Ale mam stracha:/ Wydaje mi sie ze oblalam polski:/ I ogolnie jestem zalamana:( Stwierdzilam ze na kazdej maturze porobilam mnostwo bledow i jestes w tym gronie oblanych 22%.
Boje sie sprawdzac w necie tych wynikow, ale tez nie wiem czy bym jutro wytrzymala czekac w szkole po to swiadectwo z niepewnoscia;/ A WY bedziecie sprawdzac czy czekacie? I jak Wam sie wydaje: zdaliscie?