natalia86

Gawit no to naprawdę jakieś pechowe to auto, nie ma co. Ale mam nadzieje że to już ostatni raz :) Gratuluję mamusią dziewczynek :) Ja właśnie odebrałam wyniki badań. Okazało się że mój mąż ma grupę krwi A Rh plus, a ja A Rh minus, więc będzie konflikt :( Ale teraz przy badaniu przeciwciał nie stwierdzono, to dobrze. Ale tak jak ostatnio mam we krwi podwyższone WBC 11,5 (4,00-10,00) i NEU 8,67 (1,63-6,96), no i dla odmiany mam niską hemoglobine, ostatnio była ładnie wysoka a teraz poniżej normy :( Ale reszta wszystko dobrze, mocz i cukier ok! Buziaki

http://www.allegro.pl/item687899113_pas_ciazowy_uniwersalny_najtaniej_na_allegro.html Thekasia ten pas jest super. Może służyć jako przedłużka do "starych", za krótkich bluzeczek. Ja przez to nie muszę kupować tyle nowych na lato, tylko zakładam pas. Możesz też mieć tak opuszczony że zasłonisz sobie nim to że masz np. odpięte spodnie :) Pozdrawiam :)

Hej hej :) Ja po wizycie w laboratorium, za morfologie, glukoze, przeciwciała i mocz płaciłam 45 zł, ale ździerstwo. Poza tym mój mąż robił sobie też badania i grupę krwi, to wyszło ponad 80 zł :) Ale śmieję się że tyle razem krwi oddaliśmy że można by było zrobić czerninę :) Zenek - to ja podawałam link do strony o pasach. Te pasy są super i jeśli chodzi o twoje pytanie czy zakryje to że nie masz zapiętych guzików przy spodniach to napewno :) Ja dziś jechałam właśnie na badania ubrana w ten pas i miałam opuszczony gdzieś na wysokość kości ogonowej, a górą sięgał mi 5-7 cm ponad pępek, ładnie przylega, więc na niego założyłam bluzkę która normalnie byłaby mi za krótka a tak to mogę nosić :) Ja mam pas w kolorze czarnym , bo chyba najbardziej uniwersalny jest i beżowym. OlaGd - to moje nazywanie dziecka słowem maluda, to zdrobnienie od maluszek, maleństwo, maluch itp. Ja to różnie właśnie nazywam dzieciątko, bo nie znam płci i nazywam ogólnikowo :) Pozdrowionka mamuśki :)

Witaj Deseo:) Dziękuje dziewczynki za wsparcie, wiem od początku że przy mojej wadzie ryzyko porodu przedwczesnego jest. Ale mam nadzieje że będzie dobrze. Mama i wszyscy mi tłumaczą, że jakby było coś nie tak to po pierwsze lekarz by mi powiedział, a po drugie znając jego ( jest bardzo przewrażliwiony) to by wysłał mnie do szpitala a nie do domu :) Moja siostra też mówi, że jak była w tym tygodniu co ja to też zaczynała brać mocniejsze leki ten Fenoterol i Izoptim, ale ona miała rozwarcie prawie na 3 cm i 2 tyg. później tańcowała na swoim weselu i urodziła o czasie, więc liczę że będzie dobrze:) Poza tym z tym kodem może być tak że lekarz woli tak wpisać, tak jak mówi Ejmi i dmuchać na zimne. Ejmi dzisiaj moja maluda też spokojniejsza, może pare razy w ciągu dnia dzisiaj się "wypinała", ale za to teraz jak leżałam to czułam jak kopie:) Dziś przeżyłam prawie zawał serca, bo siedzę sobie na fotelu z kuzynką przy herbatce i jak gdyby nigdy nic spojrzałam się sobie na biust, a tu spod bluzki, obok stanika wychodzi mi pająk, miał gdzieś 2 cm średnicy i nie był to typowy chudzielec:) Zaczęłam krzyczeć jak oszalała i skakać trzęsąc bluzką, aż wyleciał ledwo żywy już bez nóg, bo nogi wpadły mi za stanik! Teraz się z tego śmieje, ale panicznie boje się pająków, a mąż mnie wyzywa że tak zareagowałam, wogóle jakbym zapomniała że jestem w ciąży, ale mam nadzieje że malucha nie wystraszyłam :)

Madzialińska dziękuje za ten link. Wprawdzie to jedno mnie nie uspokoiło tylko zmartwiło, bo kod O 20 - oznacza krwawienia we wczesnym okresie ciąży, ale to O 60 - oznacza poród przedwczesny. Nie wiem teraz co myśleć, pewnie grozi mi poród przedwczesny i tego się obawiam :(

