dorisday
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez dorisday
-
My z mężem sporadycznie pijemy. On głównie piwo jak to facet, zazwyczaj 1 w tygodniu, no chyba, że jakieś spotkanie to wtedy więcej ale max 3-4. Ja zazwyczaj wino, lampkę, głównie w piątek wieczorem lub w sobotę.
-
przepchnę posty do następnej strony ;)
-
zaslodka - mam 27 lat Posty niewyżytego kretyna pozgłaszane ;) U mnie dziś sajgon w pracy więc na szybko tylko zaglądam. Estera miłego wypoczynku ;)
-
Dzień dobry :) Eh dziewczyny tak czytam o tych waszych pociechach i sam uśmiech wchodzi na twarz... My jakoś nie możemy się doczekać swojego potomka. Mam nadzieję, że to odchudzanie coś pomoże, za miesiąc wizyta u gina i pewnie tabletki na przywrócenie owulacji. Jedzeniowo na dziś: ś: owsianka z otrębami i mandarynką IIś: kawałek banana, pół jabłka, pół mandarynki, łyżka jagód goi, jog. nat. p: plaster pasztetu z królika, garść rzeżuchy, 3 pomidorki kokt., kawałek ogórka o: pół piersi z kurczaka, surówka z kapusty kiszonej, marchewki i jabłka k: twaróg półtłusty z dżemem ananasowym 100% bez cukru
-
Hej dziewczyny ;) A ja mam do was takie pytanie: jakie macie największe zachcianki teraz na diecie? Ja się najbardziej bałam słodyczy ale o dziwo nie mam jakichś większych ciągot w tym kierunku. Najbardziej ciągnie mnie do ziemniaków (już kiedyś pisałam) z różnymi sosami, kopytek, placków, pierogów ruskich... no i ostatnio zjadłam kilka chipsów. To jest jakaś obsesja mówię wam :) i jeden ziemniak z wody zjedzony od czasu do czasu przy obiedzie tylko pogarsza sprawę. Jutro planuję placki po cygańsku dla męża i chyba skuszę się na małą porcję... taką mikroskopijną ;)
-
no właśnie... znów zawieszka
-
przeskoczy strona czy znów się zawiesi..? :)
-
Wigilia: Ś: musli z połową kiwi, otrębami, mlekiem IIŚ: brak P: dwie łyżki ryby po grecku O: brak K: miseczka barszczu czerwonego, cztery uszka, krokiet z kapustą i grzybami, łyżka sałatki śledziowej z mandarynką i drugiej z buraczkami (tyle co na spróbowanie), szklanka kompotu z suszu (bez cukru, łyżeczka miodu na cały garnek) Potem: jeden pierniczek, malutki kawałek ciasta czekoladowego oraz malutki babki cytrynowej I dzień Świąt: Ś: brak IIŚ: mała miseczka ryby po grecku P: brak O: dwie łyżki bigosu, dwa kotlety mielone z ziemniakiem i sałatką szwedzką, pół plasterka rolady z kremem, łyżeczka orzechowca z kajmakiem K: szklanka barszczu, jedno uszko, dwa krokiety Mandarynka, pierniczek. Dziś Ś: owsianka z otrębami, kawałek kiwi, pomarańczy, mleko IIŚ: 1wasa, jogurt naturalny, kawałek marchewki, ogórka, papryki P: mandarynka, kilka winogron, pół jabłka O: u teściowej więc nie wiem... K: jajko sadzone z duszonymi pieczarkami
-
vani to ja mam odwrotnie. Ze swoimi rodzicami czuję się dużo lepiej, swobodnie, robię i mówię to na co mam ochotę. A tutaj trzeba pięć razy pomyśleć zanim coś powiesz bo niby się uśmiechnie ale potem dwa tygodnie nie odzywa a ty się zastanawiaj co się stało. U niej na przykład nie rozmawia się o problemach, tylko ukrywa je bo przecież wszyscy muszą myśleć że jesteśmy idealną rodziną. Jak kiedyś byli moi rodzice na obiedzie i rozmawialiśmy o dyskotekach i przytoczyłam męża historię jak pojechał na dyskotekę i ktoś mu wbił nóż między żebra to zaczęła się śmiać i mówić, że chyba swoich chłopaków pomyliłam i żebym nie opowiadała bzdur. A bliznę na pół pleców po tym wypadku to kto ma? no raczej nie inny mój "chłopak". Taki głupi przykład ale pierwszy z brzegu i jeden z bardzo wielu.
