kaja3000

a ja dzis chlebek gruboziarnisty, serek wiejski i jajko. ale wieczorkiem ugotuje kapuśniak z mlodej kapusty. i bede chociaz raz dziennie. i przerzucam sie na cwiczenia. wczoraj rowerek stacj około 30 min i spalone ok 250 cal. zobaczymy. i mężus powiedział mi w sobote na imprezce ze ładnie wyglądam i widac teraz ze schudłam. cieszyłam sie bardzo. i motywuje sie dalej do walki z kg. Pebi to ładnie idzie i nawet weekendy nie przeszkadzają, aja co odrobie za 5 dni to w dwa szl@g trafi. jestem po @@@ i moze bardziej polece? tzn. byle utrzymac sie pod 80 kg. pozdrawiam .To forum mnie tez motywuje wiec jak bede coś truła to wybaczcie, bo dalej tu z wami będe.hehehe

witajcie, ja nie wiem jak jesc bez tej kapuscianki. i chyba ją jutro znowu ugotuje .pozdr.

isia,ładnie ci ta waga spadła. a moja waha sie około 79-80 i jak zacznie spadac to nadchodzi weekend. dzis akurat robie córce 10 urodziny dla rodzinki- 10 osób plus 8 dzieci. bedzie grill i jakies pyszne lekkie sałatki i ciacho. na szczescie na słodn\kie mnie nie bierze, ale inne pyszoty to masakra. a jutro imprezka rocznicowa u wujka i pewnie tez cos zjem pysznego. nie wiem co robic, bo jem duzo mniej niz normalnie jadłam i waga teoretycznie teraz nie spada. odrzuciłam chleb , kotlety, ziemniaki i waga raczej stoi. moze musze jeszcze poczekac? ale powolutku sie zniechęcam. łłłłłeeee.

o matko, ale sie opisałam i diabli wszystko wzięli. alleb, to dobrze ze z nami jestes. próbuj po tygodniu diety jesc małokaloryczne potrawy i jeszcze pociągnij zupke chociaz raz dziennie.ja niestety najwieksze porazki mam wieczorem przed spaniem. bierze mnie wtedy strasznie np. na chleb??? co poradzicie?

cześc bournes. urlopiki sie konczą i wreszcie jakis ruch sie tu robi. nie przejmuj sie wagą po urlopie, bo szybciutko zacznie spadac jak wrócisz do kapustki. ja dzis dostałam @@@, wiec moze waga tez zacznie spadac, bo boje sie ze przez weekend znowu narozrabiam i ciągle bedzie koło 80 kg, a chciałabym tak z 76 kg wreszcie uzyskac. wczoraj poskakałam na skakance, rowerek stacjonarny i uczyłam sie hula hop krecic. uczyłam-to dobre okreslenie.

wiecie co, własnie posikałam sie ze smiechu(przenośnia) czytając na kafe: najlepsze teksty waszych pociech. boskie.

niestety po weekendzie u mamusi waga ok.80,00 kg, a tak ładnie juz zaczęła leciec (78,80). dlatego mimo grzeszków zywieniowych postanowiłam wziąśc sie za cwiczenia. skakanka, rowerek stacjonarny i hula hop-ucze sie krecic.

witaj oluska. dobrze ze masz jeszcze ochote na tą zupke. pebi, pewnie tak ale seler jest dobry na przemiane materii, a zupa sama w sobie ma b. mało kalorii.

garach, oczywiście. a na razie dzisiaj pilnuje sie bardzo.tego życze równiez wam.

witaj pebi, jak widzisz nawzaajem sie wspieramy, bo reszta chyba \"wymarła\" albo na urlopikach, albo schudła ... no ja niestety po weekendzie nie mam sie czym szczycic, wiec dzis znów kapuscianka ale od rana plan:sama kapusta kiszona, jajko, jogurt.pozdrawiam i wpadaj na forum inf. o postepach, bo jestes dobrym przykładem.

tak dla przypomnienia wklejam tabelke, moze sie odezwą dzieczyny? kaja3000....................86,60...............79,90.. . ............76,00 patka02......................60...................56,50. ... ...........56 isia27........................ 74 ................ 6o,70.................60(57) NOWA...12 ...................82,60............76..................... ?... Aniolek1234 .................64.................64...................... .56 Pysiek1972..................74,50............72,50...... ..............69 kaja1994......................80................77...... ..................67 linek83............83,4 0......81,80...........79,40 ..............75,00 emilka-222 ....... ..........61.................58.................... 55..(50) laroux.........................59,30..............58,00. ...............54(52) pebi.................................................96, 00................90,00 chce schudnąc1............86 ....................80 .................75(65) Sylalaa.........................69....................61 ,5 ..................52

