biedrona29

Magda! Wysłalam Ci odpowiedz na skrzynke wp Dziewczyny! Okradli nas!!! Tzn naszą piwnice:((( Nowy rower i rzeczy których nie zdazylismy przeniesc do mieszkania:(( Ogolnie oszacowano na 3tys :( Oczywiscie była policja, ale cóz z tego... Ładnie nam sie zaczyna.... Buziaki....

Ciao kobietki!!!!! My własnie wrocilismy ze szczepienia-Malinowa dzisiaj przezywamy to samo:) Niunia była bardzo dzielna, ale to chyba dlatego ze podczas szczepienia byla przytulona-pierwszy raz sie spotkałam z tym, ze mozna trzymac dziecko na ręku przy szczepieniu:) Nawet łez nie było:) Młoda wazy 6010kg. Pani doktor kazała nam za 2 tyg powoli wprowadzac inne posiłki(nie wiem jak ja to zrobie bedąc w pracy:(( ) i duzo klasc małą na brzuszku-lubi, czy nie lubi-musi, zeby zaczeła siadac, raczkowac i chodzic. Pytałam sie o kupki-niewypróznianie do 3 dni to nie jest zaparcie-jesli dziecko jest spokojne, pieniste kupki od czasu do czasu przy karmieniu mogą sie zdarzyc. Boze! Chciałabym wam wszystkim odpisac i nawiazc do tematów które poruszacie, ale nie moge zebrac mysli!!! Dzisiaj uswizadommiłam sobie,z e za 10 dni rozstane sie z moją kruszynką i ryczec mi sie chce!!!!! MACIERZYNSKI-6 MIESIĘCY!!!!! Bez sensu jest to wszystko.... Magdab! Póki pamietam-jak chcesz sukienke to wal smiało do mnie-i tak lezy-rozmiar 68-po co masz kupowac i niepotrzebnie wydawac kase. Daj swojego maila to Ci wysle namiary ewi.winnicka@ neostrada.pl Anka! Synus sliczny!!! Tak dlugo go trzymałas go w ukryciu:D A jaki ma piekny pokoik!!!! Cudo:) Brydzia! dziekujemy za komplement-ale ja ze swoimi kilogramami, czuje sie nie bardzo-teraz to juz jak prawdziwa mamusia :) rozmiar xl:) w dodtaku na odchudzanie nie mam weny-wrecz przeciwnie apetyt mi dopisuje i to w dodatku na slodkie najbardziej:D Qassandro! Moja Jula tez nie chciala smoczka. Uwielbia swoje rączki i gryzie tak az sie pomarszczą-jak po dlugim kapaniu:D Co do karmienia -nadal karmie piersią, ale szału nie ma-mleka nadal \"na styk\" Na szczescie Jula zaakceptowała butelke Nuka i bebilon. Codziennie dostaje jedną porcję do południa-jak pojde do pracy to bedzie niestety konieczne:( cdn.

