anka1974

Grzywa, Brygida, Qasandra, Magda, Anuśka - dzięki :):) ja też uważam że Olek jest śliczny i czasem myślę że zjadłabym go nawet z pampersem ;) Qasandra - ja też jestem po cesarce. Mówią, że trudniej dochodzi się do formy po takim zabiegu. Jednak u mnie po 16kg już nie ma śladu. Teraz ważę 59kg i na razie waga nie spada. Tylko brzuszek nie jest taki płaski jak przed ciążą... :( Jem już właściwie wszystko, łącznie z nabiałem. A nie, przepraszam, nie jem orzechów... Olek jak zjadłam ciacha z orzechami to prawie po ścianach chciał chodzić wieczorem :(:( Gdzieś tam ostrzegali przed orzeszkami ale ja spróbowałam i na własne oczy przekonałam się że orzeszki nie dla mnie i Olka :) Magda >> ja mieszkam za wielką wodą - na Podgórzu. A z Maluchem wychodzę na spacery na poligon ;). Do centrum raczej nie jeżdżę. Tylko tyle co muszę, do lekarza, na szczepienie itp. Olek nie lubi wózka. Ani fotelia samochodowego. Jest mu za ciasno, bo lubi spać z rozłożonymi rękoma... Już myślę czasem żeby zrobić takie dziury w gondoli co by mógł te swoje łapinki rozłożyć ;). Ale póki co gondola cała. Godzinny spacer po poligonie jest w stanie zakceptować. Tyle max wytrzymuje w wózku. Potem zaczyna się markocenie. W ogóle to najbardziej lubi swój pokoik... najlepiej się tam czuje... no i swoje łóżeczko. Jak ma spać gdzieś poza nim to jest dramat. Jak wyjeżdżamy do rodziców do Inowrocławia to tak się umęczy że nie wiem. A jak wracamy do domu i zobaczy gdzie jest to tak się cieszy i na głos śmieje, że o mało serducho mu z radosci nie wyskoczy. No poważnie. Nie może zasnąć w obcym miejscu :( Tylko swoje łóżeczko uważa za miejsce do spania. Z tego względu chyba nie pojedziemy nad morze na urlop :( Zamęczył by się chyba :( Chyba że rozmontujemy je i na dachu samochodu przewieziemy ;) Zobaczymy jeszcze... Pokój Olka: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0cbaa1284174574f.html

Dodałam zdjęcia synka do stopki :)

A mój Olek nie wypluwa :( pewnie spałby całą noc gdybym mu nie wyciągała... a muszę wyciągać bo przy zasypianiu rzuca sobie głową na jedną i na drugą stronę... i czasem mu przy takim rzucie wypada ten smoczek... i raz widziałam jak o mały włos sobie oka nie nadział na ten wypadnięty smoczek I dlatego na noc po zaśnięciu wyciągam go. A jak inne dziewczyny? Co z tym smoczkiem?

anuśka >> u mojego Olka zębów ani śladu ;) i całe szczęście bo potrafi tak się wiercić przy piersi i tak kombinować, że dziąsełkami ściska brodawkę i sobie z lekka szarpie... a gdyby miał zęby to nie wiem jak by to było :) A jeśli o wyginanie chodzi to mój też się układa w takie cóś jakby \"s\". Główka w lewo a nogi w prawo. Ortopeda mówił że to nic. Nic nie należy z tym robić. Jak biodra i ok to w porządku. To też nic z tym nie robię. Zresztą teraz już jakby mniej \"esuje\" a więcej leży prosto.

Coś mi się pomyliło. ;) Olek ma przecież 15 tygodni a nie 11 !! Jak ten czas leci...

Mój Bąblel ma 11 tyg. i ma 6,7 więc w normie :). Jedziemy tylko na piersi. W ciąży przytyłam 16 kg, a dwa tygodne temu wrociłam do wagi sprzed ciąży. Od tamtej pory waga stoi w miejscu :) Czy nikt nie pchwali zdjęć mojego Szkraba?? Pytanko: czy dajecie smoczki waszym pociechom? Ja dałam i zastanawiam się czy dobrze zrobiłam. Mój maluch miał problem z zaśnięciem w dzień. Zasypiał tylko przy piersi. Żeby go tego oduczyć dałam mu smoczek. Teraz w dzień ładnie zasypia ze smoczkiem. Ale jest i ciemna strona. Bo dopóki nie znał smoczka to przesypiał ładnie noce (12h z jedną przerwą na karmienie). A teraz przebudza się w nocy (ze dwa, trzy razy) i bez smoczka nie moża znów zasnąć. Jak to jest u Was?

