Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

darka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez darka

  1. Cześć Rosa :-) zoatań z nami:-) ja dopiero zaczęłam staranka ale różnie to bywa:-) ale to szczęsliwy topik:-) i na pewno nam się wszystkim uda:-)
  2. a jeśli i mnie dopadnie mega spanko ciążowe...to chyba wogóle nie będę opuszczać łóżka:-)jestem strasznym śpiochem:-)ale to dlatego że nie mam regularnej pracy, do której poprostu muszę rano wysć z domku:-)tak jakos mam że mój mózg jest bardziej wydajny wieczorami...i wtedy nadrabiam wszystkie zaległości:-) pozdrawiam Was wszystkie bardzo słonecznie:-)
  3. Asik- chodze bardzo póżno spać więc piszę już teraz do Ciebie bo wiem że Ty jesteś tu pierwsza na straży:-)podziwiam wszystkich którzy potrafią rano wstać:-)dla mnie to koszmar:-(jesteś bardzo dzielną i mądrą kobietką i zobaczysz że to wszystko dzieje sie po coś...tak jak pisała Channah:-) więc dzielnie i dumnie obnoś się ze swoją @ bo to dzięki temu możemy być mamami:-)
  4. Asik- tak mi przykro, do samego końca miałam nadzieję,ze tym razem się uda........... u mnie jak na razie @ nie widać....... ale boje sie że się rozczaruje rano.....testu jeszcze nie kupiłam...... w sobotę odwiedzą nas znów znajomi z malutkim z Oskarkiem, o którym juz Wam kiedyś pisałam:-)jest strasznie wyczekany...kilka lat!chyba aż 4 lata próbowali i udało się:-)Oskarek jest ślicznym i zdrowym, 3-miesięcznym chłopczykiem:-)juz nie mogę sie doczekać:-)mam nadzieję że pogoda dopisze i uda nam sie troche pospacerować z mluszkiem:-)bedę robić kurs na małe pojazdy 4 kołowe:-)a nasi panowie oczywiściena wodzie łódka i narty :-)
  5. Asik- Channah ma rację dopuki nie ma@ to jeszcze nic jest pewnego:-) Channah- dobrze że jutro będziecie u lekarza:-)a gdzie fotki:-)chyba chcesz byśmy zobaczyły Kubusia juz wtulonego w Ciebie a nie w Twoim brzuszku:-) pewnie chciałabyś już to miec za soba i mieć go u siebie:-)uważajcie na siebie:-)
  6. hey Cahhan:-) super historyjka o bliźniakach:-) i o woreczkach:-) przykre co przytrafiło się Wasze rodzinie:-( ale często tak jest że umiera ktoś by mógł pojawic się ktoś..... przyjacólce zmarła mama ,nagle ale tez na raka dwa dni po tym jak urodziła synka.......i ze szpitala zamiast do domu to w samolot i do Polski(mieszka w Anglii)ale zaraz po tym dostawałam od niej piękne listy pisane ręcznie o miłości o wierze..i o tym że ktos miał taki plan by właśnie wtedy dać jej synka bo inaczej nie umiała by sobie z tym poradzić, tak jak jej tata, musiała dla małego Piotrusia.....teraz jest juz w drugiej ciąży i jest b. szcześliwa:-) wczoraj Anita Lipnicka opowiadała że podczas jej ciąży odszedł jej tata-tragiczny wypadek.... dziwnie pokrecone jest to życie....... ale ja tez wierzę że wszystko dzieje sie w odpowiednim czasie i nie mozna nic na siłe:-)i czasami długo nie znamy odpowiedzi DLACZEGO?
