natalia86

Dzikidzik - jeszcze teoretycznie terminu cc nie mam, czekamy na rozwój akcji...jeżeli do 5 kwietnia nic się nie wydarzy to umawiamy pewny termin cięcia między 7 a 11 kwietnia czyli po 39tc.

http://www.srokao.pl/2013/02/analiza-oliwki-dla-dzieci.html#more

Witam Mamusie po dłuższej nieobecności :) Widzę że piszecie o kosmetykach dla dzieci...już kiedyś dawałam ten link, ale może teraz też się przyda. Są to testy kosmetyków, wg ktorych najlepiej wypada HIPP i Babydream z rossmana.

Benia - mogą niestety :( Moja kuzynka próbowała 3 rodzaje zanim trafiła na takie, które nie powodowały u niej mdłości. To wszystko zależy od organizmu. Ja osobiście reaguje dobrze, w pierwszej ciąży brałam prenatal i było ok. A teraz od tygodnia biorę vita-miner prenatal + DHA i również jest dobrze. Niestety nie ciągnie mnie zbytnio do zdrowych rzeczy dlatego biorę. Poza tym waga urodzeniowa mojej córki po braniu wit,była 2650g, więc u mnie się nie sprawdziło to, że wit.mogą powodować wyższą wagę urodzeniową. Tylko nie wiem co z kwasem foliowym, bo nie spytałam lekarza, czy jak zacznę brać wit.to czy odstawić folik. W tych witaminach jest 0,4mg kwasu foliowego, czyli tyle samo co ma folik. Ale pani w aptece powiedziała, że jeżeli nie jestem pewna czy mam brać jedno i drugie, to mogę brać oba naraz ponieważ to będzie 0,8mg, a do 1,5mg spokojnie można brać.

AAAA ale ta druga Magdalena :) Nie wiedziałam, bo jeszcze nie zaakceptowała mojego zaproszenia

pappsi a gdzie Ty jesteś, bo nie mogę Cię rozszyfrować :) A Aurelia to mama Aleksia.

A no faktycznie haha :) Sama nie byłam pewna jak działa grupa, kto kogo może zaprosić itp. ale teraz już wiem. A pomysł z fb był Maribell chyba :) mój z założeniem grupy.

jeeeestttttttt udało się wysłać pierwszą wersję mojej wiadomości :) Kafe nie lubi jednego wyrazu :) Po usunięciu poszło :)

Hej! Papssi - grupa zamknięta istnieje, tylko jest w niej w tej chwili 5 osób. Ja niestety nie mam jeszcze was wszystkich w znajomych :( Zaproszenie do gr na pewno dostała Mirabell i Benia i ktoś jeszcze. Podam wam mojego maila to wyślijcie mi swoje namiary na fb to was znajdę i zaproszę do grupy. Chyba że wejdziecie np. na profil którejś z dziewcząt, która już jest, to ona będzie miała napisane że należy do grupy, Byle do wiosny :) , to wyślijcie wiadomość to zaakceptuje zaproszenie. Ufff , ale namotałam :D A no i ten mój e-mail : n_atalia_86@vp.pl

Utworzyłam już grupę zamkniętą :) Tylko My będziemy mogły dodawać posty i je czytać. Dodałam dziewczyny które mam już w znajomych, w sumie 5. Jak co to przysyłać zaproszenia. Zaprosiłam m.in. Mirabell i Benie, dziewczyny będą miały na profilu nazwę grupy, jeżeli przyjmą zaproszenie oczywiście :)

A jeszcze wpadł mi do głowy pomysł :) Możemy utworzyć grupę zamkniętą na fb, i tylko my będziemy mogły w niej uczestniczyć i połapiemy się kto jest kto :)

Dziewuszki fajna sprawa z tym fb :) Tylko za choinkę nie mogę się połapać kto jest kim :) Trzeba zrobić listę na maila i przesyłać sobie, lub na naszym wspólnym koncie e-mail zamieścić. Nick z kafe - dane osobowe :D Ale może tak źle ze mną nie jest, bo rozszyfrowałam 3 osoby :) A z Benią przeprowadziłyśmy już miłą pogawędkę :D