Witam dziewczynki po dłuuugiej nieobecnosci:) Wprawdzie internet mam juz od kilku dni-kiepski, bo iplus, ale troche podczytuje, mimo to, ze strony ładują sie bardzo wolno:( Jestem w miare na bieząco, bo wiele nie pisałyscie-ale rozumiem-ja mam takiego lenia, ze szok! Po pracy fizycznej w doprowadzaniu mieszkania do stanu uzytecznosci i pierwszej fazy ciekawych gosci jestem padnieta:) Ogólnie to mieszka nam sie super-mój ukochany Toruń:) Powolutku urzadzamy z JUlą wszystko po naszemu-chociaz do ideału to jeszcze bardzo daleko:) Ale narazie nie jest zle i mieszka sie milutko:) Co do naszej najkochanszej córeczki:) Jest słodka i mądrzeje z dnia na dzien. Dostalismy od babci mate edukacyjną-taką jak ma Qassandra, a raczej mała Gabrynia:)-jest super! Nasza jest o zajaczku i jula szaleje w niej na całego - polecam!!! Dziewczyny! Ja tez mam problem z karmieniem! Mała jest fanką cyca, a ja nie mam az tyle pokarmu zeby go namagazynowac na poźniej:( Ściągam i podaje małej 2razy dziennie z butelki. Ostatnio ucze ją pic raz dziennie bebilon:( STRASZNE:(( Boje sie, ze jak zostanie z nianią bedzie głodna... Jakos daje sie przekonac, chociaz uwazam ze te mleka są wstrętne... Wypija butle do południa(mniej wiecej w godz. kiedy mnie nie bedzie) ale zaraz po, domaga sie piersi-i memla pół godziny:( Jak mam Jej odmówic???? Juz teraz wiem, że nie tylko ja bede tęskniła, ale niunia tez:( Obecnie jestem w trakcie załatwiania nowej przychodni-cyrk bez piniędzy:) Musialam jechac po karte szczepien do starej(tzn. ksero) bo w innym przypadku trwałoby to jakis miesiąc. Poza tym wszyscy sie urlopują i szczepienia odbywają sie w scisle wyznaczonych terminach-wstepnie jestesmy umówieni na 17 sierpnia. W koncu dowiem sie ile jula wazy-bo jest juz co nosic... Boze, na nic nie ma czasu-nasza strona staneła w miejscu 2 miesiace temu!!! Jula tez nie lubi lezec na brzuchu. Głowke podnosi, ale zdecydowanie woli kiedy sie ją nosi a ona prezy sie jak te małe zwierzatka-surokatki???? A teraz cos o mnie :) Przez tą przeprowadzke zaniedbałam sie troszke-musze sie wziac za siebie, ale nawet nie wiem w ktorą strone do fryzjera:) Bede eksperymentowac chyba:) Wlosy tez mi sie sypią-jak tak pojdzie to bedzie łysa matka:) Sa wszedzie w łózeczku, na pieluszce, naJulce-wszedzie!!! a mnie to strzela!!! Biore prenatal. A tak na marginesie-to juz za pare dni rocznica poczecia Juli:D Przeraza mnie mysl, ze mogłabym znowu zajsc w ciąze....Moze kiedys.... Dziekuje wam kochane za wszystkie foty! Wasze dzieciaczki są cudne i rosną w mgnieniu oka! Juz niedlugo powysyłam nasze mieszkanko (najpierw wysprzatam:p) no i swieze fotki Julki, bo to nie zarty- juz czwart miesiąc leci:) CAŁUSY!!!!!!!!!!!

DZIEKUJEMY ZA TE WSZYSTKIE MIŁE ZYCZENIA I BUKIETY!!! KURDE, A WAZONY JUZ POPAKOWANE:d PARZE KAWY:)

A nasza córeczka ma dzisiaj pierwsze w zyciu imieninki:) Zapraszamy wszystkie ciocie i dzieciaki na kinderbal na kartonach:D

