Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

natalia86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez natalia86

  1. A i jeszcze obrazek, bo zapomniałam :) http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8iik79u3vcwk.png
  2. Jeszcze zmiana suwaczka :) [url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8iik79u3vcwk.png
  3. Hej :) Gratulacje dla kolejnej mamusi :) Wczoraj jakoś przegapiłam :) Wszystkiego dobrego dla mamy i kochanego skarba :) Mam pytanie, któraś z was kiedyś wkleiła link do strony ze śmiesznymi ubrankami dla niemowląt z napisami np. "kocham mojego tatę". Szukam i szukam w necie i znaleźć nie mogę. Może któraś z was zna jakąś fajną stronkę. Pozdrawiam :)
  4. Hej! Mili ja Ali właśnie daje NaN Active, wcześniej dawałam HA ale lekarka stwierdziła że nie ma potrzeby, skoro żadne z nas nie miało wcześniej alergii na nic ( mam na myśli siebie i męża). Nan active też jest w puszce i jest tak samo lepsze od tych w kartoniku jak ten HA. Polecam :) Kosztuje około 21 zł Co do spacerków, to ja już chyba z 6 zaliczyłam, nawet jak mała miała 2 tygodnie. Dziś była ponad 1,5 h, ale nie chodzę z nią do żadnych zatłoczonch miejsc.Lekarka nie ma nic przeciwko, ważne żeby była ciepło ubrana i pogoda była ładna. Przynajmniej dziecko się hartuje, zwłaszcza że znów ma sapkę i lepiej się jej oddycha na świeżym powietrzu. Dziś byliśmy u pediatry, która małą zbadała i właśnie znów stwierdziła sapkę, poza tym potwierdziła że mała ma kolki. I właśnie objawiały się tym że mała nagle się budziła i zaczynała się prężyć i płakać, robiła się cała czerwona, choć bączki ładnie puszczała. Kazała dawać jej krople Sab Simplex i dodatkowo krople BioGaja z jakimiś naturalnymi kulturami bakterii, też na brzuszek. Kazała dawać także ochronnie witaminę C tak ochronnie. Teraz czekamy jak kropelki zaczną działać, narazie dostała 3 razy przed karmieniem, ale nie tak jak napisali na opakowaniu po 15 kropel, tylko 5 kropelek, tak kazała pediatra, poczekamy zobaczymy. A co do krztuszenia , to Ala często się krztusi przy karmieniu, choć trzymię prawidłowo, ale ona poprostu zbyt zachłannie je, jakby nigdy nie jadła i tak potem jest ehh, dziś w nocy tak jadła że pod koniec, mleko jej nosem wyleciało, ale lekarz mówi że tak czasem się zdarza. Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamusie oraz ich śliczne dzieciątka oraz przyszłe mamy którym życze spokoju i szczęśliwego rozwiązania :)
  5. thekasia nie ma się czego bać :) Rana jak rana. Ja też się obawiałam jej na początku, ale już w szpitalu lekarz kazał mi ją myć tak aby zchodziły strupki, a bałam się jej dotknąć i chcąc nie chcąc musiałam ją oglądać. Szwy mi się rozeszły po powrocie do domu. Ktoś mi mówił że to mi się ropa tam zbiera, położna mówiła że mi się skóra podwinęła, a lekarz że to właśnie szwy się rozeszły i się dziurka zrobiła, ale nic mi nie przepisał. Dopiero mój ginekolog przepisał mi antybiotyk żeby rana lepiej się goiła bo działa on przeciw zapalnie i chroni. Teraz z raną ok, tylko jeszcze zostały mi zrubienia, ale w porównaniu z tym co było po zdjęciu szwów jest ok. Teraz blizna jest różowa i czasem swędzi, co znaczy że się goi :) Pozdrawiam:)
