Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

amita

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez amita

  1. Oj,Hogo,na nowe to mnie nie stać,ale nie jest mocno przechodzone,raptem ma 10 latek.Mam nadzieję,że z pracą będzie dobrze.Cholera,a jeszcze nie dawno było tak pięknie,praca szukała nas. Barbamamo,ależ Ci się syn udał,nic tylko gratulować. A oprócz tego to mam katar,boli mnie gardło i pęka mi łeb.Idę spać.Ach,byłabym zapomniała,w poniedziałek i wtorek zupa z kapuchy a teraz pokarm bez chleba i ziemniaków.Masakra:( Już kilka razy przymierzałam się do south beach i chyba wreszcie się skuszę.Na razie w środę i czwartek sama zielenina i tuńczyk.
  2. Znaczy się,nie tylko ja mam zakaz wejścia ;P
  3. Czy tylko ja nie mogę wejść na eko?
  4. Mnie też łab napi... ;P okropecznie.Właśnie przetapiam smalczyk,żeby od poniedziałku to już koniecznie zacząć się odchudzać :) Moje przepiękne 66 odeszło w zapomnienie,waga niemiłosiernie wskazuje 71 i to jest straszne przeżycie. Maxiu,ja najpierw chciałam malutki samochodzik,ale jak pojeździłam vecterką to sama nie wiem czemu kupiłam cieniasa?Fakt,wszędzie się zmieszczę,ale klasa nie ta.Trzeba się wziąć do roboty i zarobić na lepszy pojazd.Ja już śmigam,i powiem,że stanowczo lepiej jeździ mi się samej.Jak mi biegi zgrzytają czy wjadę na krawężnik to udaję,że nic się nie stało ;) Przecież nie będę na siebie krzyczeć.Mężo odgraża się,że założy mi CB radio,żeby posłuchała jak mnie klną ci co się spieszą,bo ja,drogie koleżanki rozwijam prędkość maksymalną 70 na godzinę :)) I tak się przyspieszyłam o całe 10 km/h.
  5. ja kompletnie nie mam czasu,a jak znajdę chwilkę to siedzę w \"ogrodnictwie\" Wiosna za pasem to warto pomysleć o odchudzaniu jakimś. Poza tym,u mnie spoko,jeżdżę autkiem,ale mnie wkurza,bo to cinque cienki i naprawdę jest cienias.Wkurza mnie odpalanie,bo muszę spalić papierosa żeby go zagrzać.A odpala na trzy-cztery razy.Ale nie narzekam głośno,bo sama sobie wybrałam.Też mi nie mógł mężo uwagi zwrócić :(Plusem jest to,że wszędzie wjadę i zewsząd wyjadę.Ale tłucze się cholerstwo okropnie :) Na razie :)
  6. Nakrętko,jak to nie masz o czym pisać?Wszak mój dom to tylko wytwór wyobraźni.A Ty już masz choćby ściany.Skądś kojarzę Twój nick,ale dawno temu.Koty czy odchudzanie?
  7. Żeby tylko na STOP,ja staję praktycznie wszędzie gdzie się włączam do ruchu ;)Narazie,bo pewnie potem mi przejdzie.
  8. Tuurma,to Ty się na stopach w Pilsce nie zatrzymujesz??? szok ;)
  9. Cebulko,autko raczej jeździ mną,choć coraz bardziej mnie słucha.I nawet nie muszę aż tak bardzo kombinować żeby było w prawo,bo czasem wiem,kto ma pierwszeństwo :)) No i jak jadę sama to nikt nie truje,że krawężnik przyhaczę/choć daję słowo,rzadko mi się już zdaża/ Farmerko,widziałaś \"podłogi\" podwórkowe u Tuurmy?Brać potrafi!Borosia cierpliwa,Emmi pozamiatała...A żartka tyle wszyscy nawieźli,że jeszcze pół wsi by się wyżywiło.
  10. O,Misiu,fajnie będzie Cię poznać. Farmerko,to gdzieś obok Krzyża?Ode mnie dojazd fatalny komunikacją,ale ja już jestem prowadząca się tam gdzie chcę :)Znaczy,autko mnie troszkę słucha.
  11. Oj,Tuurmosiu,Tobie to dobrze.Tyle zwiedzisz,obejrzysz.Ja to sto lat z Tobą.Emmi,fajnie,że pokoik skończony,pewnie przyciśniesz męża w wolne dni i robota się rozkręci.
  12. Ja też byłam i jestem zadowolona z prywatnego szofera.Problem zaczął się wtedy,kiedy każde z nas musi jechać w inną stronę :)
  13. Ja mam zaplecze materialne w postaci mojego mężusia,więc mogę sobie pozwolić na ryzyko.Zresztą,ryzyko to kwota 320 parę zeta na ZUS.Jak nie wyjdzie to zwinę interesa i już.
  14. Będę się bawić w przedstawicielstwo handlowe.Zobaczymy jak wyjdzie.Choć jakby mi ktoś tak w sierpniu powiedział co mam zamiar zrobić to miałabym ubaw :)
  15. Tuurmo,i roboty nie tak dużo przy rozbudowie :) Kilka desek i pomieszczenie gospodarcze jak znalazł ;) U Ciebie jest tak pięknie,że żadne mieszkanie nie wytrzymałoby konkurencji.
  16. Tuurma,dobudujesz sobie kawałek kuchni i będzie ok.A wieszak świetny,zwłaszcza,że mój akurat odmówił współpracy.Wisi na jednym kołku i zastanawiam się,kiedy mężo się nad nim ulituje.Odpadł w II dzień Świąt więc nie sądzę żeby się doczekał przed Trzema Królami :)
  17. Maxia,staj na baczność,i poproszę trzy razy plunąć przez lewe ramię.Pomaga,gwarantuję Tylko trzeba w to uwierzyć ;p
  18. U mnie też dziś choinka została ubrana.Jutro ostateczne porzadki i mogę się wziąć za zakupy.
  19. amita

