Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

amita

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez amita

  1. Misiu,my to jesteśmy jednak geniusze komputerowe:)))
  2. A,to teraz Hoga taka bardziej wyszczuplona:))) Zmieniłam se hasło na krótsze:)bo mam nerwa do wpisywania.
  3. Szwagier mój to jest dopiero okropny,taki co to zjadł wszystkie rozumy.Za to je wszystko,bo tak rzadko się zdaża by szwagierka coś ugotowała.
  4. Mój nie jada jajek z jajkami,i ciasta z ciastem(ruskich pierogów)Tyfus do jedzenia okropny.Też mogę dostać medal.Hoga,jesteś pewna,że on nie prowadzi podwójnego zycia?Czasem u Ciebie,czasem u mnie?:)
  5. Czai się i napisze cosik znienacka:)))
  6. Hej:)Strasznie podoba mi się metoda Hogi,te trzy połówki:) Miś,najlepszego! Ja nic mu nie dam,bo on nie uznaje ani walentynek,ani dnia kobiet.Na rocznicę też nic nie dostałam.Niech spada.
  7. No ja nie wiem...teraz mam wypowiedź\"a jednak\"jako ostatnią...chyba się przepracowałam i mi się w oczach mieni.Może jakiś seks by mnie wzmocnił???
  8. A czemu jest jak nie było???No przecież patrzyłam i nie było moich wpisów,o Behemocce nie wspomnę,też nie było!
  9. Kurna fi!wysłałam cały elaborat i nie ma??? Miś,idąc za zasadą robota lubi głupiego,zrobiłam od razu dwie porcje.Mam 9 litrowych,trzy 0,70 i dwa 0,25.Mam nadzieję,że choć dobra będzie:) Ajednak-witaj!Tu odchudzanie jest raczej skutkiem ubocznym.Jak Me_36 wróci i Maxmara się zjawi,to zapomnij o odchudzaniu!Ale za to jesteśmy zwarte i gotowe w sytuacjach kryzysowych.I tfu!!!Na psa urok i w niemalowane drzewo!Tudzież przez lewe ramię...Jedna starczy. Behemotka:))))
  10. Jeśli chodzi o brzuszek...jest integralną częścią nas,i albo,cholerka 6 wildera,albo operacja albo zamknąć oczy i udawać,że go nie ma:)To jest najprostsze.Aczkolwiek,celulit pokonałam!A kiecka wciąż motywacyjna.
  11. Miś,proszę Cię bardzo:)Masz cebulkę:)Sałatka z kapuchy,pomidorów,papryki...miałam zrobić z jednej porcji,ale jak to zwykle bywa-po co robić 2 razy?więc trzasnęłam z 2 porcji,mam 9 litrowych słoików,trzy 0,70 i dwa 0,25:))))łał,jutro zalewa i sprzątanie kuchni.Mam nadzieję,że choć będzie pyszna.Bo jak nie,to szlak mnie trafi!Jasny!!! A jednak,witaj!Wiesz,odchudzał się skutecznie Miś,ale lekko przedobrzył:)U reszty,kilo w tył,dwa w przód:)Ale można na nas liczyć,zawsze!
  12. Ja zrobilabym jakąś chińską literę,albo delfinka:)Nie wiem,ale jakoś mi się podoba delfinek. Wracam do sałatki,robota lubi głupiego.
  13. No,tak,Mychulec zaszaleje a ja oszalałam.Właśnie skroilam 2 kilo cebuli do sałatki.Strasznie płaczę,ech,te wirtualne harlekiny:))) Behemotka:)
  14. No to ciekawe kto nas czytuje,bo też czasem mam wrażenie,że mnie nikt nie zauważa. Ale przecież czytam każdy post,tylko nie zawsze można się zwrócić konkretnie do każdej.
  15. Cześć:)Mychulec,trzymam kciuki!Dobrze,że najważniejsze decyzje zostały podjęte,teraz spokojnie je realizujcie:)))
  16. Taaa:)Rozpisałyśmy się straszliwie:)))
  17. Jeszcze rok:)I już się nie dam namówić na szkołę.no,chyba,że to studia będą.
  18. Narazie spadam:)Najpierw do przedszkolka,a potem muszę iść do szkółki:(I jutro też mam rano zajęcia,już mi się nie chce.Może wieczorkiem zajrzę,jak mnie mężo nie podsiądzie. Mychulec,daj znać co wymyślilaś?
  19. Mychulec,bardzo chętnie:)Słuchaj,a może faktycznie gdiześ się urwij?Powiedz,że ma się zająć domem i dziecmi,bo Ty musisz w spokoju pomyśleć.Niech on też przemyśli.Dodaj jakieś mocniejsze słowa,że skoro on o Ciebie nie dba to Ty musisz zadbać o siebie sama.Idealnie byloby go postawić przed faktem dokonanym,napisać tylko,że pojechałaś,bo musisz zadbać o siebie.
  20. Podpisuję się obiema ręcami i nawet nogami.Dobrze powiedziane...
  21. Cześć:)Wzieła go na poczucie winy?Sprawila,że czuje się odpowiedzialny za jej życie?Niezła jest,jeśli Twój mąż jest wrażliwy może sporo zyskać...tylko czy to nie działa w drugą stronę?Za Ciebie też powinien być odpowiedzialny.Kurcze,przecież to z nią musi być coś nie tak,skoro nie potrafi ułożyć sobie życia.Swoją drogą,może szkoda,że się nie spotkali,przez sms-y mozna się świetnie kamuflować a tak to może czar by prysł,jak to mówią,kiedy zapalają światlo:) Znając moje szaleństwo,już by był spakowany i miał bilet na stole.Ale raczej odradzam takie rozwiązanie,nie zawsze dobrze wychodzę na furiactwie.
  22. Pulsik,kurcze,tak na początek pracy dziecko chore?Dobrze,że dziadkowie na miejscu.Ile tych zastrzyków biedulka dostanie(brrr,okropność)Cholera,jak się jakieś dziadostwo czasem przyplącze to nie można wyplenić.No,moje,odpukać,narazie zdrowe,czego i Twojej córce życzę:)))
  23. Hoga,oki:)Ale swoje wiem,i to nie z opowiadań.
  24. Akśak,ślij dalej:)Napewno coś znajdziesz,co będzie Cię interesowało:)))
×