Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Figazmakiem

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Figazmakiem

  1. Figazmakiem

    nawiedzony obraz

    Natia - aaaa, kotki dwa, szaro-bure obydwa..... :-D :-D :-D
  2. Figazmakiem

    nawiedzony obraz

    Na innym obrazie - te lalki są strażnikami......
  3. Figazmakiem

    nawiedzony obraz

    pewnie przesraszył się na śmierć!!! :-)
  4. Figazmakiem

    nawiedzony obraz

    A mnie przyszło do głowy, ze moze ta lalka z obrazu \"The hand resist him\" jest strażniczką tego chłopca? Właśnie przed jego ciemna stroną duszy, bo sama z niej pochodzi???? Dobre, nie???
  5. Figazmakiem

    nawiedzony obraz

    kamelkaa - zabiłabym na miejscu takiego \"artystę\". Takie świrusy.... nawet nie wiem, jak to określić - brzydzę się :-o Ale to domniemania...... :-)
  6. Figazmakiem

    nawiedzony obraz

    schizofreniczka - to jest skopiowany tekst z linku, który podała eyre - dotyczy wypowiedzi jednego z oglądających ten obraz: on the webpage click on the top left picture/link then again on the top left pic/link of the pop up, and it will take you to the image gallery that shows about 12 different pictures by the artist, all of them of kids crying.
  7. Figazmakiem

    nawiedzony obraz

    płaczący chłopczyk ma pusty oczodół - prawy :-)
  8. Figazmakiem

    nawiedzony obraz

    Miśkowa - ja tez byłam podkrecona strachem, ale ciekawość zwycieżyła i...........nic... Obejrzałam sobie ja zwykłe obrazy w galerii się oglada. Ciekawe, intrygujace, ale żeby od razu straszne??? Nieeeeeeeee......... Idę spać :-) Moze mi się uda z godzinkę przekimać :-)
  9. Figazmakiem

    nawiedzony obraz

    Miśkowa - masz stopkę adekwatną do atmosfery tego topiku ;-)
  10. Figazmakiem

    nawiedzony obraz

    Przy ogladaniu płaczacego chłopca tez nie miałam jakiś dziwnych odczuć. Zwyczajnie mi żal malucha, który sie smuci... To wszystko. To moze tez być interpretacja - chłopczyk płacze, bo za nim jest ciemnosć. Które dziecko nie boi się ciemności??? Każde, bo dzieci mają wybujałą wyobraźnie :-))
  11. Figazmakiem

