Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

amita

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez amita

  1. Nie mam pojęcia, dlaczego?Jakoś tak się utarło.Jajecznica i naleśniki to też jego działka.
  2. Skleroza nie boli...biorę jasmin.Ja właśnie zaczęłam pracować,dla mnie ciąża to byłaby tragedia.A zasiłku rodzinnego nie pobieram, bo mąż dostał dwudziestolecie w pracy.I zamiast 504 mieliśmy, aż 570 zetów na osobe.
  3. Nie mogę dostać tego olejku.Cholerna dziura:)Dziś rozmawiałam z sąsiadem, podobno jego znajoma chudnie na tej herbatce. Może warto wydać kaskę?
  4. Och, dziewczyny!smalczyk jest oki:)))Mój mąż robi go prawie z samego mięska. Ja dziś zaszalałam i zjadłam schaboszczaka z kalafiorkiem.Swinkę kiedyś kupowałam, świetna sprawa. Muszę wymienić lodówkę,taką z dużym zamrażarnikiem. Najlepiej kupić świnkę u gospodarza, zaufanego, bo wtedy przynajmniej wiemy, czym ją karmił.
  5. Ja już wyedukowana na dziś.Chwilowo mam wolne.Wiem, że można zamówić olejek przez internet, ale jako kobieta oszczędna nie będę płacić kosztów przesyłki.Poszukam w tej dziurze w której mieszkam.Dziewczyny, ja nie wiem, albo coś robię źle albo faktycznie z tabletkami trudniej się chudnie, bo mam luźniej w spodniach tak o 1 centymetr!
  6. nik..................waga obecna....waga docelowa...wzrost...wiek... akśak.............. amita..............68,0................59,0................168........33..... barbamama...... gruby miś.........70,0................59,0................167........32..... hoga............... jacklyn............ Jestin.............68,0................63,0................170........33..... krupcia...........87,0................60,0................160........38..... maxmara37...... me_36............ 3MO.............. pampucha........
  7. Idę się z tym przespać:)Dobranoc Misiu:)))
  8. Jakieś środki chemiczne, lewatywy...Czytałam kiedyś, że gwiazdy stosują tasiemca i pomyślałam, że już głupoty piszą.A teraz, po tym co czytam na topickach to już mnie nic nie zdziwi.
  9. Tak, kpienie to moje drugie ja:)))Nie posiadam chyba, a czasem by się przydało:)))Och, cofnęłam się kilka kartek do tyłu na kafe...przerażona jestem.Czy dziewczyny naprawdę to robią????
  10. Ach, to Wy śkolone jesteśta...ja swojego namawiałam na średnie, ale stwierdził, że lepiej ja.Bo on fachowiec i mu nie potrzebne, na razie.
  11. Kto nie przychodzi sam sobie szkodzi:)Rachunkowość i finanse, niestety tylko studium. Magistra przewiduję na uniwersytecie trzeciego wieku:)))Ja 10 lat nie pracowałam, domową kobietą będąc, ale teraz czas na mnie nadszedł...ale robotkę mam fajną i mam nadzieję połączyć kompetencje:)))
  12. Dawaj!Jak ja lubię się czasem napić:)))Ciekawe kto za mnie jutro wiedzę będzie zdobywał?
  13. Obydwa porody to koszmar!Pierwszym razem miałam bóle co 4 minuty i koleżanka wysłała mnie do szpitala( mąż musiał iść do pracy, mieszkałam wśród zupełnie obcych ludzi, bez telefonu)w środę. Urodziłam dopiero w piątek, ciągle z tymi bólemi.Drugi już był lepszy, wiedziałam o co chodzi:)Wzieło mnie wieczorem, w nocy pojechałam, rano urodziłam.Tyle, że za pierwszym razem bóle parte miałam ze trzy i Werka już była, a za drugim- bite trzy godziny partych.Całkowicie inne przeżycia, tak jak i laski są zupełnie inne:)U mnie finansowo mało ciekawie, razem mamy(czasem) średnią krajową.Kiedyś było inaczej, mężuś miał tyle roboty(popłatnej)że kupiśmy sami mieszkanie.Fakt, że nie było drogo, ale do remontu i to gruntownego.