Cześć wszystkim :) Nie jestem pewnie jedyną, która chętnie czyta a mniej chętnie pisze ;) No ale coś skrobnę co by topik nie zaginął :) U nas wszystko jak najbardziej ok. A po wnikliwej lekturze Trace Hogg jeszcze bardziej ok. Naprawdę polecam wszystkim. Obserwowoanie Malucha zajęło mi jakieś dwa tygodnie. Szukałam jakiegoś rytmu dnia, który pasował by zarówno mi jak i Olkowi. No i się doszukałam. Teraz nasz dzień wygląda tak: 8 - pobudka, zmiana pampersa (najczęściej z wkładką ;)), śniadanko, zabawa pluszakami i innymi takimi 9 - 11 - drzemka 11 - drugie śniadanko, zmiana pampersa, zabawa 12 - 14 - drzemka 14 - obiadek, pampers, zabawa 15 - 16 30 - drzemka 17 - podwieczorek, pampers, zabawa no i po 18-tej to już różnie ;) jeszcze nie doszliśmy z wieczorami do ładu ;) najczęściej jest to pora na spacer albo zabawa z tatusiem, albo lekkie marudkowanie 19 30 - kąpiel (ale nie codziennie) 20 - papu i lulu aż do około 4-tej, gdzie ma miejsce nocne karmienie a potem spaty na łopaty do 8-mej... I tak w koło Macieju już od przeszło dwóch tygodni :) Może to i nudne, że każdy dzień taki sam ale przynajmniej wiem czego się o jakiej godzinie spodziewać i nie padam wieczorem na tak zwany \"pysk\". Olek przesypia teraz więcej niż jak był taki miszmasz z karmieniem i tak zwany żywioł... teraz śpi 12 godzin w nocy a potem trzy drzemki po około dwie godzinki :) więc w końcu odżywam :) No dobra. To tyle gadki. A teraz spróbuję Wam pokazać to moje cudeńko. http://ania74.fotosik.pl/albumy/41925.html

do amberani>> Mój maluch też tak miał, że wybudzał się z płaczem po kilku minutach i chociaż chciał zasnąć (co widać było po oczkach i zmęczeniu) to nie mógł, bo go coś bolało. Zauważyłam też parę razy, że przed zrobieniem siusiu płakał. Tak było przez kilka dni. [Dziąsła były w porządku.] Wezwaliśmy pediatrę. Kazała odstawić wszystkie mleczne produkty i podawać esputikon. Bo szkrabek miał wzdęty brzuszek. Mały uspokoił się trochę. I już nie wybudzał się z płaczem i generalnie lepiej spał. Z siusianiem też już ok. Wydaje mi się, że płacz przed siusianiem był związany z tym, że po prostu wszystko go przerastało, bo był już zmęczony i rozdrażniony tym niespaniem i odczuwaniem bólu. No ale żeby nie było za pięknie to dla odmiany pojawił się problem z robieniem kupek. Wtedy jeszcze pediatra przepisała Debridat i teraz jest już o niebo lepiej :) Szkoda, że Maluchy muszą tyle przeżyć żeby wyrosnąć z tych wszystkich jelitkowych problemów. Pozdrawiam i życzę dobrego pediatry.

Mela78 >> Mój Maluch też miał bardzo duże problemy ze zrobieniem kupki. Stękał, kwękał, napinał się, czerwony na buzi z wysiłku się robił, płakał... i przeważnie nic z tych jego prób nie wychodziło. W końcu wezwaliśmy pediatrę. Ona po obejrzeniu Olka i wypytaniu się przepisała Debridat. Podaję mu już piąty dzień i jest zdecydowanie lepiej. Mamy go podawać przez 10 dni i potem skontaktować się z pediatrą. Mam nadzieję że mu całkiem pomoże ten lek. Dodatkowo Maluch dostaje Esputikon i Lakcid. W końcu Olek trochę więcej śpi w dzień. Bo przez te problemy to budził się z płaczem po jakiś 15 minutach od zaśnięcia i do cyca chciał... nie żeby pić ale tylko pomemlać... żeby poczuć się bezpieczniej i żeby go poprzytulać. No ale teraz już lepiej.:)