ISIA, JA OPTYMISTYCZNIE TO JA PATRZE NA TE MOJE ODCHUDZONE JUZ KILOGRAMY! ale jak patrze na stopke to nie wiem kiedy minęły te dwa miesiące i tylko 6 kilo, ale mam nadzieje ze na stale bo jo-jo juz by chyba było? zwłaszcza ze zaliczyłam tzw. przestój. zupka mi sie wczoraj skonczyła i chyba zjem oprócz bananków, jogurtu nat. kapuste kiszoną z tą wodą.

taaaa, zanim schudniemy jak patka to pewnie troche czasu minie.

hej, patka wczoraj zastanawiałam sie nad tym samym. mam nadzieje ze ktos do nas dołączy, bo efekty diety są. a te co dietowały?? nie mam pojecia co z nimi. niestety czytając rtóżne fora, to czasami tak bywa, ze ktos zajrzy na pare dni, rozkreci wątek a potem cisza. ale u nas była wczoraj burza i jestem nie wyspaqna. czuje sie dobrz. rano 79,50kg, choc eiem, wiem, ze wahania moga byc.ciesze sie ogromnie, ze mały bp mały ale zawsze spadek.gorej w weekend bo jade do mamy, a tam to jedzonko ze z kilo pewnie przytyje jak sie nie przypilnuje.

o matko. poczytałam teraz o mtherm line wiele nieprzychylnych info, w czoraj widziałąm same pozytywy. mi nic sie na razie dzieje, ale biore po 1 tabl, a pisze po2. nie potrzebuje tyle łykac dziennie, ale faktycznie ona ma kofeine i moze dlatego nie ma dzis ochoty na kawe? mysle ze ewent. bede brac po 1 tabl, ale np. 3 razy dziennie jak głod mnie napadnie. i podobno chce sie pic, ale to akurat dobrze.

zjadłabym takiego zimnego lodzika, ale ci powiem ze mnie na szczescie na słodkie nie bierze, a jak mam ochote(sporadycznie) to spokojnie jem. ale kiedys miałam napady głodu np. na kremówke czy ptysie i nie umiałąm sie oprzec. apo therm line czuje sie zwyczajnie. nic mi nie jest , ale jem tzn. planuje dwa razy dziennie po 1. (jak nie zapomne). na mnie wspomagacze działają pozytywnie na psychike(juz pisałam) i nic mi nie jest, ale nie zarzywam regularnie.

isia, tez chciałabym poosiedziec w domku i troche sie odrobic od prac domowych, po urlopie naszej rodzinki nie moge sie odeprac i odprasowac. a ja czuje sie dobrze. rano nadal 79,70.bo ranna waga jest dla mnie podstawą.wiem ze codzienne wazenie jest bez sensu, ale jak widze miłe dla oka spadki wagi to sie tym motywuje na bieżąco. własnie pije herbatke o której pisałam. i jeszcze jedno .na tej diecie i wczasach odechciewa mi sie kawki rozp. z mleczkiem. jeszcze dzie nie piłam, a powinnam o 12.00( zawsze tak pijamy z kol. w pracy) juz drugą pic. pewnie tez mi na dobre wyjdzie. rozpisałam sie ale jeszcze jedno mi wpadło do głowy na temat alli. skoro my teraz nie jemy tłusto(prznajmniej ja) to chyba spozywanie tego specyfiku nie ma sensu, bo on nie wchłania nadmiaru tłuszczu z posiłku, a ja b.rzadko jem teraz jakies tłuste mieso, masło itp. jak sądzicie?

skład herbaty min:zielona herb, suszone jabłko,lisc pokrzywy, skrzyp,pigwa,inulina,chrom.polecam . mozna ją pic normalnie, bo bardzo smakuje, a nie jak te niektóre odchudzające napoje.

