Mania27

Ascha grunt to być zadowolonym i z pracy i z płacy, teraz może mniej pracy, ale w lato to bedą i napiwki i pracy więcej :) Katarynko, ja też nigdy nie chciałam brać tabsów anty ze względu na moje poglądy i wiarę. Jednak gdy miałam zaburzenia hormonalne 5 lat temu , kiedy tworzyły mi się torbiele czynnościowe, lekarz przepisał mi lek provera, który był chyba dla mnie za silny, bo ....zahamował mi w ogóle @.. i wtedy lekarz namówił mnie na tabletki anty w celu regulacji, dlatego nie protestowałam, miałam je brać min pół roku, ale w sumie tak się stało że brałam je prawie 2,5 roku i myslę, że dzięki temu organizm "odpoczął" i nie zwariował. Nie wiem, może to przez te tabsy też dziś mam problemy, ale tak może byłoby jeszcze gorzej? trudno ocenić. Ja zaufałam wtedy mojemu lekarzowi. A brałam anty stediril, o którym też różne opinie słyszałam. Jednak mi osobiscie służył. Teraz już jest 2,5 roku jak ich nie biorę. A co do staranek, to jeszcze mam inne cele. Niestety ale nie mogę pozwolić sobie na kolejne starania, dopóki nie będę mieć pewnosci, że prolaktyna spadła - a więc teraz jeszcze od nowego cyklu castagnus - min 2 cykle i może wtedy starania, ale w miedyczasie muszę zrobić wymaz czy ureaplazma zostala wybita... tak wiec za dużo jeszcze niepewności jest bym mogła zacząć starać się. Przewiduje , że najwcześniej luty/marzec zaczniemy. o ile bedą ku temu pozytywne przesłanki :) Ja naszego topiku nie szukam przez stronę główną kafeterii, tylko w domu mam zapisaną w ulubionych, a w pracy wpisuję w google "mojejnadzieja" i od razu mi wyskakuje nasz topik :D Miłego dnia !!

Zapomniałam zapytać czy jesteś zadowolona z płacy, mam nadzieję, ze tak :) buźka i cieszę się, że dalej pracujesz :)

Ascha ni koniecznie chodziło mi o branie hormonów, ale czuję że zioła nr 3 dobrze na Ciebie działają. Pij je regularnie 3 cykle i mam nadzieję, ze u Ciebei wszystko wyregulują :**

Ascha wiesz mi się wydaje, tak na moj chłopski rozumek :) że hormon tak na stałe namieszać nie może, że wszsytko jest odwracalne. Powiem ci, że mój lekarz zawsze mówił, że zaburzenia hormonalne to najmniejszy pikuś, łatwo je wyprostować. Ascha czy byłas na wizycie u endokrynologa?? Pozdrawiam :)

Ascha kochanie może masz tego progesteronu za dużo, ale na zdjęciach wyglądasz za to jak 100 %- towa kobietka :*

miało być nie pestki tylko ziarna słonecznika :D

Cześć dziewczyny :) Ascha - po pierwsze - to mi pachnie na owulację, zaczęłaś pic zioła, wiec możliwe i to bardzo że to ich efekt, a wiec do dzieła ... Katarynko - bardzo ale to bardzo polecam LINOCOMPLEX, to są tabletki, które wpływają nie tylko na naszą cerę i włosy, ale także na jakosć naszej komórki jajowej, bo zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe omega 3 i 6 oraz witaminę E zwaną witaminą płodności. Dlaczego dietetycy i lekarze każą nam jeść dużo ryb? Bo ryby mają właśnie te pozytywne kwasy tłuszczowe, które obniżają poziom złego cholesterolu oraz trójglicerydów. Nie wspomnę o pozytywnym działaniu tej witaminy na męską spermę... jak wpiszecie w jakiejkolwiek wyszukiwarce witamina E albo witamina płodności to znajdziecie naprawdę interesujące wiadomosci ( świetnych źródłem naturalnym tej witaminy są pestki , które podrzucam sobie i mężowi pod wędlinkę na kanapce, a także surówki i kiełki pszenicy) Malutka - czasem mężczyznom trzeba "tłumaczyć" te nasze kobiece "drobnostki" w zupełnie inne sposoby, myśle ze znasz swojego meża na tyle, że będziesz wiedziała jak do niego dotrzeć, formułując w odpowiedni sposób komunikat ;) Fragoluś - buźka Pozdrawiam wszystkie dziewczyny :D

