uniewaznienie
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
oj to duzo...
-
juz sama nie wiem...myslalam ze separacja bedzie szybsza...ale okazalo sie ze nie koniecznie.... musze sobie to wszystko poukladac jakos...
-
no i nie ma czegos takiego jak uniewaznienie cywilne... a separacja to tez nie taka prosta i szybka sprawa....
-
dziekuje za rade ale ja jednak nie chce uniewaznienia koscielnego...jesli juz to chce to zalatwic w miare szybko i bezbolesnie...
-
ja dzis bede sie radzi prawnika... zobaczymy co to bedzie...
-
kurcze---masz racje,dobrze ze teraz jest jak jest...szkoda tylko ze tak duzo malzenstw sie rozpada...
-
wlasnie...niech ktos jeszcze cos napisze... kurcze---jesli moge spytac--ile jestes po slubie???
-
szkoda ze jest nas wiele...:(
-
oj...widze ze nie tylko ja mam problem...:(
-
jeszcze raz bardzo dziekuje
-
jeszcze raz serdecznie dziekuje a wszystkie koszty sadowe musze pokryc sama??
-
dziekuje...
-
kurcze----mozesz napisac cos wiecej o cywilnym uniewaznieniu?? skoro mam slub konkordatowy to co mam zrobic?? zeby nie trwalo to zbyt dlugo.. pomozcie!!!
-
kurcze no to zalatwia sie to przez sad czy przez kurie?? bo juz sie pogubilam... moze zostawmy juz to uniewaznienie i napiszcie cos o separacji
-
dziekuje za wszystkie odpowiedzi... a wiec tak....w uniewaznianie w takim razie sie nie bede bawic..myslalam ze moze mozna to zlatwic jakos urzedowo a nie przez kosciol... moze ktos cos szerzej napisac o separacji?? bardzo prosze!!!