Magdab >> mój Maluch zachowywał się bardzo niespokojnie trzy dni z rzędu (to było dwa tygodnie temu).W trzecim tygodniu życia dostał bóle brzuszka i kłopoty z gazami i w ogóle jakiś płaczliwy był jak nigdy dotąd (wcześniej tylko jadł i spał - aniołek). Po konsultacji telefonicznej, pediatra kazała mi ostawić wszystkie mleczne produkty, zero jajek, ryb i innego obcego białka (sugerowała że to marudzenie może być objawem skazy białkowej). Więc od dwóch tygodni nie jem nic mlecznego. Ale szczerze powiedziawszy to teraz Olek też ma czasem jakieś problemy z brzuszkiem, zwłaszcza przy robieniu kupki strasznie się napina i płacze. Więc nie wiem czy ta moja dieta coś daje. Postanowiłam wprowadzać powoli białko. Dzisaj zjadłam jajko. :) Zobaczę jaka bedzie reakcja. Powodzenia wszystim oczekującym na Dzidzie Majówkom :)

Z okazji Dnia Matki życzę wszystkim mamusiom (także tym przyszłym) samych radości płynących z macierzyństwa :)

Ja tylko dosłownie na chwilkę. Przenoszę się do tabelki poniżej!!! :) Mój maluszek przyszedł na świat 30.04.2006 o godzinie 22.50 przez cesarskie cięcie. Nie odzywałam się tak długo bo cały czas byłam w szpitalu. Pojawłiy się jakieś komplikacje ale teraz już wychodzimy z Olkiem na prostą mam nadzieję. Tak się cieszę że już jest z nami :) Kocham go że nie wiem. Jest taki słodki :) Opiszę więcej innym razem. Powodzenia dla majóweczek które wciąż czekają. To teraz tabelka nick... ..........termin ...kg.na+...t.c.....obwod......miasto.........płeć *************************************************************************************** Agniecha30...29.04.06...15kg....41........98cm....pokarpac.....synek chimera.......04.05.06….5kg.................82cm......Tychy.......dziewczynka amelia-c.......04.05.06...11kg.....36....98cm...................dziewczynka gosiak26......05.05.06...11kg..............100cm......Niemcy............??????? msoszka......10.05.06....9kg..............................Rzeszów.................. blumen........10.05.06....9kg................???cm.......Wiedeń..............synek Gosia25.........12.05.06....15kg...............104cm......Żagań..........Kubuś MAGDYCHA...13.05.06....4kg.............................Rzeszów..........chłopiec joannaT......14.05.06.....7kg.............................Warszawa.................. Luckylady....15.05.06....11kg.......38,3....???cm.......Poznan(04.05-3150g)..GABRYS Maja24.......15.05.06.....14kg................???cm..Częstochowa(25.04-3100g)...chłopiec ladybird......15.05.06.....16kg...............105cm.........Poznan.........chłopczyk Gabi26........17.05.06....10kg.................120cm......Rybnik..................??? Elinova........18.05.06...14kg.......37.....100cm..woj.pom...12.04-2800g..VIKTORIA Qassandra...20.05.06....16kg......34......zmetr.......Kraków.............. karolayna....20.05.06.....8kg................96cm........OstrowiecŚw...JAKUB/JULKA asiakul........20.05.06.....11kg.....34.....102cm........Gorzów..............KAMIL rybka76......20.05.06......8kg......34......95cm.........Szczytno.......ALEKSANDER Gabi26.......21.05.06....10kg.................120cm.......Rybnik...3000g....chłopczyk Kinia25.......23.05.06......14kg...............105cm.......Kraków.................... gaga26.......25.05.06.......15kg..............106cm.........JeleniaGóra.....Adrian malinow_a26.26.05.06.....15kg.......35......ok.100cm....W-wa...............syn Grzywa.......27.05.06....16,5kg.......37.....109cm........Wrocław........ZUZA Mycha169....28.05.06.......7kg................90cm.......Z.Góra......JAKUB/POLA magdab.......29.05.06......9kg........32......93cm...........Toruń..........córeczka brygida26...31.05.06......17kg................107cm........woj.opolskie........chłopiec. Nasze szczęścia ************************************************************************************************************ nick............... data ..........kg.........cm............imię............poród ************************************************************************************************************ matitka..........04.04.06.......2,9.......53........Kacperek..........SN.......36........... anic77...........04.04.06.......2,6........52............Jaś.............SN.......35.......... ewelina1........12.04.06.......2,3........46........Anastazja.........CC.......36........... fampirek........14.04.06.......3,45.......50..........Lilia..............SN.......36........... Zuwiolka........16.04.06.......2,67.......52..........Jan...............SN.......35........... emcia25..........21.04.06......2,775.....51..........synuś...............?.......35.......... mada_lena.......22.04.06......2,85.......52........Makary..........CC.........37.......... anuśka 25.......24.04.06.......4,1........58.........Olek.........SN......38 aga133...........25.04.06......3,9.....................Szymonek.........CC.................... Magnolia79.....29.04.06...........?...........?...........synuś........CC... Mela78...........30.04.06.......2,620......51.........Karolek............??...... Anka1974.......30.04.06.......3,5...........55........Aleksander......CC Elinova...........01.05.06......3,5........54.......Wiktoria...........SN..........38......... Paticzqa….......02.05.06…....3,49.......55.........Manuelek.........CC.............40 Amber Ania......05.05.06......3,9........57........Olivier.........SN Efciak...........05.05.06.......3,9........55............synuś...........SN. Biedrona.......06.05.2006......3,310.....54........Julka..........SN....