  7. Asik-chyba zostane z Toba jeszcze w II tabelce, ale ze zmianą w tabelce poczekam na @ może ten przyszły wyjazd Wam pomoże,zamina klimatu i otoczenia zaowocuje :-)
  8. śniadanko zaliczone-bad news to to że do bułki zjadłam pół słoiczka słodziudkiego dżemu truakawkowego:-( u mnie to może być oznaka zbliżającej sie @:-( tak pozwiedzałam sobie pojezdziłam, ale przez cały ten uczyłam sie i oczywiscie pracowałam:-) czasami nawet po 16 godz. dziennie np w resteuracji:-)ale warto było, nauka językow itd. i miałam chyba duzo szczęścia bo spotkałam mnustwo wspaniałych ludzi:-)właśnie sobie uświadomiłam ,że zawsze miałam to szczęście i wciąż mam,teraz mam wspaniałych teściów i babcie i dziadków,od strony męża, których ja juz niestety już nie miałam:-(i teraz poznałam Was-SUPER DZIEWCZYNY:-) czasami zajrze sobie na jakiś inny topik i robię duże oczy czytając to co do siebie piszą niektóre osóbki:-(
  9. tak zanim tu osiadłam pojeżdziłam troszkę sobie,pozwiedzałam...mieszkałam 8 lat w Londynie a na Cyprze byliśmy już razem, przed ślubem:-)pracowałam tam jako przewodnik wycieczek,ang-pol. takie extreeme na safarii i w góry jeepami:-)super wspomnienia na całe życie:-)to był tez dla nas taki sprawdzian:-) po powrocie zdecydowaliśmy sie na ślub, a teraz na kolejna osóbkę w naszej rodzinie:-)ale zawsze jest cos za coś:-)niestety nie udało mi sie skończyć studiów w Polsce-to jeszce przede mną:-)choć nie sądzę by to jakoś mocno zmieniło moje życie w Polsce:-)teraz mój namawia mnie na Toronto:-)nie wiem, zobaczymy co nam życie przyniesie:-) zaraz po maturze wyjechałam z kraju i nigdy tego nie żałowałam:-)to co przeżyłam i zobaczyłam to moje:-)a teraz spokojnie moge planować życie rodzinne:-) polecam każdemu i każde wyjazdy:-)na świecie jest tyle cudownych miejsc i tylko od nas zależy gdzie i z kim jesteśmy:-)a wrócic tutaj zawsze możemy:-)
  10. o dopiero doczytałam że wczoraj ominęły mnie wkacyjne klimaty:-) 100krocia- piękne zdjęcia:-)zazdroszczę wszystkim nurkującym:-) ja w życiu nie włożę głowy pod wodę:-)ale pływać i pobyt nad wodą uwielbiam:-)za to mój mąz to szaleniec, on wariuje na nartach wodnych:-)wczoraj właśnie rozpoczął sezon:-)czekał tylko na przerwę w deszczu i od razu wskoczył na wodę:-) 100krocia,GOSIK- fajne macie plany na wakacje:-)my wakacji w tym roku nie planujemy:-( przed ślubem mieszkaliśmy rok na Cyprze, poślubie imprezowaliśmy całe lato w Polsce,jeziora i Morze a w tym roku praca i plany powiększenia rodziny:-)pewnie zaliczymy nasze Morze i Jeziorak:-)tylko gdzie sie podziało Słonko i piękna pogoda:-) GOSIK-właśnie co radził Wam lekarz:-)wczorak w Faktach był reporaż o Polaku, który wygrał u was ten konkurs, co pisałaś...dobrze że tacy ludzie zmieniają stereotypy o Polakach:-) brawo dla niego:-) Kamila- szalenej wycieczki:-) Kamilkaa-powodzenia jutro:-)będzie dobrze:-) Agapka- dobrze że @ była:-)teraz będzie tylko lepiej:-)i szybko nas dogonisz:-) JANA,Miama,Karyn- gosia80 - witaj, zostaj z nami:-)
  11. witam wszystkich Asik- gdyby nie to że mąż już w nocy wyjechał , to rano wysłałabym go po test.....a tak jakos minął poranek i zobaczymy co przyniosą kolejne dni i godziny...u mnie to już 30 dzień cyklu, ale ja tak mam,norma to 30-31dni....Asiczku może jeszcze nie wszystko stracone:-)może warto poczekać i powtórzyc test....może @ cie nie odwiedzi:-)ani w tym ani przez koejne 9 m-cy:-) marze o tym by za rok świętować i dzień Mamy i Dzień Dziecka:-)))zobaczysz uda się nam:-))) pozdrawiam Was wszystkie ciepło i gorąco
  12. Asik- ha, ha,zrób test w czwartek i powtórz w piątek :-)ja chyba nie bedę teściła w tym miesiącu:-)poczekam na @, no chyba że sie będzie opóżniać to może wtedy......Asiczku jutro już środa!!! Channah- tak to jest na tym świecie:-( mój tata wciąż mi mowi bym się spieszyła bo on chce się jeszcze wnukami pocieszyć, niestety jestem jedynaczką, a mój tatuś ma już prawie 60tkę( urodziłam się w jego 30ste urodziny)a moż historia się powtórzy:-) channah czy boisz sie porodu?