Witam Mamusie! Jak u Was samopoczucie? Dawno nie zaglądałam, ale jakoś nie miałam weny do pisania. Muszę nadrobić...a także bałam się pisać, bo jak piszę że jest super, to się wszystko pierniczy. Tak jak było z tym szpitalem :( Boje się zapeszyć. Ja również chętnie was pooglądam :) a oto moje namiary n_atalia_86@vp.pl Buziaki :*

Witajcie niedzielnie. Ja na chwile tylko zeby napisac ze znow w szpitalu jestem:-( dzis rano wstalam a tu krew. Pojechalam do szpitala i okazalo sie ze.powstal nowy krwiak. A wczoraj bylam na usg i wizycie u mojego lekarza i nic nie bylo a tu nagle:-( dobrze ze moj gin jest na dyzuze .

Witam! Zakreconafilipinka ja wczoraj na obiad miałam pierogi z kapustą i grzybami - pycha :-) dziś mam ochotę na rosołek :-) Ja od wczoraj wieczora znów plamie na brązowo, nie jest tego wiele i lekarz mówił że w moim przypadku jeżeli nie ma krwi to nie ma stresu. Tylko jjuz było dobrze od wtorku zero plamień. Ale myśle że sama to mogłam spowodowac, za duzo chodziłam, bo byłam u fryzjera i w dwóch sklepach. Ale czułam sie idealnie i nic nie było od wtorku:-( teraz leże i mam nadzieje że przestanie. A mój mąż ma jeszcze jutro imieniny i na pewno ktoś na kawe i ciacho wleci.

Myślę że w kwestii zmiany leku, lepiej doradzić się lekarza. Doradzi czy rzeczywiście d*phaston może potęgować Twoje dolegliwości, czy raczej nie ma na to wpływu - poprostu taki urok ciąży.

Ja stosuję d*phaston i nie mam żadnych dolegliwości, wręcz czuje się świetnie (tfu tfu żeby nie zapeszyć). W pierwszej ciąży stosowałam na początku luteinę podjęzykową, była okropna w smaku, ale nic mi po niej nie było. Później zmiana na d*phaston i również żadnych dolegliwości. Dowcipną też brałam i tylko nieprzyjemne było to jak resztki wylatywały. Ogólnie po jednym i drugim żadnych dolegliwości, ale może to zależy od organizmu i tolerancji na dany lek.