Witam Ja już po wizycie u lekarza i nie wiem trochę co myśleć. Niby nic złego lekarz nie powiedział, ale także nic konkretnego. Przy badaniu zaczęłam mu wymieniać, że czasem kuje mnie w okolicy pępka, raz to mnie kuło w całym brzuchu no i że czasem boli mnie krocze, nawet czuje jakby lekkie skurcze. On tylko zapytał czy czuje ruchy, a ja powiedziałam że tak i to wyraźne, on że bardzo dobrze. Zmartwiło mnie to że powiedział że w tym tygodniu mam brać jeszcze te same leki, a od przyszłego przejdziemy na mocniejsze, nie wiem dlaczego. Moja siostra mówi że pewnie przepisze mi ten lek na F... nie pamiętam nazwy, bo ona też go brała. Mam nadzieje że nic złego się nie dzieje, bo chyba by mi powiedział. Jeszcze jedno, może któraś z was się orientuje, bo jak położna pisze mi l4 to pyta lekarza, jaki kod, to mówi że B i chyba O 20 - to jest numer statystyczny choroby, nie moge znaleść w necie co on oznacza to O 20 (chyba dobrze usłyszałam) i powiedział jej że od przyszłego tygodnia będzie O 60 więc teraz to już wogóle nie wiem o co chodzi, dlaczego się zmienia i takie tam... :( Pozdrawiam

Hej :) Hanka nie masz czego zazdrościć, chyba że tych małych kopniaczków i ruchów. Ale nie martw się u ciebie też się pojawią prędzej czy później. Ja poczułam ruchy, ale tak dokładnie w 18 tygodniu, a to moja pierwsza ciąża, może dlatego że jestem dość szczupła. Z drugiej strony na to nie ma reguły, bo moja znajoma, podobnej postury do mnie poczuła ruchy w 25 tyg. więc sama widzisz różnie to bywa. Ale dziś lekarz pewnie Cię uspokoi że nie ma się czym martwić na zapas :) Mnie wczoraj przez chwile tak rozbolał brzuch, że momentalnie musiałam się położyć, ale ból zniknął tak szybko jak się pojawił. Bolał mnie prawie cały brzuch, może nie tyle podbrzusze co reszta. Poczułam jakby napięcie, a po chwili jak już ból uchodził poczułam jakbym miała wzdęcia. Mąż twierdzi że może otrzymałam kopniaka w jelita i stąd ten ból :) Pozdrawiam i idę szykować się do lekarza :)

Ejmi ja grzecznie myje owoce :) choć powiem szczerze, że truskawki czy maliny takie nie umyte są słodsze :) Właśnie zajadam UMYTE malinki, ale za słodkie to one nie są :) Pozdrawiam

Witaj Ejmi :) Ciszę się że wypad się udał i także że jesteś już z nami:) Co do bóli krocza, to ja przez ten ostatni tydzień też mam takie bóle, tak samo jak ty raz tu zaboli, raz tu. Czasem jak idę to przez chwilę złapie mnie lekki skurcz krocza. Ostatnio to mnie kuły w wargach sromowych, a zwłaszcza w jednej, ale tylko przez jeden dzień. Nie mam pojęcia od czego to. Ja też muszę zrobić liste z pytaniami do lekarza. Pozdrawiam :)

Hej hej po weekendzie :) U mnie dziś znów ładna pogoda i zapowiada się bardzo ciepły dzień :) Madzia wszystkiego naj naj z okazji rocznicy ślubu, też dopiero doczytałam :) Co do zgagi, to ja nigdy w życiu zgagi nie miałam więc nie wiem jak to jest mieć zgagę :) Jutro wizyta u lekarza i muszę wypytać mu się o wszystkie moje wątpliwości, ale tak na serio to chyba sobie napisze dziś na kartce o co mam zapytać, bo potem o połowie zapominam :) Wczoraj wieczorem dopadło mnie drętwienie rąk, a właściwie jednej ręki prawej i ból był okropny. Najbardziej bolało przy nadgarstku, ale ból dochodził aż do łokcia, trudno było mi zasnąć, ale dziś już ok:) Tak samo wczoraj zanim zasnęłam, nie wiem co to było, ale przewracając się jak zwykle na lewy bok, leżałam tak przez chwilę, a po chwili poczułam ból całego brzucha. Ból można porównać do tego o którym pisałyśmy, był jak to kłucie w okolicy pępka. I właśnie takie kłucie czułam prawie na całym brzuchu, ale jak odwróciłam się na plecy ustało. Nie wiem od czego to, w nocy już normalnie spałam na tym boku. Może maluda się do tego przyczyniła, bo wcześniej bardzo intensywnie mnie kopała? Pozdrawiam mamuśki :)

