satinelle

Korniś....panienka bounty...ale fajnie:D Cześć pralina;)

Korniś......damo mego serca:P:P:P

Widziałam coś więcej niż zdjęcie:P Kornik nie jest kobietą......mój mąż nie może być kobietą!!:P:P;) Nie w tym kraju...przynajmniej:P

Stanczyk....no już daj spokój:D Zobacz...Korniś też nie za wysoki...a jaki słodki z niego narzeczony....mój ...rzecz jasna:P:P I jaki przystojny:P:P

Jaki żart...jaki żart:P:P To szczera prawda:P

Korniś.....ale jak już ubierzesz ten garnitur....to ładnie wyglądasz?:D My tu z szefową o ważne rzeczy pytamy:D

Psorze...a ja też mogę, mogę? Bo chciałam się przespacerować z dziennikiem po korytarzu:P:P

Ha! Bo ja taka słodyczka na dwóch nózkach jestem właśnie:P:P Taki deserek:P:P

Kornis....kobiety tak maja...delikatne jak pajeczyna o poranku...czy jak to tak mowisz.....ale do czasu....gdy krew zalewa, a furia ogarnia....to się robi gradobicie....a nie rosa:P

O kurcze......Korniś biegnij po worek....szefowa zatłukła Romka...trzeba zakryć ślady zbrodni:P:P

Kasia...wlącz sobie Dodę;) I natychmiast przestań się smucić....bo Korniś jak się wkurzy...to...to...Cię zmusi do zasypywania wykopów:P Albo jedynkę postawi:P

Kasia.....wyłaź!!!! Korniś...ciągnij ją mocniej bo się zaparła nogą...i nie chce wyjśc.....;)

Dzieciaki......co to za smutne miny....Kasia, Korniś.....proszę o stawiennictwo i uśmiech:D

Dziękuję Kornisiu...jaki piękny błękit;)

Korniś to facet...wiem bo widziałam...oczyma wyobraźni:P:P Romanie...jaka zmiana nicka....bo nie chwytam?:D

Korniś...nie stroi.....tylko pielęgnuje urodę...zabiegi pielęgnacyjne to preludium do ewentualnego strojenia...ale również inwestycja w przyszłość własnego piekna:D

Korniś...niegrzeczniuchu Ty:D

No no...zanim Ci pozwolimy zrobić \"mniam\" to Ty najpierw zniszcz latawca i przemień się w jakąś bardziej udomowioną formę aktywności ruchowej:P Szefowa...tego warta:P:P

Ramuś....mamy tu taką jedną jedyną....wiesz?:)

Korniś....to Ty taki karateka?:D [ Romanie...wciąż czekamy:P]

Eeeee......nie sądzę:( Tak gada trzy po trzy.....a czemu myslisz, że prawdę...on ciągle żartuje...co nie Romanie?:P

Korniś....on żartuje, nie?:(

Romek.....co za bzdury wygadujesz...:(

Romus....no wiesz co...Ty masz zdaje się najbliżej do szefowej:P Kornis.....ależ Ty ślicznie pachniesz....jak szarlotka z bitą śmietaną;) Cóż to za mydło?:D

No...ja myslę...że to do Ciebie bylo:D