A moj szwagier spotkal przez neta swoja obecna zonke.
Sa strasznie w sobie zakochani i w pazdzierniku ma im sie urodzic maly bobasek.
Kiedy czytam niektore z waszych pustych wypowiedzi typu:
On byl gruby, ona tez, byl taki szary nieciekawy z mordy brzydki, to az mnie trzesie.
Kurcze nie kazdy ma mozliwosc zablysnac uroda ,troche wiecej tolerancji ,badzmy bardziej wyrozumiali,no i troche wrazliwosci tez by sie takim osobom przydalo.
nieudane spotkania w realu
w Życie uczuciowe
Napisano