satinelle
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez satinelle
-
Korniś....to prawda....pytlujemy z szefową, że aż nam klawiatury płoną..a...paluszki drętwieją;) Jesli cię coś piecze...to jest to w pełni uzasadnione:P:P Tygrysku...;)
-
Papaa....mój Tygrysku;) Kasia---> klótnia przez faceta?...NIGDY:D
-
Kasia...nie cały czas...Korniś często znika...i wtedy włacza się wygaszacz;)
-
O tak...jako tapetę:P:D
-
Niektórzy nigdy nie wątpili w płeć Kornisią:P Będzie nagroda?;)
-
Cudo, prawda?:P A mój narzeczony...to dopiero ciasteczko;)
-
Kasia....ja też tak pomyślalam;) Dobra...to teraz my;)
-
Kornik.....poproszę zdjecie:P:P
-
Kasia...Korniś jest wątłej postury.......odważny i zdecydowany....ale te kobiety na pewno go zdominowały....ilościowo:P:P
-
Na pewno ma......a wiesz, że wczoraj na wieczorze kawalerskim......tańczył z tabunem kobiet?:D (Hmm......swoją drogą ciekawe...co one tam robiły...:P:P);P
-
No ja proponuję już jechac.....jesteś teraz u mnie.....zaraz mamy bezpośredni do Rzeszowa...za jakieś 3,5 h będziemy na podkarpaciu....potem tylko zlokalizować Marcina i zastukać do drzwi:P:P Z piżamkami w ręku i okrzykiem :Jak znaleźć faceta?!!!!:P:P:P
-
Kasia....no ja też spakowałam.....ale nie możemy się tak ostentacyjnie wprosić...Korniś musi zaproponować nocleg:P:P
-
Widzę, że Korniki myślą szybko.....to świadczy o zdecydowaniu:D:D;)
-
Dobrze Korniczku....to Ty sobie mysl....a ja poczytam w tym czasie...wpadnę za czas jakiś...poznać tę doniosłą decyzję:D
-
hihihiih......nie wierzę:P Taki narzeczony to skarb:P
-
My z Kasią...uwielbiamy zdecydowanych facetów......:P:P
-
Korniś---> jakoś sie nie boję:P:P Młody chłopak z Ciebie......a że być może uparty...hmm.....pomylimy to ze zdecydowaniem...i już będzie ok:P:P:P
-
Kasia....jaki serial??? Na podkarpacie jedziemy......zdejmuj kapcie...zaraz masz bazpośredni do mnie....a potem kolacja kawaleczek od Rzeszowa.....i balwana lepić będziemy...i kornikowych sąsiadów atakować mamy:P:P Korniś.....bo ja bardzo lubię drewno....to i z jego smakoszem sobie świetnie dam radę;)
-
No właśnie....a moje zupełnie nie....a zobacz jak świetnie sobie radzę:P:P
-
Korni....ależ balwany mają kości....tylko mega pneumatyczne....bardziej niż ptaki:P:P:P I nie idą do zimnych krajów....tylko zmieniają sie w ciecz....i płyną kanalikami w ziemi.....ale o tym powinieneś wiedzieć....toż to przepływ cieczy w przewodach....glebnych:P:P
-
Dobra....to jesteśmy umówieni;) Kasssiiiaaa.....zostaw tą walizkę......jedziemy tylko na kolację....wystarczy placka:P Nie nie nie.....tej sukienki na pewno nie zabierzesz....to nie Ty masz uwodzić Kornisia:P:P
-
placek po węgiersku byśmy chciały...znaczy ja bym chciała....Kasssiiiaa a Ty?:P:P Korniśśś koooolację robiiiiii....zamawiaj:D
-
Korniś...kupiłyśmy już bilety w sieci....:P:P Nie wiedziałyśmy gdzie....więc mamy do Rzeszowa.....:P:P:P Zacznij już lepić tego bałwana.....bo trochę nam zejdzie....Kasia nie może znaleźć termosu:P:P
-
Korniś..już jedziemy.....tylko Kasia najpierw do mnie wpadnie z tej Góry Zielonej...a potem podjedziemy do Ciebie:D Akurat trafimy na kolację....co będzie?:D:P:P
-
Dzień dobry robaczki:D A u mnie już nie ma sniegu.....tylko miejscami jakieś nędzne pozostałości...ale pada deszcz, jest zimno.....i generalnie szary zrobił się świat:o Korniś.....wielbicielki tańca?:D Koniecznie musisz mi o tym opowiedzieć...;) Kasia...uciekłaś w końcu z tego więzienia?:D Całuski;)