jeśli chodzi o wózek to z biegiem czasu mam więcej dylematów - na początku stwierdziłam, że na wózek przeznaczam 2000 pln ale taki 3w1. Teraz jak rozmawiam z dziewczynami i czytam w internecie to okazuje się , ze spacerówka z serii 3w1 nie jest praktyczna, że lepiej kupić dobra \"parasolke\" np. Bartka - szybko się składa i rozkłada i jest poręczna niz spacerówka :)
Poza tym dziecko z gondoli będzie korzystało do 6 miesięcy - większość z nich ma 74 cm a my urodzimy na zimę - tutaj znajomi mówią abym kupiła wózek głęboki używany taki do 500 pln albo z babymerc nowy za 650 - bo to jest bez znaczenia:)
na foteliku pisze, ze od 0-11 kg mojej sąsiadki córka ma 7 miesięcy i juz się nie mieści - więc po co przepłacać ? ale z drugiej strony chciałoby się mieć wszystko co najlepsze i nowe !!! i sama nie wiem co robić? czy macie podobne dylematy?