  6. Hej hej :) Na początek gratuluję wszystkim nowo upieczonym mamusiom :) Ja dziś pierwszy dzień "sama", bo mąż wrócił do pracy, a teraz ma zmianę od 14 do 22 ,nie jest źle, aż się boje co to będzie jak będzie miał nocną zmianę :( Poczytałam was po troszku ale nie ma zbytnio czasu...mała teraz śpi, więc jest chwila na napisanie czegoś. Gawit ja mam ten sam problem z kupkami, niby Ala robi kupkę codziennie ale z wielkim trudem. To chyba nie są kolki, bo to by było o określonych porach. Ona co jakiś czas budzi się i zaczyna płakać, pręży się, robi się czerwona i za chwilę jest spokój. Mleko daję jej NAN ACTIVE, a wcześniej dostawała NAN HA, ale lekarka stwierdziła że Active jest lepszy na problemy z brzuszkiem, a ryzyko alergii u Ali jest znikome, bo ani ja ani mąż nie jesteśmy alergikami. Ejmi to widzę że Ty sporo wydajesz na to mleczko. Ja za Nan HA płaciłam 25 zł (w drogerii Schlecker, a np. w Piotrze i Pawle jest po 30 zł), a za Nan Active płacę ok 21 zł. W aptece nie kupuję bo jest sporo droższe. Ja już pokarmu praktycznie nie mam, musiałam brać tabletki na zanik tych resztek, bo przez ten mój żołądek nie mogłam karmić. Rana po cesarce ładnie się zagoiła i od dwóch dni nie czuję że miałam cesarke. W niedziele musiałam jechać do szpitala, bo w nocy taki ogromny skrzep mi wyleciał, normalnie szok. Miałam robione usg i widać było jeszcze jakieś skrzepy. Dostałam o dziwo Oxytocynę w ampułkach i miałam sobie skrapiać nią wacik i wsadzać do nosa żeby mi się szybciej ta macica obkurczała. Lekarz jakiś dziwny wpierw dał mi oxy a potem mnie nastraszył że mam uważać żeby nie dostać krwotoku. Z tego wszystkiego jej nie wzięłam tylko zadzwoniłam do mojego gina i kazał mi przyjść, zrobił usg na drugi dzień i nie było tak źle. Ale o dziwo po tym badaniu już nie wielę krwawię, boję się żeby mi coś tam nie zalegało. Powiem wam jak nie urok to s...:) W poniedziałek byłam z małą w ośrodku na kontroli ile ta moja mała przytyła i lekarka była bardzo zadowolona, bo wychodząc ze szpitala miała 2520 a w pon. już 2780 więc wychodzi średnio 200g na tydz. Dużo by pisać jeszcze ale czasu brak, bo zaraz czas na mleko, a Alicja budzi się z zegarkiem w ręku:) Przepraszam że nie odpisałam na wasze posty: Na koniec chciałam jeszcze nadmienić że wasze dzieciaczki są prześliczne bez żadnego wyjątku:) I wszystkim dziewczynką które jeszcze w dwupaczku życzę spokoju i szczęśliwych rozwiązań :) Pozdrawiamy:)
  7. Dziewczynki zdjęcia mojej córci dodane na naszej klasie :) ( to tak dla zainteresowanych :)
  8. Witajcie:) Gratulacje dla kolejnych mamusiek :) Ja dziś od rana w stresie żyję, ale od początku... Nie wiem od czego, ale od kilku dni, właściwie jeszcze w szpitalu mam takie problemy z żołądkiem że szok. Od soboty popołudnia już piersią nie karmię, bo mała też zaczęła mieć jakieś bóle brzuszka. Cały czas czuję jakby ktoś mi kamień na żołądek położył, nic nie mogę jeść i wogóle do d.. Od wczoraj biorę tabletki na żołądek i trochę lepiej, ale dziś skontrolowałam to u lekarza ogólnego. Baba tak mnie wystraszyła, że mogło mi się opuścić jelito, że myślałam oszaleje! Biegiem do chirurga, a on mówi że to nie wiadomo od czego boli, może z nerwów ( a było ich sporo przez karmienie), albo z odstawienia nagłego tak dużej ilości tabletek, może śluzówka żołądka jest podrażniona...jak mi nie przejdzie mam dostać skierowanie na gastroskopię:( Ale jest lepiej, biorę leki i się uspokoiło, nawet ładnie obiad zjadłam ze smakiem:), więc to pewnie od nerwów. A co do karmienia, to przez ten mój żołądek nie mogłam karmić, muszę brać leki i wogóle bardzo mało miałam pokarmu i "słabej jakości "-nawet położna tak stwierdziła. Dziś byłam u mojego gina i przepisał mi leki na zanik pokarmu i jakiś antybiotyk przeciw zapalny. Wczoraj miałam zdjęcie szwów.. i pytanie dla dziewczyn po cesarce, czy u was po zdjęciu szwów blizna-rana jakby stwardniała? Mnie się od wczoraj zrobiło