Agusiaradom - może masz racje z tym odkładaniem się wody w organizmie. Jak piszesz puchły ci nogi, to coś w tym musi być. Ja też przez te upały czułam się jakby bardziej ociężała, ale niestety nie mam wagi w domu i nie mogę sprawdzić :) Ale z tymi nikami to dałaś czadu, nie ma co :) Czasem się właśnie dziwiłam jak odpisywałaś na moje posty zwracając się do mnie natalie :)

Hejka mamuśki :) U mnie dziś trochę słońca, trochę chmurek, ale za to zimno:( Nie wiem co dziś się ze mną dzieje, ale jak chodzę i jak źle usiąde to odczuwam jakby kłucie i ból przy wardze sromowej, ale tylko z jednej strony. Nie wiem czy to normalne, ale strasznie głupie uczucie. Miała któraś z was tak? Czytałam gdzieś że to mogą być oznaki żylaków sromu, ale mój mąż mówi że mam się nie nakręcać, że może to maluda. Śmieje się do niego, że chyba tak daleko nie sięga z kopniakami, chociaż nigdy nic nie wiadomo?! Czasem mam takie wrażenie jak mnie maleństwo kopie na dole brzucha, jakby miało zaraz wyjść dołem, takie uczucie jakby pulsowanie w pochwie albo coś, nie wiem jak to opisać. Ale na to kłucie warg sromowych nie dały rady poranne tabletki, ani luteina, ani relanium, ani magnez, ani no-spa. Dobrze, że to cały czas nie boli, tylko co jakiś czas tam zakłuje :) Pozdrawiam i życzę miłej soboty :)

http://www.allegro.pl/item676307177_pas_ciazowy_uniwersalny_najtaniej_na_allegro.html

Agusiaradom - ja na naszej klasie też jestem Natalia :) i chyba jedyna natalia, bo nasza koleżanka o niku natalie82 ma inaczej na imię - Klaudia :) Gawit - wiem że czasem z tymi chłopami nie idzie wytrzymać, ale spróbuj opanować złość, bo maluda też się wkurza :) Mnie coś brzuch pobolewa, znaczy się już mniej ale jakąś godzine temu, jak trochę pochodziłam, to taka góra mi wylazła, a plecy to mnie w życiu tak nie bolały, ale ból po 10 mniutach przeszedł. Już popołudniu nie biorę relanium i może mój organizm źle reaguje. Wiem że relanium działa podobnie do no-spy po rozluźnia mięśnie gładkie. Więc mam dylemat, w razie bólu popołudniu lepiej wziąć to relanium (lekarz kazał jak będzie mi go brakować:)), czy lepiej dodatkową no-spę, albo nawet pół? Bo normalnie biorę no-spe 2x1 i też mogę wziąć w razie czego. Muszę się we wtorek na wizycie zapytać co lepsze. Tak sobie myśle, że te twardnienie brzucha dziś to mogą być też wzdęcia, bo wczoraj i dziś jadłam kapustę kwaszoną, którą miałam unikać, ale nie mogłam się opanować. Sama nie wiem jak to odróżnić. Aaaa nie wiem czy widziałyście na allegro fajne pasy ciążowe. Ja zamówiłam 2 i dziś już przyszły i są super, mogę teraz nosić moje "stare" bluzki bo one ładnie przedłużają i zasłaniają brzuszek:) Za 2 pasy plus przesyłka zapłaciłam 21 zł, ale za to nie muszę kupować na lato tyle nowych bluzek :) Zaraz wyślę wam link, do tej strony i polecam tego sprzedawce, bardzo słowny. Wczoraj wysłał, a dziś już w południe miałam je w domku:) Pozdrowionka :)

