Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mania27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mania27

  1. Agnieszko czyli masz pierwsze objawy :) nie zamartwiaj się tylko ciesz tym błogosławionym stanem, wszystko będzie ok :))
  2. Fragolinko, czytałam przed chwileczką ulotkę duphastonu (ten w Polsce produkowany jest w Holandii)) i jest napisane na nim, ze przy leczeniu "niepłodności" kuracja z dupkiem powinna trwać 6 miesięcy, ty coś mówiłaś o 3 miesiącach...pozdrawiam
  3. Kataryno, ja u mojego gina jestem też zawsze 40-45 min, jak wychodzę to kobiety patrzą ze złością (bo on umawia co 15 min), za wizytę płacę każdą, ale jest to koszt 90 zł. W tym miesiącu pierwszy raz od dłuższego czasu postanowiłam nie iść do lekarza :P a tak chodziłam od sierpnia co miesiąc hehe. Ok ja dziś nie poszłam do kościoła, a teraz lecę na łyżwy... buziolki
  4. Hej, Liduś, ty zaufaj mojemu proroczemu snu: we wrześniu będziesz w 4-6 miesiącu ciąży, a więc kochana działaj teraz ostro z tym dufastonem i czekaj na efekty, jak się nie spełni to znaczy że coś nie tak z tymi moimi wizjami ;) a mi tej nocy się śniło, że mojej siostry córeczka (w rzeczywistości będzie synek i ma się urodzić w maju) miała już 8-9 miesięcy i uczyłam ją chodzić, a ja jeszcze brzucha nie miałam :( My dziś wybywamy na zakupowe szaleństwo, robimy sobie dzień dziecka łącznie z wizytą w fast - foodzie kfc ;D mąż szczęśliwy jak dziecko :P
  5. Fragolinko porównaj najpierw skład twojego dufastonu i czy to ta sama dawka :) i wreszcie zaufaj swojemu lekarzowi :) Katarynko w związku z przeprowadzką, będziesz dalej jeździć do gina do Katowic?
  6. Fragolka tu mam lineczka dla Ciebie, według wielu osób udawało im się zaciążyć w trakcie stosowania duphastonu max w 3 cyklu, tak więc ty już kochana za dużo nie zastanawiaj się tylko bierz dalej duphaston i czekaj na rezultaty :) http://www.maluchy.pl/forum/lofiversion/index.php/t10024.html Ascha - tak mi przykro, może wybierzcie się razem z mężem na wizytę u jakiegoś specjalisty od męskich spraw? 3maj się kochana, na pewno jest jakieś rozwiązanie, trzeba poszperać i poszukać, z tą isci to rzeczywiście koszt ogromny!
  7. no to już nic nie rozumiem z tymi niskim progesteronem, skoro owulka potwierdzona badaniem usg!
  8. Fragolinko, powiem ci jak ja to rozumiem Duphaston nie wchodzi do obiegu krwii ale karmi nasze ciałko żółte i dzidzię, ale nie wiem jak to jest możliwe...
  9. i jeszcze taki cytat a propo duphastonu = "Wykrywane w badaniu laboratoryjnym stężenia progesteronu ulegają podwyższeniu jeśli kobieta używa doustnie leki na bazie naturalnego progesteronu (czasem bada się poziom progesteronu właśnie w celu określenia czy dawka leku została odpowiednio dobrana). Laboratoryjne zestawy nie wykrywają natomiast sztucznego progestagenu np. zawartego w Duphastonie, pomimo, że w organizmie działa on identycznie. " - mam nadzieję, ze coś mogłam rozjaśnić ;)
  10. http://wiki.28dni.pl/normy_laboratoryjne_dla_kobiet_oraz_interpretacja_wynikow_badan_hormonalnych To jest tabelka, jak zjedziesz na dół strony
  11. Fragolinko, po pierwsz polski duphaston nie podwyższa progesteronu we krwii, tak słyszałam. Wg mnie i zgodnie z normami gdy miałaś wynik progesteronu 1,4 to po prostu nie miałaś w danym cyklu owulacji, natomiast wynik powyżej 10 świadczy o przebytej owulacji :) i ty ją ewidentnie miałaś. Może wyślij męża jeszcze raz na badanie? Nie chcę ci nic sugerować, ale owulkę miałaś i może warto też sprawdzić meża? Buźka kochana moja :***
  12. Duall - myslę że badanie /zabieg HSG nie jest jakąś wielką ingerencją w organizm, a poza tym jest to duża szansa i nadzieja, dlatego troszkę nie rozumiem twoich stresów - chociaż wiem że większość osób właśnie tak reaguje w ogóle na słowo szpital ;) Z tego co się orientuję, ewentualna niedrożność jajowodów zostaje podczas takiego zabiegu udrażniana, chyba że się mylę. Dlatego nie obawiaj się, bo jak to mówią, nie ty pierwsza i nie ostatnia :) taka jest moja opinia. Przypomnij tylko czy mogłabyś mieć na to skierowanie, bo uważam że płacić tyle kasy to lekka przeginka :) pozdrawiam
  13. Sisi - ja na niemyślenie o ciąży polecam na chwile obecną 1/ łyżwy 2/ scrable :) Witaj duall :)
  14. Agnieszko - superowa nowina :) gratulacje i proszę dbać o siebie i maleństwo:) więc chyba szkoła poczeka ;) pozdrawiam serdecznie
  15. Sisi 3mam kciuki :) fajnie, że macie kolejną szansę :) może niedługo będziemy ciociami?? Buźka:* u mnie stres spowodowany pogorszeniem się stanu zdrowia mojej mamy:(( dobrze, że starania odłożone w czasie...