takie zgrubienie na długość blizny, ale tu mi wszyscy mówią że to normalne. Dziś gin mi mówił że takie coś może się pojawić i powinno zejść w ciągu 2-3 tyg. Poza tym czuje się dobrze, jeśli chodzi o ranę, tylko i tak muszę na nią bardzo uważać, bo zrobiła mi się w czwartek mała dziurka, ale lekarze sądzą że powinna się zarosnąć - oby. A co do mojej kruszynki to super, po mleku modyfikowanym śpi minimum 3 godziny, w porywach do 4 a nawet więcej...jest spokojniejsza i pięknie się uśmiecha :) Może dziś wkleję zdjęcia na naszą klasę to ją zobaczycie :) Teraz muszę was poczytać, bo nieźle naskrobałyście... :) Pozdrawiam dziewczyny :)
  9. Hej dziewczyny:) Dziękuje za gratulacje i ja również gratuluje świeżo upieczonym mamusią :) Ja od wczoraj w domu z Alicją :) Mała w dniu wypisu miała 2520 więc dużo nie zjechała z wagą. Teraz śpi już 2 godziny, ale po butelce. Pokarm niby mam, ale jak odciągnełam to za dużo tłuszczu nie ma ale, w szpitalu po cycu spała 3 h, a wczoraj tylko góra 1,5 godziny. Wczoraj z mężem zdecydowaliśmy że na noc będzie butelka a w dzień cyc, bo się nie wyśpię i tak po zjedzieniu 30ml mleka spała po 4 h więc dobrze:) Dziś rano aż mi kapało z piersi na podłogę, mała jadła ładnie pół godziny, a po następnym pół godziny ona szukała znów cycka, więc ją dokarmiłam butelką i zjadła jeszcze dobre 20 ml, więc musiało jej dużo brakować po tym moim mleku. Teraz dusząc piersi mleko leci, ale zobaczymy jak się obudzi ile po cycku wytrzyma, najwyżej będzie cyc i dokarmianie butelką :) Co do brzucha, to położna stwierdziła że rana goi się jak "na psie " :) więc jest dobrze, brzuch boli jak za długo leże i się "zastanę", a w niedzielę do zdjęcia szwów. Na tą chwilę tyle dziewczyny...napiszę coś później :0 Pozdrawiam serdecznie :)
  10. Agulinia twoje posty są zabójcze, normalnie od razu człowiekowi lżej...i uśmiech się pojawia :) Dziękuje dziewczyny za miłe słowa, a w szczególności Ejmi i Agulinie za ten "podziw" dla mnie, jak was czytałam, to aż mi łezka się pokulała :) Powiem lekko nie było w tej ciąży, ale warto, naprawdę warto, dla mojego maleństwa :) Nawet mój lekarz powiedział, że jest pełen podziwu że tak długo wytrzymałam. Teraz jak już wiem co mnie czeka, dopada mnie strach...jak się będę czuła po cesarce, jak dam radę zająć się małą w szpitalu z tą bolącą raną i wogóle. Poza tym boje się że przetrzymają mnie w szpitalu na tabletkach do wtorku (bo u nas cesarki planowane są we wtorki i w czwartki), bo kto będzie mi robił cesarkę w weekend...bo u nas o wszystkim decyduje ordynator, dlatego muszę jechać w piątek z samego rana żeby go zastać, bo ma dyżur nocny z czw.na pt. i potem jest na obchodzie i badaniach, więc po 10 już go nie ma. A jak on nie podejmie decyzji o odstawieniu leków, to nikt bez jego zgody tego nie zrobi. Więc jak mi powiedzą że czekają z odstawieniem na po weekendzie to wolę iść na weekend do domu niż tam leżeć, ale to się okaże i dam wam znać napewno:) Poza tym będę tu jeszcze zaglądać przez dwa dni do was napewno :) Buziaki :)
