

ciasteczko20M
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ciasteczko20M
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9
-
w zyciu bywaja rozne sytuacje, ktorych nie da sie poukladac i pozamykac w konkretych szyfladkach. Pisza do mnie ludzie z prosba o wrozbe. Gdy zagladam do ich przeszlosci to czasem nie wiem jak oni mogli wytrzymac. Powaznie wiem ze zycie moze nas zaladowac w ..........oko jak sie tego nie spodziewami i czasem w dziwnY sposob. Ja malo tu zagladam bo skrzynka mi sie zapycha i zanjomi wala oknami i drzwiami zeby im karty postawic. Czas leci a ja nie moge nawet pocwiczyc. Chyba zrobie sobie odpoczynek od tego na jakis czas. Gdzies wyjade i kat nie wezme. Teraz lece cwiczyc bo cas sie znalazl;)
-
Ale jaja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dzwoni do mnie babka jakas i mowi ze jest z kwiaciarni i ma przesylke do rak wlasnych. Pyta czy jestem w domu. Ja mowi ze jastem. Przyjechala i dala mi wielki bukiet kwiatow w koszu. Chyba z 40 roz. Nie moge sie doliczyc. Cigle sie myle taka jestem podekscytowana. Chyba mu wybacze:) :*
-
Na dzien dobry dla diety chcialam oczyscic organizm. Hm no nie jestesmy razem ale dzwoni do mnie codziennie i piszemy ze soba.....
-
Co tu zrobic na przeczyszczenie kobitki? Jakas woda z ogorkow kiszonych? hmm? Ja tez spadam na cwiczonka. Bede po 15.00
-
Powiem Ci ze mi sie nie ulozyla,ale co tam. Nie bede sie dolowac. Fajna dupa jestem i stac mnie na co tylko chce. :P Mimo ze ostatnie dni to byla zalamka calkowita. Leila moze musisz troszki wiecej cwiczyc? Hmmm Ja waze 53 i ani cm mniej nie mam jak wtedy gdy wazylam 60. O co chodzi nie wiem. Ale co tam. Trzeba robic masaze, zabawiac sie z moim zoltym masazysta ktoremu dano imie roll on , zaciskac zeby i brnac do przodu. o!
-
A ja tu siedze i sama do siebiebie gadam. hahahahhahaha
-
ale kopa w tylek dostana e moje baby ze iich na forum nie ma!! DZisiaj mamy nowy dzien! Piekna pogoda,prawda?
-
Dawac mi tautaj na topik!!!!!!!!!!! Jedziemy z tym koksem!!!!
-
witam! Dzisiaj epokowa chwila dla narodu- WRACAM DO DIETY! Dziewczyny sprawa przedstawia sie tak: mj \"bylo- obecny\" chlopak wraca za 2 tyg. Mam wiec 2 tyg aby wygladac bosssko.
-
wpadajcie dziewczyny dzisiaj do mnie;) kupie wino. Obgadamy dlaczego faceci sa tacy podli.
-
Nic juz nie da sie zrobic. Czuje sie strasznie.
-
dzisiaj moj zwiazek ktory budowalm kilka lat sie rozpadl.
-
Zycie mi sie rozpada. Nie ma diety nie ma niczego.
-
no i jestem. Diety zero. Waze 53 kg.Salamandro a ile masz wzrostu?
-
W snach byc moze tez cos jest ;) Ciesze sie bardzo ze nic mi nie przybylo. Zaraz lece cwiczyc. Z tym powstrzymywanie sie to ja mam troche inaczej. Nosi mnie do lodowki i wszyskim w domu robie jedzene . Chyba musze miec w reku cos do jedzenia. hehe glupota. Ale sa zapachy ktorym ni umiem sie oprzec np zapach pizzy w pizzerii. Mniam. Do diety pasuje troche sera bialego. Prawda? Bo ma duzo bialka. A ja mam jakis wstret jeszcze z dziecinstwa. Lecz o dziwo. Serek wiejski smakuje mi calkiem inaczej. Moge go wcinac jak glupia. Dzis kupilam 2 opakowania.
-
Witam wszystkie Panie. Wiec tak: Diety nie bylo, jakdlam jak pigi, ale ale! Nie przytylam ani grama. Od dzis dieta. Co do moich poblemow to.... Tarot. Cos zlego mi wyszlo. Chyba nawet wiecej jak zlgo. Tak spanikowalam ze nie wiedzialam co robic. Po drugie ozyly stare wspomnienia milosne... No ale dzis zaczynam diete.
-
Mam problemy. Nie wiem co bedzie z dieta i z pisanie tutaj. Nie mam pojecia jak z tego wszystkiego wyjsc. Zbyt duz mi sie nazbieralo.
-
Hej. Mnie dzis tez nie ma caly dzien. Wyjezdzam. Napisze wieczorem.
-
Kobiety wspominam wlasnie stare czasy ehhh
-
Tak czytam wasze wpisy i wiecie co? Ja nigdy tego siemia lninego nie jdlam, nie wiem nawet jak wyglada.
-
Ehhh Zly dzien mam. Najpierw jadlam ladnie ,ale przed godz 17.00 sie zlamalam. Zwsze o tek porze jem kolacje.... Poszlo pol czekolady i bulka z pomidorem. Najwiecej kalorii (niby) przy mojej wadze spale na bieganiu wiec zaczelam biegac,ale po5 miutach zlapala mnie kolka. Trzyma juz 15 minut. Zeby miec spokojne sumienie bede musiala jeszcze pol godz pobiegac.
-
A ja dzis zjadlam: obiad:kalafior kolacja :activia i 2 lyzki tartej marchewki Jutro stawiam glownie na ser
-
Ojej przykro mi. Wiem jak to jest... RozstaniE bardzo boli. Ten co tego nie przezyl ne jest w stanie pojac jaki to bol. Sama bylam kiedys w takiej sytuacji. Tylko ze ja nigdy sie z tym nie pogodzilam. Plakalam 4 miesiace, popadlam w depresje... Tej tesknoty nie da sie opisac. Ale pozniej wrocilismy do siebie i jestesmy razem do tej chwili.
-
Jestem dopiero sie obudzilam. Sniadania juz nie bedzie. O 13.00 obiad. No i cwiczonka.
-
Ehh tyle moich dzisiejszych cwiczen na marne. Wieczorem moj chlopak napakowal mnie slodyczami :/ Ale powiem Wam ze sie mu nie dziwie. Juz kilka miesiecy nie bylismy razem na pizzy, kedys kupowalismy chipsy i jezdzilismy na wycieczki... A teraz ja jestem na diecie. Pewnie ma dosc mojego gadania o odchudzaniu. Wiec poczatkowo powiedzialam ze nie zjem... ale pozniej... stwierdzilam co mi tam. Hmm Tylko ze on ma ladne cialko. Facetom sie jakos nic nie odklada. Jutro rano wstaje i biegiem cwiczyc!!!!
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9