Hej dziewczęta :) Ewuś - 3mam kciuki, że tylko @ nie przyszła i się udało Fragoluś - choinkę dopiero dziś będziemy ubierać, wczoraj pakowałam prezenty. Na razie zaraz wychodzimy na miasto, bo dziś znowu niedziela handlowa i trzeba dokupić prezenty - dla chrześniaków moich i męża :) Na 17 idziemy do kościoła i dziś zaczynają się u nas rekolekcje... to tak w skrócie :) a ja już chcę święta, bo już mi się wigilia śniła :D Mięłgo dnia !!!

A my dziś zakupiliśmy nareszcie choinkę - żywą, świerk pospolity, nie duża, w donicy z korzeniem :) później zrobiłam na obiad filety rybne z ziemniakami i z surówka ze świeżej kapusty kiszonej - pychotka :) a mały pokój czeka odłogiem aż zrobię porządki, powyrzucam stare papiery itd, itp. a więc lecę sprzątać :) pozdrawiam i życzę miłęgo wieczorku :***

A my dziś zakupiliśmy nareszcie choinkę - żywą, świerk pospolity, nie duża, w donicy z korzeniem :) później zrobiłam na obiad filety rybne z ziemniakami i z surówka ze świeżej kapusty kiszonej - pychotka :) a mały pokój czeka odłogiem aż zrobię porządki, powyrzucam stare papiery itd, itp. a więc lecę sprzątać :) pozdrawiam i życzę miłęgo wieczorku :***

Dziewczynki, to był taki zarcik, że ja tu nie pasuje :) ta borowinka brzmi zachęcająco :) Ale postanowiłam, ze od nowego cyklu będę zażywać castagnus, bo ze staraniami i tak chcę się jeszcze wstrzymać, a chcę zbić tą prolaktynę, którą zawsze miałam na granicy górnej normy a teraz miałam nawet podwyżsozną ! A wiec sisi za 10-15 dni dołączam do Ciebie do fanklubu Castagnusa :) Życzę miłego dnia!!!

No cosik złego z tą kafe się dzieje , co chwila przerwy techniczne :( Ascha kochanie nie myśl o tym badaniu, wiem, że łatwo mówić, ale traktuj to jako rutynowe badanie. Jepiej zbadać niż nie wiedzieć o co chodzi. Ja wierzę, że zostaniesz mamusią. Nie myśl w czarnych barwach, bo przecież byłaś w ciąży!! Przytulam mocno i całuski ślę :*** Ale was dziewczyny wzięło z tą borowiną. Fragolko a tak z ziołąmi mozesz łączyć? Niedługo zostanę sama, ktra nie stopsuje borowiny i... nie bedę tu pasować ; - )

No cosik złego z tą kafe się dzieje , co chwila przerwy techniczne :( Ascha kochanie nie myśl o tym badaniu, wiem, że łatwo mówić, ale traktuj to jako rutynowe badanie. Jepiej zbadać niż nie wiedzieć o co chodzi. Ja wierzę, że zostaniesz mamusią. Nie myśl w czarnych barwach, bo przecież byłaś w ciąży!! Przytulam mocno i całuski ślę :*** Ale was dziewczyny wzięło z tą borowiną. Fragolko a tak z ziołąmi mozesz łączyć? Niedługo zostanę sama, ktra nie stopsuje borowiny i... nie bedę tu pasować ; - )