-
Dzień dobry dziewczęta ;) Sheloba super, że masz taką motywację do chudnięcia. Trzymam mocno kciuki za ciebie kochana i za resztę dziewczyn. Ja dziś byłam u dentysty. Zostawiłam dwie stówki i taki jakiś rozwalony dzień mam, że nie mogę się zebrać a tyle mam roboty, że masakra... Studzę mięsa na pasztet i zabieram się za porządki bo dzień uciekł niewiadomo kiedy. Jedzeniowo na dziś: Ś: płatki kukurydziane z pomarańczą, otrębami i mlekiem IIŚ: kiwi, pół pomarańczy, pół jabłka P: dwie wasy, z serkiem łaciatym, pół szklanki soku pomar O: pół piersi z kurczaka, surówka z kiszonej kapusty K: jajko na twardo z warzywami na patelnię.
-
Ja też robię sobie sama paznokcie - hybrydowe. Żeli jakoś nigdy nie miałam. Ale hybryda starcza spokojnie na dwa tygodnie bez odpryskiwania. Potem już muszę zdejmować bo odrost paznokci jest duży.
-
Oj jak ja bym się wybrała do Zakopca zimą... jakoś zawsze wczesną jesienią jeździmy bo najłatwiej się zgrać urlopowo. W samej Bukowinie nie byłam nigdy, jakoś się nie złożyło. Raz tylko mieliśmy noclegi w Poroninie więc tuż obok. Zazdroszczę wyjazdu mega :) Ja też już się obrobiłam w pracy. Ostatnie dwie godzinki już na spokojnie. Dziś wracam do domu autobusem, więc zanim się doczłapię to 19.30 pewnie będzie. :/
-
hej dziewczyny :) szaro, buro i ponuro u nas... jeszcze jutro wytrzymać i weekend. Witam się z pracy na szybko. Jedzeniowo na dziś: ś: płatki kukurydziane, otręby, gruszka i mleko IIś: serek łaciaty meksykański, kawałek ogórka kiszonego, marchewki i papryki p: pomarańcza i gruszka o: kawałek pasztetu drobiowego, zielony groszek, papryka, marchewka k: plaster pasztetu z soczewicy, jajko sadzone Miłego dnia ;)
-
Widać widać :) na tamtych też widać, tylko trzeba te rzeczy w nawiasach pousuwać i spacje, które kafeteria zawsze wstawia w środek linków żeby nie działały. ;)
-
Sheloba śliczne te ozdoby :) ja w tym roku zamarudziłam i prawie nic nie zrobiłam. Jedynie stroik z szyszek na kominek/
-
Dzień dobry ;) Ależ się wkurzyłam wczoraj... byłam w PIĘCIU sklepach i nigdzie nie ma soczewicy. Żadnej. Mąż się przejął moim rozczarowaniem i dziś się wybiera do jeszcze dwóch miejsc w poszukiwaniach. Jeśli nie będzie to już nie mam gdzie kupić i będzie dupa z pasztetu... Jedzonko na dziś: Ś : płatki kukurydziane z otrębami i połówką pomarańczy IIŚ: Wasa z szynką z piersi, kawałek papryki i ogórka kiszonego P: gruszka, pół jabłka, pół pomarańczy O: dwa rolmopsy z cebulką, papryką i kiszonym ogórkiem K: warzywa na patelnię z jajkiem sadzonym Miłego dnia :*
-
vani - ja mam dwa warzywniaki pod ręką i liczę, że w którymś dostanę. Nigdy nie robiłam nic z soczewicy, raz kupiłam ciecierzycę i robiłam hummus na kanapki ale się rozczarowałam, bo strasznie długo trzeba było ją moczyć i gotować a potem zblendować się tego nie dało bo strasznie sucha była. Z soczewicą chyba nie jest tak źle? Sheloba gratuluję spadków ;) i trzymam kciuki za dalszą motywację. Ja się właśnie bardziej stresuję Sylwestrem, bo idziemy do znajomych i ciągłe siedzenie przy stole nie wpływa dobrze na oparcie się pokusom ;)
