Wi82
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Wi82
-
kasiak-- jeszcze raz gratulacje!!! blagam o fotki Kubusia! wiolta82@o2.pl u mnie w pracy wciaz kociol. dzieciaki nie do wytrzymania. czasem mam takiego dola po powrocie do domu, ze nic mi sie nie chce. na dodatek dzis dowiedzialam sie, ze moj tata jest chory. jutro ma wizyte u lekarza, wiec dowiem sie co mu dolega, ale objawy sa niepokojace. ale byle do przodu. juz za rok bedziemy miec wlasne mieszkanko! pozdrawiam!!!!!
-
kasiak--- gratulacje!!!! zdrowia i szybkiego powrotu do domu razem z maluszkiem!!!!! oby chowal sie zdrowo i szczesliwie!!!! 4 godziny-marze o takim porodzie :) jestem wykonczona! pierwszy tydzien w szkole to koszmar. nie do opisania jest to, co sie dzieje kilka dni po rozpoczeciu roku szkolnego. padam na twarz. ide sie wykapac i klade sie spac. pozdrawiam!
-
witajcie! jestem, bo mam wiadomosc, z powodu ktorej jestem super szczesliwa! dostalam w pracy umowe na czas nieokreslony! normalnie szok, po pierwszym roku pracy. wszyscy mowili, ze po pierwszym stazy daja zazwyczaj na 2 albo 5 lat i dopiero po mianowaniu na stale. a tu - niespodzianka! czuje sie wreszcie doceniona. moja praca nie poszla na marne. jestem juz spokojna o nasz kredyt. na pewno dostaniemy w przyszlym roku. bede teraz skladac wnioski do dyrekcji o przyznanie mi platnych godzin na kolko teatralne i teneczne. jestem pelna energii do pracy. dzis przechodzac obok fotografa, u ktorego robilismy zdjecia slubne, zobaczylam nasze fotki na wystawie. ale sie zdziwilam! po roku czasu zostaly wywieszone. czy fotograf moze wywieszac zdjecia bez naszej zgody? dianusia-- przykro mi, ze nie udalo wam sie. ale glowa do gory. nie tym, to nastepnym razem az do skutku. bede trzymac kciuki! oj kasiak juz chyba \"rozpakowana\". oby szczesliwie!!!! maniusia--nawet jak nie masz nowin to wpadaj sie przywitac! :) dzis bylam u lekarza. wyglada na to, ze toksoplazmoza jest wyleczona, ale mialam pobierana krew i za ok. 2 tygodnie beda wyniki i okaze sie, czy jestem juz zdrowa. usciski dla wszystkich!!!!!
-
dianusia-- zycze powodzenia! oby @ nie przyszedl! dobrze, ze macie nawet kawalerke. my obecnie mieszkamy u tesciow w malutkim pokoiku. jak rozscielimy lozko to nie ma gdzie stanac. ale jeszcze rok lub poltorej roku przemeczymy sie. nie chcemy wynajmowac, bo to niepotrzebny wydatek i wcale nie taki maly.
-
a mi sie dzis troche smutno zrobilo. tyle znajomych dziewczyn jest teraz w ciazy. moja kolezanka z pracy, ktora brala slub w grudniu tez wlasnie jest w ciazy. a ja nie moge :( po pierwsze nie wiem jeszcze, czy sie wyleczylam z toksoplazmozy, po drugie teraz nie mamy nawet gdzie lozeczka postawic. dopiero za rok na przelomie wrzesnia i pazdziernika oddanie bloku do uzytku. zanim wyszykujemy mieszkanie to minie duzo czasu. cala kasa bedzie szla na mieszkanie :(
-
dianusia-- trzymam, trzymam! a jestes juz po terminie @ ?
-
no to co-- ja musze byc \"nadgorliwa\" w pracy, bo mam bardzo wymagajaca dyrektorke. jakbym taka nie byla to nie przedluzyla by mi umowy. kilka osob odrzucila w tym roku. u nas musisz dzialac, byc aktywna non stop, aby pracowac w tej ambitnej szkole. tu ucza sie dzieci lekarzy, prawnikow itp. dzis bylam na radzie. widzialam nowa laske z ktora bede pracowac. nie przypadla mi do gustu. bardzo pewna siebie. zupelnie inna niz ja. ale moze sie dogadamy... kasiak-- jestes jeszcze w dwupaku?
-
kasiak-- a to niespodzianka. bylam pewna, ze jestes juz po :) no to co-- moj etat to 26 godzin. ale duzo czasu spedzam na doksztalcaniu sie (konsultacje, szkolenia, warsztaty) i na radach pedagogicznych, ktore trwaja nawet kilka godzin. a za to nikt mi nie placi - niestety :( poza tym papierkowa robota w domu, ktora odbiera chceci do pracy. moj maz wraca z pracy i ma wolne a ja zasiadam do komputera - czyli znow do pracy. ja wolalabym miec tylko miesiac wakacji - urlopu - a w zamian za to wiecej zarabiac..... zabulinko-- Ty chyba wpadasz w pracoholizm! ale wazne, ze to lubisz!
