-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez rum burak
-
Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka
rum burak odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Alkoholiczko 82 jesteś dopiero po 30stce a zdrowie ci się sypie, psychika ci się sypie. Możesz stac się trzydziestoparoletnią babcinką ze zrytą psychiką, potem znienawidzona przez własne dzieci czy też z dziecmi z syndromem DDA które też potem mają problemy ze sobą. Chcesz chyba je widziec w przyszłości jak podrosną . :-) ;-) -
Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka
rum burak odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Co do strachu przed piciem. Zauważ że zawsze po piciu ostrym masz potem lęk że jest coraz gorzej, że znów nie dałaś rady że boisz się iż kolejne zapicie to będzie katastrofa. Strach jest dobry ale nie na dłuższą metę. Bo trudno bac się do końca życia. Psychika sobie z tym nie poradzi więc podpowie rozwiązania mające na celu redukcje strachu, To taki mechanizm obronny. A jako alkoholiczka tym bardziej z czasem nie będziesz się bała pic a nieprzyjemne wspomnienia po ostatnim piciu wyblakną i nie będą już tak działały. Stąd metodyczne i konsekwentne uczestnictwo w AA , aktywne najlepiej chociaż na początku chociaż bierne czyli słuchanie innych, uczestnictwo w terapii może dac coś na dłużej. Inaczej masz ten swój SCHEMAT i wahadło nastrojów. -
Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka
rum burak odpisał na temat w Dyskusja ogólna
w małym palcu sprawy związane z radzeniem sobie z głodem czy też trzeźwieniem ma Ajven :-) czyli von birkenau obecnie Piszę jako ktoś kto nieco więcej wie i tyle. Co do meliny. Jak narazie dzieci Ciebie chyba nie widziały leżącej na podłodze z flaszką w ręku. Nie widziały Ciebie chyba w skrajnym upodleniu, Niestety dalsze picie to dalszy rozwój choroby i prędzej czy później będą tego świadkami. A Ciebie potem będzie zżerało poczucie winy i będziesz je zapijała. Błędne koło. -
Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka
rum burak odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Czy jakikolwiek lekarz stwierdził u Ciebie alkoholizm ? Masz diagnoze. Jeżeli się kontrolujesz tyle lat to zapewne nie jesteś uzalezniona. Co do AA - to nie jest terapia. To nieco inna forma pracy nad sobą. -
Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka
rum burak odpisał na temat w Dyskusja ogólna
obie wypowiedzi są moje :-) na które się powołujesz Meline zrobiłaś pijąc od 8 rano a potem zamknięta w pokoju chlałaś z kumpelą mając gdzieś wszystko dookoła. Melina bo obie miałyście cel się nawalic a nie pogadac jak przyjaciółki przy kawie czy lampce wina i torcie. Dwie alkoholiczki pijaczki czy jak zwał tak zwał. Nie chodzi o upadlanie Ciebie na forum a zwykłe nazywanie rzeczy poi imieniu czego alkoholicy często unikają. Jest syf jest melina ale łatwiej mówic o tym inaczej czy myślec inaczej by czuc się lepiej. Dobrze że ci to w głowie utkwiło. Gdybyście tylko mogły chlanie trwałoby dłużej , mogłoby się skończyc na pawiach na podłodze itd. te lęki przed AA musisz zwalczyc, po to już drugi tydzień jak tam nie poszłaś teraz byłby trzeci. Zapisałaś się na terapie ? ;-) Dopóki nie rozpoczniesz leczenia cała siła powinna byc skupiona na utrzymaniu abstynencji. W necie są informacje jak walczyc z głodem alkoholu. wklejony tu był nr na telefon zaufania AA dzwoniłaś? wklejony tu był blog kobiety alkoholiczki czytałaś ? -
Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka
rum burak odpisał na temat w Dyskusja ogólna
No to jeszcze a propos osoby do której można zadzwonic i ona wesprze :-) Taka osoba jest na AA i nazywa się sponsor. To nie pijący alkoholik. Ja nie uważam się za osobę która potrafiłaby Tobą pokierowac . Mogę jedynie zrozumiec, zasugerowac, ostrzec, wstrząsnąc. Nie pokieruję bo to jakby niedowidzący ślepego prowadził. Na pewno się wypieprzą w pewnym momencie i jeden i drugi. Owszem fajnie by było się poużalac ;-) Siedzi takich dwoje i się nawzajem rozumieją a na końcu obalają flaszkę . Idź do ludzi - TRZEŹWIEJĄCYCH. Ich słuchaj. Oni są drogowskazem. to by było na tyle -
Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka
rum burak odpisał na temat w Dyskusja ogólna
więc nie jest to tak że np w ośrodku kładziesz się na kozetce i biernie mówisz "teraz mnie wyleczcie" :-) To TY w tym leczeniu aktywnie uczestniczysz tak jak inwalida uczestniczy w terapii ruchowej. Terapia nauczy się ponownie chodzic, musi zburzyc twój chory świat i na nowo cię zbudowac. To jest praca. :-) -
Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka
rum burak odpisał na temat w Dyskusja ogólna
jeszcze przed nocą coś napiszę alkoholiczko 82 na tyle na ile znam ten temat, trzeźwiejąc nie jesteś w restauracji w której zamawiasz rzeczy i ktoś ci je na tacy przynosi :-) idąc do terapeuty czy na AA również nikt ci na tacy nic nie poda, owszem powiedzą o mechanizmach, powiedzą o sposobach walki z głodem, przeanalizują na terapii Twój przypadek itd. ale to TY jesteś kowalem swojego trzeźwienia. Każdy kto przeszedł całą terapię i nie pije rok czy pięc lat powie że to była PRACA nad sobą. Pytasz się na forum o telefony zaufania. Możesz przecież sama wygooglowac sobie to w internecie ;-) Zmierzam do tego że Twój los jest w Twoich rękach i owszem musisz pójśc na terapie ale bez Twojego CHCĘ szczerego do bólu nikt nie jest cudotwórcą. Zaś na terapii zawierzenie terapeucie na AA zawierzenie grupie i sponsorowi a więc pokora i uznanie że są mądrzejsi od Ciebie - to druga strona medalu :-) -
Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka
rum burak odpisał na temat w Dyskusja ogólna
http://alkoholiczka-mad.bloog.pl/ -
Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka
rum burak odpisał na temat w Dyskusja ogólna
s.n.t.w -
Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka
rum burak odpisał na temat w Dyskusja ogólna
wpisy orange powyżej to ja :-) alkoholiczko spójrz na swoje przypadłości - skutki picia cytat z Ciebie: Ja mam bardzo obniżona odporność problemy z wezlami chlonnymi stawami kośćmi zapalenie wielonerwowe przewlekle bóle glowy i zoladka skoki ciśnienia kolatania serca oraz zrytą psychikę zaburzenia emocji napady lęku i stany depresyjne" Cytuję dlatego że może zapomniałaś a właściwie na pewno o tym wszystkim zapomniałaś bo chciałaś wypic czy też nie dałaś rady oprzec się głodowi :-( A tak wygląda rzeczywistośc jak powyżej w cytacie . Nie alkoholowa BAJKA a rzeczywistośc. -
Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka
rum burak odpisał na temat w Dyskusja ogólna
a z kim dzieci zostawią ? chyba że też pojadą i w tym czasie będą w kawiarni ? " rum burak piszesz bardzo przekonywująco,obrazowo a przede wszystkim zachęcająco.Jestem pełna uznania.Wierzę,ze trafisz do autorki," Ja byłem na kilku terapiach , wiele lat na AA, miałem stany deliryczne więc wiem co piszę . I nie piszę jako mędrzec co wie jak trzeźwiec. Nigdy nie ukrywałem swojej słabości i nie zgrywałem fachowca od trzeźwienia. Tutaj są inni fachowcy od tego. Może się szerzej wypowiedzą ? Może wypowiedzą się te życzliwe pomarańczki ? Piszę raczej jako ktoś kto przestrzega i stara się jej udolnie lub mniej wyjasnic mechanizmy. Ale zawsze ...zawsze odsyłam na terapie i AA :-) I nie nakręcam się, jak tu ktoś napisał :-) nie wiem komu przeszkadza mije pisanie bo zarówno moje jak i ajvena kilku osobom na innym topie pewne sprawy wyjaśniło ;-) zwyczajnie nie jest mi obojętny los innego alkoholika , szczególnie matki dzieci, której trzeba powiedziec ALARM i ostro twardo powiedziec że już najwyższy czas się leczyc bo jest źle. -
Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka
rum burak odpisał na temat w Dyskusja ogólna
tylko czekałem aż ktoś mi będzie chciał "dowalic" i zapyta o mnie :-) samo "pochwal się nam" jest celowo kąśliwe :-) uodporniłem się już jednak na głupotę kafeterii. Może pomarańczo napisz coś konstruktywnego w temacie a nie czepiaj się mnie. Cóż nigdy nie zgrywałem twardziela i również dziś pisałem że jest mi ciężko i wiem że to nie jest łatwe :-) Tyle że nie posiadam nikogo za kogo byłbym odpowiedzialny :-) To jest temat alkoholiczki 82, ja już zakończyłem pisanie o sobie na tym forum :-) AUTORKO. Dzisiaj masz mityng AA. :-) Idź tam po pomoc. Ja już odpuszczam póki co pisanie więcej nawet nie wiem co mógłbym tu napisac. Mimo wszystko dobrej niedzieli zyczę. :-) Użalanie się nad sobą, depresja, autorko to jest coś z czym można sobie poradzic ale w GRUPIE. -
Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka
rum burak odpisał na temat w Dyskusja ogólna
" ,Ale tyle czasu nie piła raz zapiła teraz wie czego się wyszczegać. Teraz będzie uważniej do tego podchodziła.,," Wiem że chcesz dobrze :-) Ale wybacz swoje przeszedłem :-) I gwarantuje ci że jeżeli wpiszę się tu ktoś kto nie pije x lat albo też pił x lat napisze pdobnie jak ja lub z podobnym "odcieniem" Uważniej podchodziła ? ;-) Ona się poddała sama widzisz co napisała to raz. By kogoś wyrwac z takiej beznadziei trzeba nim wstrząsnac to dwa. A zapijac można wielokrotnie, na AA pełno takich historii. Alkoholik który się nie leczy lub chociaż nie chodzi na AA wciąz popełnia te same błędy. No chyba że jest odsetkiem z odsetka który sobie sam poradził :-) ale czy warto ryzykowac kiedy ma sie dla kogo życ? -
Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka
rum burak odpisał na temat w Dyskusja ogólna
I to słowo "zaraz". Czy ty widzisz w jakim ona już jest syfie i jak ostro chleje ? Nie pije a "chleje" Więc perspektywa nie jest wesoła a także rodzina może się odwrócic od ciebie. Na podstawie mojej rodziny nie możesz wnioskowac o innych:-) co zrobią inni. Nie dołuję jej ale piszę dosadnie by DOTARŁO. Czułe słówka tu nie pomogą. Żadne pitu pitu zmartwionej koleżanki z forum. Żadne pocieszenia że mąż ją wesprze. OWSZEM może wesprze ale może też byc bezwzględny. A co z dziecmi - to jest kluczowe pytanie. Co z dziecmi kiedy matka ich się stacza ? Rozumiesz teraz moje słowa ? :-) -
Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka
rum burak odpisał na temat w Dyskusja ogólna
" 02.02.14 [zgłoś do usunięcia] gość Rum burak dlaczego zaraz piszesz ze mąż odejdzie i straszysz co z dziećmi. od ciebie jakoś rodzice nie odeszli choć już dawno powinni. Autorko tyle czasu nie piłaś teraz popłynęłaś ale wstaniesz podniesiesz się i od nowa dasz radę." Nic zaraz nie piszę. Piszę o możliwych konsekwencjach :-) Czy ty w ogóle rozumiesz co napisałem ? :-) Czy do alkoholika powinno przemawiac się czułymi słówkami ? Chyba żartujesz :-) Rodzice to co innego :-) Mąż nie jest taką bliską rodziną :-) Poza tym skąd wiesz że nie odeszli :-) Po trzecie owszem mąż może nie odejśc. Może byc współuzależniony. Ale z taką ewentualnością można się liczyc jeśli nadal się pije :-) I o to mi chodziło. pozdrawiam -
Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka
rum burak odpisał na temat w Dyskusja ogólna
pisałem że takie rzeczy są zakodowane w mózgu :-) Każdy kto pije długo, jest uzależniony, ma zakodowane w mózgu ścieżki, schematy myślenia, działania, schematy emocji, uczuc itd. wszystko to prowadzi w jakimś czasie do zapicia JEŻELI ich nie rozpozna lub też rozpozna ale nie da sobie i tak rady. Żeby rozpoznac symptomy tego że zbliża się KRYZYS i zapicie, najlepiej przejśc terapię i wciąż chodzic na AA :-) Bo w tej plataninie emocji czynnego alkoholika a czasem plątaninie myśli nie łatwo zauważyc że jedziesz ponownie wg starego schematu. Pijesz WIĘCEJ podczas nawrotu bo nadganiasz "stracony " czas kiedy nie piłaś /eś. Poddajesz się autorko ? Nie byłaś ani jednego razu na AA jeśli dobrze rozumiem. :-) Daj sobie szansę i idź na mityng opowiedz o wszystkim. Zdaje się że dziś masz tam spotkanie. Będzie coraz gorzej a na końcu jest spore ryzyko że mąż cię zostawi a co z dziecmi ? Pisałem również Tobie tutaj że nawet jeśli się zapije to nie powinnoi się robic tragedii tylko dalej robic swoje :-) Upadłaś i możesz się podnieśc. Wiem że to trudne a szczególnie trudne jak starasz się sama sobie poradzic. Mi też nie jest łatwo jednak na szczęście nie mam dzieci ty je masz - dla siebie i dla nich również możesz starac się zmienic to co się dzieje bo czeka cię piekło jakiego sobie nie wyobrażasz. Nie byłaś jeszcze na takim dnie na jakim byłem ja ( opisy zostawię dla siebie) ..niestety wszystko przed Tobą.