amita
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez amita
-
Nio:)))I nie tylko Misia:)Ale każda z innej części Polski:)
-
Niestety,nie mam bajek,bo mam kablówkę.A zresztą i tak by mi skasował:(Spróbuj cosik ściągnąć shareazą(czy jakoś tam)Miałam wilka i zająca:) Misiu,moja 8 rośnie już ze 4 lata.Co jakiś czas mnie boli,a nawet się nie przebiła...powodzenia...
-
Zabiję swojego męża!Uniewinnią mnie napewno,bo to w afekcie będzie:)Przez tą reinstalkę nie mogę otworzyć ABS,skąd bym nie ściągała.Ani-chybi czegoś mi nie wgrał.O poczcie nie wspomnę...
-
Ja mam jakąś podróbkę zeptera(ale z Niemiec przywiezione)i są oki:) Hoga!Ty kolero zacięta!:)))Ugotowałaś jednak zupkę? Moja siostra wysłała mi sms-a,że schudła 5,5 kilo...ale obciach,a ja dalej kombinuję.
-
A jednak się zdublowałyśmy:)))
-
Ależ byśmy się zdublowały,Behemotko:))) Sałatka:jajka na twardo czerwona fasola groszek kukurydza ogórek kiszony lub korniszon papryka marynowana majonez wymieszać i jeść:)))
-
Jacklyn , lat 37, mąż , dwóch synow,kochanek...brak, Rzeszów barbamama, lat38(w maju),trzech synów i dwie córki,mąż 1, Lublin behemotka lat 36,5 mąż i syn jedyni narazie, dwa psy maxmara lat 37, pomorze ,mąż ,dwoje dzieci < parka 12 i 16 , pies i dwie koszatniczki Jestin Toruń , lat 33 (prawie) mąż , 3 synków i córcia 3MO,lat 32 i 4 mies,dwoch synow,kochanek brak, Bydgoszcz Hoga,lat 38,5 ,maz,syn(3 lata w maju) gruby miś lat 32 , 3 dzieci , 1 mąż , Pruszków. gosik39 lat38,3 dzieci,1 mąż,kochanka brak, śląsk amita,lat 33,2 córki(5 i 9 lat),mąż,Dolny Śląsk pulsik, lat 33, córka5 i syn12 , mąż , Grudziądz Dorottka, lat 37(w czerwcu) córka 17, syn 15, mąż od 18 lat, pies Proszę bardzo,wiadomości w pigułce:)))Dopisz się w tabelce:)
-
A mnie się nick skojarzył z seksem:))) Kupiłam truskawki,po 7 zyla.Powiedziałam starszej,że jej nie dam i poskutkowało,sprzątają obydwie aż miło.Mały szantaż a jaki skuteczny:) Zaraz idę na chwilkę do pracy.
-
Hoga!Nie zabieraj się!Z mojej kapusty jest już bigos.Jałowy,bo na sznycelku,ale do chudej zupki mu daleko.Buuuu:(((Czy tu tylko Miś ma silną wolę? A na kolecję mam sałatkę meksykańską(majoneziku ino łyżeczka,reszta to jogurt) Chyba faktycznie nie będę jeść chleba. No jak rany,nie umiem tak nic nie jeść,na samą myśl już mi słabo było:)))
-
Znalazłam wielki karton i napisałam postulaty:)Podobno żyjemy w solidarnym państwie więc niech się rodzinka przyłączy do obowiązków i ogłaszam SRAJK!Może być nawet głodowy!:)))
-
Ja muszę zadziałać szokowo:)Albo będę zszokowana efektem,albo mam w głębokim poważaniu tę szczupłość.Będę szczupła inaczej:))) A Miś się śmieje,bo Miś jest już szczuplutki:)
-
Teoretycznie to ja już powinnam ważyć swoje wymarzone 59 kilo:)))W praktyce nadal wisi na mnie 67:(
-
Witam z rańca:)Uwaga!Będę marudzić,więc można sobie dwie liniki tekstu odpuścić:))) Cholerka,zimno i bez słońca,paskudnie i wogóle!I pada!to jest SKANDAL!!! Tu odrobina optymizmu:rybaczki nie mogą być używane,więc nie widać,że wciąż ciasne:))) I nastepna cholera!Czy ja muszę sprzątać?Nie znoszę tego!I kurczaki,nikt nigdy nic nie odłoży na swoje miejsce!No im by łapy odpadły a mi ręce opadają!Czy każdy koszyczek bądź inny bibolet musi służyć za magazyn na rzeczy niepotrzebne?Szlak mnie kiedyś trafi.A przede mną pokój moich lasek,aż się boję wejść... Barbamamo,i co z nami będzie?Stosujemy dietę Maxmary?Ale od poniedziałku,bo mam rodzinną imprezę w weekend.Chyba,że coś na 4 dni wymyślimy:)
-
Dobranoc:)
-
Taką mam nadzieję,ale za to ćwiczyć intensywnie się boję:)Czytałam o montignacu przed chwilą,nawet się zalogowałam na forum,ale niciewo nie kumam:(
-
Prawym przyciskiem myszy kliknij na zdjęcie i tam jest opcja bodajże wyslij pocztą email.I potem zapyta jaki format zdjęcia.To mój mąż z pamięci radzi:)))
-
Behemotka,ja też już nie potrafię kręcić kółeczkiem:(Podobno trzeba go rozwalić i nasypać do środka grochu(?)chyba.To rada Maxmary bodajże:)))Jutro sprawdzę czy to się tak da:)Jutro mnie czeka doprowadzenie\"szopy\"do stanu mieszkalności...Jak ja nie cierpię sprzątać! Misiu,żebyś tylko miała siłę poklikać z nami,bo ta dietka to też drastyczna,ale fakt,tylko Ty chudniesz na naszym topiku.I stresujesz leniwe koleżanki! 3MO,u mnie był Bajm dwa lata temu,też świetny koncert:)Zaczynają się Dni mojego miasteczka a ja nawet jeszcze nie wiem jakie atrakcje będą:)
-
No,moja grochóweczka już pyrka:)I jak tu trzymać dietkę?Wokół tyle pyszności...Misiu,Ty to masz silną wolę!Podziwiam:)
-
Cześć:)Ziębica straszna,wieje i pochmurno.Czy ktoś się przyznał,że popsuł pogodę?A moje dziecię pojechało na wycieczkę.Tyłek jej zmarznie:))) Ja robię dziś grochóweczkę.Dawno nie było i naszło mnie.
-
Dobrej nocki życzę:)
-
Ciążowego to ja absolutnie nie chcę:)A wagowy....wstyd się cofać:)
-
Barbamama,my lepiej takiego nie róbmy:)))
-
Czy to Twoja waga?Ale tempo nie takie żółwie przecież:)))
-
Ja wczoraj na festynie i potem u znajomych byłam.Ale dziś pogoda \"barowa\"wszystkie powinny być:)))
-
Ależ tu ruch dzisiaj:)))