ciasteczko20M
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ciasteczko20M
-
ok wiec kolejne podejscie do diety:) Jestem juz po zajeciach. Mam sporo wolnego wiec raz dwa do roboty. Biore sie za siebie. Pierwsze postanowienie to zwarzyc sie zaraz, terz, juz;) Wiem ze powinno wazyc sie rano,ale co tam.
-
Ja mam zajecia od 7 do prawie 22 :( Dzisiaj bylam taka slaba... Nie wtrzymam w szkole bedac na diecie tyle godzin :( Ale pozniej mam miesiac przerwy. W tym czasie bede dietowac. Nie dalam rady dzisiaj nawet utrzymac dlugopisu. Bylam wykonczona.
-
hmmm musze sie zastanowic nad nowych nickiem. Faktycznie moze zmotywuje mnie bardziej do dzialania. Dziewczyny a jak u Was z cwiczeniami??
-
ide zaraz cos zjem jeszcze. Juz postanowilam ze to ostateczni ostatni dzien!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jutro wroce na diete.:) Juz z rana sie odezwe jak mi idzie.
-
Strasznie ciezko mi jest wrozcic na diete:/ Okropnie... az mam dola.
-
od jutra wracam na diete:)
-
Mama kupila mi rano batona.... :( :( Ale co dalej zjesc? Chyba zupe i pozniej juz nic. Bede sie dzisiaj trzymac!!!
-
Ojej. Zaskoczylas mnie. Dawno mnie tutaj nie bylo i widze ze wiele sie zmienilo. Ale dobrze ze bylas z tym u specjalisty. Trzemam kciuki za Ciebie zeby Ci sie wszystko ulozylo. U mnie z diety nici. Okres przyszedl. Tak mnie brzuch bolal ze musialam zjesc... Jutro zaczne. Cwiczen podczas okresu nie zrobie. Nie lubie w takim stanie cwiczyc.
-
Wymiotujesz jak cos zjesz? Bylas z tym u lekarza? Ja sie na tym nie znam... U mnie okesik dzisiaj,ale trzymam sie i nie zjem nic wiecej. I tak nie bylo tego malo bo do 14.00 talerz zupy wielowarzywnej i 2 miseczki platkow z mlekiem,
-
Salamandro a co to jest AB???? (to w Twoim opisie) Ja dzis wracam na diete wiec bede tu czesto zagladac. Dzisiaj juz nic nie zjem. Takie moje postanowienie;)
-
Hallo jest tu kto?
-
A ja dzisiaj jem normalnie ale mam postanowienie ze tylko do godz 17.00. Pozniej juz nie zjem i od jutra dieta.
-
Ale to juz choroba psychiczna musi byc. Lece spac. Pierwszy dzien bedzie trudny. Najtrudniej to na noc sie nie obrzerac... Jutro kupie duuuuuzo warzyw. Nom alem se pogadala do siebie. Az mi lepiej. :D
-
Wszyscy spia wiec powiem szeptem: Jesteśta tu czasem?? Bo ja jutro na diete wbijam od nowa. Teraz siedze i jak przyglup sama do siebie gadam na naszym forumie.
-
Spicie kobitki??
-
Ja na diecie nie jestem bo i tak nie mam sil na nic.
-
Arytmia?? Rany...
-
Ale ja dopiero wczoraj po tych atakach wezielam tabletke uspokajajaca. Teraz jak mi adrenelina skoczy to mi sie tak dzieje. Najpierw pojde do lekarza rodzinnego. Ale to wieczorem.
-
Jeszcze cos pominelam. Na poczatku zawsze zalewa mnie fala goraca. Jest duszno, goraco jak w saunie. Ale maxymalnie . Pozniej jest te szybkie bicie ktore slysze w uszach, czuje w gardle i nawet lokciach. Smiesznie to brzmi. Teraz to sobie polaczcie wszystko bardzo szybko i z podwujna sila.
-
Znowu cos z moim sercem nie tak. Bije jak szalone przez jakies 2 minuty. Pozniej zatyka mi uszy. Nic nie slysze. Robi mi sie niedobrze i nie moge oddychac. W tym czasie przestaje slyszec serce tylko taki gwizd i szmery jakbym byla pod woda. Widze wszystko jakby w innym wymiarze. Nie da sie tego opisac. Nie moge w tym czasie oddychac. Wszystko to dzieje sie bardzo szybko i nie wiadomo kiedy. Taki szybki atak. Dziwnie ale jakbuym nie byla wtedy w swoim ciele. Kucam w miejscu albo siadam na podlodze. Za kazym razem jest coraz gorzej. Nie kontroluje sie wtedy. Nie potrafie dojsc do krzesla i usias. Te poczatkowe 2 minuty szybkiego bicia serca sa jak zapaowiedz tego ataku. Ale nie moge wtedy dojsc szybko do krzesla bo stoje sparalizowana strachem ze to sie zaraz stanie.
-
Ja dopiero sie obudzilam. Cala noc nie spalam serce mi wysiadlo. Mama naszprycowala mnie jakimis lekami i teraz czuje sie jak pijana. Siedze jeszcze w poscieli w lozku.
-
a ile kosztuje ta gorzka sol? To jest drogie? Moze jutro sobie kupie. :):) No to ladnie Cie dzisiaj przeczysci. :D Ja zaraz skocze pod prysznic i pozniej masazyk. Kiedys z tego dolka wyjde. Moze do jakis znajomych napisze eska zeby sie spotkac.
-
Ja rowniez mam takie zdanie. Dziekuje. zostalam bez pracy pieniedzy marzen zdrowia milosci znajomych. Musze zaczac zycie od zera.tutaj gdzie jestem nic nie osiagne. Jutro sie spakuje i wyjade. Zaraz zaczne jakies oferty przegladac w internecie. Potrzebny mi odpoczynek psychiczny. Nie mam nawet do kogo pojechac,ale takie wyjazdy i tak nic nie dadza. Musze szukac pracy. Po prostu sie odciac od wszystkiego.
-
Jest koziorozcem. Ja juz nie mam sily. Oszaleje. Jemu ten wyjazd nie byl potrzebny. Ma kase. Moze sobie jechac gdzie chce. Ja mialam w zyciu jedno marzenie. Zarobic na dom bo moja rodzina nie ma go juz kilka lat. Ale gdy chcialam wyjechac on nie chcial...Ja zostalam. Zrezygnowalam z marzen i planow. Bylam glupia. A teraz on sobie pojechal bo mial taki kaprys... Nie zrEzygnowal z wujazdu tak jak ja kiedys dla niego. ..
-
Ja jutro stawiam na owoce i warzywa, moze jeszcze jogurt. Bialko jest mi potrzebne do spalania tlusczu ( jeszcze walcze z cellulitem). Siedze sama w domu wiec zaraz skocze jeszcze pocwicze przed tv, pozniej masazyk i spac. Dobranoc moje chudzinki ;)