Usłyszałam niedawno taki dowcip, znacie?
Idzie sobie tata z synkiem z przedszkola, a tu dwa pieski - jeden na drugim!
- Co te pieski robią? - pyta synek tatusia.
Ojciec chcąc być delikatny stwierdza:
- A wiesz dziecko, ten jeden piesek złamał sobie nogę, a ten drugi mu pomaga dojść do domu!
- To tak jak w życiu tato - mówi chłopczyk - ty komuś pomagasz, a on Cię w dupę pierdoli!
Kurde, jakie to życiowe, a może tylko charakterystyczne dla Polaków ( z całym szacunkiem, żeby ktoś nie poczuł się urażony!), ale znam mnóstwo przypadków, szczególnie z pracy, gdzie Ci, którym się coś najbardziej należało, ci co najwięcej z siebie dawali, byli wykorzystani i zrobieni w trąbę! Może w życiu nie opłaca się być solidnym i uczciwym, tylko walczyć o swoje i się mocno za dupę trzymać, żeby ktoś cię nie ..... Co o tym myślicie, macie jakieś spostrzeżenia!?