Kobiety! ja tylko na moment! ANKA! MY TEZ MIELISMY PRZEPIASNY ELOCOM I P. DOKTOR KILKA RAZY POWTARZAŁA ZE TEJ MASCI NIE MOZNA!!!! STOSOWAC PRZEWLEKLE, BO ONA JEST NA STERYDACH!!! AMBER! ODSTAW JA JAK NAJSZYBCIEJ, BO Z TEGO CO CZYTALAM ONA JEST NIECIEKAWA NAWET DLA DOROSLYCH, A DLA MALUSZKA TO JUZ W OGOLE...POCZYTAJ W NECIE... TWOJ OLI TO JUZ NIEZLY CHLOP:D FAJNIE WYGLADA NA TYM FOTELU-JAK PREZES:) NEDLUGO JUZ SAM USIADZIE:) Qassandro! My uzywalismy BALNEUM HERMAL PLUS-bo nam poradziła lekarka na te zmiany skorne... I tak: do oilatum to mu daleko-bo nie ma tego cudnego zapachu za ktorym z Julą teskniłysmy i wrociłysmy w efekcie do boskich kapieli w oilatum:) Rzeczywiscie balneum jest tansze i wydajniejsze, ale po 3 tyg. uzytkowania wyczytałam ze kąpac w nim co 3 dni :o Narazie odstawiłam, jak sie pojawią jakies zmiany skorne to leczniczo wykąpie. buziaki dla słodkiej Gabryni:) W tych jej oczkach to niejeden chłopak sie utopi:) Współczuje tatusiowi, bo nasz tatko powiedzial, ze wszystkich kandydatów Juli wystrzela:)Tacy są zazdrosni ci tatusiowie:D Grzywa!Pochwal sie swoją córeczką. Zuza ma cudne zdjecia z akcentem biedronkowym:D A włosy jak na córke Grzywy przystało!!! Niezła agenciara:) Całus dla mamy i córeczki:) W ogole te nasze majowe dzieciaki to wyjątkowe:) Pozdrawiam wszystkich gorąco z samego szczytu sterty kartonów!!!:)

Brydzia! U nas 110zł My mamy drugie szczepienie 2 sierpnia-boje sie:( Nie czytałam kafee-moze nadrobie wkrotce. Pakuje kartony, ale w dzien słabo idzie bo mała jest marudna-wszystkie objawy wskazują na ząbki-tak mi jej szkoda. Jest taka kochana, ze nie krzyczy, tylko zali sie i lamentuje-widze ze cierpi... Trzymam jej gryzaczek i tak zasypia... Kupiłam tez zel do smarowania dziąseł, ale on pomaga tylko na chwile... Dziekuje za zdjecia-sliiicznych maluszków-juz coraz wiekszych:) Amber! Podpisuje sie pod Grzywą! Laska z Ciebie ze hoho :) Wymówiłam neostrade, takze, póki co internet mam do 31 lipca i mam nadzieje ze w nowym mieszkaniu założą mi w miare szybko-bo nie wyobrazam sobie 2 tyg, bez netu :( Pozdrawiam wszystkich!!!! Upały i duchota juz mnie oslabiają...

Ja tylko na chwile! Madaleno! Dzieki za podsuniecie butelki-wczoraj ją kupilam i młoda wypiła z niej dzisiaj 120 ml mojego mleczka:D :D :D No, w koncu normalna butelka, którą zakceptowała nasza córcia:) Dzieki Madalena!!!!

Czołem! :) Anuska! Spiesze Ci z pomocą:) My kupilismy lezaczek i powiem Ci ze rewelka! Mała uwielbia sie w nim bujac i robi to sama:) Wierzga nóżkami a lezaczek sie buja:) My kupilismy zwykly-bez nazwy za 80 zeta. Ma regulowane oparcie, blokade i pasy. Polecam:) A Grzywcia to chyba na wczasy pojechała:D A ja walcze z butelką... Chcę małą nauczyc powoli pic z butelki, bo co ja zrobie we wrzesniu... Ale nici... Odciagnelam mleczko a mala po 15 min walki nie ciagnie:( Chyba kupie tę butelke Medela-proponowaną przez Tracy... Ona kosztuje na allegro 89 zł, ale powoduje ze dziecko nie odzwyczaja sie od piersi... Dam Wam linka-co sądzicie??? http://www.allegro.pl/item116216675_zestaw_habermana_medela_na_problemy_z_karmieniem.html Nie chce zapeszyc, ale moja Niunia jest taka grzeczna, ze nasze zycie wraca do stanu dawniejszego:) Spimy do południa, oglądamy filmy nawet mamy czas na wspólne zakupy w markecie i na przytulanie-juz w trójke:) Kochamy ją nad zycie:)

Ciao! Dziewczyny Wy tak o tych kupkach i ja juz zaczynam sie martwic... Wiem, ze \"na piersi\" sa luzne-ale u nas są nawet bardzo luzne i z pianą:) Kurde-to dobrze? PS. Kto by pomyślał, ze bedziemy sie tak rozpisywać na temat KUpek:D :D :D pozdro....

