Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wi82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Wi82

  1. kasiak-- wy nie myslicie o swoim mieszkaniu? my chcemy kupic, ale teraz mieszkania sa 2 razy drozsze niz pol roku temu. musielibysmy brac kredyt na ok. 120 000 zl. dla mnie to szok! kiedy my to splacimy?zarobki w naszym regionie nie sa wysokie. mieszkania uzywane maja podobne ceny. i co tu teraz robic? :(
  2. kasiak -- ja tez mam dosc zdrobniem mojego imienia. ciagle slysze \"wioletko\". tzn, ze znow cos ode mnie chce. ona caly czas cos do mnie mowi. choc zobacz to, zobacz tamto itp. i lubi z nami chodzic i spedzac czas. a ja nie! chcialabym, zebysmy mieli swoje zycie. teraz tesciowie ciagle dpytuja sie, kiedy moj maz bedzie mial urlop. wymyslili sobie, ze razem pojedziemy nad morze. i jak wybrnac z takiej sytuacji?
  3. czesc dziewczyny! mam wakacje, ktorych tak wyczekiwala. ale powoli mam juz dosc. byloby super, gdybysmy mieszkali sami. a tak? caly czas w taka pogode siedze w domu z tesciowa, bo ona nie pracuje. wspolne zakupy, gotowanie, sprzatanie itp. chcialabym od niej odpoczac, naprawde. dziewczyny mieszkajace u tesciow lub z mama, jak wyglada Wasze zycie pod wspolnym dachem?
  4. kasiak-- dziekuje! wygladasz uroczo! brzuszek juz spory! a tak na marginesie - sliczna z ciebie dziewczyna!
  5. maniusia--gratuluje! znam to uczucie. przechodzilam to w zeszlym roku. kasiak-- chetnie zobaczylabym, jak wygladasz z brzuszkiem. moze przeslesz mi jakas fotke? wiolta82@o2.pl my dzis bylismy w banku. chyba mamy szanse na kredyt. teraz musimy upolowac dobre mieszkano i zalatwiac reszte.
  6. witajcie! dziewczyny, ktora z Was brala kredyt na mieszkanie? na co trzeba zwracac uwage jak sie zalatwia wszystkie szczegoly z tym zwiazane?czy w bankach sa jakies pulapki?
  7. Dominiko-- masz przepiekna corke! a jaka usmiechnieta na jednym ze zdjec! normalnie pozazdroscic takiego malenstwa!
  8. no to co-- gratuluje! ciesze sie, ze wszystko u was dobrze, zycze wam szczescia i radosci z kazdego dnia spedzonego z malenstwem. ja rowniez prosze o fotki na wiolta82@o2.pl
  9. no to co--- GRATULUJE!!!!!! zycze szczescia i szybkiego powrotu do domku z malenka Gabi.
  10. trzymam kciuki za no to co!!!! oby obie z Gabi zdrowe i szczesliwe szybko wrocily do domu!
  11. nie wiecie co slychac u agatki? przepadla jak kamien w wode.
  12. widze, ze no to co jeszcze w dwupaku :) mi rowniez milo, ze moge do was napisac. u mnie nic nowego. ciagle pracuje w szkole i wiem, ze przedluza mi umowe (hip hip hura!). mieszkamy wciaz u tesciow a wizja wlasnego mieszkania zamiast sie przyblizac to sie oddala, bo ceny mieszkan sa dwukrotnie wyzsze niz pol roku temu. o dziecku jeszcze nie mysle. tzn. mysle ale na tym sie konczy. dopiero pod koniec sierpnia dowiem sie, czy jestem juz zdrowa. bo przypominam, ze chorowalam na toksoplazmoze. odstawilam juz leki, ale badania dopiero w sierpniu. no i brak wlasnego mieszkania powstrzymuje nas przed planowaniem dzidziusia. pozdrawiam Was wszystkie! no to co--zagladam tu codziennie z nadzieja, ze moze juz...