  13. o jest z nami jeszcze JANA, Karyn i Kamilkaaa Asiczku- je tez słyszałam że w tym czasie mogą wystapić jakieś małe plamienia:-) oj chyba wszystkie zazdrościmy Channah:-) jest naszą nadzieją i taką \"przewodniczką\"
  14. hey Asik, Kamila, Channah i Miama a u mnie dziś troszke słoneczko przebija i właśnie wróciłam z długiego spaceru z julką-moim psiakiem:-) lubię zaglądać tu do Was doipero o tej porze,robię sobie kawkę no i jest już co poczytać:-) Channah- skoro miałaś taki początek to finał na pewno bedzie lepszy:-) ja tylko raz byłam u gin. kobiety i od tej pory zawsze tylko do faceta:-) są poprostu bardziej delikatni :-) Asik-może to dobre znaki:-)ale nie możesz sie tak denerwować:-)pomyśl o maluszku w Twoim brzuszku:-)ja tez myśle już o teście:-)i chciałam poszukać takiego który mozna zrobić wcześniej:-) i nie mam pojęcia jaki:-) też unikam kłucia jak tylko mogę:-)poradź mi jaki i kiedy najlepiej zrobić:-)wyobrażam sobie jak Ty się musisz denerwować skoro to już 9 raz:-( i to pewnie stąd te złe chumorki:-) nie daj sie im:-)ja właśnie wszamałam czekoladową smakiję...hm...pychotka....i pomaga:-)no i dziś już jest wtorek......ja wmawiam sobie że to nie możliwe by sie udało za pierwszysm razem ale chodze i doszukuje się wciąż jakiś objawów.....i tłumacze sobie że nie mogę za bardzo chcieć bo nic z tego nie wyjdzie:-) Miama- masz rację że ruch to zdrowie, ale uważaj na zimno:-) Kamila- miłego \"czytania\" i pisz jakie diagnozy:-)
  15. Channah-a ja oczywiście ryż:-) tym razem zapiekany z warzywami i serem:-) właśnie wszystkie rzeczy dla niemowlaków są w jakies żyrafki, misie,motylki i laleczki....napewno bedzie u Was ślicznie:-)czekam na fotki:-)
  16. GOSIK- ale zazdrościmy Wam tych upałów:-) a u nas tak zimno:-(( ale z klimą uważaj:-) jeśli chodzi o fotelik to słyszałam, wyglada kosmicznie:-), ale najważniejsze to by był bezpieczny dla maleństwa:-), a o wózki pytam bo mój faworyt to firma Mamas&Paspas :-) stawiają na bezpieczeństwo i wygode maleństwa:-) a ja widziałąm je tylko w Anglii:-(pytam Ciebie bo wkrótce odwiedzi nas nasz przyjaciel z Toronto:-)pisałam Ci już chyba o nim:-)i myślę by poprosić go o małe zakupki dla dzidzi:-) jeśli znasz jakieś ciekawe adresy www to pisz:-) przeglądałam Wasz e-bay i niewiele tam wózkow:-)trzymaj sie dzielnie i napisz co u lekarza:-) JANA- może na allegro jakies fajne i tanie ciuszki znajdziesz:-) Channach- pisz co jeszcze zbierasz na wyprawke no i czekamy na fotki:-) super że macie taką wyprawke od rodzinki:-) a co z wózkiem? Karyn,Miama,Kamilla- :-) aha i oczywiście zakupiłam dzis witaminki:-)dziś skończył mi się Folik więc od jutra Prenatal,bo chciałam małe opakowaniena poczatek 30 tabl.-18 zł.
