kaja3000

ja zobacze, może tez do was dołącze?????:)

jak przeanalizowałąm to forum to sie załamałam, bo miesiąc temu miałam 80 kg a teraz ok 79,50. a prawie cały czas walczyłam z eby schudnąc, to przynajmniej nie poszła w góre. moze teraz cos zleci bo na prawde sie załamie. wiem ze moze byc przestój, ale litosci. jak waga leci to az życ sie chce i dietkowanie nie takie straszne.

nowa..12, a jak twoja waga? bo nie moge sie doczytac?

isia, ten alli powoduje ze tłuszczyc sie nie wchłania, więc takie mięsko pieczone pewnie może byc. a nie masz ubocznych skutków? aha, i on byłby dobry własnie przy wychodzeniu z diet jesli sie tłuszcze spożywa. przepis zrozumiałam i chyba jutro zrobie tą sałatke. dam znac. miłej nocki.

dzieki za przepisy. ta druga tez musi byc pyszna. isia , rozumiem zeby ogórasów nie obierac??? czy jednak trzeba?? , i dopiero po namoczeniu w zalewie opłukac warzywa pod wodą? i wszystko w kostkę?

patka, ja na szczescie nie mam ochoty na słodkie, ale własnie takie kebaby, kotlety to kiedys z przyjemnoscią wcinałam. ja chyba nie kontroluje ruchów bo co na oku jest pysznego to do buzi. chipsy kiedys tez lubiałam, orzeszki, ale jak teraz troche schudłam to sie trzymam. w pracy podjadam ale orzeszki laskowe które rosna w ogrodzie koło mojej pracy. ale tyle tego łupania, ze juz nie chce sie człowiekowi tego jesc, ale one są dobre na mózg i takie tam. a na podjadanie nosze czasami suszone sliwki lub morele, albo migdały.mozna zaspokoic głód na jakis czas. isia, jak bedziesz miec troche czasu to czekam na przepis na sałatke.zrobie zapasy na zime:) podobaja mi sie te buzki.

ja z kebabem postaram sie powstrzymac, bo najgorsze to mam te "niekontrolowane" napady jedzenia.a teraz wypiłam pyszną kawuśke i biore sie tez do konkretnej roboty, bo czas szybciej zleci.

no tak , ja w pracy przed kompem nie mam z kim "pogadac", bo wy naprawde pracujecie, a ja mam luzik. czytam inne fora i z tych diet różnych to jesc mi sie zacdhciało czegos pysznego-mokjego ulubionego pysznego kebaba.a tu mam ogórki do jedzenia.

a na wp.pl jest artykuł o błędach popełnianych przy odchudzaniu- to tak dla przypomnienia można przeczytac, choc nic nowego nie wymyslili.

o, wyszła bużka, to dla wszystkich :) , :) na początek tego pochmurnego poranka. A dziś zostałam znowu ciocią ślicznej Juleczki -córci mojej młodszej siostry.

WITAJCIE :) isia, jesli mozesz to podaj przepis, bo ja mało robie tych przetworów, bo sie boje ze nie wyjdą, ale spróbuje czegos nowego zeby domowników zaskoczyc.a dieta jak to dieta: obzarłam sie tych ogórasów to waga nie leci, ale tydzien wytrzymam.

dzięki patka za tyle informacji. postaram sie spróbowac tych jednodniówek w przyszłym tygodniu, chyba ze przedłuze kapuscianke.dzis pogrzeszyłam 3 pierozkami z kapustką, bo ziemniaczki gotowane miałam dozwolone i zjadlamm chyba z kilo ogórków korniszonów bo robie przetwory na zimę.i powidełko ze śliwek. mam nadzieje ze wyjdą pyszne.

blanka, a ty schudłas tyle na kapusciance?

isia, dzieki serdeczne. zapisałam i wydrukowałam. naprawde można pojesc tym mlekiem i płatkami?? no nic , skoro działa to moze spróbuje. aha, a jecie cały tydzien kolejno czy czasami z jednego dnia posiłki?

a mogłybyscie te jednodniówki przypomniec? co wtedy jadłyscie bo zapomniałam, a wydaje mi sie ze mało tego było w poszczególne dni. ja nie umiem tych buziek wstawiac, ale mysle o was zawsze miło i zastanawiam sie co tam naskrobałyscie na tym forum.i oczywiscie jakim cudem dałyscie rade tak schudnąc, ale jak to mówie taka grupa wsparcia moze naprawde czynic cuda.ja tydzien odpoczywałąm od kapustki al;e jak pisałam waga stała w miejscu, a mam nadzieje ze ją zupką rozruszam troche.

a mężusiowi powiem zeby jadł suchy chleb i popijał wodą zeby mnie nie kusiło!!!!!!!!!! haha niezła żonka jestem nie ma co...

