satinelle

Katasia---> podzielisz się kornikiem raz na czas?:D.....to przezabawny insekt:P

nadal jest afera---> no wybacz.....już zarywasz rusałke...a co z randką w winnicy?:P

kornik--> tak to było własnie tak...stare jest piękne...małe jest jak wino...a niskie obserwuje świat z lotu ptaka:D

Jezzzuuu.......nie mam w zwyczaju walczyć z wiatrakami....ta Twoja obsesja to wlasnie taki wiatrak:o

Stanczyk....chłopcze....otrząśnij się, co?:D Fakt....mój były chłopak miał jakieś 185....ale nie dlatego nim był, wiesz?:P

Hmm...niewiele...jakieś 164:)

kornik----> niech i tak się stanie...acz nie wierzę w Twą moc sprawdzą:P

uuuuuuuu........kornik---> zadrzał mi precesor:P

katasia---> przepraszam...chyba Ci wystraszyłam kornika.....bo ja też plotę o cukierkach.....:P

krzyk----> jakieś złe doswiadczenia?

Błehehehe...Katasia---> on jest słodki.....jeśli masz ochotę na cukierka to nie daj się zbyt długo prosić:D W końcu po co wystawać po kosciołem...:P

stańczuś---> To i tak ładnie...gorzej usłyszeć \"spadaj kurduplu\":D Jak dziś humorek?

Katasia----> zresztą...jak odpocznę po moim ostatnim związku....to pewnie też poszukma Media Markt:P

Katasia---> wybacz...to nie śmiech....to taki uśmiech z oczkiem;)

Hehehe.....zobaczcie jakże to brzmi.......to jak wołanie o laskę \"Błagam...zaczep mnie książe z bajki...proszę...stoję tu i czekam wymachując warkoczem.....usta mi płoną do romantycznych pocałunków....tylko.....mnie zaczep.....masz 4 opcje :1) na przystanku 2) pod kościołem 3) w Media Markt - jakiś znajdę...4) w necie...bo jeśli nie tu to gdzie?\":P

Katasia--> a gdzie poznałaś poprzedniego faceta? Może to jest jakiś trop;)

Facecie bez nika....dzwoń teraz.....przecież to nie wstyd przyznać się do emocji...powiesz, że poniosły Cię emocje i stąd taka gwałtowna reakcja....teraz się wyciszyłeś i na spokojnie przemyslaleś sprawe...przyznawanie się do błędu czasem jest koniecznością...nie zawsze nalezy czekać na okazję...np urodziny:)

Aha....no to trochę zmienia postać rzeczy....w takim ukladzie chyba nawt lepiej żebyś tak często go nie widywała......a czy potrafiłybyście wybaczyć tą \"inną\"?

ale czekajcie.....może wczoraj jej się zaręczył...z kimś innym:P

Moze zdaaj to pytanie na innym tokiku:D tutaj nikt się nikomu raczej jeszcze dlugo nie \"zaręczy\":o

No dobra....dziury nie wyleży, wpisuję się:)