-
no to co-- z tymi wolnymi wakacjami to nie do konca tak fajnie jak myslisz. w te wakacje przygotowywalam sie do rozmowy stazowej na n-la kontraktowego. a ile sie musialam nabiegac przed wakacjami, zeby przygotowac teczke stazysty. poza tym w ferie i inne wolne dni pisalam konspekty do zajec i przygotowywalam pomoce dydaktyczne. praca n-la to nie tylko godziny spedzone w szkole. z drugiej strony bez wakacji chyba bym zwariowala w tej szkole! one sa po prostu potrzebne dla zdrowia psychicznego. a z Gabi to niezly numer! kasiak--- pozdrawiam Ciebie i Twoje malenstow, ktore juz pewnie jest na swiecie. mnostwo usciskow!!!!
-
zapomnialam podziekowac za zdjecia. zabulinko-- widoki cudowne! no to co-- Gabrysia jest cudowna. az milo na nia patrzec!
-
juz po wszystkim! jestem n-lem kontraktowym! rety, co za ulga. nastepny koszmar za 5 lat (na n-la mianowanego). kasiu-- ja czasem mam tak dosc tej pracy, ze mysle o zmianie zawodu. awanse zawodowe potrafia dac w kosc. moje starsze kolezanki nie raz plakaly zbierajac dokumenty do teczki. to wymaga tyle czasu i poswiecenia a zarobki nie wynagradzaja tej pracy. ale Ty chyba pisalas, ze Twoj maz dobrze zarabia, wiec u Was to mniejszy problem. zabulinko-- wlasnie planuje przejsc sie do dermatologa. samo nie przejdzie :( pozdrawiam Was wszystkie!
-
czesc wszystkim! troche sie ozywilo na naszym topiku. nie zagladalam dlugo, bo przygotowywalam sie do rozmowy stazowej, ktora mam JUTRO. denerwuje sie, naprawde. nie chce sie zblaznic przy dyrektorece i n-lach z mojej szkoly.trzymajcie mocno kciuki! jesli chodzi o moje zdrowie to na razie nic sie nie dzieje. smaruje \"to\" miejsce mascia i tyle. nie wiem, co mam z tym zrobic. rok temu zagoilo sie na 3 miesiace a potem znow odnowilo i tak w kolko. nie szlam teraz do lekarza, bo mam te rozmowe. a potem juz rada pedagogiczna i poczatek roku szkolnego. a moze powinnam isc do dermatologa i leczyc tego gronkowca?chirurg, od razu polozylby pewnie do szpitala na zabieg, tylko czy przy gronkowcu to pomoze?za tydzien w czwartek ide robic badania na toksoplazmoze. jestem ciekawa, czy juz sie wyleczylam. kasiu --zycze Ci szybkiego i latwego porodu. juz sie nie moge doczekac zdjec Kubusia i Twojej usmiechnietej z radosci buzi. dziewczyny, nie dostalam zadnych zdjec. prosze przesylajcie na wiolta82@o2.pl
-
niestety zdjecia do mnie nie dotarly. prosze wysylac wszelkie fotki na wiolta82@o2.pl u mnie wczoraj ciagle lalo (doslownie) i grzmialo. dzis mialo byc podobnie a jest upal z tym ze strasznie wieje. milo mi, ze pamietacie o mnie i moim zdrowiu. ile bym dala, zeby w koncu wszelkie bakterie opuscily moj organizm... pod koniec sierpnia musze zrobic badania na toksoplazmoze, bo nie wiadomo, czy juz sie wyleczylam. a miedzyczasie przeszlam lupiez rozowy gilberta. przeciez czlowieka szlag moze trafic! moze ja mam jakis oslabiony organizm, ze lapie te bakterie. zawsze sie cieszylam, ze nie choruje - przeziebienia, grypy, anginy to nie moja specjalnosc. ale chyba juz wolalabym to niz to, co mam w zamian.
-
czesc dziewczyny, nie wzieli mnie jeszcze do szpitala. dostalam masc do smarowania \\, ktora \"moze\" zwalczy bakterie. niestety zabieg nie zostal wykluczony, wiec czekam dalej na rozwoj sytuacji... mam nadzieje, ze u kasi wszystko w porzadku. pewnie nie moze sie juz doczekac kubusia. ale juz niedlugo bedzie po wszystkim. trzymaj sie kasiaku! a guu ciesze sie, ze wakacje ci sie udaly! oby bylo takich wiecej. nie widzialam zdjec dzieciakow mx. prosze przeslijcie mi je:wiolta82@o2.pl
-
kasiu, ciagle nie mam zdjec :(
-
kasiu czekam na zdjecia. pewnie zaraz dojda. to chyba dobrze, ze Kubus urodzi sie wczesniej. o ile dobrze pamietam chcialas, by tak sie stalo. juz niedlugo bedziecie w komplecie. a wszystko masz juz przygotowane?torba do szpitala spakowana?
