Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

amita

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez amita

  1. jeśli ktoś ma o temacie pojęcie,to proszę o jakieś rady,bo te współczynniki i inne dane mnie przytłoczyły.Może możecie polecić jakąś firmę konkretną.Wszelkie porady mile widziane.
  2. Margolko, moim zdaniem "pinecha" robi fajną wędlinę dojrzewającą. Sa też fajne przepisy u nas na eko, dziewczyny robiły. Aniu, te kwiaty co dostałaś to sztuczne są? jesli tak, to ma dziewczyna talent. Chmielewska, ś.p. pierwsze kryminały miała super, ostatnie juz takie mało porywające :D pozdrawiam.
  3. Cukinię i kabaczka jak najbardziej można faszerować. I patisona też. Śmiało z przepisu Ewy, tylko nie jeść nasion. I oprócz patisona to krócej zapiekać, ale to zawsze trzeba zaglądać, czy już doszło. Przekroić wzdłóż. Ewa, ale, że dynię można to bym nie wpadła. Człowiek całe życie się uczy, a nie tylko zupa i zupa z dyni :D
  4. Margolko, jeśli udało Ci się tak zaskoczyć gości, jak my byliśmy zaskoczeni w szkole na wsi, której "nawet nie ma na mapie" to wierz mi, balowicze Cię chwalą. A pewnie zarełko i obsługa była pierwsza liga. Zawsze to jakaś pociecha za trud przy osobie, której słoma z butów wystaje. No nie każdy umie być szefem :( Aniu, co Ty opowiadasz? a ja tak marzę o domku na skraju lasu, na wsi. Ups, może jednak to prawda, że z marzeniani trzeba uważać, bo mogą się spełnić :) Jak to dobrze, że Ty doskonale siekierą operujesz, to krzywdy sobie nie dasz zrobić. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
  5. Zamarznięta? u nas było co najwyżej minus 1, więc pewnie nie. Jeśli aura się utrzyma i dobrze podlałaś to może przeżyje. Tylko go okryj jak będzie zimno. Wrzosy są wrażliwe na mróz, nie wiem jak sobie dają radę w naturze?
  6. Ania, ale dawkuj lekarstwo! Dziś powiedz, że Cię noga boli, jutro co inne :) bo jak on jak jaki Kaszpirowski jest to Cię za jednym razem uleczy i tyle w temacie skuteczności długofalowej, regularnej terapii.
  7. Ja się dziwię, że Ci dziwy nie wykropkował :)
  8. Dobrze, że koleżanki podały przepisy, bo ja u siebie znalazłam na FALE DUNAJU przepis, a na karpatkę nie. Krem też jest ;p
  9. Aniu, daj spokój, bo ja teraz mam wyrzuty, że ty masz wyrzuty. Przepis nie jest mi znany, ale poszukam przepisu na krem do karpatki. Na bank kiedys robiłam.
  10. Margo, bo z tym czosnkiem to tak nie wiadomo, gdzie go posadzić. Wiosną ma mieć sucho, latem wilgotno. Weź mu dopasuj:) dlatego lepiej idź na żywioł, albo urośnie, albo nie. Trudno, ogrodnictwo to jej trudna miłość :) Matko, Ania, tyś jest tytan pracy, 300 procent normy. Tak ot, sobie MIĘDZY czasie trzasnęła pączki. Daj trochę energii!
  11. Czosnkowi nic nie będzie :) nawet jak mu zmarzną listki to odbije na wiosnę, tylko trudniej będzie miał. A jak go przykryjesz, to znowu podrośnie i znowu zmrznie,wszak to dopiero poczętek zimna.
  12. Jeju, Ewa, ty i taki błąd? risitto to od risso ( ryż) pochodzi i z makaronem to już nie jest risotto. To jakbyś spaghetti zrobiła z kaszą.
  13. Jakieś tylko pojedyńcze listeczki. Zostaje goła grządka, ja obsadzam ją aksam jednorocznymi. A jesienią wychodzą zimowity.
  14. Ja nic nie mam zrobione. nie spalone, nie wykopane, nie przekopane. A zaraz trzeba czosnek wsadzać. Chyba muszę w końcu serio się zabrać za robotę.
  15. Jeśli chodzi o ślimaki - plagą są śliniki i trzeba je zwalczać chemicznie nawet w uprawach hobbystycznych. Bez niebielkich kuleczek nie ma szans na plony, te cholery zeżarły mi 20 cm cukienie. Od tego nie uciekniemy, a warunki do rozmnażania mają równie dobre na miedzy obok. One potrafią przepełznąć dziennie 7 metrów, więc jak wyczują dobre żarełko, a z takiej odległości czują np. bazylię to co za różnica. Moim zdaniem i tak trzeba kulki sypać. Folia zwykła - u nas na działkach różne materiały ludzie wykorzystują, np. stare wykładziny typu gołyleon / linoleum/ więc co Ci Aniu szkodzi spróbować. Słoma- ups, nie wiem jaką miewam, sąsiad nam przywozi, nie zastanawiałam się nad zakwaszeniem. Świeżo skoszona trawa pobiera nadmiernie azot zdaje się, ale co tam takie małe niedogodności w porównaniu z brakiem pielenia.
  16. Tak, rozkłada się słomę w międzyrzędzia. Truskawki czyste a zielsko, owszem, coś tam się przebije, ale nie na tyle, żeby trzeba się było narobić.Potem się słoma rozłoży na nawóz. A ta folia z kukurydzy to jaka? Ogrodnicza? bo taka zwykła folia to wody nie przepuści. Warto się "szarpnąć" na taki wydatek, bo bardzo dużo roboty odpada a Ty, z tego co czytam, to bardzo zapracowana jesteś.
  17. Aniu, jedynym rozsądnym wyjściem jest kupienie i położenie pod truskawki agrowłókniny. Koszt niewielki a ileż mniej roboty. Włókninę można wykorzystać wielokrotnie. Ewenualnie ściółkować słomą lub trawą. Ale to pewnie wiesz :)
  18. Ewa, ja piwonię obcinam zaraz po kwitnieniu, obsadzam dookoła jednorocznymi i zimowity mam wsadzone dookoła.
  19. 127 stron i takie pytanie? A mnie,kurfa interesuje.
  20. Żeby ryba była rybą z 3 dych za kilo morskiej trzeba wyskoczyć. Wtedy nawet kotlety wyjdą,bo jednak prosty rachunek Ewy tu nie wyjdzie czyli ilość glazury równe ilości uzyskanego mięska. To tak nie działa. Albo masz rybę zamrożoną albo masz wodę z rybą zamrożoną.
  21. A jak nie poleje to sumak i sumak i sumak.. No ewentualnie...sumak. Znam ludzi którzy się zmagali z sumakiem. Nie są to optymistyczne opowieści. Więc rund*p. A jeszcze uprzejmie przypominam, że takie chwasty to im bardziej je tniesz tym bardziej odbijają. Prawo przetrwania.
  22. Muszę zaprotestować ws clematisów. Ja jestem z PRLu i uwielbiam łuczki wejściowe. Oraz łukowe przejścia do zakątków na działce. Poza tym, ja odpisuję, ale mam niewiele czasu ostatnio.
  23. Od przyjaciół z ekotopiku :)
  24. Jeśli o fuksje chodzi to one raczej nie zimują w gruncie, stąd te piękne krzewy w doniczkach. Potrafią przez sezon urosnąć i cieszyć oko. Są po prostu piękne, zwiewne. Ale jest od\miana zimująca u nas, ciągle czekam na szczepkę :D
  25. Nie żebym tęskniła, ale dobrze, że wróciłaś.
×