Podczas czwartego dnia miesiączki, gdy krwawienie było już bardzo skąpe kochałam się z chłopakiem. Po stosunku zauważyłam że całe prześcieradło jest w krwi tylko że \\\"suchej\\\", tak jakby wysypał się ze mnie piasek i malutkie kamyczki. Była to zaschnięta krew, jak strupki. Czy ktoś może mi powiedzieć o co chodzi? Było to napewno ze środka bo chwilkę wcześniej się myłam. Czy to może mieć związek z używaniem tamponów? Trochę się boję że coś jest nie tak. Może któraś z was już spotkała się z takim dziwnym zjawiskiem. Proszę o pomoc.