  16. Fragolko to super wieści. A endo do jakich rozmiarów urosło? Pozdrawiam :)
  17. Kataryniu 3maj się jutro dzielnie. Na pewno będą łzy same leciały, ale na pewno babcia teraz jest szczęśliwa, eeh wiem łatwo mówić, babcia nagle się rozchorowała, moja ciocia chorowała już 2 lata... miała najpierw raka szyjki macicy, później nerki jej zaczeły wysiadać...na koniec zaczeła dostawać paraliżu części ciała i zmarła, poddała się, nie chciała jechać na pogotowie :((
  18. Witajcie dziewczyny :) Dziś był pogrzeb :( ale ogólnie jest ok. Widziałam się z bliższą i dalszą rodziną, więc to bylo coś pozytywnego, no i to żeśmy się spotkali wszyscy na mszy i razem modliliśmy i mam nadzieję, że modły zostały wysłuchane i ciocia trafi do nieba...wierzę, że teraz już jest spokojna i już tak nie cierpi jak przed śmiercią... Od wczoraj mam @ więc jestem cała w skowronkach z tego powodu :) ja tak jak mówiłam muszę zapomniec o staraniach, dlatego zaczęłam sobie planować z meżem wycieczkę na Mallorcę w kwietniu, ceny przed sezonem są tak niskie że skzoda byłoby nie skorzystać, a ja chcę gdzieś pojechać :) wiec teraz zajmę się planowaniem wyjazdu a nie dzieci hehe :) i tak mi jest lepiej ;) a ...chciałam się pochwalić, co mi pomogło "zapomnieć" o chęci posiadania chwilowo potomstwa: wmówiłam sobie że ja właściwie to jestem taka roztrzepana i niezdarna, że jeszcze nie jestem dojrzała na to by być matką, itd, i póki co działa ;) Fragoluś kochana czy ja przegapiłam twoje sprawozdanie z poniedziałkowego minitoringu????? Była owu? co mówił lekarz??
  19. Sisi ale fajnie :) czyli kolejna szansa przed Wami :) 3mam kciuki kochana Ja jutro wracam do pracy (do dziś miałam zwolnienie lekarskie) a w czwartek pogrzeb cioci :(((( Sorki, że taka ostatnio mało komunikatywna jestem, ale ostatnio jestem rozkojarzona i byłam chora, cykl mi się rozregulował totalnie, doła wyrwałam, plamienia są a @ brak. Postanowiliśmy z mężem że dajemy sobie spokój z dzieckiem :) na tak długo aż nie złapię równowagi. Powiem lekarzowi na spokojnie ze pasujemy ze staraniami, może zaproponuje mi jakąs terapie półroczną z antykami? Nie wiem jeszcze, nie chcę mu nic sugerować. Wiem jedno, jestem zmęczona co miesięcznym chodzeniem do lekarza, chcę gdzieś wyjechać, pożyć czymś innym. Nie wykluczam, że z ciekawości dam się obejrzeć jakiemuś specjaliście w dużym mieście... jedno jest pewne ... przestaję myśleć o dziecku. Od dziś nie chcę mieć dziecka, może za rok będzie mi dane? Aż mi lżej na sercu po tych słowach... :) pozdrawiam
  20. Hej, właśnie dowiedziałam się, że moja chrzestna nie żyje. Chorowała już długo, ostatnio wiele cierpiała.... :-(((
  21. Dziewczyny, niestety ale nikt nie zrobi mi w naszej śłużbie zdrowia po 2 samoistnych wczesnych poronieniach histeroskopii, bo niestety ale jeszcze nie ma wskazań. Ale stwierdzam, że błądzę myśląc że coś nowego mi jest :) porzucam ciemne myśli i mam nadzieję, że za 3 razem, kiedykolwiek to będzie, uda się :) i tego się muszę trzymać bo inaczej zwariować idzie ;) Katarynko - może z babcią nie będzie tak źle. Nie myśl o najgorszym :(
  22. Skoro lekarz nie odpowiada na telefon... to może zrób jak ci intuicja podpowiada. Zawsze możesz zrobić test owulacyjny, jeśli takowy posiadasz... Nie chcę decydować za Ciebie :) pozdrawiam
  23. Zjadłam 3 małe sucharki i już nie wymiotuję :) a zwolnienie dostałam do wtorku włącznie :) ale co wczoraj się namęczyłam to moje, już z tej rozpaczy nawet płakałam, i pomyślałam sobie, że ja to wcale nie jestem odporna na ból :( i ja chcę dzieci rodzić! Fragolinko, czyli okazuje się, że monitoring będzie 18 dc? bo też już się pogubiłam. A powiedz czy czułaś że ta owulka wystąpiła?? Może od jutra aczniesz łykać ten dufaston
  24. Fragolinko, a który masz dzień? moim zdaniem nic się nie stanie jak wezmiesz zaraz po minitoringu, bo w sumie tylko usg daje nam tą 100% pewność co do tego, że owulka wystąpiła :) mam nadzieję, że wykorzystaliscie z mężem tą wizytę przedowulacyjną do bara bara;) ten lekarz musi być w porzo... ale nie zapeszajmy :) Ja wczoraj cały dzień byłam nieprzytomna, złapałam kolejny raz po 2 miesiącach grypę żołądkową :( byłam w przychodni, znów kropłówka i zastzryk przeciwbólowy. W pierwszej chwili myślałam, ze te wymioty w nocy to od bromergonu, bo zwiększylam dawkę z 1/2 do 3/4 ale to już byłoby przegięcie, lekarz mówił, żebym odstawiła chwilowo bromergon, a to to jest typowa wirusówka. Dziś jeszcze nic nie jadłam, a wczoraj do samego wieczora wymiotowałam co bym nie zjadła...:(
×