  11. Hej brzuszki :) Na początek GRATULACJE dla Oli :) i życzę by mała Iwa rosła jak na drożdżach:) Ejmi masz trudną decyzję do podjęcia, ale ja bym zaufała lekarzowi z tym cc:) Gawit ty widzę wiesz już na czym stoisz i nie długo będziesz przepisana w tabelce trochę niżej :) Tak samo Madzia :) Ja dziś byłam u lekarza i UWAGA! proszę na mnie nie krzyczeć że wpycham się w kolejkę, ale dostałam skierowanie i w piątek idę sdo szpitala ( to będzie skończony 37 tc), bo mam do odstawienia moje leki, co biorę co 1,5h. No i mój gin mówi że mała ma tak nisko pupcię że jakbym sama sobie odstawiła w domu leki to raz dwa może rozwinąć się akcja porodowa, więc woli żeby w szpitalu mi odstawili i kto wie kto wie, kiedy zabiorą mnie na cesarkę. Od dwóch dni czuję ucisk w podbrzuszu, tak mnie mała gniecie i parcie na pęcherz straszne. Dziś mąż zauważył że chyba trochę opuścił mi się brzuch...Eh mam stresa, ale lekarz stwierdził że nie ma na co czekać, że Fenoterolu za długo brać nie można i kiedyś odstawić go trzeba. Jutro jadę zrobić badania krwi i moczu, no i jeszcze nacieszyć się domkiem i mężem przez dwa dni, bo w piątek rano startujemy:) Pozdrawiam :)
  12. Gawit rozumiem o co ci chodzi:) To może jednak nie są wody bo nie leci ze mnie cały czas, tylko co jakiś czas tak niespodziewanie:) A tak jak Ty piszesz to by mi leciały cały czas:) Chyba dobrze zrozumiałam :) Dzięki:)
  13. Thekasia nie wiem jak Ci pomóc, nie jestem dobrym doradcą w sprawach jakiś dolegliwości, bo sama tylko jak coś jest nie tak to pytam tu na forum dziewczyny, bądź szukam w necie przez google. A tak zgadzam się z Ejmi lepiej niech lekarz sprawdzi czy wszystko w porządku:) Ejmi no właśnie ja mam dużo upławów i są raz takie raz takie. Ale jak pisałam to czasem jak leże to też wylatują, ale może u mnie tak już jest... sama wiesz kochana bo nie raz już mi na ten temat odpisywałaś :) Ale myśle że jak komuś tylko delikatnie by się sączyły, to chyba od razu nic się nie stanie, bo ja nie umiem ich odróżnić od moich upławów, wolałabym żeby ze mnie poleciały raz a dobrze:) Słyszałam też że jakby to były wody to przy chodzeniu by lecenie ustało, bo dziecko jakby zatyka :) swoją osobą wylocik :) ale nie wiem :) Ale wiem jak powiem we wtorek lekarzowi to znów się uśmiechnie i powie że mam nie panikować.
  14. Hej! Deseo ja też mam czasem właśnie tak jak monia mocniejsze upławy, zresztą męczą mnie całą ciąże i zawsze schizuje że to wody...ale lekarz mi na wizycie mówi że jest ok i to wydzielina. Teraz też mam mocne upławy i znów schizy...ale staram się tak nie martwić. Co do tych wkładek to u mnie w mieście nie idzie ich dostać. A aptek mamy z 15-20 jak na dość małe miasto. Myśle jak wody by się delikatnie sączyły, to chyba nic dziecku nie grozi? Bo jak ktoś nie wie że to wody,a normalnie odczuwa ruch dziecka to co wtedy? Czy pojawiają się jakieś dodatkowe oznaki że czas udać się do szpitala? Może ktoś pomoże? Ale tak jak pisałam całą ciąże miałam upławy i czasem dość mocne i wszystko było ok, czasem było tak że leżąc coś ze mnie wylatywało, tak jak teraz więc nie wiem...staram się nie schizować, ale hormony działają :) Pozdrawiam:)
  15. Agulinia dziękuje:) powiem Ci że już mi przeszło, może to normalne, ten stres bo wiem że coraz bliżej poród i może dlatego :) Daro dziękuje za słowa skierowane do mnie:) Ja taką szyjkę i rozwarcie mam od 2 miesięcy i leże, ale także przejdę się po domku, zrobię sobie jedzenie albo coś. A co do tygodni ciąży to ja mam dziś właśnie 36 skończonych tygodni, jutro będzie 36+1 dzień, więc jest dobrze:) Pozdrawiam:)
  16. Kurde ale piszecie...duuużo:) Dzięki za odpowiedzi dziewczyny:) Ja jakiegoś stersa złapałam, nie wiem czemu, może rozwiązanie się zbliża, albo co. Mała się pręży często, ja od godziny 11 już 3 razy byłam w toalecie w wiadomym celu... no i jak leżałam koło męża to łzy zaczęły mi płynąć po policzkach jak głupie, mąż na to czemu płaczę, ale najlepsze jest to że sama nie wiem dlaczego! Moje myśli ciągle krążą wokół dziecka, że jest już z nami, źle sypiam i wogóle:( Oj ciężka ta ciąża ciężka ...