-
dziewczyny, prosze o przeslanie mi zdjec kasiaka na wiolta82@o2.pl. adres, ktory mam w nicku jest nieczynny a pewnie tam kasia wyslala mi zdjecia. kasiu, mam nadzieje, ze wszystko u ciebie w porzadku. trzymaj sie!
-
bede sie trzymac. obiecuje! gdzie jest kasiak? mialy byc zdjecia :)
-
dziewczyny, ja tez czekam na fotki! wiolta82@o2.pl a mnie niestety chyba czeka szpital. ten zabieg, ktory mialam rok temu nic nie pomogl. problem wrocil. czekam teraz na wynik badania bakteriologicznego :( a tak poza tym to musze zaczynac sie uczyc. pod koniec sierpnia ma rozmowe stazowa. bede nauczycielem kontraktowym :)
-
hej! no to co-- ta wada jest na pewno do skorygowania. nie przejmuj sie! bedzie dobrze. synek moich znajomych tez mial taki problem. musial nosic takie dziwne cos, wygladalo jak szyna, w kazdym badz razie mial mocno rozlozone nozki. i teraz wszystko jest ok. spora czesc dzieciakow ma z tym problem. takze glowa do gory. a my dzis podpisalismy umowe przedwstepna o mieszkanie!!!! oddanie bloku do 30 wrzesnia 2008. mieszkanie 50 m2. jestem super zadowolona!!!! teraz tez wierze, ze poradzimy sobie z kredytem. zreszta bedziemy go brac dopiero za rok, wiec przez ten czas jeszcze troche odlozymy, by kredyt byl mniejszy. pozdrawiam!!!
-
hej! dziewczyny, jak ja Wam zazdroszcze. po pierwsze mieszkan, po drugie bobasow ,po trzecie planow wakacyjnych.moze dzis zapadnie u nas decyzja w sprawie mieszkania. a ja juz przezywam te straszne raty!!! na wakacje na pewno nie bedzie nas stac. takie zycie! chyba P bedzie zmuszony wyjechac na pare miesiecy za granice. o ile dostanie urlop w pracy. i zostane samiutenka! :( kurcze, ostatnio jak cos pisze to same smuty. sorki dziewczyny!
-
musze sie zastanowic nad tym kredytem. ale widze, ze Wy jednak duzo wiecej zarabiacie. u nas pensje stoja w miejscu, tylko mieszkania drozeja. teraz kosztuja 2900 - 3200 zl/m2. a mieszkamy w nieduzym miescie.
-
no wlasnie. teraz zaluje, ze nie kupilismy mieszkania pol roku temu. bardzo duze placicie te raty. przy naszych zarobkach to ogromna suma. ja zarobie 1000 zl a maz 1500. rodzice mowia, ze pomoga ale wszystko sie moze zmienic w ciagu tylu lat splacania kredytu. a jak jest u Was z zarobkami? w jakim banku bralyscie kredyty? na co trzeba zwracac uwage decydujac sie na kredyt?
-
kasiak -- ja bym na Waszym miejscu kupowala mieszkanie i sie nawet nie zastanawiala. budowa domu troche potrwa a tak juz bedziecie na swoim. pozniej sprzedacie mieszkanie na pewno po wyzszej cenie. kasiu - czy Ty tez wszystko robisz z tesciowa? czy czasem jej czegos odmawiasz, albo zwracasz uwage? wasze kontakty sie wowczas nie psuja? i jeszcze jedno: czy Wy placicie tesciom?
-
maniusia -- na ile lat wzieliscie kredyt? no to co -- ja tez uwazam, ze wspolny urlop to przesada. ale moj maz twierdzi, ze nie mozemy im odmowic wlasnie dlatego, ze u nich mieszkamy i za nic nie placimy. ciagle odkladamy na to durne mieszkanie. zaczynam miec tego dosc. tego ciaglego uzaleznienia od tesciow. przegladam wszystkie mozliwe ogloszenia i nic. prawie zadnych mieszkan do sprzedania - uzywanych oczywiscie. na razie pozostaje nam kredyt na 30 lat. a ja tak sie go boje. wczesniej mielismy brac na 15 lat, ale teraz wyjda za duze raty.codziennie budze sie w zlym humorze. wiem, ze zaraz wstanie tesciowa i bedzie wolac na herbatke. a potem wspolne zakupy, obiadek itp. mam dola!!!!