kaja3000
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kaja3000
-
patka, z dumą informuje ze zupka ugotowana: mrożonka bukiet warzyw plus cebula, kapusta kiszona, przecier pom i przyprawy. waga ciut w góre, wiec od jutra staram sie lepiej:)
-
shan, trzymam kciuki i zle mi sie pisze na klawiaturze:) bedzie dobrze:)choc po paru latach moje motto na gorsze, leniwe dni: praca nie zając, nie ucieknie:)ale to po kilku latach pracy. a teraz głowa do góry i miłej pracy życze. rene, faktycznie dobre masz podejscie do odchudzania. ja na początku sie załamywałam jak bardzo grzeszyłam, ale zmiany muszą byc na dłuzej wiec i grzeszki będą. byle rzadko i z umiarem.
-
WITAJ patka. ty jak zwykle na posterunku:) nie pozwolisz nam za bardzo poszalec z jedzonkiem . ja wage utrzymuje na poziomie juz sama nie wiem. od 76,50 -77,50, ale to normalne. ciesze sie i ciągle od jutra mam gotowac niby ta zupke. ta prezydencka jest dobra bo ja czesto z niej cos gotuje i dodaje kalafiora, fasolke szpqaragowa itp. ogólnie to ostatnio jem na obiad arzywa na patelnie. są pyszne choc co za duzo to "boczkiem " zaczyna wychodzic. nakupiłam tego rózne smaki, z róznymi przyprawami, ale juz sie przejada. oficjalnie obiecuje ze dzis gotuje zupke!!!!!!a co mi tam. tez musze przyspieszyc czas zeby wazyc jak wy. kiedys ważyłam 54, to teraz 64 byłby luksik. a w sumie to tak dużo nie mam do zrzucenia:)
-
isiu,ja niestety nie mam dobrych wiesci, więc tabelka nadal dla mnie aktualna. ani dobrze ani zle. po prostu po weselnych smakołykach waga bezlitośnie pokazuje 77,50.
-
RÓZNICA JEST W smaku. ja uwielbiam swiezą kapustke. kiszona jest kwaskowata. dobra tez włoska. ale ja tez gotuje z połowy składników, zeby była swiezsza i mniam, mniam
-
oj wybawiłam sie za wszystkie czasy i nie mam wyrzutów ( na razie) sumienia ze zjadłam to czy tamtop, bo koncze @@@ i waga mi tez psikusa robiła, a tera mam nadzieje ze prawde pokaze, ale odczekam ze dwa dni na unormowanie, bo najgorzej to sobie pozwolic na co nieco, a umiar musi byc.
-
patka, moze nie bedzie tak zle? ja zaliczyłam dwudniowe wesele, potanczyłam konkretnie i prawie kazda potrawe skosztowałam o ciastach nie wspominajac. a waga sie ładnie do mni dZis rano usmiechnęła:).odczekam 2 dni i wtedy wynik bedzie dla mnie wiarygodny. mam nadieje ze bliski mojego i celu:)
-
shan, co tak zamilkłas!! przeraziłas sie moimi fotkami??? nogi może i w porządku ale jak pisałam nad tym tłuszczykiem na brzuchu musze niestety popracowac. a ty juz całkiem dobrze wyglądasz i dałabym ci spokojnie z 10 kg mniej. jesli pieski twoje, to pozazdroscic. ja to sie boje nawet kundli wiec spacery z psiakami odpadają, a zawsze to ruch .
-
ALE TU U WAS ZNOWU MIŁO I SYMPATYCZNIE, pfu a nawet zabawnie. w sam raz na podratowanie humorku, gdy ta waga tak stoi i stoi, a nikt jej ruszyc nie raczy:)
-
wszystko jasne:@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@. mam impreze jutro, to mogłaby sie spóznic ze dwa dni, a jak czekałam nieraz w niepokoju to nawet tydzien sie spózniała!!! a to m@łpa jedna.:)
-
witajcie. nowa...trzymam kciuki zeby to było to:)a dietką sie nie przejmuj, bo jak dobrze rozumie to niedlugo miłośc cie tak odchudzi ze ho hoho:) a mi niedługo 11 latek minie od zamązpójscia. ogólnie jestesmy po kolejnym kryzysie, jest exstra, ale czekam na kolejny, bo u nas to pewne jak wschód słonca o poranku. na szczescvie jest tak raz w roku a konkretnie( nawet słowo rozwód pada), a potem cały roczek sielanka.teściowie czuwają to długo dobrze nie bedzie, ale teraz jestem silniejsza o te 9 utraconych kilosków i trzymam sie:) a jakże. co do dietki to waga znów pokazuje miłosiernie około 76,60-77,00. te kilka dni to chyba była taka podpucha, co zrobie:) u nas piekna pogoda i mam nadzieje ze w weekend tez tak bedzie.
