Tilla
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Tilla
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
co Wy już spicie dziewczynki??ja zaraz się kladę.wpadlam zobaczyć tlyko co tu się dzieje..a tu cisza:PP...tak czytam i też jestem zaskoczona bardzo milo tym co aisha napisala,że tyle stracila kiloskow..też tak chcę:PP chyba się ostro muszę zastanowić nad glodowką..tak z 7 dni poki co..tyle,że te wchodzenie do takiej glodowki i wychodzenie z niej..jest wg. mnie jakoś bardzo męczące..:P
-
a tu cichutko..ech ja to mam pecha ,że Was nie ma to ja jestem:PP
-
kurde mać...nie zdązylam na autobus..fack..za godzinkę mam następny dopiero..ech..to jeszcze chwilunię z Wami tu posiedzę..
-
rospa222wp.pl to moj adresik bardzo proszę wyslij mi fotki ja jutro(prawdopodobnie) tu będę to odesle..uciekam kochane..do zaś..milego dnia
-
Smerfuś-- ja poki co mam mala 40 skę..ale i też te mam juz luzniejsze...może za jakiś czas też wejde w 38--chcialabym bardzo i do tego walsnie dązę..uda mi się:))..marguś--ja kiedyś jak bylam chora tydzień jakoś..schudlam kolo 8 kg..pilam tlyko herbatę..nic nie moglam w siebie wcisnać..dziwne,że jesz jak chorujesz...no..zaraz spadam
-
mi tez w pasie nie ejdne spodnie już luzne są..może nie stracilam aż tylu cm co Ty musiaczku--a szkoda:(..ale czuję to po spodniach..są luźniejsze..i to daje dalsze motywację..ja rownież mam slabe chwile..i już nie raz myslalam ..olalać te zdrowe żarcie itp..ale nie chcę się poddawać..chcę sobie samej udowodnić ,że jednak silna ze mnie kobieta..i że jak sobie coś wyznaczę..cel jakiś to pnę się do gory..i nie ma na mnie siły zadnej...tak sobie myslę każdego dnia..tak muszę mysleć..i to mi pomaga bardzo w życiu..w tym by normalnie funkcjonować..a jesli masz na coś ochotkę..zjedz to..bo potem po propstu się rzucisz na żarcie jakbyś nie jadla tego w pol roku...jednego batonika można zjeśc..nie utyjesz od tego..nie popadajmy w paranoję kobietki:) kurde slonce jakieś takie dziwne...oby burzy nie było..
-
ja też kochana jadlam wlasnie ze stresu..pisalam o tym ...ale wkońcu się opamiętalam..Smerfuś kochana..nie mysl o tym co będzie pozniej kiedy zrzucisz te kilogramy...najpierw je zrzuć...a potem pewnie będzie Ci szkoda jeśc tyle by znowu przytyć--tak mysle..ja już mam wyrzuty sumienia jak coś zeżrę nie takiego co powinnam..albo ominę ćwiczenia--a do ćwiczeń mam lenia..na serio:P..przecież pewnie każda z nas ma takie dziwne myśli jak Ty..ale nie ma co sobie tym glowy zaprzątać..będzie dobrze--wytrwamy!!:)
-
musiaczek22-- witam ...i gratuluję tak ladneutraty cm..też tak bym chciala..a Ty masz jakaś konkretną dietkę???