  14. Podziwiam...moja kuzynka ma czwórkę.Ostatnia trafiła im się po 12 latach.Najbardziej mnie przerazają finanse, o porodzie nie wspomnę. Podejrzewam, że i wygodnictwo robi swoje.Żeby być wielodzietnym to trzeba mieć zdrowie!
  15. Ja nie wiem, ilekroć stosujemy to zawsze pękają:)Bład w sztuce...w każdym razie ja już nie chciałabym mieć więcej dzieci,mała też jest wpadkowa(wtedy były metody naturalne)ale chcieliśmy dwoje dzieci.A i tak byłam załamana, bo jakoś tak nieoczekiwanie. Pracę sobie załatwiałam,schudłam parę kilo.Potem stosowałam zastrzyk i utyłam.
  16. Oj, Misiu sama kraczysz:)Jakby coś to winko będzie z opóźnieniem.A mężuś spacerek nadprogramowy odwali...Powiedz jak się zabezpieczasz przed ciążą ( o ile to nie zbyt intymne pytanie)bo już narwów nie mam do tabletek.
  17. Dwie kromki z razowca(ludzie, jakie one malusie) z serkiem wiejskim, woreczek kaszy z sosikiem i fura surówki, a na kolację sałatka(sałata, pomidor,brokuły,jajko,troche majonezu i jogurt)Czuję się rozgrzeszona:)))
  18. Spróbuję w aptece, bo po drodze będzie:)Ciekawe czy pomoże?Ale napewno nie zaszkodzi, zresztą mojemu nic nie zaszkodzi:)I jeszcze pytanko- po jakim czasie zauważacie zmiany na brzuchu cwicząc.Bo jakoś mnie zniechęcenie ogarnia:(((
  19. Cześć dziewczyny.Muszę rozejrzeć się za jakimś olejkiem, w jakim to wogóle sklepie pytać?Też czytałam, że nie można łączyć z tabletkami, i też nie wiem dlaczego.O dziurawcu słyszałam, ale o olejku nie.Ja dziś grzeszę alkoholowo, piwko piję.Ale cały tydzień się dzienie oszczędzałam więc co tam:))) Nagroda się należy!
  20. Cześć dziewczyny.Muszę rozejrzeć się za jakimś olejkiem, w jakim to wogóle sklepie pytać?Też czytałam, że nie można łączyć z tabletkami, i też nie wiem dlaczego.O dziurawcu słyszałam, ale o olejku nie.Ja dziś grzeszę alkoholowo, piwko piję.Ale cały tydzień się dzienie oszczędzałam więc co tam:))) Nagroda się należy!
  21. Zjadłam surówke na kolację:)O tym majonezie w środku nie wspomnę:)))Jeśli chodzi o kasze, to bodajże wczoraj M. Tombak mówił, że świetnie działa oczyszczająco na organizm.Ale nie usłyszałam do końca, zdaje się ,że trzeba zmieszać kilka rodzajów, ugotować i jeść chiba 3 razy dziennie przez trzy dni. Mówił tez o naparze z liści laurowych.To chyba w \"pytaniu na śniadanie\" było.Jak tak będę kombinować to mnie w końcu wywalicie:)))
  22. Ja wierzę w naturę, olejek rycynowy i spółka jest super. Tylko musisz trzymać jak najdłużej(nawet 4-5 godzin)i mocno owinąć żeby było ciepło.Mi kiedyś rewelacyjnie pomogło:)
  23. Już trzy lata z przerwami latam na aerobik.A teraz sobie tak porównałam...ważę 68 kilo a do porodów ważyłam 72 i zdawało mi się , że jestem taka gruba. Jak to punkt widzenia się zmienia.
  24. Dziewczyny, ja już po pracce, gotuję obiad. Dziś sosik, więc dla mnie z kaszą. Niespecjalnie przepadam, ale może ograniczę ziemniaki?No i fura surówki z białej kapustki.Mam jeszcze dziś trochę latania, ale narazie siedzę.Jeśli chodzi o zdjęcia to podeślę jak coś znajdę, ja przeważnie fotografuję:)
×