-
shan, przesłałam ci moje zdjęcie z wakacji:)--" w trakcie "
-
shan, co w tym magnezie może byc bo pije duzo czerwonej herbaty, która wypłukuje magnez ale łykam magnez w tabl. i pije musujący. wiec moze jednak to drugie??
-
hej, mi juz lepiej , jestem przed @@@, a waga moja całkiem ześwirowała na nowych bateriach. raz pokazuje 78,40 a za kilka minut 76,90.?????????????????chyba na sredniej poprzestane.:)
-
Witajcie. shan, postaram sie dzis wysłac fotke,bo wczoraj padłąm o 20 i nawet compa nie włączałam. nie wiem co sie dzieje ale wieczorem padam a i tak chodze wiecznie nie wyspana.
-
monia, imienniczko moja, ja mam nadzieje ze przede mną tez jeszcze wszystko, bo z małżenstwem i dziecmi nic sie nie konczy lecz dopiero zaczyna...ha ha ha :)
-
dzieki patunia za słowa otuchy. jak tak sobie ponarzekam, to potem mi lepiej:) a gdzie wyżalic sie mam jak nie tutaj? kilo wtydzioen to dużo, zwłaszcza ze leci w dól:)
-
OK, postaram sie wieczorkiem wysłac, to bedziesz miec moje dane, bo prawie imie i nazwisko tam jest:) oczywiscie ze w trakcie i przed, a po to za kilka miesiecy:)
-
nie ma soprawy, ale nie mam pojęcia w jaki sposób:) i ew. wieczorkiem,aha, wersja przed czy po odchudzaniuu?:)
-
:) NIE UJMUJ SOBIE ZASŁUG W TYM ODCHUDZANIU, bo to nie my ci od ust jedzonko odciągamy i nie cwiczymy tych 6w, bo wiesz jak jest w moim wypadku:) ale dobrze ze humorek dopisuje...
-
a shan to by tak nie szalała ztymi cwiczeniami, bo niedługo to bedzie jak przecinek :)
-
Lupusik przesyłam ci moje ostatnie promyki pozytywnego nastawienia, bo ze mną tez kiepsko, ale jestem przed @@@. na szczescie jutro wstanie nowy dzien, a za tydzien to zapomnmy ze było jakies załąmanie. tak ze nie martw sie na zapas, jak nie dzis to jutro bedzie lepiej:) :) :) :) :) :) :) :)
-
ja niestety mam lekką depresje jesienną i sie całkowicie załamuje , choc waga wskazuje 77,70 !!! czego mozna chciec więcej???? schudłam 9 pełnych kilo i lepiej wyglądam, fajniej sie ubieram ale co to??? chciałabym zeby waga leciała cały czas mimo mojego objadania sie. jestem przed @@@ i mnie tak nosi, ale wy nie poddawajcie sie. doprawcie zupke tak zeby wam smakowała, bo to juz połowa sukcesu jesc ją ze smakiem. a ja za kilka dni dojde do siebie i bedzie spoko:)
-
migrenę miała ostatnio psiapsiólka i b,wysokie cisnienie i wylądowała w szpitalu.pytanie czy pali pap. i bierze pigułki, bo podobno nasilają sie wtedy bóle.ale kazda inna i powody bóli tez. ale tabletki trzeba zarzyc przy zaczynających sie bólach!!!!a nie czekac czy przetrzymam.
-
monia, ale jak zjesz talerz tej zupy z warzywami to mozna sobie pojesc a zupe sie je ile sie chce. ja tez dodaje 2 kostki rosołowe, bo wtedy lepsza.patka, mały zdrowy a zupke wcinam . troche przesadziłam z selerem bo mnie trzepie, ale staram sie jesc zupke..teraz ide cos popracowac nad brzuszkiem :)