-
Kurcze mowicie ze taki smaczny ten pasztet... musze chyba tez sie za niego wziac
-
Dzień dobry ;) Niusia bardzo podoba mi się twój obrus i bieżnik :) cudne po prostu. Ja mam jeden obrus kremowy i jakoś nie po drodze mi do kupienia czegoś innego. Siwucha fajnie, że się wybrałaś na film i przede wszystkim gratki za wytrwałość w Maku ;) Sheloba życzę ci kochana szybkiego wyjścia z dołka, choć u mnie też jakieś średnie nastawienie w tym tygodniu. Byle do weekendu :* Ja wczoraj upiekłam mężowi muffinki i kupiłam mu czekoladę malinową bo dzielnie unikał przy mnie słodyczy przez ten miesiąc. Pozwoliłam sobie na pół kosteczki czekolady i o dziwo nie smakowała mi jakoś specjalnie a kiedyś już by pół tabliczki nie było ;) Jedzeniowo na dziś: Ś: dwie łyżki płatków kukurydzianych z otrębami, mlekiem i połową banana IIŚ: pasta z jajka na twardo, szczypiorku i jogurtu nat, dwie wasy P: owoce: jabłko, gruszka, pół pomarańczy O: duszona pierś z kurczaka z kalafiorem, marchewką, ogórkiem i sosem tzatziki K: duszone warzywka z jajkiem sadzonym.
-
Hej kochane :) Witam nowe dziewczyny i stare "wyjadaczki" ;), gratki za wszystkie sukcesy. U mnie dziś mija 30dni wyzwania bez pieczywa i słodyczy. Jestem bardzo zadowolona i do Świąt zamierzam kontynuować. Plan jedzeniowy na dziś: Ś: owsianka z gruszką, otrębami i mlekiem IIŚ: dwie wasy z serkiem chrzanowym, rzodkiewka, kukurydza, mix sałat P: jw O: duszona pierś z indyka z kalafiorem K: warzywa na patelnię i dwa plasterki szynki z indyka.
-
Dzień dobry ;) Riotka jasne, miło że chcesz dołączyć ;) napisz kilka słów o sobie. Moje menu na dziś: Ś: dwie łyżki musli, otręby, pół banana, mleko IIŚ: 2 wasy, serek chrzanowy, kawałek pomidora, ogórka i rzodkiewka P: kawałek pomidora, ogórka i rzodkiewka O: pierś gotowana z sałatą, marchewką i ogórkiem kiszonym K: rosół z prośnianek z wczoraj Spokojnego poniedziałku dziewczyny ;)
-
Kochana trzymam kciuiki za synka żeby szybciutko doszedł do siebie :* :* :*
-
Estera ja też chciałabym do Świąt zobaczyć 8 z przodu choć przez sekundę ;) ale wątpię bo do zrzucenia 5 kg przede mną. Cóż, jak się uda to super, jeśli nie to nie będę rozpaczać ;)
-
Dzień dobry ;) U mnie nocka też strasznie szybko minęła ale z rana miałam powód do śmiechu widząc reakcję mojego psa na śnieg. Normalnie nie wiedziała co się dzieje, tarzała się, nogi jej się rozjeżdżały - komedia :) Plan na dziś: Ś: płatki kukurydziane z otrębami, mandarynką i mlekiem IIŚ: 2 wasy, cztery plasterki szynki z indyka, kawałek ogórka, papryki i rzodkiewka P: kawałki warzyw: ogórek, rzodkiewka, papryka, pomidor O: duszona pierś z indyka z kalafiorem i brokułami K: serek wiejski i warzywka do chrupania
-
Sheloba witaj :) ja też jestem od niedawna ale dziewczyny są tak przyjacielskie że nie chce się opuszczać wątku. Dużo pracy przed Tobą - bardzo Ci kibicuję