  17. Hej:) Madzialińska - co do tych ciuszków w Biedronce to moja siostra wczoraj nie dała rady, tylko dziś rano pojechała i kupiła mi pajacyk na rozmiar 56 i dresik taki fajny beżowo-brązowy na 62 cm. Podobno ładne, bo nie widziałam jeszcze :) Alex- co do zaparć to mnie męczyły w szpitalu, jakoś nie mogę w innym miejscu:( Byłam 6 dni i dopiero kuracja, czopek, 4 razy syrop z parafiny (okropny, jakbyś olej piła), kawa - na mnie w domu zawsze działa nawet bezkofeinowa byle z tłustą śmietaną :) i duże ilości kefiru i dopiero to po 5 dniach zadziałało, ale był to ból niesamowity. Ale za to w dzień jak wróciłam do domu ledwo zdążyłam do wc i w ciągu 2 dni byłam z 5 razy:) Teraz też nie mam z tym problemu Agulinia nie wiem jak tu przetłumaczyć że u mnie spojenie nie musi się rozchodzić :) Ja mam drugą ciężką noc za sobą, niby spałam, ale co chwilę się budziłam i jakoś ciężko mi było, to pozycja nie taka bo mała od razu się prężyła - ach uroki ciąży. Powiem wam szczerze że mam jakieś dziwnie przeczucia że to już niedługo nastąpi to moje rozwiązanie, nigdy tak wcześniej nie miałam, a teraz co w nocy oczy otworze to myśle o dziecku, śni mi się że jest już z nami i wogóle. Dziś mam za sobą pełnych 36 tygodni więc coraz bliżej:) Chciałam wyczuć dziś i wczoraj tętno Ali przez słuchawki lekarskie ale nie mogłam złapać, chyba leży pleckami do zewnątrz, albo ja jakaś głucha jestem:) Teraz jak piszę to znów się pręży, a co dopiero w poniedziałek u lekarza zachwalałam że już tak często tego nie robi, a od dwóch dni wystarczy że chwilę poleżę na boku to już. Doradźcie mi dziewczyny, czy stałoby się coś jakbym jutro tak na około godzinkę pojechała na imieniny do babci, ona biedna leży już 3 lata w łóżku i ma być dla niej niespodzianka, że wnuki wszystkie się zjawią. Mój mąż i rodzice twierdzą że czemu nie, w końcu jak jeżdżę do lekarza to też siedzę w poczekalni z godzinę no i pochodzę trochę, ostatnio z mężem byliśmy u 2 lekarzy, zamówić wózek itp.i tak 3 h zleciały i było niby dobrze.Więc jak mi samopoczucie pozwoli to chyba nic się od razu nie stanie, zobacze jak jutro będę się czuć, najwyżej Tomek pojedzie sam. Dobra kładę się bo jakoś mi ciężko, ściskam mocno mamusie:) Trzymam kciuki za was wszystkie:)
  18. Hej:) Ja na chwilę w celu "pokazania się" że jeszcze jestem w domku:) Deseo współczuje tych "wrażeń", tylko nerwy i nie wiadomo kiedy i co traktować jako prawdziwe oznaki porodu. Trzymaj się:) Ja chyba wczoraj zaznałam bólu rozchodzącego się spojenia łonowego, bo bolały mnie wszystkie kości w kroczu, nawet tyłek, pachwiny i chodziłam jak pingwin, wolno i z nogami jak kowboj:) Dziewczynki któraś pisała kiedyś coś o oofercie w Biedronce, to właśnie od dziś są w promocji pajace,śpioszki i dresy welurkowe za 20 zł. Ja już siostrę wysłałam :) Ściskam i 3-majcie się ciepło dziewczyny :)