Fragolinko, ja już i tak staram się tak intensywnie nie myśleć, a ten sen to jakieś głupoty, nie biorę go na serio :) i też nie liczę w tym cyklu dni !!! i cieszę sie z tego ale mniej więcej wiem że przeszło 20 dni juz tego cyklu. A dziś się cieszę, bo ostatni dzień antybiotyków :) hurra:D

Cześć dziewczyny, wczoraj was podczytywałam a rano pojawiłam się, żeby złożyć życzenia dla Sisi kochanej:) Ja miałam straszny sen, śniło mi się, ze zrobiłam badanie beta hcg które potwierdziło ciążę, a za chwilę zaczęłam mocno krwawić i "rodzić" różne dziwne rzeczy... straszne to było , ale czuję że to przez moją podświadomosć... bo wczoraj stwierdziłąm że jak będę czuła że zaszłam w ciążę to nie zrobię bety bo jest to dla mnie zbyt stresujące... Życzę miłego dzionka, ja siedzę w pracy, ale nie mogę się już doczekać godz. 16 kiedy to wyjdę stąd i nie wrócę aż do poniedziałku :D

Sisi ja również pragnę złożyć Tobie najserdeczniejsze życzenia: Zdrowia, Miłości i Spełnienia Najskrytszych Marzeń z okazji Twoich 30 urodzin

Kurcze, ale mi długiego posta skasowało :( Tyle w nim napisałam, a teraz nie mam ochoty jeszcze raz pisać :/

Kurcze, ale mi długiego posta skasowało :( Tyle w nim napisałam, a teraz nie mam ochoty jeszcze raz pisać :/

Kurcze, ale mi długiego posta skasowało :( Tyle w nim napisałam, a teraz nie mam ochoty jeszcze raz pisać :/

Kurcze, ale mi długiego posta skasowało :( Tyle w nim napisałam, a teraz nie mam ochoty jeszcze raz pisać :/

Ascha no to życzę samych dobrych telefonów, z dobrymi wiadomościami :)

A oto link: http://www.urogin.pl/

Katarynko, te badanie to badanie metodą PCR czy cRP czyli badanie genetyczne stąd ta cena :/ Podaję linka do tej strony i tam możesz sprawdzić ile kosztuje sama chlamydia. Ale najlepiej opłaca się kupować w pakietach. Ja miałam pakiet chlamydia+ureaplazma + mykoplazma za 269 zł...

Agnieszko, mi mój lekarz nie zaproponował w tym cyklu monitoringu (ale powiedział że w nowym roku zajmie się mną :P), a poprzednie 2 cykle miałam monitoring 11/12dc i 16 dc, za pierwszą wizytę płaciłam, a drugą organizował mi normalnie w szpitalu a wiec za free :) a za wizytę u niego w gabinecie trzeba płacić 90 złotych wiec skoro i tak mam tą kurację antybiotykową to chyba odpuszczę wszelkie badania w tym cyklu i monitoring też. Tak będzie najrozsądniej, bo kaska leci na te wszystkie badania jak nie wiem co... a tu pewnie w styczniu czy lutym przyjdzie ponowić badanie genetyczne czy bakteria się wyleczyła i za to pojdą 3 stówki -- eh szkoda słow, więc w tym miesiącu wszelkim wydatkom na badania mówię NIE - nieodwołalnie :) Pozdrawiam :*

Agnieszko zabrakło "ś" przed 83 w twoim nicku - jakoś tak miałaś :) Katarynko - dzięki za info :) jak byłam u gina w 12 dc to nie było w ogóle pęcherzyka dominującego tylko jakies małe p**dy :P jeden miał 6 mm i lekarz stweirdził, ze na owulkę się nie zapowiada , hehe, a tu moze jednak bedzie?? tylko organizm musiał "obniżyć" prolaktynę :D może w sobotę w 23 dc zbadam prolaktynę i progestek... co myślicie?? Czy to strata kasy skoro i tak jeszcze sie nie bedziemy starać??