Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mania27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mania27

  1. Gratulacje dla Agusi :)super, że Jasiu już z po drugiej stronie brzuszka, kawał chłopa z niego :) ale fajowo :)
  2. Cześć Wam Kargul ma rację. Ja chwilowo zapomniałam o staraniach i jestem wreszcie szczęśliwa :) pozdrawiam Aguś jesteś dalej w dwupaku? 3mam kciuki żebyś Ty i twoja szyjka wytrzymały do 30-tego :) Ascha jak samopoczucie? który to już miesiąc? Kurcze, nie pamiętam czy ci gratulowałam, w każdym razie ja Wam dziewczyny gratuluję i bardzo się cieszę z waszego szczęścia. Buziaczki
  3. Sisi urlop mam od 26 lipca do 15 sierpnia, a planujemy... różne miejsca: była i Francja północna i oczywiście Hiszpania, gdyż tam jeszcze w wielu miejscach nas nie było ... Agnieszko życzę udanej zabawy Kiki :( przykro mi kochana
  4. Cześć dziewczyny! Sisi mam dokładnie to samo, spędzam godziny na szukaniu fajnych miejsc i sprawdzaniu tras, noclegów, etc. Też juz żyję urlopem, a do niego... jeszcze 5 tygodni :( Agnieszko kiedy wrzucisz "uaktualnienie" brzuszka? Ewuś - 3mam kciuki i zazdroszczę domku... piekne chwile jak się coś urządza :) Ja mam nowy cykl, zaburzony, ale na szczęście jajniki wróciły do normalnych rozmiarów, na razie zrobiliśmy pas ze starankami, czekamy na wakacyjne szaleństwo ;) i zamierzamy dopiero "relaksować" się pdoczas urlopu Kiki - super ten twój Tadek, ma na imię tak jak mój teść :) Ascha - 3mam mocno kciuki za Ciebie i niunie ..? może będą dziewczynki skoro tak czujesz:) ale widać, że mimo twych problemów zdrowotnych dzieciaczki rośną to są silne i super! buźka Fragolko - co tam dziś u Ciebie? Pozdrawiam
  5. Motylek - święte słowa, wiele jest praqwdy w tym co piszesz, musimy się uczyć i nauczyć cieszyć tym co mamy, a to chyba właśnie chęć posiadania wszystkiego "na zawołanie" sprawia, że ludzie nie są szczęśliwi. Dziecko to nie cukierek, które można sobie po prostu kupić i mieć...nie można mieć wszystkiego
  6. Ewuś współczuję, u mnie była ta sama reakcja, ale może powinniście spróbować kilka cykli bez wspomagaczy? Ewuś czy ty masz konto na 28 dni? tam łatwiej jest śledzić czyjeś wykresy i dzielić się informacjami...
  7. Ascha trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę i żeby nie było konieczności leżenia w szpitalu! Całus
  8. Ascha trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę i żeby nie było konieczności leżenia w szpitalu! Całus
  9. trochę wyszedł bełkot z tego co wyżej, ale trudno mi dziś ogarnąć myśli ;P
  10. Witajcie dziewczęta, kargul :) Agnieszko gratuluję synka, rośnie jak na drożdżach :) Ascha - mocno 3mam kciuki za Was i bardzo się cieszę, że zarodek się przyjął to duża nadzieja dla nas że jednak można :) !! U mnie trochę nowości. Zostałam w piatek ciocią ślicznego Franusia, a poza tym podjęłam staranka. Kiki ja w tym cyklu podjęłam się stymulacji clo, brałam po jednej tabletce od 5 do 9 dc, później 12 i 13 dc były zastrzyki z pregnylu, a 16 dc monitoring i ....okazało się, że cierpię na zespół hiperstymulacji... mnóstwo pęcherzyków, ciałka żółte, etc oj działo się. Lekarz był w szoku zeby tak zareagować na clo. Teraz w poniedziałek do kontroli, bo mimo brania ton progesteronu (3x1 tabl dupka i 2 x 2 tabl dopochwowe lutki) 20 dc moje jajniki wyglądały jak bomba zegarowa (wymiary każdego z nich 48x80 mm). Lekarz zlecił badania, ale nerki funkcjonują i morfologia wyszła dobra, więc czekam, dalej faszeruję się progesteronem, okres powinnam dostać w poniedziałek - wtorek, a tu na razie się nie zapowiada... Kiki byłas juz stymulowana clo? Może zacznij od 1/2 tabletki? Mam nadzieje, ze Was nie zanudziłam. Czytam was często, ale jakos ciężko mi pisać... Pozdrawiam Was wszystkich i slę