fiona_88------------------25 lat------15.06.2013------24.03.2014------Katowice Mirabell83---------------30 lat--------21.06,2013------28.03.2014----Kielce Gosia8905------------24lata--------27.06.2013--------01.0 4.2013----- MamaMuminka27----27 lat-------- 23.06.2013------02.04.2014----Łódź myszula12--------------27 lat-------25.06.2013 ------02.04.2014----Ruda Śl. Domella------------------30 lat------- 27.06.2013------03.04.2014---Niemcy walabia-------------------29 lat -------23.06.2013------04.04.2014---Warszawa Agusia5_----------------31 lat-------- 23.06.2013------04.04.2014---Gdańsk Anielicaaaaaaa--------26 lat--------27.06.2013-------04.04.2014--Podbeskidzie Omi135------------------29 lat---------27.06.2013-------04.04.2014--- Olenka123_86---------27 lat----------29.06.2013------05.04.2014---łódzkie niulekx-------------------22 lata--------29.06.2013-------05.04.2014----Pomorskie ania_ma-----------------28 lat--------- 30.06.2013------06.04.2014---Łódź Kikula84-----------------29 lat----------01.07.2013------06.04.2014(?)--- papssi85 ----------------28 lat ---------01.07.2013------07.04.2014---Łódź anna_11-----------------26 lat----------05.07.2013-------07.04.2014---Anglia Olka80--------------------31 lat --------29.06.2012--------9.04.2013----podlaskie Ana Lena ---------------30 lat----------02.07.2013-------10.04.2014--Warszawa SzklanyKlosz----------29 lat----------04.07.2013-------10.042014-----Mazury AguniaGR----------------29 lat----------06.07.2013------13.04.2014---Częstochowa tOśka_przyszła_mama--28lat------07.07.2013-------13.04. 2014--- Marion_Silver-------23 lata---------8.07.2013--------14.04.2014----Warszawa/Łuków motylekGość-------------29 lat-------- 07.07.2013------14.04.2014---Bełchatów Natalia86......................27 lat...........07.07.2013.......14.04.2014...Wielkopolska Mamta-----------(prawie)20lat-------------08.07.13------- -----------------15.04.14 Mama Aleksia.....23lat----------.9.07.13-------------------16.04. 2014----Mazury zakrecona_filipinka---22 lata-------10.07.2013------18.04.2014---Mazowieckie twoja_s--------------------29 lat---------11.07.2013------18.04.2014--Katowice Marteczka88------------25 lat---------13.07.2013--------20.04.2014-----Mazury Neli8---------------25lat------------14-07-2013---------- -20-04.20 14-- bogusia-----------28lat----------07.07.2013------------21 .04.2014 BeniaSZ-----------------30 lat-----------17.07.2013-----23.04.2014 woj.śląskie wiii -------------------------- 30 lat ---- 17.07.2013 -------23.07.201----Radom mamaFilipinka----------26lat----------18.07.13----------2 4.04 .14---Mazowieckie lilik88-----------------------25 lat-------- 18.07.2013------24.04.2014-Biała Podl. lala29-----------------------28 lat-----------19.07.2013-----26.04.14 – Małopolska kosmosik------------------31 lat-----------20.07.2013-----26.04.14---Niemcy lzuza ---------------------27 lat ----------22.07.13-----------28.04.14---

n_atalia_86@vp.pl

Walabia - życzę udanej wizyty i samych pozytywnych wrażeń :) Domella - proszę bardzo :) szczerze mówiąc to mam te książki od 4 lat i ich jeszcze nie przeczytałam :) Olka80 - za Ciebie również trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę :) A książkę chętnie prześlę tylko nie mam Waszego wspólnego adresu :) Pozdrawiam i dobrej nocy życzę :)

MamoMuminka - przesłałam Ci książki na pocztę, mam nadzieję że doszły w całości. Daj znać jak nie ma wszystkiego, to wyślę każdą osobno :)

Mirabell - gratuluję dobrych wieści ze szpitala, Cies zę się że wszystko u Ciebie i maleństwa dobrze i maluch pięknie się rozwija :) Ja również mam ogromny apetyt, ale nie tylko dziś tylko w ogóle :D Wczoraj tyle zjadłam, że mój mąż nie mógł wyjść z podziwu gdzie to zmieściłam :D