Helloł!:) Nas tez upały wykańczają:o Ja kocham lato-ale to lekka przesada! W dodatku chodze biała jak corka młynarza, bo na spacery wychodzimy wieczorami...kupiłam samoopalacz:( Elinova!widze ze mamy ten sam problem nr1-karmienie i u mnie nr2-opiekunka:o Mysle ze jakos trzeba przygotowac maluchy do mleka sztucznego w trakcie nieobecnosci... Ja nie wyobrazam sobie sciagac w pracy i dowozic...A jak zabraknie??? Bede karmic piersią rano i jak tylko wroce z pracy...A w miedzyczasie butla ze sztucznym... tylko jak??? cdn

Ewelina! Anastazja jest sliczna-taka delikatna:) A mama niezła laska-super juz schudłas-wiesz ze az odszukałam twoje stare zdjecia-bo nie chciało mi sie wierzyc, ze to ta sama ewelina:) Mamy podobne wózki-x-lander:) Jestes zadowolona? Bo my raczej tak, ale ja i tak nie moge sie doczekac do przejscia na spacerówke-nie lubie gondoli:/ A teraz czekam na parasolke-bo słońce nas wykończy nerwowo:) Pozdrawiam!!!!

ZACHĘCIŁA-oczywiscie miało być:D

KOCHANE MAJÓWECZKI!!!!! TO BEDZIE SZCZEGÓLNY POST:) GRZYWA ZAHECIŁA MNIE DZISIAJ DO WSPOMNIEN-CZYTALYSMY ARCHIWUM KAFE:) I CHCE WAM WSZYSTKIM PODZIEKOWAC-ZE JESTESCIE, ZE BYLYSCIE W TRUDNYCH CHWILACH... MAM NADZIEJE ZE NASZA INTERNETOWA ZNAJOMOSC BEDZIE TRWAŁA I TRWAŁA... DZIEKI DZIEWCZYNY:)

Malinowa! Głowa do góry! Bedzie dobrze! I wyrzuc te głupie mysli-kochasz mateuszka i jestes dla niego najlepsza mamą na swiecie! A zycie czasami przyspaza nam zmartwien... Trzymamy kciuki! Zuza! Ty jestes spritea jula pragnienie z tą wagą :) odezwe sie wieczorkiem:) pozdro dla belfrów! Aaaa! dziewczyny, ktore wracają we wrzesniu, co z karmieniem??? Ja tez karmie tylko piersią i mała nie uznaje ani smoka ani butelki z wodą...

Brzusio, wiedzialam ze cos jeszcze wspólnego mamy oprócz roku urodzin:) U mnie wyszło to bez sensu, bo macierzynski mam do 26 sierpnia, a umowe do 30 :( Dyrektor postawil mi ultimatum-albo wacam we wrzesniu i biore wychowawstwo(jako n-l wspomagający w klasie interacyjnej gimnazjum) albo nie mam pracy :( Za urlop mi zapłacą, ale co mi po pieniądzach, jak bede płakała za Niunią :o Żebym tylko znalazla dobrą opiekunkę... A Ty czego uczysz??? Lucky! POzdro dla Gabrysia:) wiesz ze nie poznałam Twojego synusia na blogu??? Zmienił sie-wydoroslał:)

Brzusio! Ja plamiłam, krwawilam-tak na zmiane do konca szóstego tygodnia. Pózniej miałam 2 tyg, luzu i dostałam ciotke:D Czyli wracam do normalnosci :o Dziewczyny! Jak pogodzic prace i karmienie piersią??? Wracam do szkoły 1 wrzesnia, bo musze jesli chce miec prace... W dodatku przeprowadzamy sie na pocz. sierpnia do torunia i bede musiała dojezdzac 30km:0 no i zatrudnic nianie :o :o :o

Ciao! Malinowa! Nie znam tego wierszyka, ale co do kropek to sie dogadamy za malin dzban:) Dziewxzyny, ja dzisiaj w interesach:) Moze któras z Was byłaby zainteresowana kupnem stroju do chrztu. Rozmiar 68-Okazyjnie :) Piszcie na maila ewi.winnicka@neostrada.pl Zdjecia są na stronce. Pa!!!!!!