  17. Miamia- :-)cieszę cię że u Ciebie już dużo lepiej:-) lepiej nie wychodż w taka pogode:-)u nas jest normalnie jesień:-) a folik to już od 3 m-cy zajadam, czasem nawet razem z mężem :-) a witaminki chyba nie zaszkodzą:-)czytałam że powinno sie je brać nawet przed poczęciem:-) i nie wierzę by w jedzeniu była ich wystarczajaca ilość:-)a przyznam się z ręką na serduchu że mało jem i moge jak Channach wkółko to samo:-)co pradwa nie naleśniki, u mnie na pierwszym miejscu jest ryż(brazowy, dziki, smażony,zapiekany itd) a mięsko wpycham w siebie na siłę:-(
  18. Asik:-) ja też choć nie chę to wciąż chodzę i myślę:-)u mnie na razie zero objawów i nie za bardzo wierzę by się udało:-( mnie nigdy nic nie boli przed @czasami piersi są większe i bolącę,ale nie zawsze,a brzuch dopiero w 1 i 2 dniu @ boli:-( a tuż przed jestem bardziej senna i zmęczona:-)ale ciesze się że u Ciebie cos sie dzieje i że zauważasz jakieś zmiany:-)i wiesz co te 2 tygodnie to strasznie długo czaaaaaaaasssssssssssuuuuuuuuuu.......ale jeszcze kilka dni i wszystko będzie jasne:-)oj chyba zostane sama w II tabelce:-) Channah- teraz dzieciątko juz tylko rosnie i wyjdzie sobie na spotkanie z Wami kiedy bedzie gotowe:-)trzymajcie sie dzielnie:-) Miamia-kuruj sie kuruj:-) niech to chorubsko juz sobie pójdzie postanowiłam juz zacząć brać witaminki:-) zdecyduje sie chyba na Feminatal:-)co o tym myślicie? GOSIK- :-)czy w Kanadzie mozna kupić wózki Mamas&Papas? buziaczki za ocean:-) czekamy na opis USG:-) - dla tych których nie wymieniłam spadam na kawkę(b.słabiutką z mleczkiem) :-)
  19. ja chodzę prywatnie Agapko:-) bardzo sie cieszę że wszystko dobrze, a lipiec już niedługo:-) Channah:-) kiedy wybierasz sie do szpitala na spotkanie z Kubusiem?a czy Ty bierzesz może jakieś witaminki?napisz co jeszcze masz juz dla małego:-)ciekawa jestem np, jaki wybraliście wózek, tyle ich teraz jest no i cenki różne:-) Kamilkaa:-) bądż dzielna i nie daj się lekarzom:-) walcz o swoje zdrowie pozdrowionka dla Was dziewczyny
  20. Nikola- witaj:-)przy konflikcie podaje sie kobiecie immuglobiny by krew mamy nie zwalczała krwi dzidziusia, i teraz to nie jest problem:-)i to prawda że natura chroni pierwsze dziecko, ale nigdy nie wiemy czy nie nastapiło kiedyś samiostne poronienie, o którym możemy nawet nie wiedzieć lub celowe usunięcie ciąży:-(i wtedy to już nie jest pierwsza ciąża i zagrożenie jest duże, więc warto poradzić sie lekarza i odpowiednio wcześniej temu zapobiec:-) Kamilla-zobaczysz wszystko się poukłada w swoim czasie:-) Agapka- czekamy na wieści od gina:-) Gosik-próbowałam kilka razy i niestety fotki nie chcą polecieć za ocean:-)będę próbowała:-)trzymaj się JANA- nie daj się dzisiejszej depresji:-) Karyn-tak to jest z tymi lekarzami:-)wszędzie trzeba walczyć o swoje:-) Asik-jak sie czujesz?czy zauważasz jakieś zmiany u siebie?a temp.?u mnie jakoś tak dziwnie skacze raz do góry raz w dół(co prawda nie robie tego zbyt regularnie)i jednego dnia jestem pewna że jestem już w ciąży a drugiegi jestem jeszcze bardziej pewna że nie:-) Channah-Where are You??:-) buziaczki i dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa dot. fotek:-)to bardzo miłe:-)
  21. i u mnie też deszczyk:-( i cieżki dzień z mamą na kontrol do szpitala, i imieniny teściowej:-)jast kochana:-) a my nie mamy jeszcze prezentu:-)i chyba to bedzie ksiązka..... i milony spraw do załatwienia:-) zaraz wróci mój a ja z mokrą głową jeszcze:-) ściskam i pozdrawiam Was wszystkie:-) miłego dnia i dużo słonka