Amberku ja też miałam podobnie jakiś tydzień temu. Co 10 min skurcze (bezbolesne twardnienie brzuszka) przez 2 godzinki... i przeszło... dobry to był moment na ćwiczenie oddechów ;) No a dzisiaj doszedł ostatni chyba z listy objawów przedporodowych, a mianowicie czop śluzowy (u mnie koloru lekko brunatnego). Mam już obniżony brzuch, bóle takie miesiączkowe, mdłości, twardnienia i kłucia, WC co dwie godzinki ;)... Muszę przyznać, że trochę się wystraszyłam jak zobaczyłam ten śluz. Bo u nas wciąż trwa remont w sumie. Dzisiaj fachowcy kładli tapety, a pokój malucha dopiero jutro zamierzamy dopieścić. Zostanie jeszcze kilka rzeczy do zrobienia w domku ale to już pewnie jak będzie po wszystkim :) Myślę, że to już kwestia kilku najbliższych dni :) chyba ;) Biedronka :) dzięki za słowa otuchy, że u nas w szpitalu nie jest tak źle z personelem. Byłam na wycieczce kilka dni temu... no powiem, że najgorsze wrażenie to zrobiło na mnie to łóżko już do samego porodu... te nogi tak wysoko... i te paski... no nie wiem... a tak poza tym to chyba znośnie... chciałabym się załapać na salę do rodzinnych porodów.. kusi mnie ta wanna co tam stoi... mam nadzieję, że skorzystam z dobrodziejstw wody :) Pozdrawiam wszystkie Majóweczki i ich brzuszki :) i Majówkowe-kwietniówki i ich dzieciaczki :)