Czołem Mamuski!!! To dobrze, ze u Was ok:) Jednak wszystko mozna przezyc-a tak sie balysmy jak to bedzie i jak damy sobie rade z maluszkami:) A nasze dzidzie niedlugo powiedzą ma-ma:D hehe U nas wporzo:) Malutka z dnia na dzien jest coraz mądrzejsza i stara sie duzo nasladowac swoich starych, którzy przed nią produkują sie robiąc same głupie miny:) Ale to ją rozsmiesza i dla takich usmiechów warto:) Od 3 dni Niunia przesypia noc-tzn. spi od 12 do 6-7rano. Byc moze ze to chwilowe, ale mogłoby tak zostac, bo stara biedrona jest strasznym spiochem, a i młoda chyba odziedziczyła tę przypadłośc:) A JA DOSTAŁAM OKRES :O :O Straszne uczucie:( Co za dyskomfort:o Na szczescie przerwe miedzy połogiem a powrotem do normalnych cyklów wykorzystalismy na maksa :p Tez straciłam cnote po raz drugi - i jest lepiej niz kiedys :p Malinowa! Ja nie stosowałam tego kremu przed szczepionką. Ale przygotuj sie psychicznie, bo to straszne przezycie, kiedy jestes bezradna jak kłują twoje malenstwo, a ono zanosi sie od płaczu:( Weź sobie chusteczki-bo tez sie zryczysz... A i jesli bedziesz chciala zastosowac to znieczulenie, to dowiedz sie w ktore miejsce szczepią... Jula dostala 2 zastrzyki w 2 nożki-w uda-taaaakimi igłami:( Nastepne szczepienie zbliza sie wielkimi krokami(szczepionka skojarzona) i mam juz stresa:( Jeszcze jedno. Dziewczyny uwazajcie w te upały na maluchy-bo u nas dwojka dzieci miała porazenie od słonca. Matki wcale nie wystawialy dzieci na słonce-tylko długo spacerowały z wózkami... Ja tak sie wystraszyłam, ze disiaj w dzien w ogóle nie bylam na spacerku, dopiero wieczorem o \"chłodzie\" :) Buziaki dla wszystkich!!!! Komu kibicujecie??? Bo my Włochom :)

Witam!!!! U nas upały:) Nic nowego:) Mam dodatkowo doła, bo musze 1 wrzesnia wrócic do pracy-jesli chcę ją nadal miec :o :o :o Julia zdrowa i zaczyna gadac:)Nasze szczescie:) Nic juz chyba nie wydusze z siebie:) Czytam Was, ale zaczynają mnie wkurzac pomaranczowe wstawki. Amber, wyglądasz ekstra! POZDRAWIAM WSZYYYYSTKIE MAMUSIE I DZIDZIUSIE:)

Ciao! Zuza Smolak!!!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W DNIU URODZIN-TO JUZ MIESIĄC!!!! Najwazniejsze, ze jestes zdrowa:) Rosnij na pocieche rodzicom:) Byłam u gina-jest ok:) zielone swiatło:) Zaraz idziemy na szczepienia:O boje sie:o bierzemy tą szczepionke skojarzoną... relacje zdam wieczorem:) pa!!!!

