Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

amita

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez amita

  1. Jakie razem jak Was ni widu ni słychu?A ja zaraz będę musiała lecieć do przedszkolka po małą a potem uzupełniać wiedzę w szkółce.Potem to nie wiem czy się dopcham do kompa:)))
  2. Cześć Gosik:)Napewno znajdziesz dietkę odpowiednią dla Ciebie,choć z naszych przepisów korzystaj raczej rzadko:)))Przeważnie są mało odchudzające.Ale za to pyszniutkie:)
  3. Mój mąż jest tradycjonalistą jeśli chodzi o jedzonko.Owszem,lubi surówki do obiadku,ale najlepiej żeby to była kiszona kapusta,mizeria lub mieszanina sałaty,rzodkiewki i innych nowalijek.Sałatki z majonezem to jeszcze nie widziałam żeby jadł ( jarzynowe,gyrosy i inne odpadają)Nie lubi makaronu,ryżu i kaszy do drugiego dania.Żadne zapiekanki ani inne wynalazki(spagetti lub jednogarnkowe tzw.śmietniki)nie wchodzą do jadłospisu.A ja uwielbiam wszelkie różności:)))
  4. Motylka miałam kiedyś,robił furorę wśród niesieciowych znajomych,ale po reinstalce zniknął. No tak,Pulsik,uniwersalizm jak najbardziej:)))
  5. Tak,Barbamamo,chroń jego dziewictwo:)))Pulsik,zobacz jaka Ty oszczędna jesteś,tak to byś musiała trzech,że tak powiem opierać i wiktować:))) Co dziś serwujecie na obiadek?Ja botwinkę,moją ulubioną.Poza tym resztę zakupów stanowi wszelkiego rodzaju zielsko.Mąż się załamie jak zajrzy do lodówki:)))Znowu zapyta:czy my się odchudzamy razem?A ja na to,że tak,bo przecież musi mnie wspierać.Dziwnie popatrzył i skomentował:ciekawe co powie moja teściowa jak jeszcze schudnę?
  6. A co,nie będę gorsza.Zajrzyjcie do skrzyneczki:)))
  7. Miałam się pochwalić,że właśnie trzasnęłam ze sto brzuszków,ale Jacklyn mnie przebiła:))))
  8. Misiu,podziwiam Twoje macierzyńskie instynkty.Z tym się chyba trzeba urodzić:)Moja młodsza córcia ma już 5 i pół roku(starsza 9 lat)i rozkoszuję się ich samodzielnością.
  9. Cześć:)Dziewczyny,to nie mój psiak...choć piękny niemożebnie.Kiedyś miałam wilczura,cały czarny.Ale to za panieńskich czasów,potem został u rodziców na prawach rozpieszczonego synusia:)))Teraz nie zdecydowałabym się już na pieska,bo jednak w bloku to problem.Może jak kiedyś trafię tą szóstkę:) Stringów nie noszę,bo nie cierpię jak mi się coś wrzyna:)))Poza tym,jakoś mnie tak chlasnęli na porodówce,że cosik mię obciera. Ja preferuję raczej styl sportowy,nieśmiertelne dzinsy i różnego rodzaju koszulki.Oczywiście wszystko muszę mieć zakryte,ale uwielbiam dekolty.Biust to jedna z tych części ciała,którą mogę pokazać bez obciachu.
  10. Ja bez wyjazdu też mam już sporą furę.Jutro się wezmę,o ile coś mi nie stanie na przeszkodzie. Kurczaki!Kiedy ja wybiorę się na weekend?Chyba jak już będzie można koczować w namiocie.Powiem Wam,że nawet lubię takie wypady.Kumpel to zapalony wędkarz a jego żona się nudzi więc jeździmy razem.A rybka jaka superowa z grilla:)))
  11. Ja nie wiem...czy to te biodrówki powodują wypływ fałdki na biodrach?Bo mam wrażenie,że niby szczupła dziewczyna a w biodrach wylew. Pocieszam się,że nie tyję,trudno.Lepsze to niż ruch w nie tę stronę w którą trzeba:)))Jutro spalę trochę kalorii,bo muszę ogarnąć chałupę.Czy u Was też ciągle jest bałagan?????
