Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

papalka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam wszystkie przyszłe mamy:) Wpadłam na to forum, bo nie wiem już gdzie szukać pomocy. Mam 22lata i termin na 03.08.2014r. Ogólnie rzecz biorąc ciąża nie była planowana, ale od samego początku bardzo się ucieszyłam. Zaczęłam prowadzić zdrowy tryb życia, myślałam i mówiłam tylko o dziecku, byłam zachwycona - w przeciwieństwie do mojego chłopaka. On od początku był przerażony, wspominał nawet o aborcji, nie miałam w nim żadnego wsparcia, zaczął praktycznie codziennie spotykać się z kolegami i żył tylko tym, o dziecku nie chciał nawet słyszeć. Bardzo mnie to martwiło, ale nie przestawałam się cieszyć, jednak często się z tego powodu kłóciliśmy. Ja wymagałam od niego, aby stanął na wysokości zadania i nie rozumiałam, jak może nie podzielać mojego szczęścia. Jakieś dwa tygodnie temu doszłam do wniosku, że muszę okazać więcej zrozumienia i wytłumaczyłam mu, że będę cierpliwa i, że rozumiem, że on nie nosi w sobie tego dziecka, że sie boi itd. Od tego momentu między nami było dosyć dobrze, chłopak też zmienił nastawienie do dziecka. Ze mną jednak coś się stało, od paru dni dopadła mnie jakaś depresja, nie mogę patrzeć na siebie w lustrze, przeraża mnie to jak moje ciało się zmienia i sama myśl o tym, że noszę w sobie dziecko. Po prostu przestałam się tym cieszyć i bardzo się tego obawiam. Mało tego, nikt z moich bliskich mnie nie rozumie, wszyscy mnie oceniają i patrzą na mnie z góry. Nie wiem dlaczego tak się stało, płaczę codziennie, jestem całkiem sama. Czy któraś z Was miała taki okres w czasie ciąży lub zna podobną historię? Obawiam się, że to może mi nie minąć, a przecież tak kochałam to dziecko wybrałam już nawet imię. Proszę nie szykanujcie mnie, nie jestem z tego dumna i kompletnie nie mam się do kogo zwrócić. Pozdrawiam
×