Kochane kobietki! Jak to dobrze, ze mamy kafeterie:) Malinowa, Twoj przepis pewnie uszczesliwi niejednego maluszka i rodziców! Niestety, zrozumiałam czym jest kolka, albo cos w tym stylu... To straszne kiedy dziecko krzyczy, a my jestesmy tacy bezradni:( Ryczałam razem z Niunią i kompletnie sie załamalam:o Dobrze, ze Rafał trzeźwo myslał, bo przeciez takie maluszki czują nasze zdenerwowanie. Odratował malutką masażem i noszeniem "brzuszek do brzuszka" To bylo straszne- w dodatku w wieczór po chrzcie, w naszą 1 rocznice slubu :o Ale od początku... W zeszłym tyg. wykąpalismy niuni epierwszy raz w nivea-wczesniej bylo oilatum i rumianek, ktory totalnie wysuszyl skorke:o Nastepnego dnia wysypka, ktora do tej pory była"w miare" opanowała całą buzke i szyje i wyglądała strasznie-czerwone rozlane plamki i białe chropowate grudki. Od razu pojechalismy na wizyte do kolejnego pediatry-dobrze ze to był piątek i rafał miał urlop... Lekarka podejrzewa atopowe zapalenie skory, ale po zastosowaniu masci i kropelek, chyba ta hipoteza upadłą(na szczescie) bo natychmiastowo wszystko ustąpiło. Juz zapomnielismy o tym swinstwie, chociaz kuracja jeszcze trwa. Denerwowałam sie tymbardziej, ze w niedziele mielismy chrzciny-a wiecie jak to jest z rodzinką:( cos jest nie tak i juz masz tysiac najmądrzejszych rad i pouczeń, bo ty jestes młoda, gówno wiesz i wszystko jest twoją winą Brrrrr... No, ale na dzien chrztu, niunia miała sliczną skorke-glaciutką jak pupcia niemowlaka:D Chrzest minął spokojnie, obiad tez sie udał... Ale popijałam sobie mineralke z cytryną i mysle ze w efekcie ten krzyk małej wieczorem był wlasnie spowodowany tym napojem:o Tymbardziej, ze 2 dni wczesniej tez wypilam taka miksture-ale pół szklanki i mała krzyczała wieczorem propporcjonalnie krócej-15 min. Skojarzyłam te fakty ze sobą i jak teraz bede zamawiac gdziekolwiek mineralną, to z daleka bede krzyczec "bez cytryny"!!!! Elinova! dziekuje Ci za zdjecia malej ksiezniczki-wyglądała slicznie!!! Próbowałam ze 100 razy Ci wysłac maila, ale sie nie udało:o Ja tez dzisiaj dodam na stronce fotoreportaz z chrzcin. Brygida! Początki są trudne, ale nie martw sie masz nas :D hehe Moja mała ostatnio dosc czesto wymiotowała... Ulanie sie-to mała ilosc z buzki, a wymioty to takie chlusniecie duzo wiekszej ilosci pokarmu. Moja mała zbyt czesto chciała jesc,a ja karmiłam na zadanie... Niestety zoladeczek nie dawał rady strawic- mimo kazdorazowego odbicia po jedzeniu... Teraz, kiedy nie miną przepisowe 2 godz. a niunia sie bardzo niecierpliwi oszukuje ją wodą- i skutkuje:) Juz nie wiem kto, ale chyba Ty Qassandro pytałas o przyrost wagi. Wyczytałam gdzies ze moze sie wahac od 0.5 do 1 kg na miesiąc. Moja przybrała 1150g A ile tearaz wazy dowiem sie jutro, bo idziemy na szczepienia :O Boje sie:o A co do jedzenia, to róznie-czasami je 5min, a czasami 15:) Narazie tyle...odezwe sie pozniej... Miłego dnia!!!!!!!

