Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rum burak

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rum burak

  1. rum burak

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    tu gal anonim 2016.02.10 xxx nei podszywaj się pod wiarka xxx Ona61 2016.02.10 Sorry Wiaro !, Ty nie jesteś Wiatą xxx 10/10 urocze i pomyłka i nowe określenie dla kropli xxx "głupek" : " Ale to nie żadna moc morduje , tylko Imperium i nie planety a cywilizacje je zamieszkujące." xxx Jesteś tak samo "głupi" jak ja bo ja swego czasu też pomyślałem to samo o mocy. A więc panteizm ??? ( pogląd filozoficzny i teologiczny (niekiedy religijny) utożsamiający wszechświat (lub naturę) z Bogiem (lub absolutem). Neguje istnienie Boga jako istoty rozumnej, głosi zaś przenikanie absolutu we wszystkie substancje ziemskie. Panteizm często łączył się z ideami rozumnego rozwoju wszechświata, jedności, wieczności oraz żywości świata materialnego. )
  2. rum burak

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    mercemerce 2016.02.03 Hello usmiech.gif A ja tam mam w domku sielanke usmiech.gif Kto mnie pamieta ten wie,ze niedlugo ta sielanka trwa,ale ciesze sie z tego co jest teraz.,...Odzylam.... x
  3. idź do lekarza . Póki co to nie wyglada na delirium. Ale zespół odstawienia może trwac długo i byc coraz gorszy z biegiem czasu spędzonego na ponownym piciu. trzymam kciuki za terapie, ale jak napiszesz że na niej jesteś to dopiero pogratuluję , póki co to wszystko wygląda marnie:-(
  4. ps. "i zapewniam cię ze ja chce przestac i gleboko wierze ze tym razem sie uda" I ja Tobie wierzę. :-)
  5. " Serce? Mam arytmie i tachykardię na tle nerwowym. Myślisz, że to może powodować aż takie zmęczenie? Martwię się tym, ale jestem żałosnym tchórzem i prędzej zdechnę, niż pójdę do lekarza" Jak do tego dodajesz jeszcze ostre chlanie to jak ma byc dobrze :-(
  6. Obniżenie tolerancji na alkohol. Sprawdźcie sobie na fachowych stronach co to oznacza . Z tego co wiem to nie początkowe fazy choroby. Ale najlepiej oczywiście pytac terapeute.
  7. Uczucie stałego wyczerpania może....oznaczac chorobę wątroby. Lepiej się zbadaj i nie rezygnuj z życia . Można się leczyc.
  8. Byłem ok 3 miesiecy na terapii indywidualnej, załatwiam ośrodek nie wiem czy uda się wyjechac, najdłużej nie piłem 4 miesiące , teraz nie pije a ile nie powiem , co sprawiło że piłem ponownie - oszukiwanie siebie, szukanie picia kontrolowanego, brak adrenaliny itd. zapewne lista przyczyn jest bogata
  9. Wiele rzeczy w nas dzieje się bez naszego pozwolenia. Myśli wchodzą do głowy takie o które się nie prosiłaś. Czasem robimy rzeczy których byśmy nie chcieli. Człowiek to nie tylko jego świadomośc ale i częśc nieświadoma, irracjonalna itd. Jesteś sumą wielu czynników a nie tylko świadomą istotą która ma wolny wybór. Szkopuł w tym że mechanizmy uzależnienia hulają w Tobie w najlepsze bo ich nie leczysz. Pytasz jak sobie poradzic to odpowiadam : leczyc się i poznac narzędzia. ps. wciąż nie piszesz czy byłaś na AA , może przegapiłem..zamierzasz dalej samotnie walczyc?
  10. Zacznijmy od tego że ja wiem co czujesz :-) Wiele rzeczy które wymieniłaś doświadczyłem. Więc jest plus: nie jesteś dziwolągiem a takich osób jest znacznie więcej, często w jeszcze większej doopie bo ich intelektu nie stac na zdanie sobie sprawy z sytuacji a i wgląd w swoje wnętrze. Jeżeli to potrafisz a widzę że w pewnym stopniu tak i potrafisz to analizowac ( z większym lub mniejszym powodzeniem ) to duży plus. Oznacza to że masz szansę , możliwośc i potencjał by sobie z tym poradzic.
