

IVA-
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
kolczyki w pępku.........
IVA- odpisał Batmanka na temat w Kosmetyczka, fryzjer, mani- i pedicure i inne zabiegi
na poczatku nosilam, ale kiedy brzusek byl naprawde duzy, wyciagnelam... po pierwsze zahaczal mi sie a po drugie, pepek mi wywalilo na wierzch i bylo to niemozliwe -
kolczyki w pępku.........
IVA- odpisał Batmanka na temat w Kosmetyczka, fryzjer, mani- i pedicure i inne zabiegi
ja mam kolczyk od p5 lat.. wszystko bylo super do momentu az zaszlam w ciaze, brzuszek sie naciagnal , skora oczywiscie tez a co za tym idzie idzieurka .... teraz to juz nie wrocilo do poprzedniej wielkosci i mam problem z doborem kolczyka.... takze zastanowcie sie czy warto... bo taka szpetna dziurka rozciagnieta jest nie za fajna..( na brzuchu oczywiscie);)) -
ja pierwszy wozek mialam 2 funkcyjny na duzych kolach i to bylo super bo dzidzius sie tylko bujal delikatnie w nim( byl na paskach) duzy dla dziecka wygodny ale dla mnie masakra... noszenie na 2 pietrno 14, 15 kg wozka z dzieckiem w srodku...brr to nielile wspomnienie.. dodam ze mailam wozek kaps3 za przystepna cene i oprocz wagi same zalety teraz kupolam sobie babydreamsa juz sama leciutka spacerowke.. ta ma mniejsze skretne kola... no coz.... kwestia przyzwyczajenia, natomiast nosic taki wozek moge i jedna reka:))
-
pomysly na obiad dla malucha
IVA- odpisał IVA- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a moze warto tu tez cos wpisac??? ja najczesciej jakies miesko dusze w warzywach i podaje z ziemniaczkiem lub makaronem... ale chcialabym jej cos niecos urozmaicic taka diete:] zwlaszcza ze ma szatanski apetyt:] ale pomyslow jakos mi brak:) -
DO PAN KTORE JUZ RODZILY....
IVA- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nie naleze do osob ktore strasza... lepiej chec otrzymania znieczulenia zglosic wczesniej lub w momencie pojawienia sie w szpitalu. czasem jest za pozno i lekarz moze podac znieczulenie tak zwane podpajeczynowkowe... jest ono glebiej w kregoslub podawane... moja znajoma bo takim miala duze bole glowy...(zdecydowala sie za pozno na znieczulenie) ja to swoje jak juz powiedzialam dostalam juz przy 2 cm rozwarcia przy czym moj porod byl wywolywany i ja mialam skurcze od razy co minute, 2 bardzo nieregulanie i bardzo szybko... w ciagu pierwszej godziny bardzo sie umeczylam...wiec jak dostlaam to znieczulenie to sie czulam jak na plazy, od razu wrocil mi humor i wiara w to ze w ogole urodze... lekarz jednak powiedzial ze na ostatnia faze porodu bede juz mniej znieczulona poniewaz musze z nim wspolpracowac i czuc bole parte... ja niestety rowniez mialam i nacinane krocze i potem jeszcze skrobanke zaraz po porodzie poniwaz lozysko bylo jakos dziwnie przyrosniete( skrobali mnie nawet 2 razy) ale do zszywania i tego zabiegu znieczulono mnie troszke ponownie... po porodzie nie mialam zadnych dolegliwosci z powodu znieczulenia jak tutaj ktoras z moich przedmowczyn napisala ze od razu po porodzie usnela... ja mimo zmeczenia nie moglam cala noc oka zmrozyc.. nie wiem adrenalina czy co.. pozdrawiam -
DO PAN KTORE JUZ RODZILY....
IVA- odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
moze cie poprostu badal??? jak lekarz moze reka robic rozwarcie??? w zyciu o czyms takim nie slyszalam, owszem mechanicznie to lekarz moze pecherz plodowy przebic ale nie zrobi ci rozwarcia... szyjka sama musi sie rozejsc do pelnej szerokosci.... -
weroniczka powiedzialam o posiadaniu potomstwa a nie o zajsciu w ciaze... chodzilo mi o to ze czasem sa ciazemnogie czy niepelne. to mialam na mysli mowiac o podejmowaniu decyzji o potomstwie, najpierw przeczytaj uwaznie a potem sie czepaij pozdrawiam
-
weroniczka powiedzialam o posiadaniu potomstwa a nie o zajsciu w ciaze... chodzilo mi o to ze czasem sa ciazemnogie czy niepelne. to mialam na mysli mowiac o podejmowaniu decyzji o potomstwie, najpierw przeczytaj uwaznie a potem sie czepaij pozdrawiam
-
ja zazywam od roku.... i lekarka mi powiedziala ze najwiekse ryzyko jest przy pierwszych opakowaniach...to znaczy ze w pierwszych miesiacach najlatwiej ewentualnie zajsc w ciaze... po roku czy pol organizm jest bardzo nasycony hormonami i to ryzyko zmniejsza sie prawie do niemozliwego... dlatego po ewentualnym zakonczeniu kuracji i podjeciu decyzji o posiadaniu potomstwa, nalezy takie proby podjac pol roku po skonczeniu nie wczesniej,...w tym czasie kiedy je biore nie uzywam innych zabezpieczen i jest ok :)) pozdrawiam