  13. witajcie! nie pamietam, kiedy ostatni raz tu pisalam. ale czasem Was czytam. no to co-- trzymam mocno kciuki za Ciebie i Twoja coreczke. normalnie Ci zazdroszcze. ja marze o coreczce. rowniez Cie podziwiam szczegolnie za ta depilacje. ja sie zawsze zastanawialm jak to bedzie jak bede w ostatnim miesiacu ciazy. a okazuje sie, ze nawet depilacja jest wykonalna :) pozdrawiam Was wszystkie!!!!
  14. mx3--straszne rzeczy tu piszesz! szczeka mi opadla, co sie dzieje w tej naszej sluzbie zdrowia??!!! to jest po prostu chore!!!! dla Kasiaka mnostwo pozytywnej energii!!!!!!!!!
  15. kasiak-- trzymaj sie! a ja trzymam mocno kciuki!!!
  16. hahahaha mialo byc fotki oczywiscie :)
  17. kasiak-- ja tez poprosze foki na wiolta82@o2.pl
  18. kasiak-- szukalam pracy wszedzie, w domu dziecka tez. i tylko z tej jednej szkoly do mnie zadzwonili. a zlozylam 30 podan. tak teraz jest z praca... dzis znow mam dola. przez dyrektorke, ale nie chce mi sie o tym pisac, bo znow sie zdenerwuje. Powiem Wam tylko, ze w swietlicy nie mozna miec nawet chwili przerwy, bo to zle wyglada w oczach rodzicow. a inni nauczyciele maja przerwy co 45 min.! to sie prosi o pomste do nieba!!! zabulina-- \"bąbelki\" normalnie mnie rozbawily!!!! od wczoraj mierze sobie 3 razy dziennie temperatue, bo lekarz pytal czy mam stan podgoraczkowy. no i mam caly czas okolo 37,2. coraz bardziej obawiam sie tej toksoplazmozy. zabulinko - psychologu moze potrafisz okreslac czyjes preferencje do jakiegos zawodu? (nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi :) ) kompletnie nie wiem, jaka mam wybrac podyplomowke!!! kasiak-- pisalas, ze chcesz pracowac z niepelnosprawnymi. moja siostra pracuje w szkole dla dzieci z glebokim uposledzeniem. jest bardzo ciezko i studia nielatwe. a mozesz jeszcze zmienic specjalnosc na oligofrenopedagogike? na ktorym jestes roku?
  19. kasiak-- skonczylam pedagogike opiekuncza. nie moge uczyc dzieci, pracowac moge w placowkach opiekunczo-wychowaczych t.j. dom dziecka, pogotowie opiekuncze, fundacje, osrodki adopcyjne oraz w szkolach jako pedagog szkolny, w swietlicy oraz w bursach i internatach jako wychowawca mlodziezy.
  20. kasiak-- dzieki za informacje. toksoplazmoza to tylko jedno z przypuszczen lekarza. na poczatku wyczuwalny byl tylko jeden guzek wiec onkolog myslala, ze to pewnie torbiel. ale na usg wyszlo, ze jest ich mnostwo roznej wielkosci i o roznym ksztalcie. wyczulam tez guzka na szyji i w poblizu karku. nigdy nie mialam kota ani psa, ale teraz mieszkam u tesciow a oni maja pieska... co do zawodu nauczyciela. inaczej traktowani sa nauczyciele-przedmiotowcy a inaczej wychowawcy swietlicy. przynajmniej dla dzieci (tych mlodszych bo z nimi mam kontakt) nauczyciel to nauczyciel a pani ze swietlicy.. kto to taki? po prostu pani ze swietlicy, ktora pilnuje porzadku. maluchy przychodza tu po lekcjach, wiec niechetnie biora udzial w zajeciach, sa tez nieposluszne bo zmeczone i chca do domu. a rodzice? czesto nie chca sluchac skarg na dziecko. atakuja nas zamiast swoja pocieche albo uciekaja bysmy przypadkiem nie naskarzyly na corcie lub synia. nauczycielka to co innego. rodzice chodza na wywiadowkiitp. a do swietlicy? kiedys moja kolezanka zorganizowala zebranie rodzicow dzieci swietlicowych to przyszly az 3 osoby. pozostawie to bez komentarza. kasiak-- Ty tez studiujesz pedagogike. nie zniecheca Cie to co pisze? nadal chcesz pracowac z dziecmi? czesto jest to praca niebezpieczna, bo dzieciaczki potrafi kopac i rzucac krzeslami jak cos im nie pasuje.
