amita
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez amita
-
Ja tam mówię,że z chłopem źle a bez chłopa jeszcze gorzej.Choć tak do końca nie jestem przekonana czy warto trzymać w domu na stałe...lepszy byłby dochodzący:)I to na moje każde zawołanie!
-
Nie śpij,bo się spocisz i jak rano do tyrki pójdziesz???
-
A ja zaraz muszę iść na strych powiesić pranie...lodówka będzie wskazana,i przed i po:)Nastawię się psychicznie,że to taka sauna za free.Bo jak sobie pomyślę jaki tam skwar...A czekam na jakiś deszczyk,ale niestyty,nie zanosi się wogóle.
-
Misiu,Ty to jednak praktyczna kobieta jesteś:)))Ale jak znam własnego męża to interesowałby go tylko finał na pralce.Choć myślę,że dziś to fajnie byłoby w lodówce:)))
-
Moja mała jest tak padnięta po basenie,że marudzi,bo zasnąć nie może.Behemotko,ten sex to niezły pomysł:)Znacznie fajniejszy niż sprzątanie łazienki.Mychulec,ucz się od koleżanki:)))
-
Za karę pójdzie Ci w biodra:)Mnie tu stresujesz i smaka robisz.
-
Behemotka,wywalaj te chipsy,ale już!Inaczej to mnie przegonisz z wagą:)Marcheweczkę pochrup....
-
Ja tam lubię Tyskie nade wszystkie:)Nawet się nie dziwię,że te kilosy się trzymają,też lubią Tyskie...
-
Jam już wpisana:)))
-
Ależ nie:)Tylko ten upał troszkę przesadził.Narzłopię się wody a potem spływam potem:)))Kurcze,mam nadzieję,że się pogoda utrzyma,bo 3 jadę nad jeziorko na urlopik.
-
No i mam problem:czy wybrać się na BoraBora czy na Alaskę:)))
-
Schron mogę udostępnić:)))Ale u mnie żar nadal straszliwy.Mieszkanie będę w nocy wietrzyć,bo strach okno otworzyć.
-
Rany,u mnie żar leci z nieba.Powietrze aż parzy.U mnie zawsze najgoręcej.Lubię ciepło,ale to już przesada.A na dodatek chyba mi się @ zaczyna:(A doktorek zabronił narazie tamponów...a niech to krew zaleje!!!
-
Cześć,ja żyję,ale kapustka umarła śmiercią naturalną.Zjadłam cały gar,a w weekend nie chciało mi się gotować.Ale bardzo mało jadłam:)Nie wiem,czy mam sumienie dalej się katować tym paskudztwem.Muszę pomyśleć może nad inną dietą:))) Cześć Mychulec:)
-
No i ciągle nie mam zdjęć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
-
Moje laski kolek nie miały,ale podobno pomaga suszenie suszarką.Tak robiła moja koleżanka i maluszek się uspokajał.Tylko ostrożnie,żeby nie oparzyć.Są krople Gold water czy jekoś tak.I absolutnie nie rezygnować z cyca.Jeśli sposoby nie pomogą to trzeba przeczekać.A może coś w diecie mamy?Jakaś kapusta,kalafior,cytrusy? No to na tyle...
-
Najpierw protest!Ja nie dostałam zdjęć!!!! Potem powiem,żem piwko piła wczoraj...grzech straszny! Młoda kapustka na słodko-podsmażyć cebulkę,wrzucić kapuchę poddusić,popieprzyć posolić i posłodzić odrobinkę.W wersji hard oprószyć mąką w wersji light nie:)
-
Jacklyn:)Codziennie wcieram specyfik z oriflamu,przedtem z ziaji oliwkę zmieszaną z olejkiem cynamonowym.Potem masuję masażerem(taki gumowy wałeczek z wypustkami,najpierw wychodzą siniaki,ale potem spoko)I tak przez trzy już tygodnie-szczyt systematyczności.Teraz mam w planie(w zasadzie od wczoraj)rano masaż ,wieczorem folia.Naprawdę są efekty,bo jak smarowałam w biegu,na szybko i nie codziennie to myślałam,że te preparaty są nieskuteczne.No to masz od A do Z.Myślę,że to nie specyfik jest tak do końca ważny,a właśnie regularność.Ale nie omieszkam kupić tego co poleca Misiu. Jestem poćwiczona,wykąpana i idę na rynek zaznać odrobinę przyjemności.Bo ja taka nieszczęśliwa jestem...z głodu:)A przecież nie poszukam ukojenia w lodówce.Co nie znaczy,że nie oddałabym zakupków za schabowego:))) Lecę,jak wrócę to będę:)))Tzn.odezwę się.
-
Mi też śmierdzi,ale się trzymam.Muszę!Teraz to już walka na śmierć i życie-albo ja albo kilogramy!!!:)Potem,jak już nie będę mogła znieść tej zupy to przejdę na taką bez chleba i ziemniaków.Poczytam też o diecie Haya,też opiera się na tym,że nie można chlebka i pyrek.
-
Misiu,ja się wyłączam:)Potakuję,acha mówię,a puszczam trajkotanie mimo uszu.Moje laski nie należą do małomównych. Jeśli chodzi o krem z filtrem to nie używam.Mam tylko jakieś Eris na dzień i na noc,a szczytem kosmetycznej ekstrawagancji było nabycie kremu pod oczy.Jakoś tę moją twarz traktuję po macoszemu.Pewnie dlatego,że mam dobrą cerę i nie mam(to dziedziczne,Bogu dzięki)skłonności do zmarszczek.Niestety,tendencja do tycia też dziedziczna.Coś za coś:)))
-
Cześć :) Maxmara,to jest olejek cynamonowy kupiony w zielarskim(6 zł).Dolałam go do oliwki ziaji,bo taką akurat miałam.Teraz używam jakiegoś czegoś z oriflamu.I,kochana,uwierz w cuda.To paskudztwo da się zwalczyć.Jestem przykładem pozytywnym.Też myślałam,że nic nie pomoże a jednak.Tyle,że teraz się zawziełam i codziennie smaruję i dodatkowo masuję.I żeby go zobaczyć trzeba złapać skórę w palce.A wcześniej był widoczny bez łapania.
-
I ja się pożegnam,bo mi oczy się zamykają:)Do jutra dziewczyny:)
-
No to sobie kupię,akurat mam PLAN iścia do rynku.A tam rosmann czeka.A i jakiś kremik by się zdał,bo moja Irena już kona:)))
-
Najpierw muszę skończyć ziaję z cynamonem i coś z oriflamu.Ale potem wypróbuję napewno:)Moim zdaniem większą wagę trzeba przywiązywać do regularności.Kiedyś smarowałam się jak mi się przypomniało i bez masowania.I wtedy dziadyga była górą.A teraz górą jestem ja i oby tak zostało:)))
-
A co nam tam świat!!!I tak jesteśmy piękne:) Ja prowadzę akcję na całego,właśnie się ofoliowałam posmarowawszy się balsamem z cynamonkiem i po masowaniu.Mogłam się oflagować w ramach protestu:)Jak szaleć to szaleć!Ale i bez folii celulit mniejszy,teraz to trzeba skórę złapać żeby był widoczny.Czyli jednak trzeba draństwo systematycznie gnębić.