-
Nie Sloneczko,tylko Smerfetka*..przepraszam jeszcze się chyba nie obudzilam:))
-
to nic ja spadam w takim razie...idę na rowerek poki nie pada(bo chyba zacznie zaraz) a potem coś sobie wymyslę..może posprzatam w pokoju ,bo mam masakrę;) to do zaś kcohane..pozdrawiam aa Marcicha--tam Ci fotki wyslalam bo chyba Tobie nie wysylalam..baj
-
witam wszystkie :))..jak się Wam zapowiada dzień?...widze,że tu chyba nikogo nie ma..a ja tylko na chwilunię weszlam zerknąc co piszecie..a tu lipa chyba:(
-
dobra dziewuszki ja uciekam bo musze się jeszcze wyszykować troszkę i wychodze z chaci:)...do nastepnego..może jutro się tu zjawię..baj
-
Maryś-- Tyś to jest nie wiem..udusilabym Cię cholero jedna:PP..moim zdaniem Ty jesteś bardzo ladna..przypominasz mi Edytę Gorniak..:)i nie rozumiem co masz sama do swojego wyglądu..jesteś ladną kobietą:)
-
marguś-- masz moje fotki..powinny już być na poczcie.. a wiesz co?ostatnio nie jadam obiadow i wsumie jadam tlyko warzywka..salatę,ogorka,omidorka,cebulki noi jajeczko na twardo sobie robię na sniadanie zazwyczaj..mysle,że kolo 800kac jadam dziennie,zaraz spadam laseczki :P
-
ja sie peelenguję kawą i cynamonem..też niezla skorka po tym..gladziutka ..mm:) kurde jeśc się mi nawet nie chce..wpycham w siebie bo zaraz wychodzę do Rynku
-
1000 * kalorii..sorki wielkie :))
-
ja sobie już kawusie przynioslam..zaraz sniadanko będzie..jajeczko się mi gotuje...wczoraj to się tak napchalam..bo ogladalismy M jakMilośc ,hehe:P (nawet moj chlopak to oglada..wciagnelam Go w to:) :P i naprzygotowywalam marcheweczki,jabluszka na miseczkę i na filmek w razie ochotki na coś do jedzonka mialam przygotowane..i najedlismy się oboje tego..a potem ja już nic nie tknelam i dobrze..robiąc kolecje chlopakowi nawet nie skubnelam nic a nic:) jak liczylismy kalorie to wyszlo,że ja przez dzień nawet 100 kalorii nie mam..same warzywka tylko miseczkę zupki jakiejś czasem zjem..a tak to same warzywka,jabluszko czasem ...tylko w weekendzik więcej zjem..jak widać można dużo mieć posilkow na te 100 kalorii.To dobrze,że nie przekraczam ..szybciej zrzucę kilogramy:))
-
Brzoskwki-- a ja na Twojego blokusia wejśc nie mogę cosik:(...idę sobie kawkę robić i jakieś sniadanko bo przed 12 muszę wyjśc z domku..na zakupki ze swoją lof:))
-
Smerfuś -- no tak ,ale widzisz Ty jesteś wyższa ode mnie więc Ty byś mogla wygladać za chudo..ja na pewno nie będę..dla mnie to będzie dobra waga...może nawet zejde do 55kg..poki co też chcę do 60 ..pożniej się zobaczy:) Brzoskwi-- moje foteczki już masz
-
oj a ja bym na basenik też poszla..ale prawdopodobnie na chlor jestem uczulona to bym byla jednym wielkim bomblem..:-/..u mnie w mieście jest basenik kryty..ech ..a jak się wchodzi to tak wali chlorem ,że aż mdli:PP kurde slonce wychodzże bo chcę się opalić w końcu a nie na solarium dreptać ciągle:(...aisha-- o jakim kunkursie piszesz?? ja chyba nie w temacie..
-
chika* sorki:P
-
dostalam foteczki..dziękuje bardzo dziewczynki..też odeslalam Wam..ja poki co jeszcze nie biorę się za jedzonko:) chicka..a Ty nie wiem z czego się odchudzasz kochana..laska jesteś ,że hej..chcialabym takie cialko mieć jak Ty:(..ale już niedlugo:))
-
cześc wszystkim:))..widzę,że się wymieniacie foteczkami..mnie też proszę wysylać,ja odelsę:).. niedawno wstalam sobie,już po prysznicu jestem ,mialam się iśc opalać a leniwie jakoś sloneczko świeci..teraz piję herbatkę czerwoną i slucham muzyczki..spać mi się jeszcze chce...
-
rospa22@wp.pl ja się idę malować troszkę a Ty wysylaj ja zaraz odeslę:)
-
ja jestem jestem ale musialam pozamiatać balkon bo masakra po tym ocieplaniu a za niedlugo pewnie mnie czeka mycie okien..dopijam herbatkę i chyba pojade na rowerze po mojego chlopaka bo ma przyjechać za 40 minut..więc co będe siedzieć w chaci..jak mogę wyjechać po Niego..
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7