  21. hej dziewczyny! ale mnie tu dlugo nie bylo! czasem wpadalam tu zeby zerknac co u Was. milo mi sie Was ciagle czyta! gratuluje przyszlym mamusiom!!! super, ze mozecie sobie \"pozwolic\" na dziecko. my niestety nie mozemy. mieszkamy u tesciow w malutkim pokoju. jak rozlozymy sofe do spania to prawie nie ma gdzie stanac. poza tym mam w pracy umowe na rok, wiec obawiam sie, ze jakbym zaszla w ciaze to nie przedluza mi umowy. :( piszac o pracy... tak sie z niej cieszylam a teraz mam dola. przypomne Wam, ze pracuje w swietlicy. jest ciezko, ale nie to jest najgorsze. wkurza mnie to, ze moj zawod jest tak w spoleczenstwie niedoceniany. moje wspolpracownice tez to potwierdzaja. nikt nas nie szanuje poczawszy od dzieci po ich rodzicow i innych nauczycieli. czuje sie gorsza od nich. wszyscy uwazaja, ze osoba pracujaca w swietlicy to po prostu opiekunka. niektorzy dorosli mowia nawet, ze nie trzeba miec studiow, by pracowac w swietlicy. a przeciez ja jestem pedagogiem po studiach. czuje sie niedoceniona. musze zaczac jakies studia podyplomowe, by zmienic specjalnosc, bo nie chce wiecznie siedziec w swietlicy. tylko nie wiem w ktora strone mam isc. czy zaczac jakis przedmiot np. jezyk polski albo przyrode. czy moze socjoterapie czy terapie pedagogiczna. sama nie wiem, co wybrac, by m mogla pozniej znalezc prace. oj, rozpisalam sie! ale to nie koniec moich smutkow. jestem na cos chora i nie wiem na co. mam powiekszone wezly clonne. mialam robiona biopsje, pod pacha sa liczne guzki. za tydzien wynik. lekarz wsrod przypuszczen wymienil toksoplazmoze. nie wiem co to jest i sie boje. dobra koncze. ale musialam sie Wam wygadac. poza tym wszystko u nas ok. fajnie jest byc mezatka!!!!!! pozdrawiam Was wszystkie!!!!!1
  22. hej! hej! jestem, jestem. fajnie, ze ktos jeszcze o mnie pamieta :) rzadko tu zagladam z jednego wlasciewie powodu: praca! przed slubem jeszcze studiowalam potem mialam wakacje a teraz jestem nauczycielka-stazystka wiec pracy mam bardzo duzo. tez zaluje, ze reszta dziewczyn gdzies zniknela. czasem nawet nie ma kogo czytac. pozdrawiam serdecznie!!!!!!!!!!!!
  23. hej! fajnie, ze topic ciagle zyje! ja niestety nie mam czasu na pisanie, ale czytam to,co piszecie. zyje ciagle praca. trzymajcie kciuki za mnie jutro i w czwartek. mam hospitacje dyrektorska na zajeciach. no to co-- gratuluje! ciesze sie razem z Toba! kasiak-- poprosze o fotki!!!
  24. Ewa-- nie przejmuj sie wpadka. dzieki niej Was slub byl bardziej urozmaicony :) Wszystkiego najlepszego kochana!!! Podziwiam Cie! tyle spraw przed slubem zalatwialas. i pobudka o 5.30! dla mnie koszmar.
  25. dianusia-- rowniez prosze o fotki!!! holly-- wygladalas cudnie! suknia piekna. bardzo podobala mi sie Twoja fryzura.
×