do kobietapodobna mam dokladnie taka sama sytuacje.Z tym,ze ja jestem mezatka ale nie ukladalo mi sie z mezem.Poznalam pewnego faceta i zaczelam sie z nim spotykac.Po jakims czasie dowiedzialam sie paru niemilych rzeczy o nim i chcialam sie wycofac z tego zwiazku ale on nie przyjmuje do wiadomosci tego,ze nie chce z nim byc.Nawet wyjechalam do innej miejscowosci ale to nie dziala.On nachodzi moja rodzine i ciagle do mnie dzwoni.Nie pomoglo nawet to,ze zmienilam nr tel.Chyba trzeba to poprostu przeczekac,az mu sie znudzi.Ja nie odpisuje na jego smsy nie odbieram jego tel.Moze w koncu zrozumie bo minelo juz troche czasu a on ciagle dzwoni i prosi.Nie wiem czy jest jakas metoda na takich gosci.Najwazniejsze abys Ty nie ulegla bo gdy tylko to zrobisz on napewno sie od Ciebie nie odczepi.Powodzenia.