  22. fotki wysłane:-) czekam na jakieś Wasze fotki:-) Asik-marzę o tym ale cos czuję że u mnie jeszcze nie tym razem:-)ale nie czekaj na mnie tylko szybko zmykaj \"piętro niżej\" czyli do III tab.:-) Kamilla-napewno dasz radę z tymi egzaminami:-)powodzenia na FC Agapka- oj, oj a jednak niszczęścia chodza parami:-)słyszałam że wczesniaczki czesto mają zapalenie płuc:-( ich płucka jeszcze ni potrafia dobrze działać, trzymajcie się:-)napewno wszystko sie dobrze skończy:-) czekamy na relacje z wizyty u gin.:-)powodzenia:-) Channah-nie szalej za bardzo z meblami:-)widzę po znajomych że coraz częściej używają łozeczka turystyczne zamiast tradycyjnych ze szczebelkami:-)i bardzo je sobie chwalą:-)a torba do szpitala już spakowana?wczoraj wpadł mi w ręce katalog firmy Avent,przeraziła mnie ilość tych wszystkich bajerów do karmienia:-) i zastanawiałam sie skąd mamy wiedzieć co i kiedy należy kupić?laktator, sterylizator, podgrzewacz itd.czy to wszystko jest niezbedne?zameczam Cię takimi rzeczami bo jestes z nas najblizej \"finału\" oh, kiedyś był problem bo nic nie było a teraz jest problem bo mamy za dużo do wyboru i można sie w tym wszystkim pogubic:-)a tymczasem odpoczywaj sobie słodko i wij gniazdko dla maleństwa:-)) Miama-:-) dlaczego nie możesz być na słonku?takie wiosenne chyba nie jest jeszcze takie grożne? Karyn-pozdrowionka:-) Gosik- :-) jak samopoczucie?
  23. channah- napisz co pakujesz do torby do szpitala:-) wiem że ja mam jeszcze z tym czas ale tak się zawsze zastanawiam ,gdy czytam te porady w gazetach i necie że by to wszystko zabrać to 3 osobne walizy potrzebne:-) wczoraj śmiałyśmy się z kuzynką że teraz to kobieta tak szybko wychodzi ze szpitala że jaj facet nawet dobrze nie zdaży wytrzeżwieć a co dopiero chałupke przygotować, tzn. posprzatac i uzupełnić lodówke i braki:-) Asik-udanego weekendu:-) wiesz czego Wam zyczę:-)
  24. a u mnie dziś w końcu słoneczko zagościło i aż się chce żyć:-) wpadłam do taty do biura by go zmienić (na pogrzeb poleciał)i od razu wskaczyłam na forum:-)jastem chyba juz uzależniona:-) Asik-już się pakuję do III tabelki z Tobą:-))ale coś czuję żę to ty szybciej w niej zagościsz:-)i zostanę tam sama:-) a dziwne jest to że od naszych staranek tak wiele sie dzieje i zmienia:-)mozliwość nowej pracy, i wyjazdów dalekich:-) co przy ciaży odpada:-( ale to tak zawsze jest że jak się dzieje to wszystko naraz:-)a ja mocno wierzę w to co ma być i wiem że dzidzia pojawi w najlepszym dla siebie i dla nas momencie:-) dziewczyny oszalałam:-)zaczepiam wszystkie koleżanki z wózkami i nie mogę od nich eodejść:-) i jestem strasznie nakręcona na córeczkę, choc wiem że tak nie wolno:-) pozdrawiam Was bardzo słonecznie:-) spokojnego weekendu tym które maja wolne:-) buziaczki i rosnących brzuszków:-)
  25. własnie wóciłam z urodzinek:-)objedzona tortem i lodami:-) poczytałam Was i co znów mam ochotkę cos zjeść:-) czekam na swoje zachcianki:-)może już niedługo wskoczymy z Asikiem do III tabelki:-) Channah- dzięki za fotkę:-)sliczny brzusio:-) czekam na kolejne fotki,uwielbiam zdjecia kobiet w ciąży:-)a tymczasem obżeraj sie i leniuchuj puki możesz:-):-) Kamilla-podam moje GG: 3857124 , zawsze mozesz spytac co Ci przyjdzie do głowy:-) Karyn- trzymaj sie:-) Miamia i Gosik -zazdroszcze Wam tych mdłości:-)) Agapka- buziaczki :-)
×