Hej hej! Spacja gratuluje zdrowego maluszka :) Dziewczyny któraś z naszych koleżanek dodała dziś na naszej klasie zdjęcia ze ślubu cywilnego, tylko niestety zgubiłam moją ściąge i nie wiem która to? :( Dziewczyny czy wy też jesteście takimi śpiochami jak ja? Tutaj niektóre jeszcze zapracowane i wstają skoro świt, a ja najwcześniej o 10 się budzę, a czasem zanim się podniosę z łóżka to jest 11 i np. teraz dopiero zjadłam śniadanie :) Mi tu wszyscy mówią, że mam spać puki jeszcze mogę, bo jak dziecko się urodzi to już sobie nie pośpie do 11 :) Mnie wczoraj wieczorem też maluda kopała i to po pęcherzu, tuż przy łonie i mojej bliźnie po operacji, że myślałam że zwariuje. Ale jak trochę poleżałam spokojnie, to jakby się uspokoiło. Chyba gdzieś tam nóżką mnie drażnił:) Większość z was zna już płeć, a ja jeszcze nie. Chociaż wierząc w to co mówią mi inni to 70 % twierdzi, że to będzie dziewczynka:) Jedni mówią że mam nisko brzuch, ktoś tam że zaczęło mi dużo pryszczy wychodzić to że też na dziewczynke, no i kuzynka wczoraj mówiła mi że jej już w 4 miesiącu wyszedł pępek, a ja mam normalny jeszcze, choć brzuch duży i mówi że może będzie dziewczynka, bo ona urodziła chłopca. Ale z tym pępkiem to chyba indywidualna sprawa i nie wiem od czego to zależy. Ale za to mój tata od samego początku jak się dowiedział o ciąży, to powiedział, że będzie wnusia Zosia i innej opcji nie przewiduje :) U mojej siostry też powiedział że będzie wnusia Martusia i jest. Ojciec twierdzi, że on woli być mężem babci, niż prawdziwym dziadkiem:) Pozdrowionka (kwiat)

Przyszła mamuśka, ja mam tak codziennie. Moja maluda się napręża aż brzuch robi się twardy, raz to jest górka z prawej strony, śmiesznie to wygląda, a raz podbrzusze jest napięte. No a teraz dzidzia serwuje mi kopniaczki :) pozdrawiam

Hej hej! Mycha881 mnie też męczą czasem gazy, dziś też, aż wszyscy ode mnie uciekają :) haha żartuje Ejmi co do tej książki co mówiłaś, to właśnie znalazłam ją na allegro, używaną, w dobrym stanie za 10 zł, a nowa kosztuje około 40, a tu już połowa ciąży za mną :) Dziś już nie wzięłam popołudniu relanium, zalecenia lekarza, i jakoś przeżyłam do wieczora i teraz właśnie wzięłam. Trochę odczuwałam jego brak, ale dałam rade:) Co do ciuszków, to sama nie wiem kiedy jest odpowiedni moment na kupowanie, szykowanie miejsca i wogóle. Ja ciuszki dostane od siostry po dziewczynce i od dwóch kuzynek po chłopcach, więc nie muszę kupować. Łóżeczko też dostane od siostry i przewijak, a rodzice sami się zaoferowali że kupią wózek :) Trochę się boję, czy to nie za wcześnie żeby powoli już szykować sobie wszystko, bo ciąża moja była zagrożona i jest zagrożona przedwczesnym porodem. Tak myśle że na koniec lata, początek września już zacznę wszystko prać i prasować, to chyba odpowiednia pora :) Buziaki :)

Sroczka, widzę że nie jestem sama. Mój mąż też dziś do pracy na nocke idzie, więc także sama będę. A jak znów będzie burza to oszaleje chyba :) Dobrze że mam pieska, który nigdy nie odmówi towarzyszenia mi w łóżku i taka mądrala zawsze kładzie się głową na poduszkę i jak chce ją wygonić to udaje że śpi :)

Ejmi - nie martw się , na pewno wszystko oki, a jak dla pewności powtórzysz badania, to wszystko się okaże, że nie miałaś się czym martwić :) Mnie dziś strasznie męczy moje maleństwo, jak trochę pochodzę to brzuch zaczyna mnie boleć, a jak się położe to góra stoi, bo maluda się wypina. Poza tym dziś męczą mnie bóle krocza, nawet jak leżę to trochę boli, nie wiem to chyba normalne? Nawet jak byłam w toalecie, to też złapał mnie skurcz przy wysiłku:) Mam nadzieje, że to też wina pogody, nie wiem... Pozdrowionka