Witam :):) Ja tylko na chwilkę, zmieniam dane w tabelce. Dzisiaj rano wizyta u doktorka i KTG. Maluch sobie na główce stoi i już się pcha pomaleńku na ten świat. Szyjka miękka i krótka, rozwarcie też jakieś tam na 1,5 cm... więc może już niedługo :) Mi się przytyło 2kg przez dwa tygodnie :( (a ponoć w dziewiątym miesiącu to się chudnie nawet) - zwalam to na świąteczne objadanie się ;) No dobra to teraz tabelka: nick... ..........termin ...kg.na+...t.c.....obwod......miasto.........płeć *************************************************************************************** amber-ania...01.05.06...15kg..............95cm.......Kołobrzeg......Olivier Magnolia79...01.05.06.....???................100cm....Wa-wa...35t-2955..synek Paticzqa…....02.05.06…..10kg............110cm…...Opole..(10-04-3000g).Manuelek aga133........04.05.06….19kg......38.....117cm.....Cz-Dz.10.04-3495g.chłopiec chimera.......04.05.06….5kg.................82cm......Tychy.......dziewczynka amelia-c.......04.05.06...11kg.....36....98cm...................dziewczynka anuśka 25.....05.05.06...10kg.........................................chłopiec gosiak26......05.05.06...11kg..............100cm......Niemcy............??????? ewelina1......06.05.06...12,5kg............????cm......Miłomłyn.....Anastazja biedrona29...07.05.06...19kg......36.....116cm......Toruń.11.04-2900g.JULA anka1974.....08.05.06...17kg.......38......115cm.....Toruń..(38tc-3200g)...Aleksander madalena....10.05.06....7kg.................105cm........Myszków.(2,800g).chłopiec msoszka......10.05.06....9kg..............................Rzeszów.................. blumen........10.05.06....9kg................???cm.......Wiedeń..............synek Efciak.........12.05.06....20kg...............114cm......Zgierz..34t-2520.....synuś MAGDYCHA...13.05.06....4kg.............................Rzeszów..........chłopiec mela78........13.05.06....12kg......35........94cm......Tychy............KAROLEK joannaT......14.05.06.....7kg.............................Warszawa.................. Luckylady....15.05.06....10kg.......35,3....89cm.......Poznan(11.04-2500g)..GABRYS Maja24.......15.05.06.....9kg.................99cm......Częstochowa....chłopiec ladybird......15.05.06.....16kg...............105cm.........Poznan.........chłopczyk Gabi26........17.05.06....10kg.................120cm......Rybnik..................??? Elinova........18.05.06...12kg.......36.....100cm..woj.pom...12.04-2800g..VIKTORIA Qassandra...20.05.06....16kg......34......zmetr.......Kraków.............. karolayna....20.05.06.....8kg................96cm........OstrowiecŚw...JAKUB/JULKA asiakul........20.05.06.....11kg.....34.....102cm........Gorzów..............KAMIL emcia25......20.05.06......22kg...............???...........Piaseczno..........synek rybka76......20.05.06......8kg......34......95cm.........Szczytno.......ALEKSANDER Zuwiolka.....21.05.06.....11kg................87cm........Gdańsk...........chłopiec Kinia25.......23.05.06......14kg...............105cm.......Kraków.................... gaga26.......25.05.06.......13kg..............104cm.........JeleniaGóra.......syn malinow_a25.26.05.06.....11kg........32.....ok.100cm....W-wa..............córka Grzywa.......27.05.06....12,5kg.......34.....105cm........Wrocław........ZUZA Mycha169....28.05.06.......7kg................90cm.......Z.Góra......JAKUB/POLA magdab.......29.05.06......9kg........32......93cm...........Toruń..........córeczka brygida26...31.05.06......14kg................100cm........woj.opolskie........synuś. Nasze szczęścia ************************************************************************************************************ nick............... data ..........kg.........cm............imię............poród ************************************************************************************************************ matitka..........04.04.06.......2,9.......53........Kacperek.............SN.......36............ anic77...........04.04.06.......2,6........52............Jaś................SN.......35............ fampirek........14.04.06.......3,45...............WERONIKA-LILIA......SN.......36.............

Amber-Aniu napisz później czy fajne są te melodyjki bo się napaliłam na tą karuzelę superową... ale nie wiem czy warto wydać tyle kasy... albo może kogoś z rodzinki namówię żeby Olkowi sprezentował .. ;) A wracając do rozmiarów to trzeba liczyć co 4. Czyli mamy 56, 62, 68, 72, .. itd.... ale i tak te same niby rozmiary różnych producentów różnią się wielkością... tak jak zresztą dla dorosłych ;) A brzucho to mnie boli już od 5-ciu tygodni prawie non-stop tak jak na miesiączkę... idzie sie przyzwyczaić.