  11. Nie jesteś odosobniona w tych uczuciach. Nie jesteś najbardziej cierpiącym człowiekiem i alkoholikiem na świecie bo takie coś przeżywa każdy alkoholik który wie że nim jest a zapił. Kac moralny i obwinianie siebie. Najważniejsze żebyś przestała postrzegac to wszystko w ramach swojej głoopoty i pustego łba bo to co innego: choroba. Nie leczona prowadzi do pogarszania stanu. Nie ma co gadac że "jestem głoopia" itd. bo nie w tym problem. Jestem chora . Jestem chora ale chcę się leczyc. To jest prawidłowo ustawiona sprawa. Biczowanie się własnymi myślami to tylko przedsionek piekła, prawdziwe piekło jest jak się dowiesz nie daj Boże że masz rozwaloną trzustkę czy wątrobe albo dostaniesz delirium. Wiesz mi miałem gorsze stany. Więc pomimo tego że użalanie się nad sobą jest wpisane w etap po zapiciu , wykrzesaj siły i dostrzeż pozytywy. Nie jesteś jedyną alkoholiczką , jest nas wielu więc nie jesteś sama. Chcesz się leczyc i wiesz że jesteś chora. To pozytywy i punkt wyjścia. Forum traktuj jako dodatek a skup się na leczeniu w realu. Byłaś na tym AA ? ps. polecam forum alko-fora. Zarejestruj się i porozmawiaj z ludźmi niemniej tam na odpowiedź trochę się czeka. Poczytaj o programie HALT w necie i programie 24 godziny. Skupiaj się tylko na dniu dzisiejszym i nie myśl co będzie za dwa tygodnie ale działaj tak ( lecz się ) żeby za dwa tygodnie poradzic sobie z głodem. chwilowo znikam
  12. Umieranie na naszych oczach tu na forum, bo wlewanie w siebie trucizny to kolejny gwóźdź ... nie ma sensu. Sama o tym wiesz. Jak już będziesz po AA i po pierwszej terapii daj znac ;-)
  13. Pod Mocnym Aniołem. Widziałem. Masakra. Odjęło mi mowe. 10/10
  14. Zresztą póki co ty niczego chyba nie budujesz (?) żyjesz od zapicia do zapicia licząc na to ze sam strach wystarczy by nie pic. Możesz to cwiczyc jeszcze długo zakładając że nie umrzesz przy kolejnych zapiciach.
  15. " Po jakim czasie dlugoletniego picia alkoholik zacznie myslec i czuc sie normalnie?" Trudno byc w normie jeżeli wiele lat pijesz i nie trzeźwiejesz. Po żadnym czasie bo z Twojego pytania wynika że długoletnie picie ma prowadzic do poprawy u alkoholika.
  16. alkoholiczka na zespół odstawienia po zapiciu niektórzy zapisuję NEUROTOP RETARD.
  17. już dawno pisałem o tym odezwij się mendo na GG
  18. "Puk puk jest tu ktoś czy wszyscy pija?" Zależy. JEdni nie piją i trzeźwieją inni piją fizycznie a inni piją na sucho w swojej głowie tylko.
  19. " W międzyczasie oczywiscie zapilam" Oczywiście :-O Skąd bierze się to oczywiście ? Próbowałaś sobie odpowiedziec? Nie tylko Ty zapijasz ale czy to pocieszenie wątpie. Każdy z nas zapijając i mając alkoholizm w fazie rozwiniętej i zrujnowane już zdrowie, gra w rosyjską ruletkę. Pogotowie może zabrac nie tylko na oddział w szpitalu ogólnym ale i psychiatryczny jeżeli ktoś ma lęki, omamy , myśli samobójcze. Myśli samobójcze i chęc samobójstwa bezpośrednio po zapiciu może pojawic się z powodu zatrucia organizmu na przykład a więc niezależnie od woli od wyrzutów sumienia, pojawi się jak wizja jak omam i kończysz z sobą lub kończysz na oddziale wariatów. Co z terapią, AA itd. ? Ja chodzę na terapie i powiem Ci że jak trafisz na dobrego terapeute to można zmienic myślenie i spojrzec inaczej na ten problem. .
  20. ze świnconkom nie chodzem bo nie praktykujem za to chętnie się nażre na święta :-P
  21. A co ty wiesz o specu :-) i o tym czy pomaga czy nie. Jeden post nie zajmuje mi całego dnia może tobie tak Złożenie życzeń to zaczepka wg ciebie cóż ...każdy patrzy po sobie smutny żywot wiedziesz zatem trollu zapszany ps. łazisz po topikach :D:D:D:D
×