kasia444
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kasia444
-
angela - mam nadzieję że już wszystko w porządku. Zapraszamy na nowe forum , prawie wszystkie już tam są. Od wszystkich macie z Martynką pozdrowienia!! Wszystkiego dobrego !!!
-
właśnie dziewczyny chodźcie na nowe forum i nie zrażajcie sie na poczatku bo jest ciut inaczej niz na kafeterii ale jak tylko dacie szanse nowemu forum to szybko sie uzależnicie :)
-
kejtlin super ze sie odzywasz, my dzialamy na nowym forum , namiary masz w naszej skrzynce a jak nie masz do nie dostepu to daj maila to cie je damy ;-)
-
Misiaczkaa- juz pisałam na forum o tym ze dostałas szybciej odpowiedż na kafe niż tam. pisz na głownym watku o tym co cie nurtuje i o pytaniach .. tak jak na kafeterii i wszyscy wtedy to zobaczą. ja nie umiem ci pomóc bo nie wiem ale to znalazłam w sieci : "jak zmieniałam córce mleko z Nutramigenu1 na Bebilon 2, pediatra kazał nam mieszać mleko, aby stopniowo przyzwyczajać żołądek i jelita do innego, cięższego do trawienia mleka (mimo, że w 50 % córka była na moim pokarmie). Pierwszego dnia dawałam 4 miarki Nutramigenu i 1 Bebilonu. Drugiego nia: 3 miarki Nutramigenu i 2 Bebilonu Trzeciego dnia: 2 miarki Nutramigenu i 3 Benilonu Czwartego dnia: 1 miarka Nutramigenu i 4 Bebilonu piątego dnia tylko Bebilon"
-
Dagar - zadawaj pytanie na głównym wątku które działa tak samo jak kafeteria Angela - daj nowemu forum tydzień zobaczysz że nie jest tak źle! brakuje nam Ciebie
-
no i oczywiście migotka :-)
-
dokładnie - protstuje, Angela - sprobujcie na prywatnym
-
rumianella my szczepiliśmy 6w1 + pneumokoki + rotawirusy- szkoda ze to takie drogie bo powinno być ogólnie dostępne i o to walczą lekarze. chociaz zdania co do szczepionek sa strasznie podzielone i ogolnie bardzo przezylam wybor no i sie spłakałam z nerwow podczas szczepienia
-
dagar, Angela - mój Szymus teżnie lubi leżeć na brzuszku ,czasem tylko poleży na kimś :-) a uwielbia być noszony w pionie wtedy też mam wrażenie że trzyma główkę całkiem fajnie kurcze czy wasze maluchy też probuja podpatrywać tv? zmojego to sie robi maniak :-) jak tylko gdzies jest włączony to wykreca głowke żeby zobaczyć
-
dagar, Angela - mój Szymus teżnie lubi leżeć na brzuszku ,czasem tylko poleży na kimś :-) a uwielbia być noszony w pionie wtedy też mam wrażenie że trzyma główkę całkiem fajnie kurcze czy wasze maluchy też probuja podpatrywać tv? zmojego to sie robi maniak :-) jak tylko gdzies jest włączony to wykreca głowke żeby zobaczyć
-
wiecie co korci mnie strasznie dowiedzieć sie kto tak nam wszystko popsuł... monia mąż ma tam jakieś wtyki żeby wybadać? może to odbierze takim pomarańczkom ochotę mieszać. bo z tegocowiem na wrześniówkach też o to poszło
-
monia ja tez myślałam o tym kubusiu , zwłaszcza ze od poczatku ciąży mam lekkiego fioła na Kubusia Puchatka :-)
-
tez mi sie wydaje ze ktos za wszelka cene chce nas rozwalic... ale czy rozbicie forum na dwa to nie jest rozwalenie???
-
kz kasia przezto że mam łzy w oczach przeczytałam że Kuba ma 10 kg zamiast 10 tyg :-) mój gruby Szymuś też juz wyrasta z 62 - w zależnośći od producenta , bo ma jeszcze jedne śpioszki 56 i są dobre :-)
-
orinko,midi - to moga byc skurcze - moje tez nie byly polesne z ciekawosci zaczelam je mierzyc i wyszły mi co 5 minut na 45 sekund wiec pojechalismy do szpitala i tam mi odeszly wody :-) kurde - juz mi sie poprawil humor ze jest decyzja co do forum a tu jaks zlosliwa pomarancza kurwa kurwa kurwa ( sorry ale musialam sie wyżyć bo normalnie popsuła mi humor) ostatnio czytalam o takich ludziach co to nic nie robia tylko złosliwosci pisza. nawet jedna dziewczyna z reprezentacji polski w siatce rzucila przez to kadrę.. tego sie nawet nie da skomentować. dziewczyny nie dajmy rozwalić przez kogoś forum 4sz4 - mam cie za jedną z najsilniejszych , zawsze byłaś pierwsza ktora kazała olewać pomarańczki jak komus innemu dowalały teraz te rady zastosuj do siebie. co cie nie zabije to cie wzmocni. olej to! fajnie że udało ci sie uniknac mandatu , dobrze ze z powodu kola nic sie nie stalo ale ja bym nie umiala skłamać na temat choroby rodziców. moze dlatego ze jest to moj najwiekszy strach ( chociaz chyba strach o Szymka go już przeważa) kurcze weszłam na forum nowe i widze ze czesc dziewczyn juz tam wrocila no i sie polakalam bo nie umiem wybrac ... wszystkie was lubie i w ogole sie szybko przywiazuje , a teraz nadal mi hormony buzują i na prawde łatwo u mnie o płacz. moze jakas pomaranczka łaskawie mnie obsmaruje to moze mi to ułatwi decyzje... chociaz ja wale co one pisza...