Witajcie mamuśki po chwilowej przerwie :) Papssi - odpoczywaj na wyjeździe i w ogóle dobrej atmosfery życzę :) Asiek24- to dobrze że plamienie ustąpiło, ale leż dzielnie, żeby się czasem nie powtórzyło. Wszystko jest na dobrej drodze :) Neli8 - no to rzeczywiście masz pecha dziewczyno. Masz ciąże tydzień młodszą niż ja a jeszcze nie widziałaś serduszka. Może zamiast czekać do poniedziałku, jak się bardzo niecierpliwisz to idź kontrolnie do innego lekarza i będziesz już spokojniejsza. gosia8905 - współczuje przeziębienia, ja na szczęście (tfu tfu) zdrowa jestem, ale pewnie przez to że w domu uziemiona jestem :D I na szczęście znów zaczynam się czuć dobrze, bóle brzucha nie występują i plamień od wczoraj brak :) Domella* - co do rzeczy ciążowych, to ja od miesiąca mam już ciążowe jeansy :) Udało mi się wygrać dwie aukcje i mam spodnie za 1zł , a są w idealnym stanie :) Ogólnie jestem szczupłą osobą bo przed ciążą miałam ok 50 kg i same kości. Spodnie to musiałam nosić tylko z paskiem, a po jakimś czasie zrezygnowałam już z paska, a teraz już mam ostatnie spodnie w których się ledwo dopinam :D Brzuszek już powoli widoczny, ale może moje obżarstwo też na to wpływa :D Ja w sobotę byłam u mojego lekarza prowadzącego , ciąża rozwija się prawidłowo i odpowiada terminowi porodu. Maluch w 9t6d miał 28mm :) Krwiaka lekarz już nie widzi, więc wszelkimi brązowymi plamieniami mam się nie martwić, bo to pewnie resztki wylatują. Tylko uważać mam na żywo czerwone krwawienie. Ale takiego dzięki Bogu już nie było, tylko do poniedziałku ciemne , teraz już prawie białe :) Kolejna wizyta 28.09. po dwóch tygodniach. Któraś z Was pisała o porannych mdłościach ,a właściwie o tym że ogólnie ich nie mają tylko rano po przebudzeniu jest im nie dobrze i są straszne głodne. Ja też tak mam, aż mnie głowa boli i jest mnie mdli dopóki się nie najem :) Miałam Wam napisać że mam na pdf dwie książki, "Język niemowląt" oraz "Uśnij wreszcie", jeszcze za czasów pierwszej ciąży :) Jeśli któraś byłaby zainteresowana to chętnie prześlę. Pozdrawiam :)

Fiona widze ze masz typowe zachcianki ciazowe. Ja na obiad do kotletow miałam pieczone ziemniaki a teraz dopytuje męża czy ziemniaki zostaly bo mam znow ochote :-P A na sobote zażyczyłam sobie domowe ciastka z cukrem obiecał ze beda :-) ja tylko leże i jem:-)

Cześć mamuśki :) U mnie dziś lepiej ,tylko lekkie brudzenie :) Neli no niestety muszę leżeć, w ogóle zanim dostałam plamień to leżałam i muszę dać radę. Po tym krwiaku dużo nie zostało więc liczę że już się to nie powtórzy, a jeżeli znów się pojawi plamienie to nie panikować :) Pierwsza ciąża była podobna i całą leżałam i dałam radę. Moja macica jest dwurożna i dziecko ma mniej miejsca i rozwija się tylko w jednym rogu, więc muszę dużo odpoczywać :) I Ty również odpoczywaj przy tym przeziębieniu. MamaMuminka - współczuje kochana, ale najważniejsze że z dzieckiem wszystko dobrze. Każde krwawienie zwłaszcza obfite i krwią należy sprawdzić.Ja tydzień temu trafiłam do szpitala z krwawieniem, ale raz dwa minęło. Ja w pierwszej ciąży miałam takiego krwiaka że jak mi pękł to podpaska nie dawała rady :( A przy badaniu to lekarzowi cały fotel i gabinet zalałam :( Już też myślałam że po wszystkim, bo później jechałam do szpitala gin-poł i powiedzieli że tak się czasem zdarza, to myślałam że ich opieprze. Tyle krwi a oni że to normalne przy krwiaku. Ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło :) Motylek - zdrowia i jak wrócisz do domu to dużo cytrynki i łożeczko. Walabia- mój mąż jest podobny do Twojego :) Ja nic w domu nie robię teraz jak leże. On ogarnia dom i dziecko. Kąpie córkę, nawet szykuje i prasuje rzeczy do przedszkola :) No i również gotuje. Czasem marudzi że mu się nie chce, ale zrobi :) Fiona - leż leż , a jak mąż tak się zachowuje, to ja też bym jego prośbę olała i żadnego placka ani wyjazdu by nie było. Reszta później, bo mąż obiad przyniósł :)