  11. Cześć dziewczyny, ale powywiewało ludzi z topiku. Ja nie mam weny żeby pisać, a już tym bardziej energii na pisanie na nowym topiku, tak więc spokojnie ;) mi to nie grozi...dzięki że pamiętacie i wspominacie.... bo oczywiście czytam Was i Kargul fajnie zaczął pisać...ciekawe jak ma na imię...Paweł??? tak mi się zdaje, a widać było od razu że jesteś Pawełku psychiatrą albo przynajmniej psychologiem. Malutka co jest przyczyną tego że nie pracujesz? Mam nadzieję, że wkrótce ułoży się wszystko po twojej myśli. Kiki a kiedy idziesz do lekarza, może powinnaś zrobić monitoring żeby sprawdzić pęcherzyk etc. Ascha, Sisi, Agnieszko, Ewciu :*** Gorąco Was wszystkie pozdrawiam. Buziaki :)
  12. Dziewczęta Spokojny i Radosnych Świąt Wielkiej Nocy, obficie zakrapianych poniedziałkową wodą ;) Buźka :**
  13. Asiu a w związku z powyższym, badałaś może prolaktynę? być może masz jakieś zaburzenia hormonalne i stąd tak wzrósł ten testosteron. A swoją drogą to bardzo dziwne żeby aż tak zmienił się poziom tego hormonu. Może były błędy w laboratorium...
  14. Ok, ja już luzuję, kończy się pierwszy dzień cyklu więc hormony zaszałały :D ;) dobranoc
  15. No to poczytaj Kargul jak kilka stron temu katoliczka tańczyła w poście mówiąc, że nikogo nie ocenia, a zrobiła to na moim i malutkiej i nie tylko przykładzie...
  16. Asiu - ja badałam miesiąc temu przeciwciała antytarczycowe i wyszły niskie, więc ten temat jest ok. Ja już przebadałm prwie wszystko, no poza badaniami genetycznymi. Malutka mi gin nie przepisał tych globulek, ale sobie o nich czytałam i byłam ciekawa czy któraś z Was miała z nimi doświadczenie i czy w takich krwawiących nadżerkach to w ogóle pomaga, bo coś mi się zdaje że ta moja to już tylko nadaje się na zabieg zamrażania. Pozdrawiam gorąco i życzę miłego dnia
  17. Asiu - ja badałam miesiąc temu przeciwciała antytarczycowe i wyszły niskie, więc ten temat jest ok. Ja już przebadałm prwie wszystko, no poza badaniami genetycznymi. Malutka mi gin nie przepisał tych globulek, ale sobie o nich czytałam i byłam ciekawa czy któraś z Was miała z nimi doświadczenie i czy w takich krwawiących nadżerkach to w ogóle pomaga, bo coś mi się zdaje że ta moja to już tylko nadaje się na zabieg zamrażania. Pozdrawiam gorąco i życzę miłego dnia
  18. Asiu - ja badałam miesiąc temu przeciwciała antytarczycowe i wyszły niskie, więc ten temat jest ok. Ja już przebadałm prwie wszystko, no poza badaniami genetycznymi. Malutka mi gin nie przepisał tych globulek, ale sobie o nich czytałam i byłam ciekawa czy któraś z Was miała z nimi doświadczenie i czy w takich krwawiących nadżerkach to w ogóle pomaga, bo coś mi się zdaje że ta moja to już tylko nadaje się na zabieg zamrażania. Pozdrawiam gorąco i życzę miłego dnia
  19. W większym mieście - wojewódzkim, oddalonym ode mnie 70 km
  20. Wiesz ciekawe co mi wyjdzie z tą cytologią. Nie myślę już o tym, w sobotę się tylko trochę podłamałam, ale już jest ok. Nie mogę nastawiać się od razu na najgorsze....
  21. Słyszałyście może o takich globulkach na zaleczenie nadżerki Albothyl?Co sądzicie?
×