amita
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez amita
-
Toż wcześniej tylko witaminkę C łykałam.Ale jakoś tylko wizyt u gina pilnuję,a każdy inny lekarz/a już rodzinny to FEEE/Kiedyś miałam kaszel okropny przez 2 tygodnie i ogólne objawy grypska zanim się wybrałam.A po lekach przeszło mi za 3 dni.Trzeba mieć niezłego pierdykca,bo jak np. sobie wymyślę,że mam jakąś straszną chorobę to lecę bez zwłoki:D
-
CDnastąpił:ospę trzeba przeżyć,niech się cieszą,że nie mają 30 lat.To dopiero wtedy jest ból.Mojej starszej córce lakarz zapisał jakąś maść antywirusową,drogą jak szlak,Tubeńka 30 zyla,a całe ciało trzeba przecież wysmarować.Nie wspomnę,że chciał ją zabrać do szpitala,bo to zakaźna choroba.Akurat naszego rodzinnego nie było,tylko taki jakiś małolat w zastępstwie.Myślałam,że szału dostanę,co za jełop.Oczywiście napyskowałam potem domowemu co on za zastępstwo daje.No,ale dość powieści grozy,w każdym razie mała była na fiolecie,starsza(szczęściara,ona przywlokła ospę do domu a miała 3 ropne chrostki)na pudrodermie.Ja też na pudrodermie i gdybym nie karmiła,to chyba upijałabym się w trzy tyłki żeby tylko nie swędziało. Ryba,witaj,jeśli Tobie się uda to mi ędzie wstyd,że nic nie potrafię z sobą zrobić.
-
Poza tym,to powiem Wam,że mój dziwny mężo stanął na wysokości zadania i pozwoolił mi pochorować.I tylko raz wspomniałam,że chcę brzoskwinie w puszce. Kupił mi,aż się wzruszyłam...Co prawda zaraz zapytał czy ten ginekolog na wizycie to wszystko wypatrzył,bo takie zachcianki...;-)
-
Zyję,ale nadal mi słabo.A żebra mnie bolą od kaszlu strasznie.Ponieważ od piatku zaległam w łożu,dziś powoli zaczynam odgruzowywać chatę.Od piątku nie zapaliłam fajki i nic nie jadłam.Dopiero dziś wszamałam 2 miski rosołku z makaronem.Ale że3by coś mi spadło z brzucha to nie!Przyznam się,że byłam \"na płynach\"t5zn w piątek wypiłam piwo,bo pić mi się chciało straszliwie.A w sobotę kumpel postanowił mnie uleczyć,wiadomo,że nic tak nie leczy jak wódka czysta...W związku z tym w niedzielę posiadałam nie dość,że kaszel,katar,@,ból kości to jeszcze potworny KAC.Nie ma to jak się leczyć metodami naturalnymi:D:D:D
-
Mężo bez słowa zaakceptował zły stan mojego zdrowia,to lecę umierać dalej,tylko ta @
-
Żygam,kaszlę,ogólnie mało pięknie wygldam...Jedyny plus to że w ogóle nie chce mi się jeść.Umieram...
-
Wiosna dała mi w kość.Kaszel,że mało płuc nie wypluję,ból gardła,mięśni i w ogóle słabo mi...Idę leżeć,może jeszcze zajrzę.
-
Podejrzewam,że już nic innego nie było,ale dobre i to:D
-
Czyli obdarowujący jest oryginalny:D
-
Dawaj po kolei. P.S.Dostałam różyczkę w doniczce.
-
No,rowerek już zaliczony.Uffff,20 minut.W tym 10 na 3 biegu.Mężo poszedł po piwko,więc kalorie zaraz nadrobię:P Behemotko,no to robimy imprezkę!Mam nadzieję,że mnie stary nie odgoni od kompa.
-
Nie żałujcie okien,moje będą spowrotem do mycia. Maxia,a może zaserwuj sobie wapno? Ja nigdzie nie wychodzę,kwiata też nie dostałam
-
Cholerka,surówka z kapusty mi zgorzkniała:(I co ja teraz będę szamać? Maxmara,balsamy Eris do ciała jak najbardziej. Uwaga,wtarłam balsam i pomasowałam się trochę,paskudny mam celulit,o wiele większy niż ten zlikwidowany latem
-
Ja Ci nie pomogę Maxia,bo ja smaruję się czym popadnie,byle w promocji.No,teraz zainwestowałam w eveline,bo przedtem miałam antycelulit za 6 zeta.Bardzo fajne są kosmetyki z Eris,mi pasowały.
-
W przerwie między netem a praniem zrobiłam parę brzuszków.Dalej pada,a trzeba na jakieś zakupy iść.
-
Silviak,to nie kwestia odległości tylko chęci.Nie chciałoby mi się iść nawet gdyby był na dole w piwnicy:(I to jest straszne,bo pływać uwielbiam.Skomplikowane jest życie kobiety.
-
Chyba 5 zetów za 45 minut.To pływalnia przy szkole.Jest i miejska,ale po drugiej stronie miasta.A tę szkolną mam po drugiej strony ulicy.Cóż,ta ulica to droga szybkiego ruchu i trzeba dojść kawałek do świateł.To usprawiedliwia moje lenistwo:D:D:DTak w kółko chodzić...
-
Kurcze,miałam iść na basen,a tu @Choć lepiej mieć niż nie mieć:D ale nawet seksu nie będzie w ramach wieczornej gimnastyki.
-
Wcięło Was?
-
Jestin,u mnie też od razu po włączeniu kompa wyświetliły się błędy.I na gg i na skypie.
-
Cholerka,wczoraj umyłam okna,a dziś pada deszcz:( w ramach gimnastyki umyję jeszcze raz.W związku z tym jest pochmurno i do bani.Nie mam silnej woli,będę gruba do końca życia,bo potem robaki mnie objedzą to wyszczupleje.Szlak by to
-
Jestem taka zdesperowana,że przeprosiłam się z rowerkiem.15 minut,a tylko 150 kalorii mniej:(A mężo kropnął się po piwko,więc zaraz nadrobięAle jak sobie odmówić?Ech,za wcześnie ta wiosna... Echo,Ty już laska jesteś,a zdjęcia nadal nie mam.
-
Zrobiłam surówkę z kapusty,będę ją żreć.I ani kromeczki chlebka,ani ziemniaczka Z rozpaczy strzeliłam chyba ze 150 brzuszków.Idę do roboty.
-
Dziś kompletna załamka,spodnie za ciasne.A nie miałam ich na tyłku zaledwie dwa tygodnie.Nie powiem,żeby wcześniej były luźne,ale teraz to już szok.A słońce świeci pięknie i ciepło.Wiosna pełną gbą a Amita z pełną dupąPodobno wyszła \"claudia diety\" z płytką.Szkoda,że od samego kupna się nie schudnie.
-
Kolor wyszedł całkiem fajny,najważniejsze,że równy.Kupiłam sobie nową klawiaturę i muszę nauczyć się pisać od nowa...