anka1974

Dzięki Brygida, doszło:) Pogadałam też z koleżankami które mają trochę starsze dzieci. I już prawie jestem zdecydowana na plastikowe. Tylko teraz jaka firma:) Ale może ostateczną decyzję podejmę w sklepie jak zobaczę jak są wykonane;)

Mój e-mail: anna_b74@o2.pl :) Gdyby ktoś nie miał pomysłu na usypianie malucha to zapraszam do obejrzenia filmiku http://s003.wyslijto.pl/?file_id=86067338735168878162 A tu inny filmik http://s003.wyslijto.pl/?file_id=33816680965369562158 Uprzedzam, że może on budzić obrzydzenie. ;)

Brygida> Bardzo proszę o te recenzje. Tak, widziałam na zdjęciu ale wtedy jeszcze nie myślałam poważnie o kupnie krzesełka i nie przyjrzałam się dobrze. Jaka to firma i czy jesteś zadowolona z niego?

Dziewczyny, przymierzam się w końcu do kupienia krzesełka do karmienia... no i mam dylemat, bo nie wiem czy lepsze takie drewniane, które można później rozłożyć na krzesełko i stoliczek czy takie plastikowe wysokie? Jakie Wy kupiłyście lub jakie myślicie kupić i dlaczego? Jest taki wybór, że głowa mała... może mi któraś coś doradzi? Może te Majówki, które już mają większe dzieciaczki coś podpowiedzą?

Malinka>> dzięki za przepisy:) tylko kiedy ten mój Olek zechce zjadać większe porcje?:O Lacky>> co za masakrę miał Gabryś? u nas też po wprowadzeniu inności przytkała się dupka:( Anuśka>> a czernij się czernij, bo może już tylko Ty zostałaś w kolorze pomarańczowym;)

Szukałam, szukałam i w końcu znalazłam!! Na 255 stronie został, to go popędziłam do przodu, bo bidulek już płakał, że o nim zapomniano:( .....................................@@@@@ ......................@@@@@@...@@@@@@@ .................@@@@@@@@.@@@@@@@@.@@@@@@@@@ ...............@@@.O.@@@@.@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@ @@@......@@@@@@@@@.@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ..@@.....@@@@@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@\\ ...@@..@@@..@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@@I\\ ....@@@@....@@@@....@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ ..............................@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ .............................@@@@@.......@@@@@@@@@@....@@@@ .............................@@@@..................................@@@@ .............................@@@@...................................@@@@ .............................@@@@...................................@@@@

Brygida> no widzę, że nadrabiasz zaległości:) Niestety kupal nie chce wyleźć.:( Dzisiaj leci trzeci dzień bez kupy. Olek nie ma twardego brzuszka więc aż tak bardzo się nie martwię. Nie, nie gryzie sutka przy piciu z piersi:) Za to gryzie smoczek od butelki gdy próbuję podawać mu herbatkę z HIPPa na trawienie :o albo łyżeczkę jak go karmię. A ząbki są jeszcze malutkie i jak się uśmiecha to nie widać ich.

Mój Bąbel się obudził:) Czas na jabłuszko!!!! :) Pa:)

Za trzecim razem doszłam do 430 i już daję spokój. Ile by nie strzelać to kaczory i tak wygrają:( ;) Czyżby? A jeśli już tak przy \"polityce\" jesteśmy to ja też podrzucam link w tym temacie http://s000.wyslijto.pl/?file_id=00434438957478306122 :)

Faworki... mniam:):) pychota:) Ja nie wychodzę na spacer jak pada... brrr.... no trudno w deszcz siedzimy w domu. A jak wieje to zależy jak bardzo. Czasem wychodzimy a czasem nie;) Gdyby ktoś chciał sobie zobaczyć jak według niektórych myślą kobiety to proszę bardzo ściągnąć poniższy plik i obejrzeć go przewijająć do samego dołu! :) http://s000.wyslijto.pl/?file_id=01000592846548888448 Ja mam prośbę to pomarańczki. Jeśli to jedna z osób które zwykle piszą na kaffe to niech pisze pod swoim nikiem. Po co tak jakoś wprowadzać dziką atmosfere? Jakieś kary? No bez sensu. Już daj spokój lepiej. Elinowa przeprosiła Ciebie, więc temat postu lepiej już zakończyć.:( A swoją drogą ja się urażona postem Elinowy nie poczułam.