  19. Hej mamusie:) Odzywam się tak jak obiecałam, żeby nie było:) Ja leże i leże...dziś ubierając się a później jeszcze ze 2 razy poczułam takie ukłucie jakby ktoś mi szpilki wbijał, bądź prąd mnie przechodził w okolicy pochwy , gdzieś jakby przy wargach sromowych... bolało, ale może to normalne>? Miałyście coś takiego? Jakby to było coś z szyjką to chyba kuło by w środku a nie prawie na zewnątrz nie? Codziennie coś, mówię wam... Trzymam kciuki za Sroczke, bo ja też mam termin na 20 lis. i muszę do końca października wytrzymać. A zastrzyki na rozwój płuc u Ali dostałam już w 24 tc w szpitalu, a mój lekarz twierdzi że to za wcześnie trochę, więc nie wiem. DEse0 za ciebie też 3-mam kciuki i bądź dzielna:) Ejmi moje dziecko też nie za duże, we wtorek mała na 35t3d miała 2600, a 25 września miała 2161 więc dużo nie tyje, a ja już niedługo przy rozwiązaniu z tymi moimi problemami. No i nie wiadomo któremu pomiarowi ufać, bo mój lekarz w 32 t zrobił mi usg i Ala miała właśnie 2161 a w szpitalu na innym aparacie wyszło około 1950 więc w co wierzyć? Widać pomiary usg nie są aż tak trafne i okaże się po porodzie. Dobra uciekam leżeć by dotrzymać co najmniej do przyszłej soboty:) Pozdrawiam cieplutko:)
  20. Jeszcze gratulacje dla Daro, wszystkiego dobrego dla ciebie i synka:) Uciekam leżeć, bo chodzę jak pingwin, wszystko boli :(
  21. Witajcie! Jestem w domu...nic z szyjką się nie pogorszyło nadal 1 cm, no i rozwarcie nadal 1.5cm. Lekarz mówi że mam leżeć i taki ból traktować jako normę ale z umiarem...jak będzie trwał długo i nie przechodził i będzie mocny to dzwonić. Wizyta za tydzień we wtorek. Miałam usg i mała niby mieści się w normach jak na 35t3d, to wychodzi mniej więcej coś koło tego. Ale za duża ta moja niunia nie jest bo ma 2610, a 25.09 miała 2160 więc za wiele nie przytyła. Mówie wam z tych nerwów to jeszcze przez godzine jak wróciłam mała wiecznie się prężyła i napinała, u lekarza też, ale to chyb wina stresu, zbyt długiego siedzenia u lekarza i chodzenia, bo przecież musiałam się uszykować do tego lekarza, byłam u internisty na kontroli u gina i zamówić z mężem wózek w sklepie. Dziękuje za miłe słowa otuchy i się kładę, bo muszę jeszcze wytrzymać 2 tygodnie/ Pozdrawiam serdecznie:)
  22. Hejka :) Ja na chwilę po ciężkiej nocy :( Deseo dziękuje za maila z numerami, muszę spisać bo to nigdy nie wiadomo. Dziś jadę popołudniu do gina zamiast jutro, bo wczoraj około 22 zaczął mnie tak boleć brzuch, a raczej podbrzusze, tak jakby na okres. Po 2 godzinach zasnęłam, ale budząc się na tabletkę co 1,5 godziny to czułam że jeszcze boli. Przeszło około 5 rano. Najgorsze to że byłam sama w domu, a mąż na nocce. Nie martwiłam się za bardzo zwłaszcza że taki ból to niby norma, ale ja taki mocny miałam pierwszy raz. Dobre jest to że brzuch wcale się nie napinał i ładnie czułam ruchy małej. Dziś zadzwoniłam do gina, kazał leżeć i przyjechać popołudniu, bo nawet jak mnie teraz nie boli to ten wczorajszy ból mógł coś nabroić :( zwłaszcza przy mojej 1 cm szyjce i 1,5 cm rozwarciu. Boje się bo powiedział, że trzeba sprawdzić czy nie trzeba poleżeć w szpitalu. Ale mam nadzieje że po wizycie wróce do domu a nie pojade do szpitala. Teraz uff nic nie boli tfu tfu, ale wiem co będzie wieczorem, lepiej sprawdzić. Mała już odpoukać nie pręży się i nie napina tak jak ostatnimi czasy, ale za to kopie niemiłosiernie. Wczoraj jak kopnęła mnie w okolicy łonowej to aż krzykłam i łzy mi naszły do oczu- mały łobuz. Odezwę się po lekarzu, albo na forum, albo którejś z was wyślę sms-a :) Ale wolę na forum:) Pozdrawiam:)