-
4sz4 - co ty masz za historie z policjantami???
-
Renatinka - mojemu tez sie pstatnio zdazylo tak długo pospać no i okolo 4 jak tylko zapaliłamświatło zaraz sie śmiał. obiecuje sobie ze w nocy mam do niego nie mowic niech wie ze noc jest od spania , ale jak sie widzi taki bezzebny słodki usmiech to nie sposób złamać zasad ;-) co do spania z cycem na wierzchu to ja zauwazylam ze jak mija dłuzszy czas odkad zasnelam to maly sie potrafi przebudzic i znalezc do niego droge i sobie podjadać ;-) betix - wal pomaranczke i pisz z nami dalej!!! ja sie zastanawialam nad bajkami andersena czytanymi przez żebrowskiego protestuję - pisz z nami czesciej rumianella- współczuję, a byłaś u lekarza ze sobą ?zeby ci cos przepisał chociażby na gorączke? żeby ci choć troszkę lepiej było. angela - dobrze ze wrocilas!! co do drżenia nóżki , czytałam o drżeniu brody - że to wynika z niedojrzałości układu nerwowego i z czasem mija moze tu jest to samo - ale najlepiej jak cie to niepokoi to może spytaj pediatrę. co do spaceru to mnie uratowała mama. samaz nim wyszla :-) a ja w tym czasie poprałam, poprasowałam i ogarnęłam . dorka - podziel się wiedzą na temat youtube- i dzieki za linka fajnie sobie pooglądać bajki:-) poki jeszcze nie ogladamy tej samej bajki poraz setny :-)
-
perelka ja tez juz o tym wspominalam zeby ewentualnie pisac na kafe a galerie na tamtym bo te albumy gdzie kazda ma swoj to fajny pomysl i szkoda mi admina :-(
-
u nas dzis caly czas leje chyba nici ze spaceru... zawsze mam o to wyrzuty sumienia jak rezygnuje bo w koncu deszcz nie jest przeciwskazaniem...
-
dorka mi tez sie zdarza w nocy zasnac przy karmieniu...
-
ja sie pytałam o to pediatry i mi powiedział ze nie trzeba... ale spytam jeszcze raz jak bedziemy pod koniec grudnia znowu na szczepieniu. Małgosiu - super sen :-) ale zobacz że byłaś logicznie mysląca we śnie najpierw karmiłaś najchudsze :-) moje piersi tez sa miekkie, napełniaja sie jak balonik przed lub na poczatku karmienia - śmieszne uczucie. jak ostatnio zostawilam maluszka u mamy i nie bylo mnie 6h wiec przepadlo jedno karmienie ( dostal odciagniete zeby nie było ze głodny :-) ) to sie przeraziłam bo jak jechalam do niego to były cały czas miekkie i sie balam ze cos sie konczy ale jak tylko go zobaczyłam to niewidzialna pompka się włączyła i zrobiły sie tak twarde ze myslalam ze eksploduje, nakarmiłam go z jednej a z drugiej odciagnelam w 8 minut prawie 140ml. ja tez chyba wole tu pisac , choc nie ukrywam ze tam zaleta sa zdjecia. moze zamiast zdjec na poczcie bedziemy mialy tam galerie? jest to wtedy jakos posegregowane... a tu pisac.
