubu.Wariuje w domu,biega do drzwi.Nawet kurtke i buty przynosi bo chce isc do dzieci.

no to i mnie przywiało na topik :) U nas poprawa z sikaniem ,maluch zakochany w dziewczynce z klubu malucha i stara sie bardzo.Nawet mandarynki jej obiera :).Rozwinela sie tez motoryka mała-zaczal rysowac i lepic stwory z ciastoliny, Mowa-ciut lepiej,pojawiaja sie nowe wyrazy.Ostatnio hitem jest "kupa"-biega w kólko i to powtarza. Rowerek biegowy -wlasnie o tym myslalam by kupic mu na 3urodziny.Fajny wynalazek. MIlego weekendu dziewczyny.

O! Pojawiły się Dziewczynki ! Wychodzcie z ukrycia moje drogie bo przeciez nasz topik jest najlepszy na kafe i szkoda go po prostu. Marcówki 2008 faktycznie piszą,zaglądam czasem . Co u WAs?Jak dzieciaczki? Moje gadzinki jak zwykle szaleją. Piotr nie chce spac w swoim łóżku bo jest zazdrosny o ojca i o siostrę. Zmienił się. Czy ktoras z Was ma problem z odpieluchowaniem dziecka?Mały znowu wszedzie mi sika ,tylko nie do nocnika i sedesu .Nie zgłasza potrzeb fizjologicznych i tu jest problem. Był mały postęp ale teraz mamy regres we wszystkim.Nie wiem juz czy to zazdrosc o siostre czy bardziej to jego spektrum autyzmu.

Babolce jedne Widze Was na innych forach a tu się babolce nie pokazujecie ! Proszę napiszcie co słychac. Ja juz nie mam tesciowej,teraz synkowie walczą o mieszkanie po mamusi i dzielą na 3 osoby telewizor.. Smutne to jest.. A reszta ok-gady rosną i daja w kość..

Ponti,miałam cesarkę i trochę niekumata byłam jak mi małą pokazali .Nie wierzyłam w to co widze i słysze.Zareagowałam odpłynięciem,nagły spadek ciśnienia.Nie wiem dlaczego,to było raczej zmeczenie niz szok, czy stres .Teraz sie śmieję :)

Ghana-najlepsze jest to,ze ten sam lekarz 3krotnie potwierdzał płec męską:) A widział pępowinę chyba bo jakaś długa była podobno :)

Dziewczyny,miałam ogromną niespodziankę gdy zamiast synka urodziła się mała panienka :)Zdrowa,sliczna i bardzo zarłoczna :)21listopada-15.40,3550,52cm,9pkt.Buziaki

Wioluss-ale masz fajnie.Sciskam Was bardzo mocno i duzo snu życzę:) Paris-ja mam cc w poniedziałek,tylko kurka jestem chora i mam nadzieję ze sie wylecze.Szybkie plum?Ale fajnie to zabrzmiało:) Mój kolega kiedys opisywał nam poród swojej zony jako małe pierdnięcie a bidulka męczyła się 12 godzin .. Trzymajcie sie dziewczyny.Bede zagladac

Paris-to olbrzymia dla mnie ulga z tym cc :) Gdyby ordynator się nie zgodził to miałam isc do psychologa szpitalnego i zaswiadczenie o tokofobii wybłagać bo na Eskulap juz było za późno a i dziecka bym nie miała z kim zostawic na tak długo. Wioluss-chyba rzeczywiscie ,rodzi bo coś sie nie odzywa. Paris-trzymam kciuki za Twój poród. Kasia-cc jest do przezycia.Dasz rade.Tylko wylecz infekcje górnych dróg oddechowych jak masz bo po cc nie da sie kaszlec.Za duży ból.Trzymam kciuki tez za Ciebie. Ja dzisiaj ide do internisty z powodu kaszlu bo niestety nic sie nie poprawia.

Do dziewczyn po cc,które chcą rodzic przez cc w Esku -stan po cc rzeczywiscie jest wskazaniem do cięcia cesarskiego moje drogie.Wczoraj otrzymałam skierowanie i 21 listopada będę miała operację w Warszawie. Bardzo dziękuję osobie,która to napisała pierwsza na tym forum :) Wioluss-co u Ciebie?

No tez zyje jakos Jeszcze jestem w ciaży,ogromny brzuch,ogromny tyłek. Trzymajcie się,ja dzisiaj kompletnie nie mam weny.Nic nie kojarzę i tylko bym spała.Synek daje czadu za nas dwoje.