Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

IVA-

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. na poczatku nosilam, ale kiedy brzusek byl naprawde duzy, wyciagnelam... po pierwsze zahaczal mi sie a po drugie, pepek mi wywalilo na wierzch i bylo to niemozliwe
  2. ja mam kolczyk od p5 lat.. wszystko bylo super do momentu az zaszlam w ciaze, brzuszek sie naciagnal , skora oczywiscie tez a co za tym idzie idzieurka .... teraz to juz nie wrocilo do poprzedniej wielkosci i mam problem z doborem kolczyka.... takze zastanowcie sie czy warto... bo taka szpetna dziurka rozciagnieta jest nie za fajna..( na brzuchu oczywiscie);))
  3. IVA-

    JAKĄ MACIE GRUPĘ KRWI?

    jak milo spotkac Arh- :] mnie kiedys jak bylam w szpitalu powiedzieli ze powinnam sama sobie krew oddawac wrazie jakby co:] ale spoko a co do dzieci, to ja mam Arh- a mąż ma 0rh+. zagrozenie konfliktem istanialoby wlasnie jak tu ktos wczesniej napisal gdyby krew dziecka przedostala sie do mojego krwioobiegu. w czasie ciazy lekarz jesli wie ze kobieta ma minusowa krew robi dodatkowe badania na to czy cos sie wlasnie nie dzieje, a do 72 godzin po porodzie otrzymuje sie zastrzyk, nei pamietam juz z czego, po to aby moc miec w przyszlosci i w kolejnej ciazy tak zwany spokoj.a moja dzidzia urodzila ise z grupa krwi meza ja taki zastrzyk otrzymalam i moglabym przystapic do produkowania nastepnego dzieciaczka nawet w pol roku po urodzeniu, inaczej ponoc trzeba czekac 7 lat... tak mi ktos mowil.. czy to prawda nie wiem...
  4. ja pierwszy wozek mialam 2 funkcyjny na duzych kolach i to bylo super bo dzidzius sie tylko bujal delikatnie w nim( byl na paskach) duzy dla dziecka wygodny ale dla mnie masakra... noszenie na 2 pietrno 14, 15 kg wozka z dzieckiem w srodku...brr to nielile wspomnienie.. dodam ze mailam wozek kaps3 za przystepna cene i oprocz wagi same zalety teraz kupolam sobie babydreamsa juz sama leciutka spacerowke.. ta ma mniejsze skretne kola... no coz.... kwestia przyzwyczajenia, natomiast nosic taki wozek moge i jedna reka:))
  5. a moze warto tu tez cos wpisac??? ja najczesciej jakies miesko dusze w warzywach i podaje z ziemniaczkiem lub makaronem... ale chcialabym jej cos niecos urozmaicic taka diete:] zwlaszcza ze ma szatanski apetyt:] ale pomyslow jakos mi brak:)
  6. nie naleze do osob ktore strasza... lepiej chec otrzymania znieczulenia zglosic wczesniej lub w momencie pojawienia sie w szpitalu. czasem jest za pozno i lekarz moze podac znieczulenie tak zwane podpajeczynowkowe... jest ono glebiej w kregoslub podawane... moja znajoma bo takim miala duze bole glowy...(zdecydowala sie za pozno na znieczulenie) ja to swoje jak juz powiedzialam dostalam juz przy 2 cm rozwarcia przy czym moj porod byl wywolywany i ja mialam skurcze od razy co minute, 2 bardzo nieregulanie i bardzo szybko... w ciagu pierwszej godziny bardzo sie umeczylam...wiec jak dostlaam to znieczulenie to sie czulam jak na plazy, od razu wrocil mi humor i wiara w to ze w ogole urodze... lekarz jednak powiedzial ze na ostatnia faze porodu bede juz mniej znieczulona poniewaz musze z nim wspolpracowac i czuc bole parte... ja niestety rowniez mialam i nacinane krocze i potem jeszcze skrobanke zaraz po porodzie poniwaz lozysko bylo jakos dziwnie przyrosniete( skrobali mnie nawet 2 razy) ale do zszywania i tego zabiegu znieczulono mnie troszke ponownie... po porodzie nie mialam zadnych dolegliwosci z powodu znieczulenia jak tutaj ktoras z moich przedmowczyn napisala ze od razu po porodzie usnela... ja mimo zmeczenia nie moglam cala noc oka zmrozyc.. nie wiem adrenalina czy co.. pozdrawiam
  7. moze cie poprostu badal??? jak lekarz moze reka robic rozwarcie??? w zyciu o czyms takim nie slyszalam, owszem mechanicznie to lekarz moze pecherz plodowy przebic ale nie zrobi ci rozwarcia... szyjka sama musi sie rozejsc do pelnej szerokosci....
  8. weroniczka powiedzialam o posiadaniu potomstwa a nie o zajsciu w ciaze... chodzilo mi o to ze czasem sa ciazemnogie czy niepelne. to mialam na mysli mowiac o podejmowaniu decyzji o potomstwie, najpierw przeczytaj uwaznie a potem sie czepaij pozdrawiam
  9. weroniczka powiedzialam o posiadaniu potomstwa a nie o zajsciu w ciaze... chodzilo mi o to ze czasem sa ciazemnogie czy niepelne. to mialam na mysli mowiac o podejmowaniu decyzji o potomstwie, najpierw przeczytaj uwaznie a potem sie czepaij pozdrawiam
  10. ja zazywam od roku.... i lekarka mi powiedziala ze najwiekse ryzyko jest przy pierwszych opakowaniach...to znaczy ze w pierwszych miesiacach najlatwiej ewentualnie zajsc w ciaze... po roku czy pol organizm jest bardzo nasycony hormonami i to ryzyko zmniejsza sie prawie do niemozliwego... dlatego po ewentualnym zakonczeniu kuracji i podjeciu decyzji o posiadaniu potomstwa, nalezy takie proby podjac pol roku po skonczeniu nie wczesniej,...w tym czasie kiedy je biore nie uzywam innych zabezpieczen i jest ok :)) pozdrawiam
×