    nawiedzony obraz

    Kiurde! Może mi ktoś podpowiedzieć, jak wyłaczyć tego pora????? :-) Zamknęłam okienko,a to dalej gra! Muzyczka jest super, ale co za długo to wnerwia :-)) Przy tej muzyczce oglądanie obrazu chłopca i lalki jest normalnie normalne. Bez jakiejś schizy. Obejrzałam i nic nie czułam, zadnych dreszczy, strachu, czy czegos tak jeszcze :-) Dla bojacych się - lepiej ogląda się fragmenty obrazu niz całość. Foty fragmentaryczne są zaraz pod fotka całego obrazu w linku podanym przez autora topiku :-))
  12. Jak moja mała skończyła miesiąc, to zaczęłam jej podawac \"BOBOTIC\" w kroplach. Nie wiem, co to w ogóle są kolki. Miała je przez 2 tygodnie, dopóki nie zaczęłam jej podawać tego preparatu. Dostępny w aptece (kosztuje koło 10 zł i wystarcza na bardzo długo).
  13. a z wstydliwych rzeczy, kiedyś, w ogólniaku strasznie się zdenerwowałam, bo dostałam pałę za nieprzygotowanie. Na przerwie stoję i gadam do siebie: Noz kur...kur...kur....kur....kur...wa. Po chwili słyszę za plecami głos Dyrektora: A Czy ty sie łaciny uczysz, czy odreagowujesz stres??? Na to ja przestraszona i czerwona ze wstydu, jąkając się, ze to z nerwów... Pan Dyrektor z usmiechem na twarzy: No to włóż te nerwy do plecaka i na jutro napisz mi 100 razy, ze łacina to język dla madrych.... :-D :-D :-D
  14. To nie moja historia, tylko bratowej: Weszła z 2,5 letnia córka do apteki po lekarstwo. Stoi Pani przy okienku, a Pani magister wyszła po coś na zaplecze. Mała od drzwi drze się: Dzień dobly! Pani przy okienku odwraca sie i uśmiechem na twrazy odpowiada: Dzień dobry maleńka. Na to mała zmarszczyła nos i mówi: To nie do Ciebie było..... Bratowa mówiła, że omal nie zapadła się pod ziemie ze smiechu, jak zobaczyła skonsternowaną minę tej Pani :-D
  15. Kiedy poznałam męża miałam włosy ledwo do szyi. On lubi kobiety z długimi włosami, więc zaczęłam zapuszczać. Teraz mam włosy o długości tak w połowie pomiędzy sprzączką od stanika a pasem :-)). Nawet się sobie podobam z takimi włosami, bo są gęste, grube (ale prostuję, bo mi brzydko falują - wtedy wyglądają jakbym ich tydzień nie czesała). Ostatnio coraz częściej myślę o ścięciu znowu do długości szyjnej ;-), bo niedługo wracam do pracy, a nienawidzę chodzić do pracy z nieumytymi włosami (lubię mieć swieże, umyte i ułożone). Niestety z tak długimi musiałabym wstawać conajmniej godzine wcześniej, zeby je umyć, wysuszyć i ułożyć. Poza tym mój \"wielbiciel długich włosów\" coraz częściej narzeka, ze \"wszędzie\" pałętają się moje długie kłaki, co doprowadza mnie do szału. Trzecim powodem do ściecia włosów jest to, że moja trzyletnia córka uwielbia je zakręcać na swoim palcu i przy tym mi kilka wyrwać, co niestety jest bolesne, a takie paluszkowe zabiegi wykonuje po kilka razy dziennie :-p
  16. Hej! Ja miałam poród rodzinny. Mąż jest palaczem i w zasadzie dwie godziny bez papierosa dają mu się we znaki. No więc zaczęły się u mnie bóle. Spakowałam się i czekałam w domu, az będą sie powtarzały co 1-2 minuty. Oczywiście przez ten czas maz spalił prawie 2 paczki fajek (czekaliśmyw domu ok. 3 godzin). Pojechaliśmy do szpitala. Tam oczywiscie przebrał sie i idąc ze mną na porodówke, uśmiechniety mówi, ze skitrał w kieszeni fajki, a jak mu się będzie chciało palic, to pójdzie do kibla i za chwilkę wróci odprężony po dymku. Kiedy zainstalowaliśmy się na sali porodowej mąż mówi do mnie, czy wytrzymam przez 3 minuty bez niego. Mówie idź sobie, idź. Poszedł. Wraca po 20 sekundach, skwaszony i mówi, ze fajki wziął, ale zapalniczki nie :-)) :-)) :-)) Biedak męczył się bez fajki 14 godzin na porodówce, ale dzielnie to zniósł. Nawet jak wbiłam mu nogę na wystajacy gwóźdź z łóżka (bo drąc się złapałam go za nogawkę i pociągnęłam do siebie - trwało to dopóki skurcz nie minął). Krwiaka miał przez 3 miesiące. Teraz zawsze sprawdza, czy ma zapałki albo zapalniczkę :-))