Witajcie w ten upalny dzien. dziewczyny wczoraj kupiłam w sklepie super pyszną herbatkeFITTEA I ziołowo-owocową oczyszczająca organizm z toksyn. w smaku rewelacja. jak kiedys kupiłam slim figura bodajże to po 1. filizance herbaty dostawałam strasznych bolesci brzucha i po 3. próbach musiałam ją wyrzucic. a ta jest normaalnie pyszna i pije sie 5 dni. była tez spalająca tłuszcz, ale mam tenm therm line i go zarzywam.

patka, t5o dobrze. mam nadzieje ze nas nie zostawisz i bedziesz inf. o dalszych efektach.bo wazne aby waga nie wróciła.miłych snów, bo ide juz do łózeczka.ale upał i duchota. wiatraczek idzie ale do spania wyłączam i chyba sie nie wyspie.

ja ostatnio miałam bio cla z zieloną herbatą. fajny i fajne kapsułki do połykania. a teraz kupiłam term line II. dla odmi9any. ale ja potrzebuje takich specyfików zeby w głowie nie miec jednej mysli, ze jestem na diecie, bo reaguje na to słowo głodem i wyzerką. a tabl. powodują, ze jestem spokojna. ale ruch niestety musi b\\yc przy odchudzaniu. patka, chciałabym juz tylko utrzymywac wage. gdzies czytałam o wychodzeniu z różnych diet bez jo-jo. co jakis czas trzeba zwiekszac kalorycznosc np. o 50cal co tydzien. organizm tego podobno \\nie zauwazy, a bedziesz mogła jesc wiecej, bo wiecznie kapusniaka jesc nie bedziesz. po mprostu trzeba teraz zdrowo sie odzywiac i ewent. ci jakis czas zrobic kapuscuanke.poczytaj gdzies na kafeterii o wychodzeniu z diet. czaasami jak czytam rózne posty to faktycznie mozna sie wiele ciekawych rzeczy dowiedziec, ale ze stosowaniem to juz zupełnie inna historia.

dziewczyny, l-karnityna i te inne preparaty są dobre ale p własnie przy cwiczeniach, bo one zamieniają tłuszcz na mięsnie. a wspomagacze pomagają, mi chyba bardziej na psychike działają, bi nie mysle ciągle ze jestem na diecie i co tu zjesc, tylko jak cos zjem,tableteczka, mały ruch to mam swiadomosc ze spaliłam te calorie. i w rezultacie jem mniej, bo nie mysle ze jestem głodna. a pewnie cos działają, tylko ze i tak zmieniamy sposób jedzenia na nisko kaloryczne i w mniejszych ilosciach.ja za 60 kapsułek dałam 35 zł. a bio cla była za 60 zł, wiec wziłam na zmiane to. słonce, na odchudzenie ztłuszczyka są dobre wszelkie aeroby: bieganie, marsz na zmiane z bieganie,rowerek na małym obciązeniu, skakanka,m itp. ale trzeba cwiczyc okoł 30-4 minut. nie forsowac sie mocno, tylko trzeba sie zmęczyc. tyle moich mądrości

pytałąm pani w aptece o alli, bo akurat była tam ulotka i powiedziała ze to taki xenical pod inną postacią. poczytaj na internecie o tym. polega na tyma ze organizm przyswaja okresloną ilosc tłuszczu z organizmu a reszte wydala w formie oleistej"pupki". i trzeba uwazac na te tłuste jedzenie bo nie wiadomo kiedy ta kupka nas dopadnie. ale chyba dobre.czyli tłuszcz sie niew przyswaja, a therm line redukuje juz obecny tłuszczyk po skórą 9 tak pani powiedział) i pomaga na celulit.kupiłam, ide poskjakac na skakance bo mały padł, to mam troszke czasu.

patka, ten twój szef to niestety ma racje. u nas kto moze to w kazdej wolnej chwili ma włączony internet. to słucha radia internetowego(ja) to jakies przepisy,muzyka i internet to skarbnica wiedzy wszelakiej. ja kupułam therm line (drogo) i są to dużeee kapsułki, ale pierwszą juz połknęłam a na wadze po pracy upragnione 79,90 kg.

aaa, chyba ze tak. pierwszy raz słysze tą nazwe i myslałam ze jakas literówka...ale poczytałam o tym w internecie istrasznie to drogie około 140 zł. ale dowiedz sie czy działa. ja zakupie chyba bio cla z ziel.herbatą bo czułam sie psychicznie \"spokojna\" o odchudzanie jak to jadłam nawet raz dziennie lub czasami co drugi dzien. czytałam tez opinie o therm line ii i nie wiem juz sama.ale cos musze zeby sie wspomóc.