Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

castopea

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam Was dziewczynki wszystkie.Jestem z czasów kiedy zaczynałam starania,była tu Genewa,Solaris...Co u Was Kobietki?Jestem już p 3 inseminacjach.Powodem są..marne plemniki..długa historia.Jest ciężko,walczę,mam coraz mniej sił,może mnie po prostu nie jest pisane.Pozdrawiam Was.Całuski
  2. Witam dziewuszki.Czytałam nasz topik regularnie -dużo zalenców tu grasuje,ale przejrzałam inne topiki na kafe...tam dopiero mozna spotkać szalone...U nas cały czas upał.Wiecie co przed osatnią@ pływałam w jeziorze i latał nademną bocian ,a latał tak nisko ,że wszyscy zaczeli krzyczeć,no i za 2 godz dostałam @.Takze te bociany nie do wszystkich trafiają.Życzę Wam miłego odpoczynku.
  3. Cześć dziewuszki.Serdecznie Was pozdrawiam,po długiej przerwie.Nie pisałam bo strasznie się bałam hsg i dlatego nic już na ten temat nieczytałam.Właśnie wróciłam z hsg.Bolało naprawdę troszczeczkę.Badanie nie takie straszne jak się czyta,ginekolog delikatny,pielęgniarka przemiła Badanie trwało 10 min,a potem spanie,bo dostałam silny zastrzyk.Wynik ,obydwa jajowody sprawne, kształt macicy prawidłowy.Warto było za to jedno zdanie.Zobaczymy co powie mój gin,co dalej.Także kochana Genewo dziękuję za pamięć o mnie.Strasznie przeżywałam to badanie a jeszcze bardziej bałam się wyniku.Położę się chyba jeszcze spać bo jestem przymulona.
  4. Cześ Dziewczyny.Za nami kolejny upalny dzień,jeżdze nad jeziorka,temp.24 st.Woda cudowna.Staram się duzo pracować,dużo pływać ,dużo śmiać się, a wszystko po to żeby nie myśleć.Przez kilka dni zapomniałam nawet o bromergonie.No ale nad jeziorami też są dzieci no i wszystko wraca do normy.Po 5 cyklach wydaje mi sie że coś jest nie tak..Tak też twierdzi gin.Hormony w normie,endo,pęcherzyki...zostają jajowodyBardzo się boję tego wszystkiego,bo mimo tej pięknej aury jestem przybita. Pozdrawiam Was Wszystkie,trzymajcie się!!!!!!
  5. Zacieła się stronka czy co ja żegnam ,ja witam uuuuu to niepodobne do Was ,ruszyć tyłki!!!!
  6. Witam dziewczyny,nie mam siły pisać ale piszę.Tak cholernie boli mnie prawy jajnik że nie mogę siedzić z tyłkiem.Pękł chyba pęcherzyk,albo od pływania bo właśnie wróciłam z jeziora. Skóra sie na mnie łuszczy jak na jaszczurce. Paufnucy ja hsg będę miała chyba po Tobie,bo ja gdzieś za 2 tygodnie. Genewo jak nastrój...musimy się jakoś trzymać bo nic innego nam już nie zostaje. Kupiłam dziś chyba 5 klapki w tym sezonie.Z tym nałogiem nie mgę sobie dać rady,buty to moja pasja! Wiecie jest cudowna woda wieziorach,co za kapiel.Wzięłam apap bo chyba wywinę orła.Pozdrawiam Was koleżanki z doliny trosk(piszę już jak Ania z Zielonego Wzgórza.
  7. Witam Moje Panie.U mnie piękna letnia pogoda a w jeziorkach woda cieplutka.14 d.c byłam dzis u gina na usg.Pecherzyki piekne śluzówka wspaniała,powiedział idealne warunki na ciążę! Powiedział też ,że jeśli się okaże ,że mam niedrożne jajowody to 100 takich pęcherzyków nic nie da.Jestem pełan obaw o moje jajowody.W następnym cyklu hsg .Serdecznie Was pozdrawiam Was no i nasze Forumowe Fasolki.
  8. No i jak tu do Was nie wchodzić..... Dzięki za ciepłe słowa,chcąca trzymam kciuki za Twoją Fasolkę,ślij moc fluidków. Wszystkie pozdrawiam i życzę miłego dnia
  9. Dzięki Genewo za miłą rozmowe,lubię z Tobą popisać(mamy cos wspólnego-latka.)odezwę się jutro .Ide do łóżeczka.pa
  10. Dwa ostatnie zdania Genewo to moje,czuję tak samo.Raz jestem pełna nadzieji,zwłaszcza jak zobaczę brzuszko u kobitki w maszym wieku wtedy wydaje mi się ,że kiedyś sie uda,ale potem pojawia się pytanie kiedy bo przeraża mnie to ,że czasu coraz mniej ,on ucieka Genewo w szybkim tempie.Doszukuje sie wtedy u siebie jakiś defektów no i dolina murowana! Do CHCACEJ----nieważ się kobieto uciekać od nas.
  11. http://www.resmedica.pl/zdart4982.html wklejam link dla Solaris o laparoskopii Z tym poddawaniem się to dokładnie wiemy jak jest.Ja osłabłam w tych walkach.Patrze na te wszystkie cięzarne ,takie młode,niektóre to jeszcze dzieci.Jedno wiem napewno,że ja w ich wieku na dziecko przygotowana nie byłam,no ale się okazuje ,że w staraniach to jest najmniej ważne.
  12. Witam moje kochane ,czytam i czytam no ale w końcu napiszę nie moge się coś zebrać.U mnie więc kolejny cykl.Mojego gina spotkałam na myjni samochodowej po urlopie .Chciał od razu na hsg,no ale ja teraz miałam pracowity tydzień i nie mogłam.Więc hsg będę miała w sierpniu.W poniedziałek idę na usg,zobaczyć co się wykluło.Jakos osłabłam w tych staraniach moze nie wyjdzie mi ,nie chce nawet za wiele o tym myśleć.Mam teraz duzo pracy to dobrze ,mniej myśle.Cały tydzień byłam sama bo mój wyjechał,prawie ,że zarosłam bałaganem,wczoraj nawet chleba zapomniałam kupić,nic mi się nie chca.Ja to już napewno jestem zwierzeciem stadnym. Serdecznie Was wszystkie pozdrawiam.PA Genewo cały czs pamietam twoje hsg i na samą myśl o nim zalewa mnie strach,no ale pocieszam się tym ,że to dopiero w sierpniu.
×