  17. Witam! A ja wezmę ludzi trochę w obronę. Będąc w ciąży nigdy nie spotkałam się z chamstwem a tylko i wyłącznie z kulturą i życzliwością. W tramwaju zawsze ustępowano mi miejsca (gdy oczywiście byłam w bardzo zaawansowanej ciąży) i to bez proszenia się o to. To w 90% przypadków byli ludzie młodzi lub nastolatkowie. Na poczcie w kolejce zawsze odczekiwałam (jakie słowo :-) obsługę trzech osób i podchodziłam do okienka - nikt nie protestował. Przepraszam! Raz jeden Pan głośno mi powiedział, ze koniec kolejki jest z innej strony, ale gdy zobaczył mój brzuchaty wygląd, to przeprosił. W banku Panie same wołały do mnie, ze teraz ja mam podejść do okienka, w sklepie często Panie ekspedientki też mnie wywoływały z kolejki i nikt głośno się nie oburzył. Moze w duchu ktoś mnie przeklął, ale ja już tego nie słyszałam. Dlatego będę twierdzić, ze ludzie są dobrzy i kulturalni, może wiele zależy od zachowania samej cieżarnej...... Mnie wychowano, ze starszym, ciężarnym czy osobom niepełnosprawnym należy ustąpić - robię to, bo jest to dla mnie coś oczywistego i normalnego. Nie zrobi mi różnicy ustąpienie młodej osobie, która mnie o to poprosi, bo np. źle się czuje. Tylko należy mi to uprzejmie wyjaśnić - w końcu nie jestem jasnowidzem. Myślę, ze odrobina uśmiechu i takie słowa jak: proszę, przepraszam i dziękuję to coś tak niewielkiego, na co stać każdego. Wtedy takie topiki nie będą musiały być zakładane. Powodzenia innym!
  18. Odradzam renomowaną firmę BOSH. Pralka zepsuła mi się dwukrotnie zaraz po tym, jak skończyła mi się gwarancja - dwa razy był to programator - koszt każdej naprawy to 500zł :-( Jak jeszcze raz sie popsuje to odstawiam na złom i biorę nową. Lodówkę mam dwa lata i juz poszła guma w drzwiach (a gwarancja skończyła mi się 1,5 m-ca temu). Koszt naprawy to ok. 200zł. Drogie buble :-( z \"renomowanej\" firmy.
  19. Aha - zapomniałam, bo zmieniłam nick (mój mąż zaczał szpiegować mnie na kafeterii :-p (teraz jestem Figazmakiem, a byłam MoniaK)
  20. Obserwatorze - mój mąż zjada kozy z nosa (myśląc, ze tego nie widzę), wącha skarpety - a jak go nie odrzuci to założy, seks chce uprawiać nie myjąc po całym dniu zębów (i najlepiej wtedy, kiedy chwilkę wcześniej palił) a najlepiej to bez \"gry wstępnej\", rzuca folię od nowej paczki papierosów tam, gdzie akurat stoi, weźmie z lodówki jedzenie, a puste opakowanie zostawi w lodówce itd., itp. Nie przytula mnie, moją czułość traktuje jak natręctwo, a jednocześnie twierdzi, ze mnie kocha, jest czyściochem - bo się kąpie co 2 dzień a ja mam za mało problemów i wymyślam nieistniejące powody, zeby się przyczepić :-p. Co Ty na To??????
  21. A pewnie! Zadbana nie znaczy chuda prawda???? Miło słyszeć poza tym, ze są mężowie, którzy kochają swoje kobiety nie za to, ze nie mają kształtów 90-60-90, a za to, ze jesteście wspaniałymi kobietami :-) Ja juz uciekam, bo mam górę prasowania do wykonania :o
  22. Anoola i okrągła - ja też z puszystych :-D. Kiedyś się kryłam za szerokimi i luźnymi ciuchami dopóki kiedyś jeden facet mi nie doradził co powinnam nosić. No cóż - teraz ubieram się ciut ciaśniej i z głębokimi dekoltami. A faceci na ulicy to padają na widok takich biustów jak nasze. Chudzizny zaraz powiedzą, ze mamy wielkie tyłki - i co z tego? Jest za to cieplutki i zaden mężczyzna nie nabije sobie przy nas siniaków o wystające knykcie :-D :-D :-D A te nasze biuściki - samo cudo mieć taką półeczkę z przedziałkiem :-D :-D No i w lumpeksie mogę znaleźć dla siebie coś naprawdę fajnego i pasującego na mnie. Kupowałam kilka razy ciuchy na Allegro i w zasadzie w 50% okazało się, ze rozmiary różnią się od podanych przez sprzedających. Dlatego teraz kupuję tylko to, co najpierw przymierzę.
  23. Dla tych z Gdańska - super markowe ciuchy w każdym rozmiarze są w ekstra lumpeksie w pawilonach na Dworskiej (Brzeźno) :-D Taniocha!
  24. Figazmakiem

    Nasza kuchnia na kawkę

    Ja też zamówię meizitang tym razem - mam po nim lepsze efekty w obkurczaniu masy i centymetrów niż po Lidzie. Ale to dopiero po 20-tym, jak kasiorka wpadnie :-)
  25. Figazmakiem

    Nasza kuchnia na kawkę

    P.N. - kliknij na mój nick - wyświetli Ci się mój adres mailowy. Podaj mi swoje namiary, zebym wysłała Ci pieniądze za bransoletkę. Jest śliczna!!!!!!!
×