  23. Hej! Ja wklejam tylko tabelkę i idę leżeć bo dziś coś mnie pachwiny bolą i podbrzusze jakieś obolałe. Pozdrawiam :) deseo..........25........1.11......8,5kg.....38tc...chlo piec..Adaś....Warszawa mycha881.......26.........1.11......3,5kg.....19t c........Otwock tasia1985........24........2.11......6kg........ 20tc...........Łódź natalie82........27.........2.11.....14kg......38tc .synek.......Katowice thekasia.........29.........5.11......13,2.......37tc. ..chlopiec......UK Agulinia..........34.........5.11......15kg......37tc..c órka.......GorzówWlkp. Iwusia_25........26.........6.11......2 kg........... .synek.........Gdańsk madzialinska76..33........07.11.....4........36tc...córk a.....Zuzka.....Puławy monia1312.......28.........08.11.....23kg........córka.. ....Gorzów Wlkp agusiaradom.....30.........10.11......11.......37tc... ..........Radom Ejmi..............27.........11.11.......8kg........36tc ...synek....Ostrów Maz gawit_79........30.........12.11.......3.........19tc. ..............Łódź OlaGd76......32.....18.11.....12.....35-37tc....córka... ..Iwa......Gdańsk Kiki1980.........29.........14.11.....6.5....18tc...D ............Gdańsk AlexandruniaK.....23.......15.11......10.........35tc... ..Dąbrowa kropcia..........25.........15.11......0.........19tc. .......Warszawa spacja...........29..........15.11......8........17tc.. ..SYNEK........Łódź hanka83.........26...........16.11......2.........17tc ..............Łódź Mathea........26...........16.11......2...........17tc.. ...........Grecja zenek897.......27...........16.11......3..........19tc ...........Gdańsk natalia86........23..........20.11......13...........35/36tc Córka....Alicja......Środa Wlkp Hamuda.........32..........30.11........4........16tc.? ....Ostrowiec Św michaaa..........28..........25.11......12.......35t c córa..........Lublin mili_23.............23.........03.12.......?.........16t c....TomaszowMaz ktoś taki jak ja...23.......18.11......14.........35tc....Maja...J-bie Zdr. NaDiA1987PL.....22........27.11......6...........34tc... .córa.... śląsk
  24. Hej ! Ja na chwilę "pokazać się" i napisać że nadal w jestem w dwupaku :) Dziś koniec 35 tc, cel jeszcze 2 tygodnie i mogę rodzić. A mi już ciężko...mała niby już się tak nie pręży, ale pobolewa mnie lekko podbrzusze, nie jak na okres, jest raczej jakby obolałe choć sama nie wiem. No i ból w pachwinach, ale wszystko do zniesienia. Podam wam link do mojego wózka, który zamówie we wtorek, dziś spojrzałam i pojawił się nowy kolor, jak dobrze że nie zamówiłam wcześniej:) Któraś z was też ma mikado nie? Ja wybrałam model Mikado CityCar. Normalnie ten kolor odpowiada bardzo mi i mężowi, więc nie ma już dyskusji:) Dobra kłade się dalej, bo znów trochę brzuszek boli:) Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamusie :) http://wozkielcar.nazwa.pl/ox-ford/kolorystyka/b25.jpg
×