

ciasteczko20M
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ciasteczko20M
-
Ojej... Godowke?? Moze lepiej nie... Ja nigdy nie robilam glodowki i raczej nasze dziewczyny z topiku tez nie. Piszemy sobie tutaj co jemy. Jakie menu mamy nastepnego dnia. Mozna w ten sposob podpatrzec u dziewczyn cos dla siebie. Ja ukladam menu na tych stronach http://kobieta.wp.pl/kat,26231,pos,7,kalkulatorlicznikkalorii.html?ticaid=184a7 http://www.female.pl/tabela.php3 Cwiczenia sa wazne bo jak schudniesz bardzo to mozesz zle wygladac bez cwiczen... Trudno jest zaczac ale to wciaga. Moja godz cwiczen dziennie jest teraz dla mnie jak dla palacza papieros. hehe Jedzenie jest wazne rowniez z tego powodu ze pozniej moze Ci sie zrobic efekt jojo albo mozesz miec czeste napady jedzeniowe. Lepiej najedz sie czegos co ma malo kalorii. Np kalafior (mniam) ;)
-
A ja juz dotarlam do domku. Zaraz lece cwiczyc. Gotuje brokuly na jutro na snadanko. Dodam groszek, fasole, jajka i zrobie sobie pyszna salatke. Zaraz bede cwiczyc przed tv.
-
Witam. Zaczelam dzien od kilku lyzek serka bialego. Pozniej o 13 mam zamiar zjesc jakas zupke. Wczoraj mialam jeden nieprzewidziany napad jedzeniowy. O 19 zjedlam hamburgera. Ale pozniej cwiczylam i cwiczylam. Wiec tyle wczoraj zjadlam. o 9.00 kika lyzek kukurydzy i groszku. o 13.00 platki z mlekiem 0 19.00 hamburger. 0 2.00 poszlam spac:D
-
Sceri a jak tam Twoja praca, podoba Ci sie?
-
Jestem juz po obiedzie. Sos tez zjadlam bo wyczytalam ktory ma najmniej kalorii i ten zrobilam. Pychotka. Zaraz lece cwiczyc.
-
Witam kobitki. Ja jestem juz po sniadanku:) pol pomodora i jajko. Dzisiaj na obiad gotuje miesko w jakims sosie mlode ziemniaki i salata. Pyszne bedzie. Salamandro jak zdrowie? Dzisiaj tez beda cwiczonka. Godzinke. Tylko jeszcze nie wiem o ktorej bo duzo mam na glowie.
-
Ja juz mam godz cwiczen za soba. Salamadro śmigaj do szpitala. To co piszesz brzmi strasznie. Nie czekaj.
-
Ale dzisiaj dalam z jedzeniem. Na snadanie zjadlam plasterek sera bialego. a na obiad......... 2 garsci chipsow, pol czekolady i salatke warzywna... To bylo o 13.00. Juz wiecej nic nie jadlam i nie zamierzam. Zaraz ise cwiczyc. A przed chwila zrobilam 4 km spacerekiem. Moze uda mi sie to spalic:D Bede pozniej a teraz czas na cwiczonka.
-
Witam Panie. Ja wlasnie sniadanko zjadlam. Plasterek twarogu i lyzke groszku konserwowego. Ładna pogoda dzis na dworze:)
-
schudlam jakies pol cm w udach.... Reszta stoi w miejscu :( Pech! Ide zrobie 100 brzuszkow (jesli to mi na cos pomoze)....
-
Ja jak sie zdenerwuje to jem:( alo szyje. Szycie mnie uspokaja. Teraz nadeszla epokowa chwila. Mierze sie :D
-
Wlasnie sie obudzilam. Tak sie nudzialam az zasnelam.
-
Zle sie czuje.... Łamie mnie w kościach. Chyba będę chora... :(
-
Ja dzisiaj na kolacje zjem sobie brokuly:D zaraz ide je przygotuje zeby juz miec z glwy, pozniej lece cwiczyc. Salamanrdro nie przejmuj sie. Faceci juz tacy sa. My kobiety czasto nie potrafimy ich zrozumiec.
-
Hej. Wlasnie wcinam salatke. Dzisiaj pelna para dieta:) Moje postanowienie na dzis : 3 godz cwiczen;)
-
Czuje sie jak flak.... Pocwiczylam troche. Tzn tyle co zawsze ale dwa razy szybciej. To musialo smiesznie wygladac.... :D Ide zaraz pod prysznic. Za 45 min wychodze. Pora zalozyc jakies seksowne ciuszki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! po 4 tyg odchudzania chyba mi sie nalezy :p Od 17.00 nic nie jem.
-
Nie martwcie sie dziewczyny. Jutro mamy nowy dzien! :)
-
Ja pije kawe. Z cwiczen nic nie wyszlo,ale musze pocwiczyc. Przynajmniej chwile. Nie mam sily na nic. Dzisiaj sobota. Nie wiem jeszcze gdzie spedze wieczor. Widze nam wszystkim dzisiaj mija dzien kalorycznie. A mi najbardziej:) he. Ale czas cos z tym zrobic;) zaczynam cwiczenia.
-
Wiatam. STRASZNE Bylam dzis w 2 centrach handlowych. Zaliczylam tam KFC... Oto co zjadlam do tej pory: - longer - male frytki - ketchup - pol czekolady mlecznej - 2 kantki kokosowej - salatka z oliwek kukurydzy i groszku - plaster twrogu -kawa - chipsy paprykowe Jestem pelna. Ale od teraz nic nie jem. I na dodatek cwicze 3 godz!! Musze to spalic. Z tego wszystkiego dobre jest tyle ze chodzilam chodzilam i chodzilam,wiec troche spalilam. Ale najpierw.... Kawa albo pol godz snu.
-
To co dzis zjadlam: sniadanie:platki z mlekiem obiad: fasolka szparagowa. kolacja: banan Koniec jedzenia na dzis. Ide pocwiczyc teraz godzinke
-
i po mojej pracy!! Zeszlam do piwnicy. Zabieram sie za robote a tam na srodku siedzi pajak. Ogromny, czarny i z owlosionymi nogami! To nie mozliwe zeby w Polsce byly takie pajaki. Jeszcze takiego nie widzialam. Zaatakowalam go muchozolem i ucieklam. Tak myslimy z mama ze moze uciekl komus.
-
ELo:) Dzisiaj na obiad mam fasolke szparagowa!! :) mniam. Zaraz ide do baaaaaardzo ciezkiej pracy. Wydaje mi sie ze pozniej nie dam rady juz cwiczyc,ale potraktujmy to jak cwiczenie bo bede nosic ciezkie rzeczy. Cos czuje ze zakwasy murowane. papa
-
Macie racja dziewczyny. Powstrzymalam sie:) To co dzis zjadlam: snadanie: jogort naturalny i garsc platkow ( bo nie lubie samego) obiad: kalfior (duuuuzo kalafiora bo ma malo kalorii) kolacja: jajko i rzodkiewka ze smietana. i........ o godz 22 dwie szklanki soku grejpfrutowego.
-
Ale jetem glodna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam ochote na czekolade! Mniam mniam! Tak dobrze mi idzie ze nie moge tego zrobic... Bede twarda.
-
Hej!!!!!!!!! U mnie dzis slonce swieci. Tydzien go nie bylo , tylko burze i deszcz. Chyba skocze sie opalac na taras:D Na snadanko jem jogurt naturalny. Dosypalam do niego platki bo wtedy lepiej mi smakuje. Lece sie opalac. papa