Hejka :) U mnie dziś pochmurno, choć już nie pada, ale w miare ciepło:) Późnym wieczorem była taka burza, że o mało co nie dostałam zawału, jak grzmotło, to nawet mój pies podskoczył. A że ja strasznie boje się burzy, to na noc do łóżka wzięłam sobie mojego pieska, jak mąż w pracy:( Ja na zwolnieniu jestem od 5 tygodnia ciąży i od początku mam wpisane leżeć. W kwietniu zapytałam lekarza czy musi być ta 1 na zwolnieniu, on mówi, że w moim przypadku musi. No i po wizycie, po 2 godzinach wylądowałam u niego z silnym krwawieniem, no i on mi wtedy powiedział, a pani za wszelką cenę chciała mieć chodzić, a tu przy 1 takie rzeczy się dzieją. Co do ZUS-u ja p kontroli w moim mieście narazie nie słyszałam, poza tym nie bądźcie takie pewne że nie kontrolują ciężarnych, bo kontrolują. Moja kuzynka pracuje w ZUS-ie i mi mówiła. Poza tym mój tata był ostatnio na komisji w ZUS- ie w Poznaniu i co zobaczył, ciężarną która też została wezwana na komisje - normalnie paranoja jakaś! Mnie ZUS w zeszłym tygodniu przysłał pieniądze i jesteśmy "uregulowani" do 16 czerwca. A to wszystko przez to że wzięłam sprawy w swoje ręce i sama wysyłam ZUS-owi zwolnienia. Do szefa idę z ksero L4- dla niego, a na oryginale wystarczy, że podbije pieczątkę, data, podpis i zdanie "zatrudnienie trwa nadal" i wtedy mogę sama wysłać. Dziś idę wysłać kolejne zwolnienie. Jeśli macie taką możliwość i długo czekacie za pieniążkami, chyba możecie tak zrobić. Co do spodni, to dziś przeżyłam szok, chciałam założyć jakieś dresy w domu, bo ulubione w praniu, a tu okazuje się że 3 pary są mi za ciasne, nawet jak opuszczę gumę pod brzuch. Patrząc na siebie w lustrze, to najpierw jest biust, długo nic, a potem wielki brzuch i to bardzo nisko opuszczony. Trochę mnie to martwi czy to dobrze, bo np. moja kumpela jak była w tym tygodniu ciąży co ja to miała brzuch który zaczynał się od razu pod biustem. Ale się rozpisałam, coś ostatnio mam jakąś wenę :) Buziaki

Ejmi kochana dziękuje za miłe słowa, mam nadzieje, że w moim przypadku będzie podobnie i dociągne do końca :) Ten topik jest szczęśliwy, więc wierze że będzie dobrze:) Poza tym śmieje się że to musi być jakiś znak, bo moja siostra była w ciąży 4 lata temu, w 2005 roku. Ostatnią miesiączke miała 13 lutego - tak samo jak ja!, do lekarza zgłosiła się 23 marca - tak jak ja! , nawet data na pierwszym zdjęciu taka sama 23 marzec. No i poród zaplanowany na 20 listopada, tak jak u mnie:) nawet chodzę do tego samego lekarza:) Nie wiem czy to zbieg okoliczności, czy jakiś znak :) Nawet lekarz się śmiał jak to wyszło, równo po 4 latach prowadzi ciąże drugiej z sióstr :) Madzialińska - fajnie że wszystko z dzieckiem oki, a szyjka wróci napewno do normy jak trochę się pooszczędzasz :) Mycha881 - z tym głaskaniem to ja mam zakaz od lekarza! Powiedział że mam się nie masować, bo to może powodować wydzielanie się hormonu, który pobudza macicę do skurczy i do porodu, podobnie jest z piersiami - też wydzielają ten hormon. Ja staram się nie dotykać, ale tak się nie da, naprawdę ! Mam nadzieje, że przez dotykanie nie zaszkodzę dziecku. Pozdrawiam i dobrej nocy życzę mamuśki :)

Mili - mi lekarz sam powiedział, że na 99,9 % będę miała cesarkę, bo ja mam wadę macicy. Mam macicę dwurożną i moje maleństwo ma mniej miejsca niż normalnie. Słyszałam właśnie że u mnie w mieście była dziewczyna z taką macicą i miała już cesarke w 34 lub 35 tygodniu. Właśnie to jest problem przy macicy dwurożnej, bo często, ale nie zawsze istnieje ryzyko przedwczesnego porodu. Mam nadzieje że ja urodzę na czas :) Pozdrawiam