O MATKO, ILE JA MAM JESZCZE DO ZRZUCENIA ZEBY MIEC WAGĘ 55 kg, a tyle ważyłam jak wychodziłam za mąż 1o lat temu. ale w planach mam 76,00 i dobrze bo jakbvym od razu założyła sobie np 66,00 a tu waga stoi to normalnie bym sie załamała, a tak to TYLKO 3-4 kg do mojego perwszego celu. i masz racje patka, zeby mimo potknięc dalej walczyc.

kaja3000 (160 )...........86,60...............79,50..............76,00 patka02......................60...................56,50. ... ...........56 isia27-160cm............... 74 ................ 57...............nowy cel-55 NOWA...12-172cm ............82,60............73................. 68 (65)Aniolek1234 .................64.................64...................... .56 Pysiek1972..................74,50............72,50...... ..............69 kaja1994......................80................77...... ..................67 linek83............83,4 0......81,80...........79,40 ..............75,00 emilka-222 ....... ..........61.................58.................... 55..(50) laroux.........................59,30..............58,00. ...............54(52) pebi.................................................96, 00................90,00 chce schudnąc1............86 ....................80 .................75(65) Sylalaa.........................69....................61 ,5 ..................52 isia, dziękuje za słowa otuchy. chęci do walki mam, ale w domu to róznie niestety bywa jak sie nad garami stoi. w poprzednim tygodniu na zdrowym żywieniu waga mi wskazywała 78,80 do 80,00. tak ze kapustka musi cos ruszyc w dół, żebym miała motywacje do dalszego odchudzanai, a zupka mi smakuje-jak na razie i za kazdym razem wychodzi inna.ja wysoka nie jestem i brzuch to moje utrapienie.

ISIA, MAM NADZIEJE ZE 160, BO BYŁABYŚ NAPRAWDE MALUTKA....haha a ja mówie wam,że wczorajszy dzien wytrzymałam niemal do konca bo wieczorkiem mąz robił tosty i skusiłam sie tzn. nie mogłam sie oprzec i zjadłam 3 z pysznym serkiem żółtym. jadłam i miałam wyrzuty sumienia, a nie mogłam sie powstrzymac.myślałam ze pękne bo wczesniej zjadłam zupke, dużo arbuza, herbatke czerwoną. a dzis zupka, 2 śliwki(łłee) i sałatka z pomidorka, sałaty zielonej, ogórka i cebulki. mam nadzieje ze wytrwam cały dzien bez grzeszków.

aha, a zupke mam bez papryki swiezej tylko słodka z torebki i przecier pomodorowy zamiast pomidorów. może byc czy raczej kupic te produkty, ugotowac i złączyc z zupką?

aha, a zupke mam bez papryki swiezej tylko słodka z torebki i przecier pomodorowy zamiast pomidorów. może byc czy raczej kupic te produkty, ugotowac i złączyc z zupką?

Witaj w grupie walczących z kg. kapustką. a jaka masz wagę?pierwszy raz kapuscianka? ja tez dzis od nowa a do tego zjadłam 2 gruszki, śliwki i zupka oczywiscie.

kaja3000....................86,60...............79,50.. . ............76,00 patka02......................60...................56,50. ... ...........56 isia27........................ 74 ................ 6o,70.................60(57) NOWA...12 ...................82,60............73..................... 68 (65)Aniolek1234 .................64.................64...................... .56 Pysiek1972..................74,50............72,50...... ..............69 kaja1994......................80................77...... ..................67 linek83............83,4 0......81,80...........79,40 ..............75,00 emilka-222 ....... ..........61.................58.................... 55..(50) laroux.........................59,30..............58,00. ...............54(52) pebi.............................................89,00...............79,00(59) chce schudnąc1............86 ....................80 .................75(65) Sylalaa.........................69....................61 ,5 ..................52

kaja3000....................86,60...............79,50.. . ............76,00 patka02......................60...................56,50. ... ...........56 isia27........................ 74 ................ 6o,70.................60(57) NOWA...12 ...................82,60............73..................... 68 (65)Aniolek1234 .................64.................64...................... .56 Pysiek1972..................74,50............72,50...... ..............69 kaja1994......................80................77...... ..................67 linek83............83,4 0......81,80...........79,40 ..............75,00 emilka-222 ....... ..........61.................58.................... 55..(50) laroux.........................59,30..............58,00. ...............54(52) pebi.................................................96, 00................90,00 chce schudnąc1............86 ....................80 .................75(65) Sylalaa.........................69....................61 ,5 ..................52 uszukałam sie tej tabeleczki. to prosze wpisywac rezultaty jesli były. ja sie usredniłam i teoretycznie zaczynam dzis od 79,50. mam nadzieje ze aktualne dane ( w miare) są w tej tabelce.

hejka, zupka ugotowana(przepyszna) , ja w pracy i zaczynam nowy tydzien z zupką bo waga 79-80 i jak spadnie to powraca . musze ją troszke znowu ruszyc.