Hallo laseczki!!!! Niw odzywałam sie, bo mielismy problem z małą... Przez 3 dni miała problemy z trawieniem-wymiotowała...:( Na dodatek te upały...Chyba za czesto karmiłam-w kazdym razie uratowała nas woda-co 2 godz. jak mała domagala sie cyca, na przemian karmiłam i poiłam przegotowaną wodą. I doszlismy tak do porządku z żołądeczkiem. Dodatkowo doszła nam nauka picia z butli-avent nie podchodził, a antykolkowa z canpola miała za dużą dziurkę w smoczku:( Ale poszło i malutką odratowalismy:) Dzisiaj jest dobrze-nawet bylismy w kosciele-całą rodzinką:) A tak w ogóle to przygotowujemy sie do chrztu-w niedzielę:) Mela, zastanawiałas sie nad ubiorem...ja tez miałam ten problem, bo nadal byli zwolennicy betu (czy beta?) W kazdym razie, ja tez zastanawiałam się, czy Niuni bedzie wygodnie całą msze na ręku :/ I tak:kupiłam ekstra sukienke i do samego chrztu bede trzymac małą na reku a całą msze bedzie lezała w wózku w beciku:/ i wszyscy będą zadowoleni (łącznie z babciami:) ) Kosciół jest ogromny, więc bryką wjedziemy bez problemu:) Brydzia! Gratuluje Ci slicznego synusia-fajniusi:) W ogóle pozdrawiam wszystkie dziecioki z blogu,a szczególnie Zuze Grzywkową i Gabrynie Qassandrową :D Elinova! Jak dokładnie objawiało sie to zapalenie u Wiktorii??? Trzymajcie sie dzielnie:) Jak Ty stroisz małą do chrztu??? Amber! ja tez sie zastanawiam nad kupnem tego kremu nivea-ale 30zł??? Ocipieli chyba... Moze jest jakis tanszy zamiennik??? Ja tez czekam na swoj pierwszy raz:) Lucky! Wysłałas magisterke??? całus dla Gabrysia! ....................................................................................

Hurrrrrra! Nareszcie Brydzia!!!!! Gratulacje kochana! Wracajcie szybko do domku! Czekamy na fotki:) Gaga! Tobie tez gratuluje-Gdzie te czasy jak udzielałas sie na kaffe? Wracaj do nas:) Lucky! Wytrwalosci Ci zycze!!! Odziwiam Cie, ze masz powera i piszesz... Ja tez jestem taka, ze odkladam wszystko na ostatni momemt:)Swoją magistterke napisałam w tydzien -a jak po wszystkim zasnełam, to spałam całą dobę:) Ale nie miałam dzidzi... POdziwiam!:) Trzymaj sie!!!! Daffodile! Slicznego masz siostrzenca! POzdrów Paticzke!!! Malinowa! W koncu bez kikuta!To rzeczywiscie ulga:) A tą masc majerankową to mozna stosowac? Bo mi poradziła mama,kupiłam, ale przeczytałam, ze stosoac od 1 roku zycia :o Amberka! Musimy przeczekac te niedoskonałosci młodej skórki:) Mi tez lekarka powiedziaóła, ze przejdzie z czasem... pozdrowienia dla Oliego! ..................................................................................... PS. Nie mam juz szwów!!!:) Ostatni sie rozpuscił i wypadł dzisiaj!!! Mam nadzieje ze juz wszystko ok. ;) bo mąz czeka ;)

Ciao! Ja wpadłam na chwilke...Zaraz jedziemy do Madzi i małego Kubusia no i po kreacje na crzciny dla nszej niuni:) Bo to juz za tydzien... Brydzia!!!! Nareszcie!!!! Trzymamy mocno kciuki!!! Badz dzielna i wracaj szybko do domku:) Widzisz, Twój uparciuch czekał na weekend:) Powodzenia! Aga! Tak przelotem wyczytałam co Was spotkało... To smutne i dobrze ze juz jestescie w domku... Juz martwiłam sie o Was, bo cicho było i gg nieczynne...Ucałuj Szymka i Jaska:) pozdrawiam wszystkie mamy i dziecioki!!!