Amberku > widzę że próbowałaś \"ściągnąć\" moją stopkę :) :) nie to żebym się gniewała, nie nie.. :):) przeciwnie bardzo mi miło że się tobie spodobała :) Madziu z Torunia > tenm numer do pani Tatiany to jednak nie bardzo, bo ona jeździ do porodów domowych a nie do nich przygotowuje. Dzwoniłam przed chwilką do pani Madgy Gołębiewskiej i umówiłam się na wizytę domową na wtorek i wstępnie na czwartek na oglądanie co by się wzrokowo opatrzeć i potem szoku nie doznać ;) Jeśli chodzi o rozmiary ubranek to moja koleżanka używała 56-ki zaledwie dwa tygodnie dla swojej dziewusi. Biedronko > życzę dobrych wyników i żeby wypuścili ciebie na święta do domku :) Może i jest miło, może położne nie krzyczą ale chyba nie ma jak to u siebie :) A niezdrapki też mam dwie pary, mówiła mi położna że maluchom nie obcina się paznokietek aż do 3-4 tygodnia, podobno same się wykruszą. A nie obcina się z tego względu że bardzo, bardzo łatwo jest uszkodzić cążkami czy tam nożyczkami delikatną skórkę maluszka. No tak mówiła.

O rany julek! Jak tylko przyłożyłam głowę do poduszki to Morfeusz od razu mnie porwał w swe objęcia na 3 (słownie: trzy) godziny! Nawet nie wiem kiedy i już byłam jego... i w dodatku wciąż mi się chce spać... to pewnie przez te wczorajsze stresy... i dzisiejsze wczesne wstanie do lekarza... Fachmani od gładzi właśnie wyszli... jutro szlifowanie... czyli największy kurz. Dobrze, że na święta jedziemy do rodzinki... przez ten czas opadnie to badziewie, po świętach gruntowne sprzątanie, a potem to już niech się dzieje :)

To trochę zmienia postać rzeczy jeśli jakieś półki na pewno będziesz mieć drewniane to pewnie lepiej będzie jeśli posostałe też będą drewniane. Żeby nie mieszać. Tym bardziej że łazienka jest mala... mogło by dziko wyglądać ;)

Efciak >> półki drewniane nawet pokryte preparatem mogą w tej łazienkowej wilgoci po jakimś czasie kiepsko wyglądać :( Ja mam półki z płytek i jestem zadowolona z tego. Nawet jak się pochlapią czy coś to nie ma paniki. Z tym, że jak już raz zamontujesz to klamka zapadła. Tak więc dobrze się trzeba zastanowić nad miejscem dla nich. Mimo to uważam, że w łazience bardziej się sprawdzają :)

>>madgab Nie wiem czy Biedronka zdążyła Ci przekazać ten namiar na położną panią Magdę Gołębiewską... gdyby nie, to daj znać bo ja dysponuję :D. Mam też inny namiar na panią Tatianę, gdyby akurat pani Magda nie miała czasu... więc daj znać jakby co. Ja dzisiaj zadzwonię właśnie do pani Tatiany, i postaram się umówić zaraz na po świętach.

Wczoraj wieczorem miałam lekkiego doła związanego z tym, że może będę musiała sama sobie radzić w tych pierwszych tygodniach... ale dzisiaj już nie widzę tego w czarnym kolorze... już mi lepiej. :) Pogadałam z mamą i powiedziała, że na pewno jak będzie potrzebna to przyjedzie. Na pomoc mojego M w pierwszych dniach też okazało się że mogę liczyć (była groźba, że wyjedzie służbowo na dwa dni, a \"to\" przecież w tym czasie mogło by się zacząć... ale na szczęście zrezygnował z tego wyjazdu). :) To moje pierwsze dzieciątko... nie mam doświadczenia... ale tak sobie myślę, że samej to nie dałoby rady ujechać ze wszystkim. Właśnie wróciłam z badania KTG i tak jak poprzednio zapis jest też książkowy.. więc dodatkowy powód do radości :) Siedzę teraz zamknięta w sypialni, bo fachowcy obrabiają ściany w dużym pokoju i w przedpokoju... ale nie narzekam... będzie pięknie głaciutko potem... a przy sprzątaniu to mama zobowiązała się pomóc :) więc jest GIT!

Biedronka trzymaj się jeszcze choć przez tydzień w kupie (niech zacznie się 38 tydzień, co by Julka nie była zaliczona do wcześniaczków) i niech te podejrzenia lekarza okażą się tylko dmuchaniem na zimne... powodzenia...

Ciutek lepiej... dopracuję stopkę innym razem... a tymczasem czekam na jakieś wypowiedzi...

Mała poprawka... i sprawdzam...

Na poprawę humorku upiększę sobie stopkę. Sprawdźmy jak te kwiatki wyszły...