amita
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez amita
-
No cześć dziewczyny:)My będziemy w swięta sami więc nie będę się podniecać i przesadzać.Zawsze robię za dużo i potem wywalam.Co to za sałatka z pieczarkami?Poproszę namiary.Waga stoi(napisałabym,że w łazience,ale nie mam swojej)spodnie opięte.Motywacji zero,jedzenia tyż zero.No prawie.Chyba czeka mnie żywot kobiety z oponką:(Albo jednak zupa kapuściana.
-
A ja dziś jestem bardzo grzeczna:)Zjadłam śniadanko,aż dwie kromki razowca(powinni zamknąć kogoś za takie maleńkie kromeczki)z ramą ogórkową,potem obiadek(ziemniaki,mielony i fura surówek)trzy razy herbatka i teraz jabłko.Już nie jestem tak głodna na początku,dziś znowu w biegu,prawie zapomniałam o jedzeniu...Ale mnie to już chyba nic nie pomoże:(Pozdrówka dla podtopionych,trzymajcie się,byle tylko złącze nie nawaliło:))) P.S.Zamiast żółtka przesmażone pieczarki zmielone z owym żółtkiem i oczywiście majonezik na wierzch...ale rzućcie coś bardziej oryginalnego:)
-
Szkoda,jak mam chwilkę to nikogo nie ma:(
-
No, jestem wyćwiczona na dziś:)))Ktoś jeszcze nie śpi?
-
Wiem,wiem...Liczę jedynie na przyśpieszenie procesu chudnięcia,bo powoli ogarnia mnie rezygnacja.Tyle wyrzeczeń i nic!Efektów brak:(Teraz lecę na aerobik,postaram się zajrzeć po powrocie.
-
Cześć dziewczyny:)Miło, że chudniecie, ja niestety nie...ale czekam dalej na efekty.Kupiłam tę herbatę co to niby jest taka super.Zobaczymy.A sałatkę zrobię napewno, uwielbiam sałatki:)))
-
Cześć, jestem na chwilę,ale mogę znicknąć,bo zaraz stary wróci...Dobrze,że sprawdziłaś tę ścierkę,że do niczego ,bo bym kupiła niepotrzebnie.Ja dziś też wieczorkiem na imprazkę.A w spodniach nic luźniej...
-
To jak u mnie na aerobiku:)Instruktorka zawsze uśmiechnięta,ćwiczy równo z nami...nam pot płynie po tyłkach,nosem jesteśmy na wysokości podłogo a ona nawet się nie zdyszy,skubana!I ciągle widzi kto się obija a kto nie wykonuje ćwiczeń poprawnie.Udziela wskazówek.No dobra,spadam,bo jutro wiedza wzywa:)))
-
Nie cierpię jabłek!!!Jak już będę taka szczupła i wogóle to nie tknę świństwa...A chrześniak mojego męża taki sam mądry...jakby mu ciocia nie powiedziała co i jak to by do dziś nie gadał.Ech,te stare,głupie ciotki:)
-
Nie śpię, choć pewnie powinnam:)Może błąd w podłączeniu?Wszystkie kabelki są jak trzeba?Mój stary często przełącza na kolumny i potem mam problem, jak on mnie nie podłączy to ktoś mnie słyszy a ja nic...
-
Acha, ja też mam skypa:))))
-
Zapomło mi się ,że dziś prim aprilis:)
-
Cokolwiek to by znaczyło Misiu...Wy tak zawsze razem zgodnie?To się zbuntuj leciutko i powiedz,że za chwilkę dojdziesz:)
-
Pampucho,tam się urodziłam...w Szpitalu Miejskim Nr 2
-
Ups...mi się zapomnęło:)))
-
Jest gdzieś opcja coby banery wyłączyć...nie pamiętam jak to kiedyś zrobiłam:)Teraz sama klikam,klikam ,patrzę a tu nic się nie popisało tylko reklama:)))
-
Och, z dziekiego było pychota:)Misiak,nie pij wina,bo coś mnię tu łobrażacie koleżanko!Jak mnię można nie lubić???????A Dąbrowa...cóż to do Sosnowca rzut beretem:)
-
Wiecie co?Podobno skuteczny jest tasiemiec,i to w 100% naturalny!Może będzie lepszy niż to co za przeproszeniem żrecie.Nie szkoda Wam mózgu?Ja tam osobiście swój lubię i nawet czasem z niego korzystam.A jak z Wami?Pseudo leki już wyżarły mózg, czy coś tam jeszcze zostało???? Sorry, ale nie mogę się powstrzymać jak coś takiego czytam.PS.Świetnie również podobno działa amfa....też już próbowałyscie?
-
Och,swojskie winko jest oki:)Mój mąż lubuje się w produkcji.Ale w tym roku przesadziliśmy robiąc z kupnego winogronu.Jeden balon spleśniał a w drugim jest soczek.A dwa lata temu wiśniowe mnie powalało po dwóch lampkach:)
-
Misiu!monotonia się nam wkradnie jak będziem wszystkie na czarno:)
-
Ja tam kupuję W-5 płyn do łazienki(na kamień)i do kuchni(na tłuszcz)Jeśli jeszcze nie miałaś to naprawdę polecam:)))Akśak,sąsiadko Ty moja...wreszcie ktoś z okolicy.Tylko neta zainstaluj!
-
Widuje czasem jakieś pseudo cuda, ale najlepiej jak ktoś potwierdzi,że faktycznie dobre.Zwłaszcza interesują mnie takie co to szyb nie trzeba polerować:)))Tak było z zachwalanymi przeze mnie produktami z lidl.Dla mnie rewelacja,ale że tanie były to nie bardzo wierzyłam w skuteczność...
-
Czyli jednak małe miasto ma swój urok:)U mnie po mieście jeździ się za 6 zetów:)O co chodzi z tymi ściereczkami?Jako leniuch uwielbiam wszelkie wynalazki.Są jakieś superowe do wycierania szyb?Tylko ze sklepów dostępnych na \"wsi\"
-
Hej, dziewczynki!Chwila relaksu,jest która?Głodna jestem jak bezpański pies:)))
-
Mój zmywa czasem jak jestem w szkole.Specjalnie zostawiam już z obiadu piątkowego, bo podobno zmywanie to nic takiego i zmywarka nam nie potrzebna...Chyba powinnam zostawiać od czwartku:)Kuchenkę mam elektryczno-gazową,ale nie narzekam,myję ją po gotowaniu nie dopuszczając do przypalenia i nawet wygląda jak nówka.Chcę nową lodówke, ale stara nie chce się popsuć:)))