    Nasze male codzienne gafy

    W szkolnej toalecie spokojnie sobie palę,obrona pracy,lajciik.Wchodzi pani profesor,bo coś miałam jeszcze zrobić.Mówi-tak powoli palisz a masz jeszcze coś tam/wybaczcie,nie przytoczę dosłownie,bo to 15 lat temu było/ a ja na to -bo przy paleniu pośpiech nie jest wskazany. Nie muszę dodawać jak na nazwisko miała pani profesor?
  20. Rumianku,spoko,zdążysz a jak nie to trudno.Najwyżej nie zdążysz i też będzie,byle stół był zastawiony miłym towarzystwem.Rumianku,całe te płyty gipsujecie?Bo u mnie tylko łączenia byly szpachlowane.Resztę mężo normalnie zamalował i jest ok.
  21. Jestem i czytam,tylko pisać nie ma o czym.Dziś zrobiłam stroiki świąteczne,reszta czeka na wenę.W tym roku mamy chrzciny w I dzień Świąt i prawie nic nie gotuję,tyle co na Wigilię troszkę.Okna nie umyte,bo ciągle pada deszcz,co posprzątam,to moje dzieci zabrudzą,u nich to w ogóle porażka.Syf jak nie wiem co,a niby ciągle sprzątają.Nie mam do nich siły,chyba im wystawię meble,bo i tak wszystko leży na podłodze,na biurku i pod łóżkami.Masakra.
  22. Kurde,hasło źle kliknęłam i poszło! Autorka bloga mieszka w pałacu jakimś?Cholerka,nie mam czasu dziś grzebać a krzesło ze strony która się otwiera,a kredens!!!Cudo.Roztropnie nie otwarłam linka od razu,bo wiedziałam,że wsiąknę,a teraz to już tylko lulu.
  23. Domku,ja się w Świdnicy Śląskiej bujałam.U nas w pierwszą niedzielę miesiąca są giełdy staroci w rynku.
  24. Me,trzymaj się.Dobrze,ze napisałaś,bo już się martwiłyśmy :( Dobrze,że siostra będzie przy Tobie a mobiloność odzyskasz
×