  12. Niemożliwe,wysłałam napewno...
  13. Spokojnie.Listonosz zawsze puka dwa razy:)))
  14. Cześć,wczoraj nie mogłam zajrzeć więc Wy akurat się rozpisałyście.Pomyślę,że specjalnie:) Coś Wam wyślę,mam nadzieję,że nie jesteście tzw.świętoszkowate.Jak się która poczuje urażona i nie chce takich fotek to pisać . Zdjęcia otrzymałam,obejrzałam.Swoje wyślę jak zrobię jakieś sensowne.Do tego potrzeba,bagatela,aparatu!Czas go naprawić.
  15. Idę zapracować na czarny chleb:)Wpadnę dopiero około 21.30,bo po robocie idę ćwiczyć:)))
  16. No ładnie,Miś nam się przestawił intelektualnie:)))Zamiast lektury łatwej i przyjemnej czyta poważną literaturę!A co czytasz?
  17. No to dobrze,bo jeszcze nie zgłębiłam tajemnic poczty tlenu:) Mam jeszcze około godzinki wolnego a taki zastój w pisaniu:))) Wiesz,chyba mąż też się już zmęczył tą szarpaniną.No cóż,zobaczymy.
  18. Próbuję cosik Wam powysyłać,ciekawe co mi z tego wyjdzie:)))
  19. Już sobie wpisałam Wasze adresy.Dzięki za pocztę:) Co dziś będziecie jadły dobrego?Ja te nieszczęsne warzywa na patelnię,dodałam udko.Mężowi wmówiłam,że od dziś dbam o poziom jego cholesterolu i dlatego będziemy jeść mało mięska a dużo warzyw.Nie uwierzył:)))A udko było z odzysku...znaczy z zupki.W sumie tanio wyszło.I nawet odrobinę dietetycznie,ale mężuś stwierdził,że aż tak nie muszę dbać o niego i zażyczył sobie dziś schabowego.On nie musi dbać o wagę,suchmielec jeden!Szczęściarz jednym słowem:)))Powiem Wam,że chwilowo mamy zawieszenie broni,utrzymujemy poprawne stosunki międzyludzkie.I nawet gadamy z sobą bez burzy z piorunami.Może będzie dobrze?:)
  20. Kurcze,ja kupiłam rowerek za 4 stówy prawie,ale jest nie do zdarcia.
  21. Hej dziewczyny:) Choroba w rodzinie to najgorsze co może się zdażyć.Moje laski,na szczęście nie chorują(odpukać w niemalowane)Tyle się słyszy o różnych choróbskach,że włosy jeżą się na głowie. Ja wczoraj z rozpędu umyłam sobie okna i oczywiście popadało.A dziś ,jak narazie piękna pogoda. A urlop mi się marzy...właśnie nad morzem.Napewno pomogłoby na moją alergię.Niestety,zbyt duży koszt.Poza tym czekam na nową umowę w robótce i nie wiem czy dostanę. Na szczęście piwo vyło prawdziwe!!!
  22. A ja piję sobie piwko:)))Wyślę totolotka i trafię szóstkę.I zbuduję sobie dom z pięknym tarasem i jeszcze piękniejszym ogrodem.Zatrudnię sobie masażystę(młodego i przystojnego oczywiście) A potem się obudziłam i tylko piwo było realne:)))
  23. Nie tylko Twojej woli,Barbamamo.Ja co prawda wolę konkretne jedzonko,ale poczytać miło. Dziewczyny,założyłam sobie pocztę na tlenie.Adres jak nick,@o2.pl.mam nadzieję,że cosik mi czasem podeślecie. Pani PH gratulacje:)))
  24. Cześć dziewczyny!Ja nie wiem o co idzie z tymi zdjęciami.Otwiera mi się strona a potem nie wiem...co dalej.Oświećcie geniusza komputerowego! Maxmaro,w doniczce w mieszkaniu tę bazylię masz?Bo mi nie chciała rosnąć,hodowałam z nasion a Ty? No dziewczyny,czas najwyższy rzucić wagę na kolana:)))
  25. Nie,Me,to nie dużo.Na szczęście nie wszyscy są tacy sami,ale generalnie ludzie rzadko okazują swoją wdzięczność.A potrafią się tak czasem \"odwdzięczyć\",że w pięty idzie...Ale pomagać warto mimo wszystko,bo nie wszyscy są okropni:)
×