Hejka :) Martasek86 witam Cię serdecznie :) Mycha881 ja też mam strasznie nisko osadzony brzuszek i sama się zastanawiam czy to dobrze, czasem nawet właśnie czuję kopnięcia maleństwa tuż przy okolicach łonowych, a pęcherz to mi często dokucza. Hamuda, przykro mi bardzo, mam nadzieje, że wszystko się dobrze skończy :) dołączam się do słów dziewczyn, przeciesz twoja mama musi być teraz silna, bo ma dla kogo :) Ja już po wizycie u ginka. Wszystko w porządku, szyjka prawidłowa i wogóle. Pytałam lekarza o te napinanie i stawianie się brzucha i powiedział że mam to traktować jako rzecz normalną :) Powiedział, że wszystko jest dobrze i nie ma się czym martwić. Trochę się denerwuje jak to będzie, bo od jutra mam zmniejszyć sobie dawkę relanium, wcześniej brałam 3x1, a teraz ,mam brać 2x1, ale w razie czego mam sobie wziąć jeśli poczuje napięty brzuch, albo mój organizm będzie się go domagał. Najlepsze było to, że jak już siedziałam przy biurku a lekarz pisał coś tam w karcie, to znów odruchowo trzymałam się za brzuch, zamyśliłam się, a on po chwili do mnie "ale nie masujemy brzuszka", ja na poczekaniu wymyśliłam że poprawiałam sobie spodnie hihi :) Mój mąż się śmieje, że chyba zwiąże mi ręce, byle bym się nie macała po brzuchu, ale ja nie mogę się powstrzymać i zapominam o zakazie. Jest to bardzo miłe, zwłaszcza jak małe kopie i mogę poczuć to na ręce:) Czasem nawet jak siedzie przy kompie i jestem lekko pochylona, to czuje jak dzidzia kopie jakby chciało powiedzieć " matka, nie gnieć mnie" :) Co do szkoły rodzenia, to ja nawet się nie rozglądam, bo i tak będę mieć cesarke, więc poród rodzinny też odpada :( Ale się rozpisałam.... :) pozdrowionka

Hejka:) U mnie miało padać, a jest słońce i gorąco - coś się mylą przy zapowiadaniu tej pogody:) Kropcia gratuluje synka, a Hamudzie dziewczynki i na pewno będzie wszystko oki. Madzialińska ja też mam dziś wizytę, więc trzymam kciuki za ciebie, choć napewno wszystko w porządku:) Gawit nie ma się co martwić aż tak wagą, ja na początku ciąży wyskoczyłam z wagą ok 4 kg, przez pierwsze 3,5 miesiąca, a teraz od dobrych 3 tygodni waga stoi, już to czuje jak lekarz będzie dziś mruczał, że nie przytyłam, bo już ostatnio coś bobąkiwał :) Ja dziś niestety nie będę miała USG, ale lekarz chociaż sprawdzi czy wszystko oki i pewnie znów powie do zobaczenia za tydzień:) Dziś jak narazie, odpukać, nie mam biegunki. Właściwie wczoraj popołudniu już nie było, bo zjadłam całą miskę jagód i chyba pomogły:) Teraz uciekam szykować się powoli na wizytę, bo mam na 13, no i wstawić obiad. Dziś na życzenie męża zupa brokułowo- pieczarkowa, pycha :0 buziaki :)

Hejka :) Dziękuje dziewczyny za odpowiedzi na moje pytania:) Ejmi co do pożycia małżeńskiego, to u mnie jak to określić jest znikome, bo moja ciąża była, może nadal jest zagrożona i jakoś boje się współżyć. Lekarz tylko około 13 t.c. powiedział że mam narazie zrezygnować z seksu. Ale ja jestem taka wstydliwa, że nie zapytam mu się czy już możemy hihi:) Ja mam kolejny problem, a mianowicie, od wczoraj męczy mnie biegunka. Nie chodzę co 5 minut do toalety, wczoraj byłam tylko 2 razy przez cały dzień, a dziś raz i to trochę:( Nie wiem od czego to, czytałam gdzieś że to czasem normalne w ciąży, tak jak zaparcia. Nie boli mnie żołądek, tylko chwilę przedtem zanim pójdę do toalety, no i teraz coś mi jeździ po jelitach, ale nie boli. Wiem, że należy dużo pić żeby się nie odwodnić, ale siostra mi poleciła, żebym wzięła sobie łyżkę mąki ziemniaczanej z wodą podobno pomaga. Mama ma mi kupić jagody, też ponoć dobre, no i gdzieś czytałam, że odgazowana coca-cola też jest dobra na biegunke. Naszczęście jutro mam wizyte u lekarza :) Pozdrowionka :))))