satinelle

cześć paula...

jesteś na gg?....ja muszę!!!!:)

KASIA!!:)

Romek jesteś jeszcze?...ja nie mogłam tu wejść...coś jest nie tak na kafe...

Oj Romek...ja tez.....czerwone wytrawne:)

Oj Romek...ja tez.....czerwone wytrawne:)

błehehehehehee:D Dobre.....;)

A co wy właściwie chłopaki robicie w piątkowy wieczór w domu?:D

Romek...uciekłeś?:D Kornik.....na pewno bardzo Cię to boli...tylko udajesz niewzruszonego:P:P

no i się doigrałeś:P:P Gdzie jest Romek?:D

buuuu....ranisz me uczucia....wgryzasz się tymi nieczułymi korniczyki zębiskami w delikatną strukturę kobiecej wrażliwości....buuu...Ty...Ty...Ty....robalu...buuu...

Dziękuję:) A co byś powiedział na dwa?:D;)

hmm....zamilknąć powiadasz...a wystarczyłby kwiatek:P

Że ja niby nie słyszałam Deep Purple? Ha ha ha! A jeszcze dodam, że "wychowałam się" na Marillionie...jestem oburzona.....

Jeśli nie łomot, to co.......?:P przecież oni szarpią, łomoczą, wrzeszczą i trzaskają:D

pościelówy? Korniczku....ta muzyka nie ma nic wspólnego z pościelą..chyba, że ktoś lubi czarny drelich;) A co Ci da, że puścisz sobie wtedy taki łomot?:D

A do Romka--> Ania Dąbrowska nie ma nic wspólnego z katowaniem:D Jak człowiek dostanie w tyłek...to lubi sobie o tym posłuchać rzewnych nutek:P;)

Cicha woda? Ktoś tu delikatnie rzecz ujmując...........kręci:P

O kurcze....faktycznie...jak ja to zrobiłam?:D Romku---> wierzę że tak jest:P

dlaczego?:D

O jest:P Że niby ja się boję..........no chłopcze drogi...nie wiesz co mówisz po tej przedwczorajszej imprezie:P

Romek...jakiś Ty towarzyski:P A gdzie mój ulubiony insekt?;)

jestem już chłopaki...wybaczcie....przyjaciolka dzwoniła;)

Cześć Romek:) no dziś niewiele.....jesteśmy sami z Kornikiem...co napawa go niewyobrażalnym strachem...ale skoro już jesteś to może się trochę drewnojadek uspokoi:P

Ty się mnie boisz?:D No wiesz co......ja myslałam, że drewnolubne są odważniejsze:P