Olek samodzielne zasypianie załapał w trzy dni. I w sumie było tylko jakieś 20 minut płaczu przez te pierwsze dwa dni. Teraz odkładany do łóżeczka zasypia sam. Bez żadnego bujania, noszenia itp. Myślę, że warto spróbować. Tylko trzeba być naprawdę zdeterminowanym, żeby przetwać te pierwsze dni:( Bo jest ciężko.:( Ale trud się w naszym przypadku opłacił.

Hejka:) To jak już rzucam tymi linkami, to rzucę jeszcze jedną;) Link do \"Uśnij wreszcie\". Może ktoś skorzysta:) http://s000.wyslijto.pl/?file_id=56470862106130231950 A na czekoladki to się piszę z przyjemnością. Właśnie zjadłam śniadanko i chętnie wszamam teraz cosik słodkiego :D

Emcia>> Ty chciałaś książkę Tracy Hogg. Powiedz mi jeśli uda się Tobie ściągnąć ten plik, dobrze? Bo nie wiem czy to działa, takie przesyłanie plików.

Qassandra> ja jeszcze zupki nie daję Olkowi. Ale jak będę gotować to nie dodam ani oliwy, ani masła, ani soli. Mam nadzieję, że mu takie jałowe cóś podejdzie;)

:) A teraz podaję linkę do języka niemowląt http://s000.wyslijto.pl/?file_id=97553292551692274828

No. Nawet się udało:) Kto chce to niech wejdzie na tą linkę:) i ściągnie plik babycook:)

Spróbuję podać linkę do książki kucharskiej dla niemowlaczków: http://s000.wyslijto.pl/?file_id=00031944657159518255 adress Zobaczymy co z tego wyjdzie:)

Malina>> no w końcu się zaczerniłaś:) tylko stronka ze stopki się nie otwiera:( Spróbuj wstawić enter po adresie strony. Może wtedy będzie ok.

Mały już śpi. Dzisaj kupki nie było. Jak jutro z rańca też nie zrobi to podam mu tego śliwkowego gerberka:) Anuśka>> dzięki za pozdrowionka:) Większość z Was podała nr gg. Więc ja też podaję: 3520552. Wstawiłam też w stopce.

Mada lena> Dzięki, spróbuję . Myślałam o morelach, ale w takim razie zaczniemy od tych śliwek:) I jeszcze coś. Odkąd podaję mu marchewkę to walczę z zaczerwienieniem przy pupci:( Nie wiem, może to zbieg okoliczności,bo czy to możliwe żeby te pomarańczowe marchewkowe kupki tak od razu powodowały takie uczulenie czy tam odparzenie? Teraz jest już lepiej bo smaruję sudokremem, ale kiedyś wystarczał tylko linomag i pupka była śliczniutka, bez zaczerwień.

Qassandra>> Tak się łatwo mówi 4-5 łyżeczek:):) Za pierwszym razem Olek zjadł jedną i to z wielkim bólem i więcej ani myślał ruszyć!:) A ja nie chciałam go męczyć bo już zaczynał popłakiwać:( Oby Gabi poszło lepiej za pierwszym i za kolejnymi razami:) Zamierzasz od razu dać zupkę wieloskładnikową? A nie po kolei wprowadzać najpierw marchew, potem ziemniak, a potem dopiero zupka z pietruszką? Jak radziła Ci pediatra? Ja widzę, że Olek ma teraz więcej problemów z jelitkami odkąd wprowadziłam inne papu. Więcej się gazów ulatnia, stęka przy tym i robi kupki co drugi dzień i trochę się przy tym męczy. Mam nadzieję, że szybko się przestawi i już będzie ok z tymi gazami i wypróżnianiem.

Qassandra>> Różnie piszą. Ja robię tak, że daję maluchowi najpierw trochę marchewki czy jabłka a potem uzupełnia posiłek piersią. czytałam, że dopóki dziecko nie zjada całej porcji 120 czy tam więcej gram to powinno się podawać jeszcze pierś.

Zostały już tylko dwa pierniczki. Proszę się częstować. A jakby się kto krępował to mogę zgasić światło;)

Zresztą, przy rozbieraniu po powrocie ze spaceru też są jakieś oznaki niezadowolenia.;) Kurcze, ubierać - źle, rozbierać - też źle;)

A tak, jeśli chodzi o ubieranie przed spacerem, to też są szopki:):)