monique23
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez monique23
-
czy napoleonka dobra??hmmm...nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee...ble...szczerze...zjadlam ja zamiast obidu...:( masakra!mamy karę...
-
heheh!:D nie ma tego złego...:D
-
zaczelam wczoraj nie jest tak zle!obid w porzadku!serio!oprocz ziemniakow,ale malo wiec wybaczamy! sorbet tez!jak najbardziej! ale ta czekolada...grzech!ja tez mam grzech...wiec moja droga...nie mamy 30 czerwca nagrody,,,niestety...
-
napoleonkę...
-
i zjadlam...:(
-
no bo kolezanka miala urodziny w pracy...
-
pasztet to co innego!nie ma tyle tluszczu!a serek?poczytajcie na opakowaniach... a ja mam kare...:D nie chcecie wiedzec co zrobiłam...:(
-
ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć!!!kochane bez tego...nie da rady.przynajmniej pol godziny dziennie w domu!polecam brzuszki-100płytkich,rowerek w powietrzu-5min(aż nogi odpadną!!)i klęczymy i wymachy nóg.to na posladki! pasowaloby silowna,albo aerobik raz w tygodniu.(co jaciagle z ta silownią...mnie to motywuje bo place za karnet i to mnie zmusza zeby isc bo jestem skąpa:D),ale mozna biegać,rower,taniec...itd!byle godzinę w tygodniu!wystarczy godzina w tygodniu intensywnego treningu,oczywiscie cwiczenia w domu codziennie!i nie ma ze boli!! no pomyslcie same...pol godziny dziennie w domu i godzina dziennie na silowni czy rowerze...czy to duzo?warto!:D
-
a pijecie zielona albo czerwona herbatę?
-
zaczelam wczoraj pasowaloby zmienic kolacje na sniadenie...w odwrotnej kolejnosci ś koktajl k banan na obiad truskawki troche za malo...moglas zjesc inaczej...np.truskawki,polane jogurtem naturalnym i posypane orzechami,pestkami dyni itd.daloby ci to wiecej energii.inasycilo. i szczerze...odradzam wam jedzenie chleba na kolacje...lepiej owoc,salatka... nie wiem kto to tam pzytyl nby ten kilogram?nie boj sie!moze masz zatrzymana wode w organizmie.moze jestes przed okresem.albo cos posolilas za duzo,albo poprostu za duzo wypilas.ojej!jak to zabrzmialo!za duzo wypilas...hahah!:D no!a ja: ś pisalam rano w pracy platki fitnes z mlekiem(na szybciocha) o 1 nalesnik z gotowanym kurczkiem,oliwkami,pomidorami iserem feta. k soczek Kubuś
-
jeeesteeeeeem!! srek topiony zabroniony!zapomnij kochana!:D
-
pogoda paskudna...i zimno na polu...
-
wiecie...to nie jest dlugotrwala dieta...ja bym to bardziej nazwala zdrowym odrzywianiem...:D chociaz powiem tak...jak zmienilam styl odr zywiania to przez ten rok byl rygor!nie ma co!ale pozniej troszke grzeszyyyylam...ale dalej tak jem.staram sie zdrowo. i od niedzieli cwicze.a WYYYYYYYYYY?????????????????????????? wiecie co mi jeszcze przyszlo na mysl do podjadania?platki fitnes mozna chrupac jak sie nie ma co z rączkami zrobic...:D ja dzisisja snidanie:podobnie jek wczoraj.chleb razowy,wedlina,pomidor,ogorek,szczypiorek. obiad:napisze jak wroce z pracy!
-
hehehe!ojej...zawstydzacie mnie... biedronka!bardzo ładnie!dobry zestaw!makaron z truskawkami...no no...ciekawe...:D
-
laski!wypijajcie sobie codziennie activię! na mnie dziala!bedziecie miec szybsza przemiane!
-
HEJ!NO TEN RYZ POWINIEN BYC NA OBIAD... JA NA OBIAD GOTOWANA PIERS KURCZAKA,SOROWKA Z BIALEJ KAPUSTY,PIECZYWO PITA...HEH! I TERAZ JOGURT. :D
-
*obiad sałatka
-
jasne ze mozesz z nami! ja wczoraj sniadanie:bulka razowa z serem zoltym i ogorkiem zielonym obiad dalatka(salata,pomidor,ogorek,ser feta,pieczona piers kurczaka,sos jogurtowo ziolowy) kolacja...grzech...piwo...:D dzisiaj sniadanie:2 kromki chleba razowego z wedliną,pomidorem i jajkiem. obiad:napisze jak wroce z pracy!:D
-
tak tak...sluchajcie dzieci drogie!hahah:D nie no laski!jak bedziemy razem sie odchudzac to bedzie git majonez!:D
-
nooo nieee...nie dosc ze jestem specem od diet...to jeszcze mam romans na kafe!hahahahahahaha!:D a zloty ma racje z tymi sliwkami!:D
-
u mnie laski...to jest najgorzej z porami jedzenia i systematycznoscia...bo mam taka prace ze jestem w niej roznie...jak trzeba to jade do firmy i tyle...jutro wyjde o 9 rano a wroce o 20.30...zjem sniadanie,,oge wam powiedziec co.moment.i pozniej cos przegryze w pracy i potem obiad...w domu o20.30...tez nie jestem bez grzechu...ale czasem sie nie da... a na sniadanie:bulka razowa z serem żoltym i duzą iloscia zielonego ogorka i kawa oczywiscie.amen. a na obiad jak przyjde:( makaron z pomidorami i pietruszka
-
sliwki z siarka??nie wiem..pierwsze slysze...przeciez nie musiasz jesc sliwek...sa inne...up,up!
-
a jezeli chodzi o tabletki...wyrzuc te swinstwa...truja tylko zoladek...a nic nie daja...nigdy tego nie stosowalam...moje koleznaki tak.nic nie daja...szkoda kasy...
-
szczerze? glodowke zastosowalam raz...pilam 1 dzien tylko wode...ale nie wiem czy to takie dobre...mozesz zrobic...ale jesli juz to na poczatku.
-
ok dziweczyny!to bedzie nasz topik!od dzisiaj prosze w zakladke sobie dodac i dzialamy!:D mnie tez sie to przyda!