-
ja nie odchodzę :-) tymczasem - a skad wiesz ze to uczulenie może tradzik niemowlęcy. podobno przy alergii wysypka jest w miare symetryczna np. na obu policzkach mniej wiecej tak samo. ja jestem strasznym nabiałożercą i nie wyobrażam sobie dnia bez jogurtu czy mleka ... co do przyjecia my mieliśmy w knajpie ja czasami nie daje rady zrobic obiadu a co dopiero wyprawic chrzcin. moze jest jakieś inne miejsce gdzie można zorganizować. co do lekcji przed chrzcinami u nas było przegięcie w drugą stronę. mieliśmy przyjsc 15 minut przed chrzcinami i tam być poinstruowani. przyszliśmy ,kazali się nam podpisaćwksiędze , potem usiąśćw kościele w pierwszej ławce. miał do nas podejsćksiadz i szybko wszystko powiedzieć. ale ksiadz nie przyszedl , msza się zaczeła i cała ceremonia. :-) dobrze że przed wyjsciem z domu spojrzelismy w internecie na to jak to ma wygladac bo inaczej nie wiedzielibyśmy co robić , mówić :-) także lekcje nie były potrzebnetylko zaświadczenia że chrzestni sa wierzacymi i praktykujacymi katolikami - nie wiem jak oni to sprawdzaja :-) a dzien przed chrzcinami chrzestna chciala juz zrezygnować bo nie dostala rozgrzeszenia :-) ( mieszka ze swoim chlopakiem) swoją drogą tez kiedyc mialam takie przeboje... nie dostawalam rozgrzeszenia, powiedzialam ksiedzu ze kocham tego chlopaka , ze kiedyś bedziemy małzenstwem ale nic , w koncu wdałam sie w dyskusje i spytalam czy gdybym codziennie pieprzyla sie z innym bez kontaktu z nimi pozniej czyli bez zamiaru życia w grzechu dalej to bym dostala rozgrzeszenie - powiedzial ze tak - takzę ksieza są bardziej za zwiazkami jednonocnymi niz monogamią bez sakramentu... nie kumam a jak juz temacie spowiedzi to jak umarł tata mojego męża- to było po upadku ze schodów leżał już jakiś czas w szpitalu było coraz lepiej i nagle zmarł. na spowiedzi podczas mszy pogrzebowej powiedziałam księdzu że mam mały kryzys wiary przez to , bo nigdy sie tak nie modliłam jak o jego zdrowie i że poczułam się tak jakby to nie miało znaczenia a ksiadz mi powiedział ze on umarł bo ja i mój jeszcze wtedy chlopak mieszkamy ze soba bez ślubu. zaraz odeszłam od konfesjonału i mialam na jakis czas dosć.... perełka- organizacja chrzcin nie byla taka ciezka , w kosciele moze 5 minut a w knajpie tylko negocjacje cenowe były dłuższe. zaproszenia miałam z allegro, wysyłałam link takie z bocianem i to wszystko. w sumie zdecydowalismy sie na to 3 tygodnie temu i juz po :-) malgosiu- czyli nie do konca jestem nienormalna :-) albo nie sama ;-) oki lece bo maluszek marudzi bużka :-)
-
mazia my mamy mieszkanie nie domek :-) chyba nie dałabym rady z domem juz mnie meczyło wykonczenie mieszkania a to dużo mniej roboty. co do jedzenia to ja dzis podjadłam troszkę grzybków( była pieczeń w sosie borowikowym)... na razie maluszek smacznie śpi. a propos spania -ja to jestem nienormalna jak Szymuś zaśnie w dzień to ja już tesknie i chce by sie obudził a jak nie śpi to błagam żeby zasnął :-)
-
dziewczyny nie odchodzcie ja tez wole kafeterie jest tu prosciej i nie przeszkadza mi ze ktos moze to czytac bo i skad ma wiedziec ze to ja. my dzis mielismy chrzciny. maly byl mega aniołkiem i w kościele i na przyjeciu , az sie pytali czy on w ogole płacze :-) zjadłam troche rzeczy ktorych normalnie nie jem mam nadzieje ze nie zaszkodze maleństwu - no juz nie takie maleństwo , właśnie zadzwonił do mnie znajomy i powiedzial ze jego coreczka która urodziła się w czerwcu waży tylko pół kilo więcej od mojego pulpecika :-) my już po przeprowadzce, kartony zamkniete w jednym pokoju teraz jak bede miala chwilke bede sobie akiś wyciagac . buzka dla wszystkich :-)
-
Angela - nie zostawiaj nas!!! powiem ci szczerze ja tez nie jestem zachwycona pomyslem ... to ja pisalam o nickach i tez tak jak ty nie przejmuje sie ze maz przeczyta cos wiecej niz powinien a jak ponarzekam na niego to moze wrecz sie za siebie wezmie :-) jedyna zaleta nowego forum dla mnie jest to ze widac zdjecia maluszkow ale to do tej pory tez bylo tylko na poczcie... i pare dziewczyn narzeka na nowe forum... bardzo sie boje ze to nas rozbije.... do tego jak mamy malo czasu to ciezko najpierw sie zalogowac , potem znowu przegladac wszystkie tematy.... a to ze sie tematy na kafeterii powtarzaly przeszkadzało chyba tylko pomaranczce..